MacRumors donosi o nowości, którą odkryto w wersji beta systemu Mac OS X 10.7 Lion - jest to nowy tryb uruchomienia, w którym użytkownik ma dostęp jedynie do przeglądarki Safari.

Na ekranie logowania widoczna jest nowa opcja „Restart to Safari”. Umożliwia ona przeglądanie internetu przy użyciu Safari bez konieczności logowania. Należy jednak zaznaczyć, że nieautoryzowani użytkownicy, którzy skorzystają z tej opcji, nie będą mieli dostępu do jakichkolwiek innych danych komputera.

Pojawiły się porównania tego nowego trybu do Chrome OS - „systemu operacyjnego w przeglądarce internetowej”. Wydaje się jednak, że zamysł Apple wyraźnie różni się od założeń systemu firmy Google. Wątpliwe jest, żebyśmy kiedykolwiek doczekali się urządzenia Apple stworzonego na modłę niedawno zaprezentowanych „Chromebooków”, czyli stosunkowo taniej odmiany laptopów, opartych na wspomnianym Chrome OS. Bardziej prawdopodobne, że „Restart to Safari” to krok w kierunku uczynienia komputerów Mac ogólnodostępnymi punktami dostępu do Sieci, z których korzystać będą mogli anonimowi użytkownicy. Dla przykładu - każdy domownik będzie mógł przeglądać internet nie tylko na swoim komputerze, jednocześnie dane każdego z użytkowników będą chronione.

Źródło: MacRumors