
Psystar udostępnia Rebel EFI - Mac OS X na każdym PC
#201
Napisano 26 października 2009 - 22:41
#202
Napisano 27 października 2009 - 01:17
no dobra, pomijając już fakt, że porównania są marne:
dla mnie jakby komuś takie ograniczenia nie pasowały to by po prostu tego czegoś nie kupował. tyle.
btw. a co powiesz na regiony w DVD? ;] albo faktu, że nie możesz takiego DVD odpłatnie wypożyczać? albo publicznie odtwarzać?
albo na licencję tylko do użytku domowego np. MS Office? albo jakiegoś programu Adobe? czemu nie mogę wykorzystywać programu na licencji domowej/studenckiej/edukacyjnej programów w firmie? czemu firmy przepłacają grubą kasę za komercyjne licencje? czemu nie mogę sobie zainstalować systemu na dowolnej liczbie komputerów?
czemu nie olać faktu, że licencja jest trial'em i nie wgrać cracka? etc. etc.
przecież to tylko głupie wymysły autorów programów - kupiłem sobie programik, czemu mam się przejmować licencją? przecież to moje.
tylko że ty kupujesz licencję tylko. poza tym - w przypadku OS X'a zawsze kupujesz licencję na de facto upgrade z którejś poprzedniej wersji OS X'a. i za to płacisz. bo sporą część ceny za system płacisz przy samym zakupie sprzętu. taki model biznesowy. więc nie zgodziłbym się też z tym 'nic tu nie kradnie'
tak, ale czy świadomość coś zmienia tutaj tak naprawdę?
Po pierwsze
Wyrażamy tutaj tylko swoje opinie, każdy ma do takiej prawo. Proszę więc nie obrażać nikogo tylko dlatego że jego poglądy są inne niż Pańskie. Bo o tym czy to jest legalne czy nie decydujemy my tylko sądy.
Póki co Psystar robi to co robi pod okiem APPLE i dopóki sądy nie stwierdzą inaczej robią to zupełnie legalnie.
A teraz odnośnie Pańskich uwag.
Zarówno kupując książkę, film czy software staję się właścicielem jedynie nośnika, sama zawartość jest własnością intelektualną twórcy z której ja mogę korzystać na zasadach określonych przez autora czy producenta.
Zwróciłem uwagę na to że nigdzie nie ma tego typu ograniczeń jak w przypadku systemu APPLE. Specjalnie podałem przejaskrawione przykłady żeby pokazać jakie te ograniczenia są śmieszne.
regiony dvd ? To sztuczne ograniczenie stworzone w celu uniemożliwienia wolnego handlu co miało pozwolić dystrybutorom filmowym i korporacjom finansowym na kontrolowanie rynku. Umarło śmiercią naturalną gdyż obecnie sprzedawane odtwarzacze dvd najczęściej blokady regionalnej nie mają

Co do wypożyczania, publicznego odtwarzania, cracków, instalowania na wielu komputerach i innych wymienionych przez Pana przykładach .. to są właśnie nietrafione i marne przykłady mające niewiele wspólnego z tematem. Nikt tu nie mówi o wypożyczaniu, kopiowaniu, instalowaniu na kilku komputerach, wgrywaniu cracków do triali, czy używaniu wersji studenckich w firmie. Podkreślę to może wyraźnie. Nigdy nie mówiłem o tym że nie należy się przejmować i przestrzegać zapisów licencji!! Mówimy o tym jednym szczególnym punkcie który jest co najmniej kontrowersyjny.
Mowa jest o instalowaniu na komputerach innych niż Apple pełnej pudełkowej wersji systemu ( nie jak Pan podkreślał upgrade systemu, który jest znacznie tańszy).
Pozwólmy zadecydować sądom o legalności bądź jej braku w przypadku takiego działania.
Ta fanatyczna postawa użytkowników maków śmieszy o tyle że 3/4 z nich posiada i używa zhackowanego Iphone

#203
Napisano 27 października 2009 - 01:32
#204
Napisano 27 października 2009 - 01:42
No cóż...wieslawo: o co chodzi z tym genialnym marketingiem apple? mozesz zdradzic gdzie ciebie przekonali czy po prostu poslugujesz sie wyswiechtanym sloganem? moim zdaniem jest slaby jak dupa weza bo jakos udzial w rynku maja znikomy. poza tym znasz kogos kogo te reklamy przekonaly psychologicznie socjologicznie procz jak rozumiem ciebie? ze musi kupic maka?jaka ekscentrycznosc jaka elitarnosc? toc to smiac sie mozna ze firma robic prostackie reklamy ktore zamykaja sie w slowach kup nas jestesmy swietni dzieki!!!
ktos kiedys palnal zez maki sie sprzedaja tylko dlatego bo maja swietny marketing.
a ja wszedzie widzie reklamy dellow hp'kow i innych firm a appla prawie w ogole.
pomijam fakt ze reklamy appla sa dla mnie infantylne acz zabawne lecz nie przekonywujace a innych dellow rzeczowe i konkretne.
niech mi ktos wskaze te sztuczki marketingowe i ten genialny marketing.
sa chetni?
na czym polega te super wyjatkowy nie spotykany nigdzie indziej marketing?
ze firma twierdzi ze ich sprzet jest the best?
a znasz firme ktore twierdzi inaczej?
ja jak zaczynalem z makami to przebijalem sie przez liczne fora i testy by obczaic co to jest.
reklamy typu get a mac odkrylem pol roku po kupnie pierwszego maka.
wieszkosci moich znajomych( a sporo zarazilem makiem niechcacy!) nigdy nie widziala reklamy appla na oczy i o istnieniu dowiedzieli sie ode mnie a apple kojarzyl im sie z Iphonem i Ipodem.
reklama zapoznajesz ludzi z marka by ja kojarzyli ale nie przekonasz do kupna.
do kupna przekonuja inne rzeczy.
zaraz ktos powie ze ja i moi znajomoi moze nie sa targetem ale 90 % ludzi lyka takie reklamy.
sek w tym ze 90% ludzi lyka laptopy z tesco i nie w glowie im fanaberie w stylu apple za jakies kosmiczne pieniadze.
wiec dajmy sobie spokoj z tym oslawionym marketingiem appla bo moim zdaniem to marketing im lezy na calej dlugosci. stworzenie reklamy jestem the best to i ja umiem zrobic...a tam w dziale reklamy geniusze nie siedza. zwykla korporacja ktora trzepie kase. sam dymam w korpo duzo wiekszej niz apple i przy duzo lepszych "marketingowcach". i ci naprawde potrafia sprzedac szmelc w ladnym opakowaniu przy co najmniej 50% czystego zysku.
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić i piszę to jako a) osoba bardzo krytykująca Apple,

Apple ma genialny marketing, ponieważ udało im się zbudować przekonanie wśród klientów, że wraz z nabyciem maka otrzymują nie tylko komputer, ale też wartość dodaną. Ów wartość dodana podpierana jest budowaniem wizerunku marki lepszej, sprawdzonej, rzetelnej, niezawodnej, wspaniałej. Cały "świat Apple" jest od A do Z misternie skonstruowany i prowadzony przez najlepsze agencje reklamowe na świecie. Wszystko po to, aby maxymalnie odróżniać Apple od PC i pokazać, że mak oferuje Ci kolorowy świat, a PC to szaszyzna, nudy, problemy i w ogóle nie ma co zwracać uwagi... Spójrz na stronę www Apple, na jej layout, prezentację produktów. Tam wszystko jest maxymalnie dopieszczone, wymuskane i odpicowane w najwyższym możliwym standardzie komunikacji www. Obejrzyj sobie filmiki na ich stronce, aktorów w jaki sposób się wypowiadają. Tam nie ma miejsca na przypadek, każde słowo jest starannie wyreżyserowane, tak samo jak gestykulacja itp. Spójrz na filmy w kinach, 99% z nich ma w swoich scenach produkty Apple. Sądzisz, że to przypadek? Apple się bardzo stara, aby nie było inaczej. Pokaż mi firmę IT, która prowadzi marketing tak wysokich lotów co Apple. Nie znajdziesz takiej. Podane przez Ciebie przykłady Della i HP to zupełnie inna bajka - oni prowadzą kampanie głównie produktowe, Apple to mistrz kampanii wizerunkowych, bo głównie na tym opiera się ich komunikacja. Wodotryski, fajerwerki, piękne obudowy produktów, to wszystko ma zakamuflować to co jest w środku, a w środku są rzeczy zwykłe i przeciętne.
Twoje argumenty o rzekomej niby świadomości klientów o tych niby marnych sztuczkach Apple są malo trafione. To dotyczy głównie rynków niszowych dla Apple, takich jak Polska. Poza tym sam jestem dobitnym przykładem kogoś kto docenia ich marketing i to mimo zawodowej świadomości wszystkich sztuczek i strategii jakie prowadzi ta firma. Nie podoba mi się wiele z tego co robi ta firma, ale bardzo lubię i szanuję markę Apple.
Widzisz to sprawa subiektywna. Zresztą używasz malo powaznych i dyskryminujących argumentów, bo co ma do rzeczy, czy coś jest "gay friendly" czy nie? Jak jest to co, już beee i feee, choćby najlepszy na świecie marketing prowadziła? Zastanów sie.sukcesem apple marketingu jest to ze marka jest znana.i tyle.a to akurat nie jest trudne.
sztuka jest by marka kojarzyla sie wrecz z orgazmem a tego apple nie umie. sorry ale jakos apple sie kojarzy jako przeplacony szmelc w dodatku gay friendly a nie technologia rodem z kosmosu.zreszta przejrzyl net. 20% fan bojow a reszta albo nigdy maka nie widziala albo wie ze jest drogi i nie warty ceny kropka.
#205
Napisano 27 października 2009 - 02:36
Kurde... panowie i znowu tylko ci co mają maca się odezwali...To jest dyskryminacja pod pewnym względem ... Że komputer każdy ma to już raczej powszechne...zaś maca...tylko CI lepsi...
Ciekawe gdyby was nie było stać na maca tylko na pc a LEO by się Wam podobał co byście zrobili...
Zgaduję, że powiecie iż pod żadnym pozorem byście go nie zainstalowali na PC;]
Ja się nie wykręcam ceną
Muszę wydać grube tysie na maca albo naprawdę za tą samą cenę dostanę kilka razy więcej a LEO doinstaluję na własną rękę. To jest oszczędność... a nie wykręcanie się oczywiście Davvido bardzo dobrze to ujął... Bo z LEO korzysta się nieporównywalnie lepiej na macu ale nie czuję się zgorszony instalując go na PC;)
Weż się nie ośmieszaj, bo nawet pececiarze zauważyli, że iMac jest tańszy od składaka.Nie powiedziałem że jest chciwe...aczkolwiek kasę sobie liczą;]
Żródło: Komputery Apple wkraczajÄ na polski rynek. Benchmark.plWitam Panów, mi strasznie się spodobał najmocniejszy iMac, ten desing powala i wydajność też bardzo dobra. Pokusiłęm się o mały test, złożyłem sobie pc'ta (w konfiguratorze ze strony benchmarka) o podobnych parametrach co iMac
tutaj sa wyniki:
zauważyłem, że wybrałem trochę mocniejszą kartę, ale w tym zestawie brakuje kamerki (podobnej jakości jak iSight), mikrofonu, bluetoutha, karty wireless (w standardzie n), i (o ile nie ma na płycie) firewire i pilota.
i wyszło 8600! zł (sic!) a ciągle to zwykły składak noname. masakra.
pewnie zaraz się znajdą tacy, co bedą wytykać, że to i tamto mogłęm lepiej/taniej dobrać, niech będzie, nawet te 600zł taniej wyjdzie to ja i tak wolę tego iMaca za te same pieniądze niż to wielkie buczące pudło z windą w środku i mnóstwem kabli, kabelków z tyłu
#206
Napisano 27 października 2009 - 06:54
#207
Napisano 27 października 2009 - 08:28
#208
Napisano 27 października 2009 - 08:46
#209
Napisano 27 października 2009 - 09:28
Weż się nie ośmieszaj, bo nawet pececiarze zauważyli, że iMac jest tańszy od składaka.
Żródło: Komputery Apple wkraczajÄ� na polski rynek. Benchmark.pl
Fajnie to wszystko policzyłeś.
Nie ma co do tego zastrzeżeń.
Teraz jeszcze potrzebuje do tego zestawu bardzo dobry, podkreślam bardzo dobry kontroler FireWire.
I co na to Apple?
- No niestety dajemy taki jaki uważamy, że może być. Ale że to nie jest ten dobry, toż przecież i tak mało kto z tego korzysta. Ale kup Maca Pro, to możesz w nim sobie zainstalować taki jaki chcesz, bo ten na pokładzie też nie jest najwyższej jakości.
A to lustro przed oczami?
- No przecież takie ładne jest, że chyba można go też przy porannym goleniu używać.
Różnica polega na tym, że jak sobie sam dobieram komponenty, to kupuję te, które chce i które są według mnie i wymagań stosowanego dodatkowego sprzętu i oprogramowania są najlepsze.
W przypadku Apple tego nie można powiedzieć.
#210
Napisano 27 października 2009 - 09:35
#211
Napisano 27 października 2009 - 09:35
#212
Napisano 27 października 2009 - 09:40
Ja uważam że pomysł jest ok z przeniesieniem mac os na pc ja osobiście wolałbym OS zamiast Visty na moim pc
Pod warunkiem, ze masz PC o takiej samej konfiguracji sprzetowej jak MAC.
Mysle, ze problemem wlasnie sa te sterowniki do podzespolow PC ktorych jest o pare zer za duzo.
Paradoksalnie to, ze maci sa takie hermetyczne sprawia, ze sa tak dopracowane. Zasada: albo ilosc albo jakosc.
#213
Napisano 27 października 2009 - 10:00
#214
Napisano 27 października 2009 - 10:09
No sam sobie udowadniasz.
Proste myślenie to genialne myślenie. Spróbuj na sekundkę tylko przyjąć przeciwny do swojego punkt patrzenia, który także nie jest błędny. Apple jest dwuznaczne i to jest problem.
Apple powinno sprzedawać swój system jako Firmware (Tylko, ze nie taki prostyi wtedy mieli by spokój i superprostą sytuację w każdym sądzie. Czyli Apple mogłoby by przyznać, że jest to coś wbudowanego w Mac'a ale tego nie robią tylko reklamują i nazywają OS jako "odrębny system do zarządzania..."
Genialne myślenie to proste myślenie. Można albo nie można. Nigdzie nie jest napisane ZABRANIA SIĘ INSTALOWANIA na komputerach innych niż Apple Mac. Kumasz przewrotność Apple.
Najbardziej lubię, kiedy ktoś o czymś dyskutuje nie mając zielonego pojęcia o sprawie:
"2. Dozwolone sposoby wykorzystania licencji i jej ograniczenia.
A. Licencja na jedno stanowisko. O ile użytkownik nie kupił licencji typu Pakiet rodzinny lub uaktualnienie systemu Leopard, niniejsza Licencja przyznaje Użytkownikowi ograniczone i niewyłączne prawo do zainstalowania, używania i uruchamiania jednej (1) kopii tego Oprogramowania Apple w tym samym czasie tylko na jednym komputerze marki Apple. Użytkownik zgadza się, że nie będzie instalował, uruchamiał i używał Oprogramowania Apple na żadnym komputerze innym niż marki Apple, ani też nie będzie umożliwiał takiego wykorzystania Oprogramowania Apple innym użytkownikom. Niniejsza Licencja nie zezwala na to, aby Oprogramowanie Apple było zainstalowane w tym samym czasie na więcej niż jednym komputerze, a także nie pozwala na udostępnianie Oprogramowania Apple przez sieć, dzięki czemu mogłoby być używane przez kilka komputerów w tym samym czasie."
Źródło:
http://images.apple....s/macosx106.pdf
Pozdrawiam
#215
Napisano 27 października 2009 - 10:16
Ludzie dajcie spokoj tym juz co jest lepsze.
Lepiej powiedzcie czy komus juz udalo sie zainstalowac tym sposobem leoparda na PC ?.
Bo mi niestety nie.
Moja instalka stanela na poziomie wgrywania sie.Startuje z plytki psystar klikam na opcje instaluj osx, po tym jak program prosi o wlozenie instalki osx pojawia sie szare tlo z jablkiem potem pojawia sie tapeta leoparda i powinno wyskoczyc okna z wyborami jezyka instalacji. Niestety nic sie nie pojawia, kreci sie tylko ta pileczka z programu SAT1.
Ktos wie jak ustawic moze bios czy co ?.
Koledzy, prosze przestancie juz dyskutowac na ten temat, bo to juz naprawde bicie piany.
Ja bym chcial sie dowiedziac, czy komus sie udalo zainstalowac Leoparda uzywajac Rebela?
Pozdr
Pisał o tym Art Mariusz.
Ja 23 zainstalowałem pierwszy raz, dziś po raz drugi, na świerzym nowym dysku.
Ale faktycznie sprzęt mam "kompatybilny".
#216
Napisano 27 października 2009 - 10:29
Mowa jest o instalowaniu na komputerach innych niż Apple pełnej pudełkowej wersji systemu ( nie jak Pan podkreślał upgrade systemu, który jest znacznie tańszy).
kazda wersja osx jest aktualizacja blog.fotogenia.info Razem czy osobno? "pudelkowa wersja" to plyta sprzedawana w pudelku - nic wiecej. zreszta od kiedy to opakowanie okresla role i przeznaczenie produktu? apple nigdy nie sprzedawalo "pelnej wersji" systemu, bo takiej nie produkuje.
Ja bym chcial sie dowiedziac, czy komus sie udalo zainstalowac Leoparda uzywajac Rebela?
Computerworld installed Psystar's RebelEFI bootloader on two machines, one a PC Desktop and one a Fujitsu laptop/tablet. Both worked as advertised but the final results left much to be desired. The desktop PC was stuck at 1024x768 resolution and audio drivers didn't work. The Fujitsu laptop however was much worse off. ith the Fujitsu T5010, many key components did not work, including the integrated WiFi, tablet input, touch pad, integrated audio system and the fingerprint scanner. What's more, the GMA 4500 graphics controller was only able to run at a resolution of 1024 x 768 pixels and not the system's native resolution of 1366 x 768. I was unable to get any of those components working after the install, even after updating the drivers and the OS X operating system. Computerworld reviews RebelEFI: "Psystar still has a lot of homework to do" | 9 to 5 Mac i to by bylo na tyle.
#217
Napisano 27 października 2009 - 10:33
Pisał o tym Art Mariusz.
Ja 23 zainstalowałem pierwszy raz, dziś po raz drugi, na świerzym nowym dysku.
Ale faktycznie sprzęt mam "kompatybilny".
No niestety, wersja osx86, która przechodzi cała nie widzi mojego dysku podłaczonego pod IDE. W biosie ustawiam AHCI, ale pomimo to instalka widzi tylko dyski raid podłączone pod SATA a nie IDE. Natomiast instalka czystego OSX nie x86 staje w miejscu w ktorym juz pisalem. Mam płyte asus p5q ( bios zmodyfikowany pod instalacja OSX86), intela E8400. Dzisiaj jeszcze sprobuje zainstalowac standardowy bios i zobaczymy.
#218
Napisano 27 października 2009 - 10:36
#219
Napisano 27 października 2009 - 10:56
Pisał o tym Art Mariusz.
Ja 23 zainstalowałem pierwszy raz, dziś po raz drugi, na świerzym nowym dysku.
Ale faktycznie sprzęt mam "kompatybilny".
O, super. A jaki masz sprzet? Ja mam Lenovo IdeaPad 530 i sie zastanawiam.
Prosze, podpowiedz mi tylko, czy musiales wydzielić nową partycje dla Leoparda i czy ten program butujący ktory dostarcza Rebel daje opcje wyboru bootowania Windy lub Leo?
Wszystko to hula bez problemow?
Dzieki za pomoc.
#220
Napisano 27 października 2009 - 10:58
Computerworld installed Psystar's RebelEFI bootloader on two machines, one a PC Desktop and one a Fujitsu laptop/tablet. Both worked as advertised but the final results left much to be desired. The desktop PC was stuck at 1024x768 resolution and audio drivers didn't work. The Fujitsu laptop however was much worse off. ith the Fujitsu T5010, many key components did not work, including the integrated WiFi, tablet input, touch pad, integrated audio system and the fingerprint scanner. What's more, the GMA 4500 graphics controller was only able to run at a resolution of 1024 x 768 pixels and not the system's native resolution of 1366 x 768. I was unable to get any of those components working after the install, even after updating the drivers and the OS X operating system. Computerworld reviews RebelEFI: "Psystar still has a lot of homework to do" | 9 to 5 Mac i to by bylo na tyle.
Oj Bartosz.
Bezmyślne wklejanie, bezmyślnych wypowiedzi.
Tego się po tobie nie spodziewałem.
Oczywiście pomyślna instalacja i tak by tu, na tym forum była zlekceważona.
Trzeba między innymi wiedzieć, że do GMA 4500 nie ma sterowników.
A sprzęt na którym testowali nie znajdował się na liście kompatybilnych .
---- Dodano 27-10-2009 o godzinie 11:00 ----
O, super. A jaki masz sprzet? Ja mam Lenovo IdeaPad 530 i sie zastanawiam.
Prosze, podpowiedz mi tylko, czy musiales wydzielić nową partycje dla Leoparda i czy ten program butujący ktory dostarcza Rebel daje opcje wyboru bootowania Windy lub Leo?
Wszystko to hula bez problemow?
Dzieki za pomoc.
Przypominam, że od spraw technicznych związanych z instalacją Mac OS X na PC są inne fora.
Niestety takie są zasady tego forum. Tu nie wolno pisać o szczegółach.
Uszanujmy to.
#221
Napisano 27 października 2009 - 11:23
Oj Bartosz.
Bezmyślne wklejanie, bezmyślnych wypowiedzi.
Tego się po tobie nie spodziewałem.
Oczywiście pomyślna instalacja i tak by tu, na tym forum była zlekceważona.
Trzeba między innymi wiedzieć, że do GMA 4500 nie ma sterowników.
zupelnie ale to zupelnie nie w tym rzecz. caly ten ruch opiera sie na haslach "osx na kazdym komputerze", "osx na kazdym pececie", "system operacyjny to system operacyjny a nie firmware i ma dzialac na komputerze ktory posiadam skoro go kupilem w pudelku", "sam dobiore sobie konfiguracje jaka mi pasuje", "osx na pececie dziala tak samo jak na maku wiec po co przeplacac" itd. itp. "Psystar udostępnia Rebel EFI - Mac OS X na każdym PC" - taki jest tez tytul tego watku. i taka jest tez argumentacja wiekszosci zwolennikow co latwo sprawdzic cofajac sie do poczatku tego watku.
a co z tego wynika w praktyce? nie ma sterownikow, nie dziala wifi, nie dziala dzwiek, ekran w bezndziejnej rozdzielczosci, touchpad itd. ergo sprzet musi by dobrany zgodnie z HCL i nie da sie zrobic hakintosza z kazdego peceta. i to jest wlasnie najlepszy dowod na przepasc jaka dzieli hakintosze od makow. a to juz nie jest zabawa dla geekow - to jest komercyjny produkt za ktory trzeba zaplacic. to samo bylo z efi-x.
psystar robi w bambuko wszystkich - i apple, i tworcow hakow zwiazanych z osx86 i klientow ktorym wciska "swoje" produkty. a ludzie daja sie nabierac na gladkie slowka i mysla ze cos w ten sposob zaoszczedza...
#222
Napisano 27 października 2009 - 11:40
Najbardziej lubię, kiedy ktoś o czymś dyskutuje nie mając zielonego pojęcia o sprawie:
"2. Dozwolone sposoby wykorzystania licencji i jej ograniczenia.
A. Licencja na jedno stanowisko. O ile użytkownik nie kupił licencji typu Pakiet rodzinny lub uaktualnienie systemu Leopard, niniejsza Licencja przyznaje Użytkownikowi ograniczone i niewyłączne prawo do zainstalowania, używania i uruchamiania jednej (1) kopii tego Oprogramowania Apple w tym samym czasie tylko na jednym komputerze marki Apple. Użytkownik zgadza się, że nie będzie instalował, uruchamiał i używał Oprogramowania Apple na żadnym komputerze innym niż marki Apple, ani też nie będzie umożliwiał takiego wykorzystania Oprogramowania Apple innym użytkownikom. Niniejsza Licencja nie zezwala na to, aby Oprogramowanie Apple było zainstalowane w tym samym czasie na więcej niż jednym komputerze, a także nie pozwala na udostępnianie Oprogramowania Apple przez sieć, dzięki czemu mogłoby być używane przez kilka komputerów w tym samym czasie."
Źródło:
http://images.apple....s/macosx106.pdf
Pozdrawiam
Miałem się nie odzywać ale wywołany grzecznie odpowiadam:
Oczywiscie masz rację nie pisałem o EULA bo to wiadomo i jest sprawa sądowa na ten temat.
Jak zerkniesz wcześniej nie zachęcam i wręcz odsyłam do prawnika wszelkie takie pytania czy wolno czy nie.
Czy ktoś z was czyta w codzienności takie rzeczy? Jest coś takiego jak standard rynkowy kupujesz instalujesz działa więc wszystko ma być dobrze.
Ja zwyczajnie staram się zanim się wypowiem wcielić się w drugą osobę, która rozumuje bardzo prosto i nie oznacza to, że jest złodziejem i przestępcą. Zakładam dobrą wolę drugiego człowieka, a nie jego bandycki charakter... Tylko o to mi chodzi.
Warto zwrócić na ten problem firmy Apple, a nie oskarżać każdego o złą wolę czy złodziejstwo.
Oczywiście osoba dorosła powinna się zachowywać dorośle czyli rozważnie, nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności, ale problem jest taki jak w McDonald. Zamawiasz Kawę i prosisz aby była gorąca, dostajesz ją a tam jest wyoślone "uwaga gorący napój" i nie wymyślił tego McDonald tylko sąd amerykański dlatego zostawmy EULA sprawę sądowi jak to już wielu o to prosiło, a podyskutujmy jak człowiek z człowiekiem o tym co jest dobre, a co złe i jeśli jest złe to skąd to się bierze i czy korporacja nie za bardzo myśli o pieniądzach a za mało o klientach wtedy tworzymy rynek, a nie obozy pracy dla userów czy klientów.
Prawdą jest też, że jeśli nie chcę mieć kłopotu to nie ruszam tego. Ale z drugiej strony Korporacja nie może istnieć bez klientów, ja coś biorę od społeczeństwa ale też coś daję więc w każdej takiej relacji następuje zdroworozsądkowy mechanizm zwrotny który warto na bieżąco regulować aby rozwijała się i firma i społeczeństwo i obu na tym zależy.
Jeszcze raz. Chodzi mi o opakowanie i reklamę Apple. Ona nie jest jednoznaczna i niedostaecznie wyraźnie informuje ludzi szczególnie opakowanie ich systemu operacyjnego, że kupienie i zainstalowanie na PC może być przestępstwem, tego nie ma w reklamach ani na opakowaniu jak np. na papierosach, w reklamie leków. Apple nie powinno być zarozumiałe i schować się za malutkim zapisem w drugim punkciku elektronicznej umowy wyświetlanej na ekranie komp. skoro 90% uzytkowników komputerów na świecie używa innego standardu. Dlaczego nie chcą być bardziej wyraziści? Z powodu kasy jeśli nie bieżącej to przyszłej i nie wolno za niezrozumienie ich pomysłu na sprzedaż winić TYLKO klientów, a szczególnie tych młodszych.
Takie zachowanie jest niedostatecznie odpowiedzialne wobec warunków rynkowych i moim rozumieniu może być pułapką na uczciwego człowieka. Sytuacja ta dotyczy tematu tego wątku czyli Firma Psystar wypuszcza do legalnej sprzedaży program umożliwiający instalację m.in. OS X na dwolonym PC.
I jeśli to zrobili to w tym co piszę musi być też zdanie ich prawników lub firma Psystar to tak naprawdę firma słup Apple która zajmuje się niczym innym jak wdrożeniem Apple Mac OS X na komputery PC.
Jak już pisałem jest to możliwe i nie głupie jak patrzą kiedy Microsoft zarania ocean kasy na kolejnym Windowsie zdaniem Apple zupełnie nie dorastającym do pięt ich produktowi.
Kurczę nie wiem juz jak to napisać inaczej...
#223
Napisano 27 października 2009 - 11:52
Ja piszę tylko i wyłącznie o tym jak to może wyglądać z drugiej strony np. Windows usera, który chodzi sobie po świecie, ma sprzęt komputerowy ale widząc reklamę Appla kupuje OS X i instaluje u siebie.
Przed Psystar ewidentnie musiał się nad tym zastanowić i pokombiniować aby na PC udało mu się zainstalować OS X, ale teraz kupuje legalny program od legalnej firmy amerykańskiej, od drugiej legalnej system operacyjny instaluje gładko i nie widzi problemu dlaczego nie może go oddać skoro kupił np. w iSpocie.
jak pokazuje praktyka to tak nie dziala. kloci sie tez z tym co twierdzi iro ktory takie podejscie nazywa bezmyslnym: "Trzeba między innymi wiedzieć, że do GMA 4500 nie ma sterowników." - dwa posty wczesniej. to jak to jest - trzeba wiedziec co to jest gma4500 i sterowniki ale nie trzeba wiedziec co to jest mak? kupujac system dla maka? w firmowym sklepie apple? bez jaj!
Czy któryś z autoryzowanych sprzedawców kiedy sprzedaje Apple oraz na pudełku OS X wyraźnie wskazuje i przestrzega, przed sprzedażą że to tylko i wyłącznie na PC?
na maka chyba... oczywiscie. przeciez osx nie kupisz w sklepie ktory nie sprzedaje makow. applowska reklama jest od lat oparta na pokazywaniu roznic pomiedzy makami a pecetami z windowsem. taka pomyslka o jakiej mowisz to jest czysta teoria.
---- Dodano 27-10-2009 o godzinie 11:58 ----
Jeszcze raz. Chodzi mi o opakowanie i reklamę Apple. Ona nie jest ednoznaczna i niedostaecznie wyraźnie informuje ludzi szczególnie opakowanie ich systemu operacyjnego, że kupienie i zainstalowanie na PC może być przestępstwem, tego nie ma w reklamach ani na opakowaniu jak np. na papierosach, w reklamie leków.
to nie jest zadno przestepstwo - on po prostu nie bedzie dzialal albo bedzie dzialal kulawo jesli przy nim podlubiesz. osx w pudelku to jest aktualizacja dla posiadaczy starszych makow ktorzy chca miec nowy system bez wymiany komputera. apple nigdzie nie pisze ze to jest system dla kazdego komputera na ziemi - ani na plycie, ani na pudelku, ani w licencji ani w materialach reklamowych tak wiec ryzyko takiej pomylki o jakiej ciagle piszesz nie istnieje.
#224
Napisano 27 października 2009 - 12:16
#225
Napisano 27 października 2009 - 12:20
...osx w pudelku to jest aktualizacja dla posiadaczy starszych makow ktorzy chca miec nowy system bez wymiany komputera. apple nigdzie nie pisze ze to jest system dla kazdego komputera na ziemi - ani na plycie, ani na pudelku, ani w licencji ani w materialach reklamowych tak wiec ryzyko takiej pomylki o jakiej ciagle piszesz nie istnieje.
Czyli jak mam iMaca z Tigerem, dokupionym do niego Leo Retail i Snow upgrade, to jestem legalny?
Niestety w iMacu musiałem wymienić wszystkie komponenty(dosłownie wszystkie), ponieważ nic z niego po półtorej roku użytkowania nie nadawało się do dalszej eksploatacji.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych