[gsb]

Witam, czy gdzieś w Polsce (przez internet) mozna kupic Maca (konkretnie iMaca) na raty 0%?

[528eae9968]

Raty 0 proc.? To tylko mit! - Zobacz, jak oszukują nas sprzedawcy.

Sfora.biz - Raty 0 proc.? To tylko mit! - Gospodarka

[kubuszek]

rybak-17 bzdury wygadujesz i tyle. raty 0 proc. istnieją, a ten artykul to sobie daruj. Odnośnie pytania, to nigdy się nie spotkałem z ratami 0% przez internet

[528eae9968]

@kubuszek skoro już stwierdziłeś że gadam bzdury to może podaj jakiś argument

[henryk.parzonka]

tak raty 0 % to ja kiedys przerabiałem radio samochodowe w Media Markt w "Promocji z 0% " kosztowalo chyba 800 zl bez tej cudnej promocji w Elektro World 600 zl. Ach juz sie nie dam nakusic na te bzdury. Ceny warto sprawdzic na Internecie

[i-spy]

w iSpot Kraków czesto organizują takie promocje. Obsługa nie jest moze najuprzejmniejsza ale raty 0% są (były)

[dvcam]

W Media Markt prawdziwe 30 rat 0% ale bez ubezpieczenia bo to 1% miesięcznie do raty ekstra

[sancruz3]

Haaa smiac mi sie chce jak kazdy z was ktory wierzy we wszystko co pisza na portalach w gazetach i TV. PRZEKONAJCIE SIE SAMI!!! Kupuje na raty odkad wszedly raty 0% po raz pierwszy w Media Markt. I dziwne jest to ze place za towar tyle ile mam zaplacic suma 8tys podzielona przez 10 daje mi 800 zloty na miesiac i tyle tez place za te raty. Tak samo korzystalem teraz z rat 30 rat 0% bez zadnego ubezpieczenia bo suma jest smieszna i co lepsze bralem miedzy innymi Nokie E52 ktora kosztowala mnie mniej niz na stronie nokia.pl bo az 990zloty. Takze nikt mi nie powie ze drazej albo ze oszukuja. W cortlandzie daja raty 10 po 0% w zaglu. Pozdrawiam Jak ktos chce sie spierac zapraszam na PM. Trzeba znac prawa konsumenta i nie dac sobie wejsc na glowe to sie ma raty po 0% simple. W dodatku jak sie wzielo w Media jak byly teraz raty 30 x 0% to dostaje sie karte za pomoca ktorej mozna wziasc jedno razowo raty na 0% a pozniej wychodzi 1% ktore nie jest jakas astronomiczna suma w porownaniu jak bierzecie kretydy na dom czy jakie kolwiek porzyczki w bankach badz co gorsze w firmach typu porzyczka chwilkowka. Pracowalem w bankach to wiem jakt to jest...

[gsb]

Dzieki wszystkim. Ja tez bralem juz kilka rat 0%, wcale nie drozszych produktow (sprawdzalem ceny) i nigdy nie placilem zadnych dodatkowych oplat...

[JEDI_V-03965dee98]

Specjalisci o rat 0%,tylko jak juz wchodzi taki program w danym markecie to 80% produktow wszystkie oplaty ukryte ma wrzucone do ceny.Jeszcze zaden bank(czytaj zydostwo) nic nikomu za darmo nie dalo,rat nie udziela market ale bank walsnie.

[sancruz3]

I tu tez sie nie zgodze z JEDI_V sklep zamiast obnizac ceny produktow daje raty poniewaz wiecej osob z najnizszymi zarobkami do nich trafi poniewaz nie maja gotowki na wylozenie przy kasie za dany produkt i biora go na raty ponieawaz miesieczne zarobki nie pozwalaja im na to...

[JEDI_V-03965dee98]

Sadze,ze niektorym z Was przydaloby sie troche podstaw socjotechniki,technik sprzedazy itp. Jezeli cos sie nie sprzedaje w kwocie np.50zl,to przylepia sie etykiete z napisem OBNIZKA,PROMOCJA i sprzedaje sie to za 60zl.

[dvcam]

I tu tez sie nie zgodze z JEDI_V sklep zamiast obnizac ceny produktow daje raty poniewaz wiecej osob z najnizszymi zarobkami do nich trafi poniewaz nie maja gotowki na wylozenie przy kasie za dany produkt i biora go na raty ponieawaz miesieczne zarobki nie pozwalaja im na to...

Raty na produktu luksusowe (jak np. Maki) są raczej dla osób z dużymi zarobkami - chyba nie zdajesz sobie sprawy ile osób z małymi zarobkami dostaje odmowę kredytową. Osoby majętne kupują na raty 0%, a gotówkę wolą zainwestować.
Jest wiele osób krytykujących raty 0% i mówiących, że nie uznają rat i wolą kupić za gotówkę. Znam takich klientów. Ale za tym kryje się albo niemożliwość dostania kredytu albo chęć udowodnienia - ja mogę kupić za gotówkę, ale potem przez kilka miesięcy w domku jest "skromniutko".

[Jax]

W sumie mam telewizor na raty 0% przez net, a dokładnie sklep EuroAGD. Przypadkowo w którys weekend na stronie sklepu były duże obniżki cen, mój TV był 2tys tanszy niz w mm i saturnie i najtanszy w przegladarkach cen. Do tego dali mi 0% na 30rat, wg moich wyliczeni Euro dopłacilo Lukasowi drugie 2tys odsetek przy tej cenie. iMac wziąłem już normalnie w Lukasie, 18rat 700zł odsetek W temacie, Maki są w Saturnie, maja też raty 0%. Niestety cena pewnie zalecana przez iSource więc wysoka, chociaz jak wezmiesz w necie na normalne raty wyjdzie na to samo.

[Heniutek]

Cena w Saturnie jest niższa niż w iSpot Cena jest rozłożona na 30 równych części. Część muszę zapłacić za 2 lata a nie dziś. Choć mam te pieniądze w ręku to i tak wolę podzielić na kawałki bo jeszcze na siebie zarobią. Co mnie obchodzi, że Saturn na tym coś jeszcze zarobi skoro ja i tak nie mam gdzie kupić taniej (w oficjalnej sieci). Gdzie widzicie problem? Henio

[sancruz3]

Ludzie co wy mowicie , pracowalem w bankach na kredytach w nie ruchomosciach tez i nawet Ci co mieli lipne dochody moi doradcy finansowi im zalatwiali w najwiekszych bankach w polsce kredyty a nie powinni ich wogole dostac wiec nie gadaje ce ze raty bo rata a kredyt jest to sama jakby ktos nie wiedzial jest luksusowy dla mnie wlasnie luksusen jest placic karta prosto z konta wlasna kase a nie tez kredytowka karta kredytowa to tez raty. Jesli chcecie sie sprzeczac to prosze bardzo ale zatrudnijscie sie do bankowosci to. dvcam - teraz banki ida na renke kredytobiorcy, pochodz do bankow popytaj sie.

[dvcam]

Pełna zgoda Heniutek.

---- Dodano 04-12-2009 o godzinie 12:33 ----

Ludzie co wy mowicie , pracowalem w bankach na kredytach w nie ruchomosciach tez i nawet Ci co mieli lipne dochody moi doradcy finansowi im zalatwiali w najwiekszych bankach w polsce kredyty a nie powinni ich wogole dostac wiec nie gadaje ce ze raty bo rata a kredyt jest to sama jakby ktos nie wiedzial jest luksusowy dla mnie wlasnie luksusen jest placic karta prosto z konta wlasna kase a nie tez kredytowka karta kredytowa to tez raty. Jesli chcecie sie sprzeczac to prosze bardzo ale zatrudnijscie sie do bankowosci to.

dvcam - teraz banki ida na renke kredytobiorcy, pochodz do bankow popytaj sie.

Bzdury opowiadasz. Kiedyś czyli przed kryzysem, tak było, dzisiaj jest zupełnie inaczej. Obecnie banki przychylnie patrzą jedyni na klientów z dobrą historią kredytową oraz odpowiednimi zarobkami. Istnieje wewnętrzny scoring oraz weryfikacja w centrali i Ty powinieneś dobrze o tym wiedzieć. Oczywiście jeśli weźmiemy pod uwagę osoby bardzo majętne to płacenie z konta jest normalką. Ale nie mówimy o grupie najzamożniejszych osób. Generalnie raty na zakup luksusowych produktów są dla pewnych i zamożnych klientów w ocenie banku.

sancruz3 widać, że jesteś byłym pracownikiem, ponieważ w ostatnim czasie bardzo dużo się zmieniło.

[sancruz3]

Czlowieku najzamozniejsci nie kupuja na raty tylko za $$$ raty sa dla nizu i sredniej klasy... Co do BIKU to wiem o tym dobrze jesli prubujesz mnie zagiac to i tak Ci sie nie uda bo pare lat robilem w bankowosci... I nawet pijakowi bank jest w stanie dac pozyczke takze nie opowiadaj ze raty sa luksusem bo nim nie sa to jest standard... Luksusem jest isc wyciagnac karte Platnicza nie kredytowa bo to tez jest kredyt czyli raty ale normalna platnicza i wydac pieniadze z konta to jest zamoznosci. Bo jesli dla Ciebie zamosznosc to zycie z kredytu i kredyt splacajacy kolejne 7 kredytow to powodzenia w planowaniu przyszlosci

[zavader]

Dla mnie zamożność to m. im. umiejętność sprawnego posługiwania się interpunkcją Moja rodzina jest zamożna, a i tak większość rzeczy kupujemy na raty bo pieniądze nie wydane, zarabiają na siebie przez okres "spłacania". Więc pierdy o zamożności i kartach z rachunków bieżących raczej zostawmy... To się nie nazywa "zamożność" tylko brak umiejętności inwestowania, tudzież złe doradztwo finansowe.

[dvcam]

...bo pare lat robilem w bankowosci... I nawet pijakowi bank jest w stanie dac pozyczke takze nie opowiadaj ze raty sa luksusem bo nim nie sa to jest standard...

Takie postępowanie - "doradztwo finansowe ala sancruz3" doprowadziło do kryzysu finansowego na rynkach światowych. Dobrze, że już nie pracujesz w "bankowości" "Bankowcu" mniej kompleksów a więcej racjonalnego myślenia

[Lachu]

Czlowieku najzamozniejsci nie kupuja na raty tylko za $$$ raty sa dla nizu i sredniej klasy...

W takim razie dość głupi ci najzamożniejsi... Bo nie potrzeba wcale wielkich pieniędzy, a jedynie troszeczkę elementarnej wiedzy z ekonomii, żeby wiedzieć, że poza skrajnymi przypadkami (deflacja), raty 0% są dla klienta bardzo korzystne i sprawiają, że z każdą kolejną ratą REALNIE płacimy coraz mniej.

[Jenot]

Lachu: Ale tajemnicą poliszynela jest, że jeśli pójdziesz z gotówką do sklepu to dostaniesz rabat w wysokości kosztów, które poniósłby sklep gdybyś wziął na kredyt. Oczywiście jeśli się nie targujesz to z Twojego punktu widzenia faktycznie są to raty 0%.

[Lachu]

Oczywiście że tak, ale to już kwestia indywidualna (zależy np. od sprzedawcy - nie każdy chce dać rabat), a z drugiej strony, przecież nikt nie powiedział, że biorąc coś na raty, nie da się nic wytargować (choć wiadomo, że wtedy pole manewru jest mniejsze)

[Baronik]

Nie będę wchodził w jałową dyskusję, czy branie na raty jest oznaką bycia biednym (bo znam ludzi bardzo bogatych biorących na raty 0%), ale faktem jest, że kupionego przed dwoma tygodniami iMaca nabyłem właśnie na raty w MM. Część wpłaciłem gotówką, a bo sprzedałem swojego poprzedniego kompa, a tylko na część wziąłem raty. I nie są one oszukane - kwota została podzielona równo na 30 części. Zresztą w ten sam sposób wziąłem poprzedni komputer, TV LCD, oba sprzęty już dawno spłacone, ale warto było wziąć na raty, skoro nie dokładasz bankowi w odsetkach czy prowizji jak przy zwykłym kredycie. Dziwią mnie natomiast reklamy, jakie dziś słyszałem w radio, gdzie rozkładają na 30 rat coś wartego 90 kilka złotych, przez co rata miesięczna wynosi 3 zł z groszami.

---- Dodano 21-12-2009 o godzinie 23:22 ----

nikt nie powiedział, że biorąc coś na raty, nie da się nic wytargować (choć wiadomo, że wtedy pole manewru jest mniejsze)

miałem taką sytuację, przy kupnie poprzedniego laptopa w ElectroWorld na Okęciu, że zadzwoniłem w czasie pracy, czy mają na magazynie konkretny egzemplarz, bo w EW w Promenadzie już nie mieli. Okazało się, że mieli, więc spytałem ile kosztuje i czy to ostatni egzemplarz. Facet podał cenę i powiedział, że z pudełkiem to już ostatni (jest jeszcze wystawowy). Więc poprosiłem go, żeby mi zaklepał na moje nazwisko, że podjadę po pracy i kupimy. Gdy podjechaliśmy i chcieliśmy kupić, patrzę, a na ekspozycji kosztuje on 100 zł więcej. Pytam się sprzedawcy o co chodzi, że rozmawiałem z nim kilka godzin temu i podawał inną cenę. A on, że mógł się pomylić itd. Poprosiłem więc o zniżkę tych 100 zł, a on poprosił kierownika, streściłem kierownikowi sytuację, a ten wklepał coś do kompa i polecił mi sprzedać komputer za cenę o 100 zł niższą, czyli taką, jaką ustalałem telefonicznie. Brałem wtedy na 30 rat 0% bez żadnej wpłaty własnej) - dla nich forma zapłaty nie miała żadnego znaczenia...

[domeen]

No to może i ja dorzucę kilka faktów do dyskusji o ratach. Tak z pierwszej ręki bo akurat tak się składa, że prowadzę niewielki sklep i duuużo sprzedaję na raty w Lukasie i Żaglu. Jeśli ktoś twierdzi, że dzisiaj banki nawet "pijakowi" spod sklepu dadzą kredyt to albo obudził się po roku śpiączki, albo żyje w błogim przekonaniu, że reklamy telewizyjne mówią prawdę. Rzeczywiście, jeszcze rok, półtora temu można było zarabiając 1000zł kupić na np 12 rat telewizor za 3000zł i nikomu nie przeszkadzało, że rata to ponad 1/3 całej kasy klienta. Niestety obecnie po uruchomieniu wewnątrzbankowego systemu informacji (nie mylić z BIK) nie ma już tak różowo. W zasadzie nie interesuje mnie szczególnie jak działa ów system (co zapewne kilku wszechwiedzących forumowiczów, którzy "pracowali lata w bankowości" nam wyjaśni) jednak wiem jedno - od około 5-6 miesięcy 80% wniosków kredytowych ląduje w koszu z informacją cytuję "brak zdolności kredytowej". I nie chodzi tutaj bynajmniej o kwotę zarobków ów klientów, a o automatyzację procesów. Nie ma znaczenia czy zarabiasz 1000zł czy 10000zł, jeśli masz przeterminowany debet na koncie, kartę kredytową na 100zł w plecy czy też spóźniłeś się ze spłatą jakiejś raty za 200zł pół roku temu, nie dostaniesz kredytu. Przykład1: Klient prowadzący gabinet lekarski z papierem w ręku potwierdzającym 3 ostatnie PITy na kwotę 11000zł do opodatkowania nie dostaje kredytu na zakup Laptopa za 2000zł z ratą 180zł/m-c bo... nikt na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć ani mnie ani klientowi inaczej niż "system tak wykazał". W końcu klient płaci z kieszeni spodni gotówką i wqrw.... wychodzi ze sklepu. Metodą dedukcji w niemal godzinnej rozmowie z konsultantem banku klient stwierdza, że kilka miesięcy temu zalegał a kartą kredytową na kwotę kilkuset złotych jednak bank nie ściągnął mu tego z konta tylko czekał na przelew bo zawsze to kilka zł odsetek za dzień zwłoki. Niech nikt nie mówi mi, że ktokolwiek dostaje kredyt na podstawie realnej i rzeczowej oceny jego stanu finansowego. Dziś najlepszym klientem jest człowiek na utrzymaniu Państwa. Nie dalej jak miesiąc temu sprzedałem na raty telewizor LCD za niemal 5000zł kobitce z renciną rzędu 800zł, na 36 rat. rata wyszła ok 200zł i nikogo w banku nie obchodzi, że 800 - 200 - jakieś rachunki - jakieś leki - coś trzeba jeść = cholera wie ile. Najważniejsze, że tej renciny nikt babci nie odbierze. Na koniec coś czego nauczyłem się przez 7 lat handlu: Jeśli ktoś Ci mówi, że kupujesz na raty 0% to znaczy, że ktoś inny może Ci sprzedać to samo znacznie taniej. Marketingowym bełkotem jest to, że market płaci za Ciebie odsetki. Kiedyś czytałem ciekawy artykuł o ty jak to dwóch kumpli pożyczyło sobie kasę bez odsetek. Po prostu ustalili, że jeden zwróci drugiemu po jakimś czasie całość i tyle. Sprawa skończyła się tym, że pożyczkobiorca musiał zapłacić podatek od odsetek, które narosły by gdyby pożyczył w banku (bo skoro ich nie zapłacił to znaczy, że tyle zarobił na transakcji). Jeśli ktoś z instytucji finansowej jak bank zamrozi kasę banku np w kredycie ratalnym 0%, a ta nie przyniesie po jakimś okresie zysku to zwyczajnie działa na szkodę banku blokując jego aktywa. Pozdrawiam wszystkich miłośników rat 0%.