Microsoft Office:mac 2011 – test na MyApple [KONKURS]
Jako użytkownicy komputerów Mac skutecznie umiemy uniezależnić się od ekosystemu Windows. Znaleźliśmy swoje miejsce i potrafimy najzwyczajniej współegzystować z wszelkiej maści oprogramowaniem rodem z Redmond bądź stworzonym pod kątem tegoż konkurencyjnego systemu. Pozostała jednak kwestia, w której to Microsoft niezmiennie od lat jest wręcz monopolistą również w przypadku komputerów Mac – mianowicie oprogramowanie biurowe.
Można śmiało powiedzieć, że Office opanował świat. Alternatywne wybory w tym przypadku nie są dobrym pomysłem ze względu na kompatybilność utworzonych dokumentów. Na całe szczęście Microsoft konsekwentnie wydaje w kilkuletnich odstępach kolejne odsłony tego pakietu w wersji dla Mac OS X. Mieliśmy okazję przetestować najnowsze wydanie, czyli Microsoft Office:mac 2011. Dalsza część tekstu skupiona będzie przede wszystkim na zmianach, które zostały wprowadzone do znanej nam wszystkim formuły tych aplikacji.
Microsoft Word
Bez wątpienia najpopularniejszy i najczęściej wykorzystywany przez większość użytkowników element zestawu. Myślę, że dla wielu osób sama aplikacja Word jest powodem zakupu Office’a. Każdy chyba zna podstawowe informacje na temat tego edytora tekstu, dlatego też nie będę ich tutaj przytaczał. Zacznę od Wstążki - prawdopodobnie największej nowości, która pojawia się nie tylko w Wordzie, lecz we wszystkich aplikacjach pakietu. Jest to nowy element interfejsu, schludnie organizujący wszystkie najważniejsze narzędzia wykorzystywane podczas edycji dokumentu. Domyślnie dzieli się w przypadku Worda na siedem części – Narzędzia główne, Układ, Elementy dokumentów, Tabele, Wykresy, SmartArt i Recenzja. W tej pierwszej znajdujemy podstawowe opcje, takie jak ustawienia czcionek, akapitów, stylów, możliwość wstawiania obiektów oraz zmiany ogólnego stylu edytowanego dokumentu. Wstążka jest na swój sposób „inteligentna” i zmienia się podczas przeprowadzania różnych operacji. Dla przykładu, gdy klikniemy na obrazek w naszym dokumencie, uaktywni się nowa sekcja - Formatowanie obrazu. Teraz wystarczy tylko ją wybrać i zyskamy dostęp do wszystkich opcji dotyczących plików graficznych. Tych zaś jest zadziwiająco dużo jak na edytor tekstu – możemy dokonać korekty kolorów, zastosować różne efekty i filtry, a nawet usunąć tło ze zdjęcia (o dziwo ta ostatnia funkcja działa całkiem sprawnie, zapewniając schludniejszy wygląd dokumentom z licznymi obrazkami). Oczywiście w zakładce Formatowanie obrazu znajdują się też bardziej standardowe funkcje, jak na przykład ustawienie rozmieszczenia tekstu względem obrazka. Reasumując, Wstążka to świetna nowość, która ułatwia dostęp do niezliczonych narzędzi Worda. Jej wielką zaletą jest także łatwe dopasowanie do indywidualnych potrzeb.
Współczesne edytory tekstowe często mogą wydawać się zbyt skomplikowane – ich multum opcji może rozpraszać, odciągać uwagę od samego pisania. Dlatego też ciepło należy przywitać nowy tryb pełnoekranowy, który co prawda zdążył już się zadomowić w pakiecie iWork, ale dla Office’a jest zupełną nowością. Po uruchomieniu tej funkcji, interfejs Worda wysuwa się tylko wtedy, gdy najedzie się myszką na górną część ekranu. Ponadto, zostaje on ograniczony do kilku najważniejszych narzędzi m.in. podstawowych ustawień czcionek i formatowania tekstu. Miłym dodatkiem jest rozdzielenie tego trybu na opcje Pisz i Czytaj. W przypadku wybrania Czytaj, po lewej stronie wyświetlane są miniatury poszczególnych stron dokumentu.
Bardzo przydatną nowością jest pole wyszukiwania w pasku narzędzi (duży plus za umiejscowienie). Odnajdywanie i zastępowanie słów jest teraz bajecznie proste. Można przeglądać zaznaczone słowa w całym dokumencie lub od razu przejrzeć w pasku bocznym wszystkie zdania z odnalezionym słowem. Cieszy fakt, że opcja wyszukiwania wreszcie dostała swoje należyte miejsce pasku narzędzi.
Najnowszy Word może pochwalić się także innymi ciekawymi rozwiązaniami:
[LIST]
*]jednoczesna współpraca wielu autorów przy edycji dokumentu (przy wykorzystaniu usługi Windows Live SkyDrive;
*]Word Web App, czyli możliwość zapisywania dokumentów w „chmurze”;
*]zaawansowane możliwości tworzenia równań matematycznych (funkcja ta działa bardzo sprawnie i jest łatwa w obsłudze);
*]kompresja zdjęć (przydatna przy dokumentach z dużą liczbą obrazków);
*]przeglądarka multimediów (współpracuje z aplikacjami iLife);
*]liczne efekty tekstu i style, które ułatwiają stworzenie przyjemnego dla oka dokumentu;
*]implementacja języka Virtual Basic, dzięki czemu możemy tworzyć makra w celu automatyzowania powtarzających się operacji.
[/LIST]
Kończąc temat Worda, chciałbym zaznaczyć bardzo ważną informację - w wersji dla Mac OS X program ten posiada pełny zestaw polskich słowników: ortograficznego, języka polskiego i synonimów. Zwłaszcza ten ostatni okazuje się niezwykle przydatny, szczególnie ze względu na łatwy dostęp do niego poprzez prawy-klik na dane słowo. Nie wiedzieć czemu, Word prosto po instalacji ustawił sobie domyślny język słowników na czeski, jednak szybka zmiana w Narzędzia→Język załatwiła sprawę.
Microsoft PowerPoint
Zmiany i nowości wprowadzone do PowerPointa w dużej mierze pokrywają się z tymi, które wymieniłem w przypadku Worda. Mamy zatem Wstążkę u góry, przy pasku narzędzi. Śmiem twierdzić, że w tej aplikacji jest ona jeszcze bardziej pożyteczna. Jej założenia pozostają niezmienione, nie będę więc opisywał jej niuansów od początku. Na Wstążkę PowerPointa domyślnie składają się następujące sekcje: Narzędzia główne, Motywy, Tabele, Wykresy, SmartArt, Przejścia, Animacje, Pokaz Slajdów i Recenzja. Naprawdę miło jest mieć wszystkie opcje pod ręką. PowerPoint potrzebował według mnie solidnej reorganizacji i Wstążka jest tego efektem.
PowerPoint posiada aż 60 wgranych szablonów i wzorów, dzięki czemu stworzenie dobrze wyglądającej prezentacji jest teraz naprawdę łatwe. Liczba dostępnych animacji i przejść zadowoli nawet najbardziej wybrednych użytkowników. Ciekawą funkcją jest SmartArt – pozwala ona na intuicyjne wprowadzenie wizualnego przedstawienia danych. Podobnie jak w Wordzie, także i tutaj otrzymujemy zaawansowane możliwości korekty zdjęć. Moim zdaniem jest to bardzo duży plus, ponieważ w ten sposób Office praktycznie nie wymaga już wsparcia zewnętrznych aplikacji graficznych. Poza tym Przeglądarka multimediów okazuje się naprawdę nieoceniona przy tworzeniu prezentacji, zwłaszcza ze względu na współpracę z aplikacjami iLife. Cieszy również opcja segregowania slajdów w sekcje.
PowerPoint 2011 wprowadza szereg nowych funkcji w kwestii odtwarzania prezentacji. Bardzo przydatny jest Widok prezentera, dzięki któremu osoba przedstawiająca prezentację ma ułatwione zadanie – widoczne ma zapisane wcześniej notatki do każdego slajdu, czasomierz, poprzedni i następne slajdy oraz pasek postępu. Ponadto, wraz z tą odsłoną otrzymujemy innowacyjną funkcję emitowania pokazu slajdów. Dzięki niej naszą prezentację można zdalnie oglądać i słuchać przez Internet. Co ważne, osoba, która ma obejrzeć w ten sposób prezentację nie musi posiadać PowerPointa – wszystko zachodzi w przeglądarce internetowej. W naszych testach powyższa funkcja sprawdzała się poprawnie i niewątpliwie jej wprowadzenie jest świetną wiadomością dla bardzo dużej liczby użytkowników.
Microsoft Excel
Także w Excelu na pierwszym planie wyróżnia się wspomniana już wielokrotnie Wstążka. Umożliwia ona szybki dostęp do ustawień układów, tabel, wykresów, formuł, danych oraz SmartArt. W zakładce Narzędzia główne umieszczono kilka najczęściej używanych poleceń, np. zmniejszenia bądź zwiększenia liczby miejsc dziesiętnych. Generalnie, nie licząc Wstążki, interfejs Excela nie doczekał się diametralnych zmian. Jest to jednak po części zaleta, gdyż użytkownicy, którzy od lat wykorzystują arkusz kalkulacyjny firmy Microsoft powinni poczuć się jak w domu. Mam tylko jedną uwagę – z nieznanych mi powodów pozbyto się suwaka przybliżenia, który w aplikacjach Word i PowerPoint znajduje się w lewym, dolnym rogu okna.
Pole wyszukiwania zostało umieszczone w prawym, górnym rogu. Szybki dostęp do tej funkcji jest nieocenionym udogodnieniem w przypadku przeszukiwaniu dokumentów ogromnych rozmiarów. Wstawianie i konfigurowanie tabel jest prostsze niż kiedykolwiek (ponownie kłania się tutaj Wstążka). Cieszy też dobrze widoczna funkcja Usuń duplikaty. Świetnie sprawują się tabele przestawne, które służą do podsumowywania danych oraz uwidaczniania wzorców i tendencji. Mówiąc w skrócie – funkcja ta umożliwia szybsze zorientowanie się w danych.
Pożyteczną nowością są wykresy przebiegu w czasie – dzięki tej funkcji natychmiastowo możemy dostrzec trendy dotyczące danych oraz wartości minimalne i maksymalne. Wykresy te wyróżniają się tym, iż nie są osobnym obiektem, lecz umieszczane są zwyczajnie w komórce, tym samym są bardziej poręczne. Poza tym, ponad 20 szablonów skoroszytów dostępnych w galerii Excel ułatwia stworzenie profesjonalnie wyglądającego dokumentu. Przydatną funkcją jest też dostęp w galerii do ostatnio używanych skoroszytów (są one nawet podzielone według dnia, w którym z nich korzystaliśmy, np. dzisiaj, wczoraj, w minionym tygodniu itd.).
„Nałogowi” użytkownicy Excela z pewnością ucieszą się na wieść o automatyzacji powtarzalnych procesów za pomocą makr w języku Visual Basic. Ponadto, ważne informacje cyfrowe (np. raporty finansowe, dane dotyczące klientów) można teraz łatwiej chronić przed nieautoryzowanym dostępem przy użyciu usługi Zarządzania prawami informacji (Information Rights Management). Jak podaje Microsoft: „Dostępnych jest wiele różnych zasad uprawnień, które pozwalają określić, kto może otwierać, modyfikować, drukować i przesyłać dalej informacje lub wykonywać inne działania. Usługa Zarządzanie prawami do informacji ułatwia udzielanie dostępu do informacji tylko upoważnionym osobom. Zawartość z ograniczonymi uprawnieniami można tworzyć tylko przy użyciu pakietu Microsoft Office 2011 dla komputerów Mac w wersji Standard.”
Ulepszono też funkcję ochrony danych hasłem, która teraz zapewnia wiele warstw zabezpieczeń. Ogólnie rzecz biorąc Excel 2011 spisuje się moim zdaniem bardzo dobrze.
Microsoft Outlook
Rozpoczęcie pracy z Outlookiem jest bezproblemowe za sprawą łatwej możliwości importu danych z aplikacji Mail systemu Mac OS X, z pliku .pst lub .olm (zatem np. z programu Outlook w wersji dla Windows) bądź też z programu Entourage. W moim przypadku był to import z Mail i przeszedł on bez żadnych przeszkód. Wstążka trafiła nawet do Outlooka, chociaż lista jej opcji jest tutaj znacznie krótsza. W Narzędziach głównych otrzymujemy dostęp do różnych funkcji w zależności od wybranej sekcji programu (Poczta, Kalendarz, Kontakty, Zadania i Notatki). Bardzo przydatna okazuje się funkcja filtrowania elementów według kategorii, która pozwala na rozprawienie się z lawiną przychodzących wiadomości.
Jako program pocztowy Outlook spisuje wprost świetnie. Takie funkcje jak skonsolidowanie kilku kont e-mailowych do jednej skrzynki, automatyczne łączenie długich konwersacji w jeden wątek czy integracja z Szybkim Poglądem systemu Mac OS X czyni ten program jednym z najlepszych na rynku w tej kwestii. Należy jednak pamiętać, że Outlook to o wiele więcej. Aplikacja ta pozwala na zarządzanie informacjami osobistymi, takimi jak kontakty, kalendarze, zadania. W każdej z tych funkcji aplikacja Microsoftu spisuje się bardzo poprawnie. Licznie wprowadzone drobne usprawnienia ułatwiają pracę. Dla przykładu podczas przeglądania wiadomości e-mail z zaproszeniem na spotkanie, obok treści automatycznie wyświetlany jest kalendarz. Pojawiła się też możliwość nakładania kilku kalendarzy na siebie przez co koordynowanie licznych harmonogramów jest teraz znacznie ułatwione. Podobnie jak w Excelu, także i tutaj pojawiła się opcja ograniczenia uprawnień odczytywania wiadomości za pomocą usługi Zarządzania prawami do informacji (IRM). Ciekawą funkcją jest My Day, która wyświetla najbliższe zadania i terminy. Co ciekawe, nawet gdy Outlook jest zamknięty, na biurku można mieć widoczne okno My Day. Dobrze działa system powiadomień, wyświetlający drobne wiadomości w rogu ekranu (podobnie jak popularny Growl).
Okno tworzenia nowej wiadomości e-mail jest dobrze „wyposażone”, zawiera kilka podstawowych funkcji formatowania tekstu, a także m.in. opcję sprawdzenia wpisanych adresów, aby upewnić się, że można pod nie wysłać wiadomość. Zauważyłem aczkolwiek jeden poważny brak – nigdzie nie mogłem znaleźć opcji potwierdzenia odebrania wiadomości przez adresata.
Podsumowanie
Microsoft Office 2011 w wersji dla komputerów Mac jest naprawdę godnym polecenia pakietem. Największą nowością bez wątpienia jest Wstążka, która wbrew początkowemu wrażeniu wciśniętej „na siłę”, spełnia swoją rolę nadzwyczaj dobrze, czyniąc obsługę aplikacji wyraźnie bardziej intuicyjną. Ujednolicony interfejs na przestrzeni całego pakietu, stosunkowo dobra optymalizacja kodu, integracja z funkcjami Mac OS X, rozwinięte możliwości sieciowe (w tym świetna funkcja emitowania prezentacji w PP), pojawienie się Outlooka, pełna polonizacja oraz duża liczba mniejszych i większych nowości czyni tegoroczną odsłonę moim zdaniem najlepszym Office’em dla komputerów spod znaku jabłka.
Microsoft Office to wciąż najrozsądniejszy wybór w kategorii aplikacji biurowych. Oferuje więcej opcji niż konkurencyjny iWork, ponadto kompatybilność utworzonych dokumentów jest wielkim plusem na korzyść produktu firmy Microsoft. Apple od dłuższego czasu zwleka z wydaniem kolejnego pakietu iWork, firma z Redmond zaś nie stoi w miejscu. Microsoft Office:mac 2011 jest aktualnie niemal bezkonkurencyjny w kategorii profesjonalnych aplikacji biurowych.
Adnotacja: testowana była wersja „Dla użytkowników domowych i małych firm”.
**Uwaga!
Wraz z firmą Microsoft zorganizowaliśmy konkurs, w którym do wygrania są następujące nagrody:
[LIST]
*]dwa pakiety Microsoft Office:mac 2011 w wersji „Dla użytkowników domowych i małych firm”;
*]jedna mysz Microsoft Wireless Mobile Mouse 6000 (biała);
*]cztery myszy Microsoft Express Mouse (2 białe z szarą obwódką i 2 z różową).
[/LIST]
Aby wziąć udział w konkursie, należy odpowiedzieć poniżej na dwa pytania/zadania:
[LIST=1]
*]Wymień 6 akcesoriów firmy Microsoft, które współpracują z komputerami Mac.
*]Które z akcesoriów firmy Microsoft widziałbyś najchętniej przy swoim Macu i dlaczego?
[/LIST]
Odpowiedzi prosimy umieszczać w postaci komentarzy ( link do wątku na forum).
Jury wybierze najlepsze odpowiedzi, zwycięzców ogłosimy dn. 3 lipca 2011 roku. **