W dniu dzisiejszym akcje Apple podrożały do ponad 135 dolarów. Są one aktualnie najdroższe w historii. Dobre wyniki, które Apple ogłosiło dwa tygodnie temu przekonały inwestorów giełdowych. Tym samym został pobity poprzedni historyczny rekord z maja 2015 roku. Jedna akcja kosztowała wówczas około 133 dolary.

Warto także zauważyć, że Apple tak naprawdę bije rekordy już od kilku dni.

Wynika to z tego, że od maja 2015 roku Apple wypłaciło swoim akcjonariuszom dywidendę 7 razy, na łączną kwotę ponad 3,5 mld dolarów. Za każdym razem więc, gdy wypłacana jest dywidenda, kurs odniesienia jest korygowany o wartość odciętej dywidendy. Dlatego też ten historyczny rekord z maja 2015 roku, po odjęciu wszystkich dywidend, wynosi trochę poniżej 130 dolarów.

Dzisiaj także Apple po raz kolejny przebiło barierę 700 mld dolarów kapitalizacji (wartość spółki na giełdzie). Ciekawostką jest fakt, że mimo tego, że akcje są najdroższe w historii, to do rekordu wysokości kapitalizacji jeszcze trochę brakuje. W maju 2015 roku wartość spółki wynosiła około 774 mld dolarów. To z kolei wynika z faktu, że od tego czasu Apple cały czas prowadzi buy-back (skup akcji własnych) i umarza skupione akcje. W konsekwencji w obrocie jest mniej akcji. Zatem mimo tego, że jednostkowa cena akcji jest na historycznych szczytach, to po wymnożeniu tej ceny przez liczbę akcji pozostałych w obrocie, kapitalizacja jest na niższym poziomie niż podczas poprzednich szczytów z maja 2015 roku.

Dla porównania, główny konkurent Apple, czyli spółka Alphabet (spółka matka Google’a) jest warta dzisiaj 573 mld dolarów.