Wraz z wprowadzeniem nowej generacji MacBooków Air, Apple wycofało ze swojej oferty białe MacBooki. Od tego momentu to 11-to calowy laptop otwiera portfolio kalifornijskiego giganta. Czyżby Jobs wreszcie przekonał się do idei netbooków? Czy kolejna generacja najmniejszego komputera przenośnego opatrzonego logiem jabłka jest godnym następca popularnego "białasa"?

Najnowsza generacja Aira wygląda zupełnie tak jak poprzednia. To dobrze. Od wycofania plastikowego MacBooka, wszystkie laptopy w ofercie Apple wykonane są z anodyzowanego aluminium. W tym momencie nie ma żadnego produktu innego producenta wykonanego całkowicie z tego tworzywa.

Wygląd

Najmniejszy notebook od Apple z pewnością reprezentuje szkołę minimalistycznego designu. Laptop został wykonany z jednego kawałka aluminium, jest to tzw. obudowa unibody. Dzięki takiemu rozwiązaniu urządzenie, mimo swoich małych rozmiarów (1,7cm x 30 cm x 19,2 cm), sprawa wrażenie niezwykle solidnego. Jak na ultra-przenośny terminal przystało, Air waży niewiele ponad kilogram - dokładnie 1,08kg. Dzięki małej masie i kompaktowych rozmiarach, 11-calowy Macbook zmieści się do praktycznie każdej torby na ramię czy plecaka i nie będzie tam ciążył ani zawadzał.

Tak jak poprzednią odsłonę, tak i nową generację Airów wyposażono w zaledwie kilka portów. Po lewej stronie znajdziemy złącze zasilania MagSafe, gniazdo USB 2.0 i wejście jack 3,5 mm. Umieszczono tam także mikrofon. Na przeciwległym boku znajdziemy dodatkowe drugie gniazdo USB i port Thunderbolt. To jedyna zmiana w stosunku do modelu z poprzedniego roku, wcześniej znajdowało się tam złącze Mini DisplayPort. Tak jak w wersji z 2010 roku, tak i w tej najnowszej nie zastosowano złączą typu Ethernet. W dobie sieci Wi-Fi i hotspotów dostępnych na każdym rogu nie powinno stanowić to problemu.

[

](http://farm7.static.flickr.com/6205/6096197828_6154d5f2bf_o.jpg)

Wygoda użytkowania
MacBook Air, jak i spora część netbooków dostępnych na rynku, nie posiada napędu CD/DVD, współpracuje za to bez problemu z zewnętrznymi napędami innych producentów. Laptopa otrzymujemy z preinstalowanym systemem Mac OS X Lion i pakietem iLife '11. Pierwsze uruchomienie trwa zaledwie kilka minut. Niestety, nie otrzymujemy nawet pendrive'a z obrazem systemu operacyjnego jak było w poprzedniej generacji - nie jest to jednak duży problem, Apple udostępniło oprogramowanie umożliwiającego stworzenie takiego dysku przenośnego.

Jeśli ktoś korzystał z netbooków innych firm niż Apple, wie jaką udręka jest pisanie dłuższych tekstów na tych urządzeniach. Na szczęście, klawiatura najnowszego Aira to majstersztyk. Każdy kto wcześniej pracował na dowolnym MacBooku nie będzie miał najmniejszych problemów aby przyzwyczaić się do 11-tki. Klawisze mają idealny skok, trochę mniejszy niż w modelach Pro, są od siebie odpowiednio oddalone. Jedynymi klawiszami, które uległy miniaturyzacji, to te których używamy stosunkowo najrzadziej - pierwszy rząd od wyświetlacza - klawisze od F1 do F12, ESC i wyłącznik komputera. Najmniejszy laptop Apple świetnie nadaje się do pisania, dzięki kompaktowym wymiarom można go wygodnie umiejscowić na kolanach lub poduszce.

Klawiatura, w która wyposażono model z 2010 roku była "tylko" prawie idealna - brakowało jej podświetlenia. Na szczęście projektanci Apple poszli po rozum do głowy i wersje z 2011 wyposażone są w tę użyteczną funkcję. Klawisze podświetlone są równomiernie, nawet w ciemnych pomieszczeniach światło wydobywające się spod klawiatury nie jest uciążliwe.

Wiele istotnych funkcji Liona wymaga użycia gestów, aby sprawnie korzystać z tego systemu powinniśmy mieć więc sprawnie działający trackpad. Gładzik został skopiowany z zeszłorocznego modelu, ma taką samą szerokość jak te, w które wyposażono noteboki z serii Pro, jest jednak nieco węższy. Nie przeszkadza to jednak w codziennym użytkowaniu i prawie się tego nie zauważa. Dla osób, które wcześniej używały komputerów Apple, użycie tego elementu powinno być intuicyjne.

Dwa głośniki zostały zamontowane, jak w we wszystkich Macbookach, pod klawiaturą. Biorąc pod uwagę wielkość urządzenia, jakość i głośność dźwięku pozytywnie zaskakuje. W porównaniu do innego netbooka jakie używałem - Asusa EEE PC, Air gra zdecydowanie lepiej. Chciałbym jednak uprzedzić, że nie powinniśmy oczekiwać audofilskich odczuć podczas słuchania muzyki z wbudowanych głośników.

Wydajność
Testowany egzemplarz to model z 11-to calowym ekranem o panoramicznej rozdzielczości 1366x768 (16:9). Dzięki dość sporemu zagęszczeniu pikseli nie odczuwamy więc, że jest on tak mały. Osoby, które chcą podłączać tego laptopa pod zewnętrzny monitor powinny sprawdzić czy będzie on kompatybilny z rozdzielczością zastosowaną w tym netbooku. Niestety, Apple od lat uparcie stosuje błyszczące ekrany typu "glossy" - to w moim odczuciu praktycznie uniemożliwia komfortową pracę w słońcu. W odpowiednio oświetlonym pomieszczeniu nie powinno to jednak stanowić najmniejszego problemu. Matryca, w która wyposażono Aira, jest naprawdę wysokiej jakości, kolory są żywe i odpowiednio odwzorowane. Oglądanie zdjęć i filmów to czysta przyjemność. Świetne kąty widzenia doskonale wpływają na komfort pracy na tym komputerze.

Nowe Airy dostępne są w czterech różnych konfiguracjach wyposażonych w:

[LIST]
*]11-to calowy wyświetlacz, procesor i5 o zegarze 1,6GHZ, 2GB pamięci RAM, dysk SSD o pojemności 64GB, karta graficzna Intel HD Graphics 3000
*]11-to calowy wyświetlacz, procesor i5 o zegarze 1,6GHZ, 4GB pamięci RAM, dysk SSD o pojemności 128GB, karta graficzna Intel HD Graphics 3000
*]13-to calowy wyświetlacz, procesor i5 o zegarze 1,7 GHZ, 4GB pamięci RAM, dysk SSD o pojemności 128GB, karta graficzna Intel HD Graphics 3000
*]13-to calowy wyświetlacz, procesor i5 o zegarze 1,7 GHZ, 4GB pamięci RAM, dysk SSD o pojemności 256GB, karta graficzna Intel HD Graphics 3000
[/LIST]

Przy wyborze odpowiedniego modelu należy pamiętać, że w tej serii komputerów nie można rozbudowywać pamięci RAM. Nasz testowy egzemplarz to wersja 11-to calowa w mocniejszej specyfikacji.

Air to komputer o wymiarach netbooka oferujący wydajność pełnoprawnego laptopa. Codzienna praca na tym modelu nie sprawia żadnych problemów. Nawet przy kilku programach w tle najmniejszy laptop Apple działa sprawnie, nie udało mi się go ani razu poważnie "zamulić". Warto pamiętać, że dysk SSD bardzo pozytywnie wpływa na wydajność komputera. Poniżej przedstawiam filmik wizualizujący możliwości tego sprzętu.

Wyniki Aira w programie Geekbench są zaskakująco dobre (4617 punktów). Może on spokojnie konkurować nawet z MacBookami Pro z zeszłego roku. Pokazuje to, że ten netbook może spokojnie służyć jako główny komputer. Oczywiście nie powinniśmy go używać do montowania filmów w FullHD, nie do tego został przecież stworzony.

Podstawowa wersja komputera wyposażona jest tylko w 2GB pamięci operacyjnej RAM. Wydaje mi się, że do płynnej pracy z Lionem to zbyt mało, polecałbym więc wyższy model. Testowany przez nas komputer ma już 4GB pamięci, jest to wystarczająca ilość do obsłużenia systemu operacyjnego i kilku programów w tle - Safari, iTunes, Evernote, Skype, Mail.

Air jest cichy, przy małym i średnim obciążeniu pracuje praktycznie bezgłośnie. Temperatura procesora oscyluje w granicach 50-60 stopni a wiatrak nie przekracza prędkości 3000 rpm. Przy sporym większym obciążeniu podzespołów - konwersja filmu FullHD - procesor staje się cieplejszy o jakieś 10-15 stopni, do tego komputer zaczyna huczeć, wentylatory pracują z prędkością 6000rpm. Niestety, praca w ciepłych pomieszczeniach przy wyższej temperaturze znacząco wpływa na zwiększenie zużycia wiatraka.

Wielkim atutem poprzedniej generacji Airów była bateria. Niestety, zastosowana w najnowszej odsłonie tej linii nieco mnie rozczarowała. Przy włączonym podświetleniu klawiatury, WiFi, kilku programach i muzyce w tle netbook nie wytrzyma dłużej niż 3,5 godziny. Najlepszy wynik jaki udało mi się osiągnąć, z wyłączonym WiFi, podświetleniem klawiatury i włączonym tylko edytorem tekstu to nieco ponad 4,5 godziny. W stosunku do osiągów poprzednika to dość słaby wynik.

Podsumowanie
MacBook Air to netbook prawie idealny. Do perfekcji brakuje mu tylko modułu 3G i nieco mocniejszej baterii. Ze względu na swoją zaskakująco wysoka wydajność i kompaktowe wymiary jest jednym z najciekawszych netbooków na rynku. Tegoroczny Air spokojnie może posłużyć nawet jako główny komputer, do tego nada się świetnie na wszelkiego rodzaju wyjazdy (oczywiście jeśli nie mamy zamiaru pracować na zewnątrz).

Myślę, że na 11-tkę może się skusić sporo osób aktualnie używających Macbooki Pro, nie stracą wiele na wydajności a Air jest jednak zdecydowanie bardziej mobilny od znacznie większych i cięższych 13-to czy 15-to calowych laptopów.

Redakcja chciałaby serdecznie podziękować:
[LIST]
*] Autoryzowanemu Resellerowi Apple w Polsce, firmie Armago, za dostarczenie MacBooka Air do testów.

*] Tomaszowi Trześniowskiemu za pomoc i wykonanie zdjęć.
[/LIST]