[bartosz]

bartosz cena komputera to jednak cena sprzętu + pracy programistów, więc błagam nie mów tu o jakiejś magicznej jedności bo można to wycenić.

jakiej magicznej jednosci? to jest faktyczna jednosc. elektronika potrzebuje oprogramowania a oprogramowanie elektroniki. bez siebie i jedno i drugie to smieci z ktorych nie da sie korzystac.

apple kupowalo procesory ppc i kupuje intela. nikt tu niczego nie dostaje za darmo. inwestowanie w rozwoj procesora ppc czy jakiejs innej technologii to tylko jeden z aspektow tworzenia komputera i wcale nie jakis wyjatkowy - masz tu calkiem swiezy przyklad dotyczacy light peak " that not only is Apple complicit in the development of Light Peak, but the company actually brought the concept to Intel and asked them to create it. " http://www.myapple.p...309-post10.html cale to gadanie jak to apple korzysta z rozwiazan wypracowanych przez rynek pc i intela jest nic nie warte - rownie dobrze mozna by twierdzic ze pecety korzystaja z rozwiazan przyjetych apple II. to sa demagogiczne uproszczenia i nie da sie dyskutowac w oparciu o takie zalozenia. nie da sie tez oszacowac czasu ani kosztow tworzenia systemu operacyjnego - nikt z nas nie wie jak one wygladaja w rzeczywistosci a przeliczanie tego na jakies osobogodziny to kolejne niedorzeczne uproszczenie. jeden dobry pomysl moze byc wart wiecej niz tysiac programistow klepiacych w klawiatury po 8h dziennie. gdyby tak nie bylo windows byłby 90 razy niz osx. a jakos nie jest.

ale jesli juz koniecznie chcesz prostych porownan do ziemniaka to doprowadz je do konca - dlaczego mrozone frytki kosztuja 10x wiecej niz kilogram kartofli mimo ze paczka zawiera tylko 400g? dlaczego chipsy sa drozsze niz frytki? dlaczego te same frytki kosztuja jeszcze wiecej w barze "u romana" a jeszcze wiecej w restauracji "bulke przez bibulke"? apple sprzedajac oprogramowane komputery oferuje wiecej niz prosta suma skladnikow. to ze komus wydaje sie ze to za drogo albo ze to nieoplacalna propozycja to jedno ale nie oznacza jeszcze ze cos tu jest nie w porzadku albo ze nalezy tego zabronic itp. rownie dobrze mozna protestowac przeciwko drogim restauracjom bo w koncu kilo kartofli kosztuje mniej niz zlotowke a przeciez ich obieranie jest jeszcze tansze. jak swiat dlugi i szeroki wszyscy kucharze korzystaja z tych samych lub podobnych skladnikow, prawda? kazdy sieka nozem, gotuje, smazy, piecze itd a wiec wykonuja z grubsza ta sama prace. wiec smialo - idz do knajpy, zjedz obiad a potem nie plac tylko negocjiuj cene zaslaniajac sie wartoscia dodana, cena pracy kucharza, gazu i ich wkladem w produkcje fasoli... dajze spokoj.

zreszta stac nie stac nie o to chodzi. polska nie jest zadnym punktem odniesienia. w usa kowalskyego stac, w szwajcarii stac, w niemczech stac a na ukrainie nie stac. chodzi o cos wiecej - caly czas kwestionuje sie tutaj sens i zasadnosc tworzenia oprogramowania dedykowanego uzywajac jako argumentu przeciw jego zalet: integrujac soft i sprzet apple osiagnelo tak dobry wynik ze powinno zaprzestac tej integracji. to jest czysty absurd. podobnie jak pochwalanie nieuczciwosci ktora polega na podszywaniu sie pod cudza marke czy odsprzedawaniu rozwiazan wypracowanych przez kogos innego. a tak robi psystar. i to sa fakty.

[wieslawo]

Bartosz ja się*nie burzę*na ceny. Cen komputera Apple nie uważam za jakieś*absurdalnie wysokie. Są zwyczajne. Markowy sprzęt kosztuje. Podobnie jak markowe spodnie kosztują więcej niż u Pani Jadzi na targu. Gorzej kiedy spodnie u Pani Jadzi tańsze mają*znacznie lepszą*jakość. I tu jest clue sprawy. Nie cena Mac'a. Jednak płacąc za markowe ubrania, jedzenie, cokolwiek oczekuje jakości. I ostatnio fakt Apple sie*poprawiło jeżeli chodzi o hardware ale ciagle ma wiele do nadrobienia. Bo cena jest nieadekwatna do jakości, jakości jako całość bo czy wylatuje jedna śrubka czy wszystkie to bez większego znaczenia, świadczy to o jakości.

[bartosz]

ostatnio fakt Apple sie*poprawiło jeżeli chodzi o hardware ale ciagle ma wiele do nadrobienia. Bo cena jest nieadekwatna do jakości,

ja rozumiem - ale to jest ocena. ty masz takie odczucia ktos inny inne. tobie brak bluraya mnie na przyklad nie, ty twierdzisz ze to przyszlosc ja twierdze ze przyszlosci nie da sie przewidziec itd. to sa rzeczy ktore trudno zobiektywizowac. rynek komputerowy jest w miare otwarty, jest na nim sporo roznych koncepcji, setki rozwiazan, tysiace produktow, miliony ofert - kazdy moze wybrac cos co mu pasuje. przynajmniej z grubsza. apple nie jest doskonale ale to przeciez nic dziwnego - jak mowi stare przyslowie "jeszcze sie taki nie narodzil co by kazdemu dogodzil". jednoczesnie jest jednak na tyle dobre ze produkuje, sprzedaje i ma sie calkiem dobrze. nie ma zadnego powodu zeby sluchac "dobrych rad" lub jakis niedorzecznych roszczen co powinno a czego nie powinno robic. maja tam w cupertino wlasna koncepcje rozwoju i jak na razie wszystko wskazuje na to ze wiedza co robia. oni tez poniosa konsekwencje blednych decyzji - nie ma powodu martwic sie za nich, prawda? tak sie tez sklada ze gdy dokonujesz wyboru zawsze jest cos za cos - jak zamowisz rybe to nie zjesz wieprzowiny, jak pojdziesz do kina to nie przeczytasz w tym samym czasie ksiazki, jak kupujesz maka z systemem to nie kupisz peceta z blurayem. trzeba wybrac na co sie ma ochote, co jest wazniejsze czy bardziej potrzebne. to co robia tu niektorzy to po prostu wielka akcja protestacyjna w sprawie dopuszczenia do obrotu rybnej wieprzowiny, wlaczania swiatel w kinie dla lubiacych czytac ksiazki i instalacji osx na pecetach. i tyle w tym wlasnie jest sensu.

innymi slowy - czym innym jest twierdzenie "apple nie ma dla mnie produktu wiec nie moge go kupic i jestem na nich wkurzony wiec kupuje gdzie indziej albo z bolem serca i ciagle czekam na lepszy produkt" a czym innym domaganie sie "zrobcie to tak i tak, przestancie robic to i zacznijcie tamto" oraz dorabianie do tego jakichs kosmicznych teorii w imie ktorych probuje sie narzucic innym wlasne koncepcje jako jedyne, sluszne i obowiazujace. krzycza o wolnosci podczas gdy w rzeczywistosci zadaja tego aby sie do nich dopasowac. to nie jest zadna wolnosc tylko klasyczny despotyzm. gdyby ktos przyszedl to wojego domu lub firmy i zaczal mowic ci co masz robic, co gdzie postawic, kiedy masz jesc, kiedy spac i kiedy wlaczyc telewizor to kopnalbys go w dupe po 15 minutach. i to jest normalna reakcja na takie zachowanie. jednak gdy dokladnie to samo robi sie tutaj wszyscy klaszcza, kibicuja i chca jeszcze wiecej a nawet sami zaczynaja dyrygowac - nie bierz tego do siebie pisze ogolnie - bo oczywiscie kazdy wie lepiej. naprawde - im dluzej czytam ten i mu podobne watki tym bardziej widze ze to nie apple ma problem...
l

[adammo]

Kurde... panowie i znowu tylko ci co mają maca się odezwali...To jest dyskryminacja pod pewnym względem ... Że komputer każdy ma to już raczej powszechne...zaś maca...tylko CI lepsi... Ciekawe gdyby was nie było stać na maca tylko na pc a LEO by się Wam podobał co byście zrobili... Zgaduję, że powiecie iż pod żadnym pozorem byście go nie zainstalowali na PC;] Ja się nie wykręcam ceną Muszę wydać grube tysie na maca albo naprawdę za tą samą cenę dostanę kilka razy więcej a LEO doinstaluję na własną rękę. To jest oszczędność... a nie wykręcanie się oczywiście Davvido bardzo dobrze to ujął... Bo z LEO korzysta się nieporównywalnie lepiej na macu ale nie czuję się zgorszony instalując go na PC;)

[bartosz]

Ciekawe gdyby was nie było stać na maca tylko na pc a LEO by się Wam podobał co byście zrobili... (...) Muszę wydać grube tysie na maca albo naprawdę za tą samą cenę dostanę kilka razy więcej a LEO doinstaluję na własną rękę. To jest oszczędność... a nie wykręcanie się

jasne, jasne oczywiscie uzywanego maka nie mozesz kupic tylko musisz miec najnowszy, najszybszy i najbardziej wypasiony model prosto ze sklepu, prawda? najtanszy mini tez smierdzi bo przeciez trzeba miec gigaherce, bzdyliony ramu, terabjaty, najszybszy dysk na podworku i grafike na ktorej pojdzie kazda gra i to dwa dni przed premiera. latwiej jest mowic ze apple jest za drogie i chciwe bo przeciez twoje potrzeby sa zawsze racjonalne i uzasadnione. w koncu podoba sie = musze miec. a po nas to chocby potop. ech.

[adammo]

Nie powiedziałem że jest chciwe...aczkolwiek kasę sobie liczą;] O Allegro nie pomyślałem może dlatego że nie kupuję rzeczy używanych...

[art.mariusz]

Bartosz przesadzasz. Apple to Tylko firma, która chce zarabiać wiecej wiecej i jescze wiecej i robili by to gdyby nie warunki rynkowe, a te warunki to klienci tacy jak ja, Ty, a take kolega którego interesuje tylko OS X. Odpusc więc te mecyje na temat rządzenia się w nie swoim domu bo rynek to także mój dom a Apple może się tylko starać abym go nie wywali.

[adammo]

Brawa dla kolegi...Jeden normalny

[art.mariusz]

Na pewno nie jeden tylko czasem możemy się pogubic kiedy rozmawiamy o blyskotkach.

[adammo]

Wow... jesteś chyba jednym z nielicznych z MAC'iem który jak widać uważa żę instalacja LEO na PC nie jest zła;)

[bartosz]

Bartosz przesadzasz. Apple to Tylko firma, która chce zarabiać wiecej wiecej i jescze wiecej i robili by to gdyby nie warunki rynkowe, a te warunki to klienci tacy jak ja, Ty, a take kolega którego interesuje tylko OS X.

chyba mnie nie zrozumiales - przeciez tu nie chodzi o apple i o to ile zarabia tylko o podejscie do zagadnienia. jesli na rynku pojawi sie firma bepple ktora zrobi wlasny system, wlasne komputery bede jej kibicowal rownie mocno - a koledzy beda ja krytykowali za to ze nie udostepnia im swego softu. i to jest caly klopot tej dyskusji. apple robi cos oryginalnego i dlatego wzbudza takie zaintersowanie, dlatego osiagnelo sukces, dlatego w ogole pojawia sie ten watek i wszystkie te emocje. zaden pecet nie wzbudza takich dyskusji. czemu? bo jeden nie rozni sie od drugiego niczym poza czysto technicznymi parametrami. a przypomnij sobie lata 80 - wtedy na rynku bylo kilka oryginanych konstrukcji: spectrum, amstrad, atari, commodeore, amiga, apple oraz pecety. byl to okres wzmozonej konkurencji i szybkiego rozwoju technologii - i wtedy wlasnie komputery naprawde trafily pod strzechy. dzis sam taki pomysl budzi opor - bo jakze to tak ze producent robi oprogramowanie tylko dla wlasnego sprzetu? i to jest wlasnie bzdura ktora probuje wyprostowac.

[art.mariusz]

Czy jest zla czy nie to raczej zapytaj prawnika.

[bartosz]

Wow... jesteś chyba jednym z nielicznych z MAC'iem który jak widać uważa żę instalacja LEO na PC nie jest zła;)

nikt normalny nie twierdzi ze to zlo - we wlasnej sypialni wolno ci robic co zechcesz i nikogo to nie powinno interesowac. pisalem o tym kiedys obszernie blog.fotogenia.info Hakintosz ale to co robisz we wlasnym domu nie ma wiele wspolnego w rozkrecaniu biznesu opartego na cudzej pracy a wiec instytucjonalizacji i komercjalizacji calego procederu. psystar po prostu pasozytuje na apple i spolecznosci osx86 i to jest naganne tak samo jak naganny jest plagiat, kradziez, piractwo itd.

[art.mariusz]

bartosz - (...) pecet nie wzbudza takich dyskusji. czemu? (...) Bo Apple daje dwuznaczne sygnały i nie sprzedają OS X jako Firmware do Apple tylko jako system operacyjny! Dlaczego wiec tak Ci trudno zrozumieć, że użytkownik PC jak widzi kolejny system na rynku to nie rozumie dlaczego nie może go zainstalować kiedy zapłaci za niego pieniądze.

[bastiann]

Kurde... panowie i znowu tylko ci co mają maca się odezwali...To jest dyskryminacja pod pewnym względem ... Że komputer każdy ma to już raczej powszechne...zaś maca...tylko CI lepsi...
Ciekawe gdyby was nie było stać na maca tylko na pc a LEO by się Wam podobał co byście zrobili...
Zgaduję, że powiecie iż pod żadnym pozorem byście go nie zainstalowali na PC;]
Ja się nie wykręcam ceną
Muszę wydać grube tysie na maca albo naprawdę za tą samą cenę dostanę kilka razy więcej a LEO doinstaluję na własną rękę. To jest oszczędność... a nie wykręcanie się oczywiście Davvido bardzo dobrze to ujął... Bo z LEO korzysta się nieporównywalnie lepiej na macu ale nie czuję się zgorszony instalując go na PC;)

A nie prawda, ja się nie kryje, że nie mam oryginalnego MAC-a i dobrze mi się pracuje na Leo choć dziwi mnie, czemu oryginalne sterowniki pracujące pod Leo nie chodzą w 32 bit wersji Snow Leo.

[adammo]

Ja w sumie myślę że to jest tak gdyby apple chciało...skutecznie by zwalczyło instalowanie LEO na PC ALE: jeśli ktoś zainstaluje leo na pc to w przyszłości może kupi maca , jeśli nie to chociaż jakiś soft do niego Nawet jeśli nie to i tak niewzmocni pozycji windowsa/linuxa

[bartosz]

Dlaczego wiec tak Ci trudno zrozumieć, że użytkownik PC jak widzi kolejny system na rynku to nie rozumie dlaczego nie może go zainstalować kiedy zapłaci za niego pieniądze.

z tego samego powodu dla ktorego delfin to nie ryba. i jeszcze z tego powodu ze jak ja nie rozumiem kola kwintowego albo kwantowej teorii pola to sie w tym temacie nie wymadrzam. uzytkownik PC ktory widzi kolejny system na rynku i nie rozumie dlaczego nie może go zainstalować kiedy zapłacil za niego pieniądze przypomina dzikusa ktory kupil zarowke i zastanawia sie czemu nie da sie jej zapalic w ognisku. tu nie ma nic do zrozumienia.

osx to jest system operacyjny dla makow System operacyjny – Wikipedia, wolna encyklopedia a nie firmware. Firmware – Wikipedia, wolna encyklopedia

[art.mariusz]

No sam sobie udowadniasz. Proste myślenie to genialne myślenie. Spróbuj na sekundkę tylko przyjąć przeciwny do swojego punkt patrzenia, który także nie jest błędny. Apple jest dwuznaczne i to jest problem. Apple powinno sprzedawać swój system jako Firmware (Tylko, ze nie taki prosty i wtedy mieli by spokój i superprostą sytuację w każdym sądzie. Czyli Apple mogłoby by przyznać, że jest to coś wbudowanego w Mac'a ale tego nie robią tylko reklamują i nazywają OS jako "odrębny system do zarządzania..." Genialne myślenie to proste myślenie. Można albo nie można. Nigdzie nie jest napisane ZABRANIA SIĘ INSTALOWANIA na komputerach innych niż Apple Mac. Kumasz przewrotność Apple.

[hasos]

czy na Athlon 5600 2,8 GHz to by się dało zainstalować? i czy można mieć dwa systemy: apple i winde na jednym kompie?

[art.mariusz]

He! możesz mieć dwa systemy na jednym kompie. Kup dowolnego Mac'a i tam Apple dodaje w zestawie specjalną możliwość aby tak zrobić.

Atlon - To nie to forum. Idz na inne forum...

[hasos]

haha, bardzo śmieszne, bardzo. wolę mojego xp, a applowy system chciałem wypróbować w celach poznawczych, z ciekawości. wolę inaczej spożytkować kasę niż wydać ją na kompa, który niczym,poza designem, się nie wyróżnia, więc rady o kupnie maca zachowaj dla siebie.

[dliwski]

Wyróżnia się systemem. Właśnie o to w tym wszystkim chodzi.

[bartosz]

Spróbuj na sekundkę tylko przyjąć przeciwny do swojego punkt patrzenia, który także nie jest błędny. Apple jest dwuznaczne i to jest problem.

nie wydaje mi sie - system operacyjny to oprogramowanie ktore zarzadza komputerem. nigdzie nie jest powiedziane ze kazdym. windows 95 nie zainstaluje sie na nowym dellu adamo, vista nie pojdzie na pierwszym pentium. kazdy system jest jakos tam ograniczony - takze osx. to rozumienie pojecia system operacyjny w sensie system dla kazdego komputera jest bledne. zawsze istnieja jakies wymagania ktore sprzet musi spelnic i dlatego hakintoszowanie polega na udawaniu efi i skladaniu konfiguracji jak najbardziej podobnej do oryginalu. ale nawet udane proby nie maja tego user-experience jakie maja maki.

wrocmy jeszcze do amigi i atari st. oba byly na motoroli 68000 - tak? jednak nikt nigdy nie twierdzil ze to te same maszyny - wrecz przeciwnie. pomysl co by zrobil producent amigi gdy konkurencja podkradala mu workbencha albo odwrotnie gdyby podkradano tos. imitacja, podszywanie, hakintoszowanie nie jest sposob ani na dalszy rozwoj technologii ani na stabilne dzialanie ani na biznes. w najlepszym razie to zabawa dla geekow.

[art.mariusz]

hasos - Ty się sam pocztaj...

Mac to komputer z OS X
Os X to system.

To chcesz go wypróbować czy w końcu ten OS X niczego poza designem nie posiada?
Powiadam Ci Idź i poproś jakiegoś sprzedawcę w iSpocie aby Ci zapodał więcej informacji i olśnił temat na który piszesz... hobbysto

---- Dodano 26-10-2009 o godzinie 22:56 ----
bartosz - system operacyjny to oprogramowanie ktore zarzadza komputerem. nigdzie nie jest powiedziane ze kazdym (...)

a teraz Twój własny cytat: System operacyjny – Wikipedia, wolna encyklopedia

Na opakowaniu systemu Apple przeczytamy:
Mac OS X Snow Leopard.
Najdoskonalszy system operacyjny na świecie. Doskonale Dopracowany.

Problem taki, że nie każdy jak to widać na przykładzie kolegi powyżej wie co to ten Mac, a Apple tego nie wyjaśnia dostatecznie prosto, że Mac to tylko i wyłącznie na komputer Apple Mac. Może to naiwne ale możliwe z punktu widzenia użytkownika komputera Windows, który nigdy nie zetknął się z taka polityką.

Jeszcze raz powiem. Apple nie jest jednoznaczne i moim zdaniem robi to celowo bo szykuje się do konkurencji z Windowsem bo to ocean nowej kasy za coś co już mają prawie gotowe.


Już się nie wypowiadam na ten temat. ALe cała rozmowa była w fajnym tonie za co dziękuję.

[Hercules]

popieram przedmowce, ... przeszli na Intele, zniknal X z pudeleczka, jeszcze troche wody uplynie i kilka nowosci co kilka miesiecy wprowadza, a pojawi sie napis Personal Computer Mac..., czy PC Mac.... nie uwierze ze przy takim rozwoju i ekspansji formy i tresci firmy Apple wystarczy im tego tortu co go maja w tej chwili. Beda wydzierac go coraz wieksze kawalki... ale jakos do siebie trzeba ludzi przegnac?! co nie? Takze, szanujcie stare maczki i trzymajcie plytki instalacyjne w bezp. miejscu.... to moga szybciej okazac sie historia niz sie wydaje.. albo nawet nie zauwazycie jak bedziecie uzytkownikami Maca PC pod kontrola Windows Leoparda.