Bo nie jest, a niektórzy przedstawiają go jakby był. Nawracam zagubione owieczki, ot co:)
ale nikt tak nie mówi, że jest. tylko takie mity w stylu 'nie ma prawego przycisku myszki', 'wymiana plików jest problematyczna' czy 'Windows jest lepszy' denerwują.
Windows nie jest (obiektywnie!) lepszy. jest inny. tak samo jak OS X nie jest (obiektywnie!) lepszy - jest inny.
inny. nie gorszy. nie lepszy.
Dla mnie okno jest naturalnym zasobnikiem aplikacji, więc nie widzę różnicy. Chyba kłócisz się dla zasady, na tym forum wielu zwolenników Apple krytykowało niektóre rozwiązania Apple w zakresie ergonomii, zdania są po prostu podzielone, ale ewidentnie nie dajesz innym prawa do własnej opinii.
może ty się kłócisz, ja dyskutuję.
nie daję prawa? podkreślając, że "
dla mnie to głupota"? zaznaczając, że jest to tylko moje zdanie, a nie obowiązując prawda, ani żadne "norma"?
to ty się dopytywałeś dlaczego - więc ci tłumaczyłem, czemu uważam to za głupotę. ja nie potrzebuję okna, żeby mieć odpaloną aplikację - dla mnie w wielu przypadkach jest zbędne. po co mi np. okno odtwarzacza muzycznego? on ma muzykę odtwarzać, nie musi mnie bombardować swoim oknem. jak je będę potrzebował - to je sobie włączę i tyle. A skrajną niewygodą jest dla mnie, że jak zamknę okno, to mi się zamknie aplikacja. po co mam n+1 razy otwierać przeglądarkę internetową?
Nie będę wymieniał kolejnych elementów, typu układ, paski narzędzi, style ikon, bo to strata czasu.
to powoduje prostacki do bólu program z zeszłej epoki? nikt nie mówi, ze mail jest najlepszy, tylko wypowiedź bez argumentów jest niewiele warta.
Tak tylko to piszą użytkownicy Windowsa najprawdopodobniej z powodu kiepskiej zależności pomiędzy ceną sprzętu a parametrami, i uwierz mi gdybym nie miał nigdy kontaktu z makiem i ktoś by mi dawał taki sprzęt za taką cenę na pewno też bym podobnie pomyślał o osobie kupującej go
nie uważasz, że to jest głupota? "nic nie wiem, ale osądzam". no ale magia cyferek to u nas norma i u nas występuje myślenie 'muszę kupić komputer z jak najlepszymi cyferkami za daną cenę' a nie 'ile będzie kosztował komputer spełniający moje potrzeby'. jakoś dziwnie wg. mnie w większości przypadków to cyferki są ważniejsze, niż te potrzeby
z drugiej strony nie potępiam użytkowników PC
nie rozumiem tego 'z drugiej strony', to jest raczej 'zupełnie abstrahując od tematu'. to nie jest przecież żadna 'druga strona medalu'
To że niektórzy najzwyczajniej nie radzą sobie z jego obsługą to już inna sprawa. Nie każdy potrafi dobrze administrować systemem, a dobrze utrzymany Windows stoi latami, bez formatów, reinstalek, etc.
otóż to - to jest jeden z większych bólów i żalów właśnie
z windowsem musisz sobie radzić, musisz dobrze administrować systemem, musisz o niego dbać, żeby był dobrze utrzymany, żeby nie robić formatów/reinstalek.
to system jest dla człowieka, nie człowiek dla systemu. to nie ja mam dbać o system