Jedno z najciekawszych, bo wciąż nie do końca zdefiniowanych, urządzeń Apple - tablet iPad może spełniać bardzo wiele ról. Odtwarzacz multimediów, interaktywna ramka na fotografie, przeglądarka internetowa, czytnik e-książek, a z drugiej strony mobilna konsola czy kreator różnorodnych treści. Do tego cała masa innych zastosowań i przy tym wszystkim jeden minus - dyskomfort. iPada można trzymać w dłoni czy położyć na kolanach, ewentualnie na blacie, ale każde z tych rozwiązań ma swoje wady. Z pomocą przychodzi niesamowicie ciekawe akcesorium - Choiix Wave Stand, które trafiło do naszej redakcji, zapraszam do recenzji.

Apple wprowadzając na rynek iPada nie zdefiniowało tak naprawdę czym dokładnie jest lub będzie to urządzenie. Mnogość jego zastosowań już na początku dystrybucji była niemal całkowicie niezależna od producenta, ten wyznaczył tylko kierunek, dając deweloperom wolną rękę. iPad podczas pierwszej prezentacji był przede wszystkim multimedialnym odtwarzaczem i mobilną przeglądarką internetową, a do konsumpcji takich treści potrzebna jest przede wszystkim wygoda - nikt przecież nie ogląda filmów trzymając telewizor na kolanach. Ramka na zdjęcia czy zegar też stoją gdzieś na komodzie, gdzie można zerknąć od czasu do czasu. Jeśli więc iPad miałby służyć jako jedno z tych, czy innych urządzeń, zdecydowanie potrzeba mu stabilnej nóżki, czy podstawki, która pozwoli mu pewnie stać w jednym miejscu.

Na rynku znaleźć można naprawdę bardzo wiele różnych podstawek, stojaków, czy nawet pokrowców dla tabletu Apple ze zintegrowaną nóżką. Co prawda nie każdy korzysta z iPada na wszystkie możliwe sposoby, niemniej jednak dodanie mu kolejnych, zindywidualizowanych właściwości jest raczej sporym plusem. Dlaczego więc nie rozszerzyć jego bogatej gamy zastosowań o kolejne, a przy tym zadbać o wygodę? Idealnym rozwiązaniem jest stojak firmy Choiix - Wave Stand, któremu postanowiłem przyjrzeć się z bliska.

Choiix Wave Stand to przede wszystkim świetny, minimalistyczny design, idealnie pasujący do urządzeń Apple. Surowe aluminium w połączeniu z czernią to kolory doskonale znane wszystkim użytkownikom "jabłuszek". Te, w połączeniu z czarnym iPadem, współgrają wręcz doskonale, jak Ying i Yang. Niestety mam wrażenie, że biała wersja tabletu nie pasowałaby do tego zestawienia aż tak dobrze, biel burzyłaby surowy i minimalistyczny, pod względem kolorystyki, design. Dziwny jest więc fakt, że do promocji stojaka użyto właśnie iPada w kolorze białym, ale nie ja jestem specem od marketingu.

Podstawka Choiix składa się z trzech nóżek, łączących się w jednym miejscu (przypominającym nieco górną krawędź Apple Wireless Keyboard). Każda z nich zrobiona jest z aluminium, a na końcu pokryta jest czarną gumą. Środkowa nóżka służy do podtrzymywania "pleców" urządzenia, dwie boczne natomiast stanowią stabilną podstawę oraz podtrzymują dolną krawędź iPada.

Środkowa nóżka urządzenia jest ruchoma - regulując ją, regulujemy również kąt nachylenia tabletu - mamy tu naprawdę sporą swobodę w ustawieniu (0° - 135°). Na jej dolnej części, tej która bezpośrednio styka się z iPadem, znajduje się dodatkowa guma, która zapobiega poślizgom oraz tworzeniu się rys. Dwie boczne nóżki mają na spodzie gumowe elementy, które stanowią o stabilności oraz zapobiegają ślizganiu się podstawki po podłożu.

iPad umiejscowiony na podstawce jest bardzo stabilny, nawet po ustawieniu go pod bardzo wysokim kątem względem powierzchni. Niestety owa stabilność silnie uzależniona jest od podłoża, na którym ustawiony jest Wave Stand. Musi być ono nie tylko niemal idealnie płaskie, ale i twarde oraz zapewniające przyczepność gumowym spodom nóżek. Nie jest to oczywiście niczym zaskakującym, zwłaszcza że oba urządzenia w połączeniu nie należą do najlżejszych. Nie można więc uznać tego za minus. Podobnie jak faktu, że aby móc wygodnie pisać na tablecie ułożonym na podstawce, należy zminimalizować kąt nachylenia. Całej konstrukcji bowiem zdarza się "kołysać" na boki, co może irytować i wzbudzać pewne obawy o bezpieczeństwo iPada. Warto jednak zauważyć, że im większy kąt nachylenia względem powierzchni, tym mniej wygodne jest pisanie.

Największą zaletą Choiix Wave Stand jest zdecydowanie design i świetna funkcjonalność. Przez 2 tygodnie podstawka rozszerzała zastosowanie mojego iPada głównie o interaktywną ramię do zdjęć z bardzo przyzwoitą rozdzelczością (sporo ramek tego typu dostępnych w polskich sklepach to kpina jeśli chodzi o jakość). Nocą natomiast iPad był zegarem z funkcją budzika, a od czasu do czasu odtwarzaczem multimediów. Również ten tekst powstał na iPadzie ustawionym w podstawce (jednak po podłączeniu zewnętrznej klawiatury).

Podsumowując zatem, mogę zdecydowanie polecić Choiix Wave Stand. Mnie osobiście stojak służył bardzo dobrze, dzień po dniu, bez wyjątków. Wkrótce posłuży, mam nadzieję równie dobrze, jednemu (albo jednej) z Was. Testowany Choiix Wave Stand, trafi bowiem w ręce jednej z osób, która w komentarzu napisze jakie zupełnie nowe zastosowanie można mu nadać. Na Wasze wypowiedzi czekam do środy 21 grudnia, do godziny 20:00. Niedługo później ogłoszę wynik i mam nadzieję, że jeszcze przed świętami nagroda trafi do zwycięzcy.

Redakcja chciałaby serdecznie podziękować Katarzynie Berbesz i firmie Choiix za udostępnienie urządzenia do testów oraz przekazanie go na rzecz konkursu.