Reuters donosi, że Apple przegrało proces sądowy w sprawie dotyczącej procederu nieautoryzowanego zbierania danych na temat położenia urządzeń z systemem iOS.

W związku z tym koreański oddział firmy musiał wypłacić odszkodowanie w wysokości jednego miliona KRW, czyli w przeliczeniu... 946 USD. Trafiło ono w zeszłym miesiącu do prawnika Kima Hyung-suka. Powyższa informacja pochodzi od anonimowych urzędników z Sądu Okręgowego w mieście Changwon. Mirae Law, kancelaria prawnicza Hyung-suka, szykuje nowy pozew zbiorowy przeciwko Apple w tej samej sprawie. Założono już stronę internetową (www.sueapple.co.kr), która umożliwia dołączenie się do pozwu. Witryna szybko zdobyła niemałą popularność.

Dla przypomnienia, w kwietniu bieżącego roku ujawniony został kontrowersyjny proceder Apple, polegający na tworzeniu przez system iOS pliku, w którym bez wiedzy użytkownika zapisywane były informacje na temat jego położenia. Kilka dni później Apple odpowiedziało na zarzuty, wydając oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Kategorycznie zdementowano w nim doniesienia, według których użytkownicy iPhone’a są śledzeni przez Apple. Niedługo później wydana została aktualizacja iOS (do wersji 4.3.3), która umożliwiła całkowite wyłączenie funkcji gromadzenia danych (w postaci cache) na temat położenia urządzenia. Cała sytuacja odbiła się głośnym echem w mediach, spotykając się z na ogół nieprzychylną opinią klientów. Zaowocowało to licznymi pozwami sądowymi na terenie USA i nie tylko.

Źródło: Reuters, MacRumors