Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Historia z Cortlandem w tle...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1 Blotniaks

Blotniaks
  • 98 postów

Napisano 14 października 2006 - 14:54

Dwa tygodnie temu zamowilem w firmie Cortland pokrowiec tucano do mojego laptopa -macbooka. Pan ktory przyjmowal zamowienie oswiadczyl ze dostawa pokrowcow bedzie u nich jutro i w ten sam dzien wysla mi pokrowiec, a wiec od daty zamowienia pokrowiec w max 2 dni powinien byc u mnie w domu. Minely dwa dni, tydzien, dwa tygodnie.... az wreszcie majac dosc oczekiwania zadzwonilem by wyjasnic zaistniala sprawe i rozwiazac problem. Jakies bylo moje zdziwienie kiedy dowiedzialem sie ze choc pokrowce owszem przyszly juz dawno temu to moje zamowienie zostalo kompletnie zignorowane! Zapewniono mnie ze zaraz zostanie nadana przesylka i na nastepny dzien pokrowiec bedzie u mnie. Tak tez sie stalo. Jakie bylo moje zdziwnie kiedy otworzylem paczkie i zamiast pokrowca w kolorze brazu i czerwieni ujrzalem pokrowiec koloru szaro-granatowego! czyli kompletnie inny niz zamawialem! Niby drobnostka inny kolor, ale.... Pierwszy raz zdarzaja mi sie takie perypetie zwiazane z zamowieniem w Cortlandzie.. Przez cala ta sytuacje bedac w Krakowie nie moglem zabrac swojego laptopa, stracilem mase czasu jak i jakies drobne sumy za wykonany do nich telefon. Chcialem zamowic w Cortlandzie bo z natury wspieram firmy ktore sa apple friendly (bedac w Krakowie moglem kupic pokrowiec osobicie w Ispocie) Jak dla mnie ta historia jest nauczka na przyszlosc i powaznie zastanowie sie zanim zamowie cos w tej firmie.

#2 egodste

egodste
  • 266 postów
  • SkądWarszawa/ Wien

Napisano 14 października 2006 - 14:58

odosobniony przypadek, fakt nie świadczący najlepiej o organizacji pracy, ale jednocześnie nie warto przekreślać fajnej firmy z tego powodu. probowałeś sprawe koloru wyjaśnić?

#3 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 14 października 2006 - 15:04

Ja jak cos zamawiam w poznanskim Cortlandzie, to zawsze sam odbieram, do raczek wlasnych. Cortland ma dobra logistyke miedzy magazynem a punktami, do Poznania zawsze to jest 24h. Zreszta, tak robie zawsze jesli jakas firma jest w Poznaniu. W Polsce, nawet mimo deklaracji, zazwyczaj nie dzwonia do Ciebie jesli jest towar. Ba! nawet moj bank, mimo zaznaczonej w kwestionariuszu umowy opcji o powiadomieniu nie zawiadamia mnie i tym, ze nowa karta czeka w oddziale. Mila pani powiedziala mi, ze "panie! my mamy setki kart tygodniowo, co pan? ta mozliwowsc jest po to, zeby spelniac jakies tam standarty". Natomiast numer z innym kolorem pokrowca to skandal;pociesze Cie ze jakis koles na forum motoryzacyjnym odebral czerwonego Suzuki Ignis zamiast zamowionego bo juz mu nie chcialo sie walczyc z ASO.

#4 Hex

Hex
  • 2 660 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 14 października 2006 - 15:12

ja w Cortlandzie zamówiłem raz klawiaturę Apple Wirelless, chciałem zeby mi przysłali do domu, bo akurat wyjeżdżałem, wróciłem po 4 tygodniach, i tydzień czy 2 tygodnie później doszła klawiatura. od tamtej pory chodzę do nich i kupuje, jak nie mają to z odbiorem własnym w sklepie.

#5 kotbehemot

kotbehemot
  • 75 postów

Napisano 14 października 2006 - 18:21

Ja zamawialem w Cortlandzie wlasnie taki szary pokrowiec jak dostales i mojego do dzis nie ma - wiec moze wyslano Ci to na co ja czekam:D

#6 Blotniaks

Blotniaks
  • 98 postów

Napisano 14 października 2006 - 18:24

Moze moze kto to wie ;) Ogolnie jestem zadowolony z pokrowca. Ladnie wykonany, lapek pasuje idealnie, choc niesmak zwiazany z cala sprawa pozostaje. Zamierzam zadzwonic do nich w poniedzialek by poinformowac o skandalicznym potraktowaniu mojej osoby

#7 spoco

spoco
  • 1 035 postów
  • SkądWawa

Napisano 14 października 2006 - 19:34

a mnie cortland zrazil na dziendobry jak chcialem u nich zakupic swoje japko... coz inna firma zarobila i dlugo minie zanim znow do cortlandu skieruje swe kroki...

#8 Kwiatki

Kwiatki
  • 1 096 postów
  • SkądPoznan

Napisano 15 października 2006 - 09:21

Ja jak cos zamawiam w poznanskim Cortlandzie, to zawsze sam odbieram, do raczek wlasnych. Cortland ma dobra logistyke miedzy magazynem a punktami, do Poznania zawsze to jest 24h.
Zreszta, tak robie zawsze jesli jakas firma jest w Poznaniu. W Polsce, nawet mimo deklaracji, zazwyczaj nie dzwonia do Ciebie jesli jest towar. Ba! nawet moj bank, mimo zaznaczonej w kwestionariuszu umowy opcji o powiadomieniu nie zawiadamia mnie i tym, ze nowa karta czeka w oddziale. Mila pani powiedziala mi, ze "panie! my mamy setki kart tygodniowo, co pan? ta mozliwowsc jest po to, zeby spelniac jakies tam standarty".

Natomiast numer z innym kolorem pokrowca to skandal;pociesze Cie ze jakis koles na forum motoryzacyjnym odebral czerwonego Suzuki Ignis zamiast zamowionego bo juz mu nie chcialo sie walczyc z ASO.



ja tez wszystko zalaytwiam w poznanskim cortlandzie i tez narazie nie moge powiedziec nic zlego. wszystko bylo tak jak mowili i na czas.

#9 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 16 października 2006 - 09:13

Nie,no ja tez nie narzekam ma poznanski Cortland, wrecz przeciwnie. Ale ze wzgledu na polskie warunki obslugi klienta, wole sam odbierac towar :))

#10 PowerbookFiend

PowerbookFiend
  • 619 postów
  • SkądLandsberg/Stettin

Napisano 16 października 2006 - 12:03

A mi sadownicy dalej baterie wymieniają w laptopie już miesiąc...albo i dłużej...

#11 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 16 października 2006 - 18:13

A mi sadownicy dalej baterie wymieniają w laptopie już miesiąc...albo i dłużej...


Chopie, a Ty jak tak krazysz miedzy Gorzowem a Szczecinem, to nie chce Ci sie machnac do Berlina? Dla Ciebie to niecala godzina jazdy...

#12 PowerbookFiend

PowerbookFiend
  • 619 postów
  • SkądLandsberg/Stettin

Napisano 17 października 2006 - 11:28

Ruczaj a stawiasz siano na przejazd? :D A może mnie podrzucisz, ewentualnie poźyczsz swoje maseratti zalane pod korek? :D:D:D

#13 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 17 października 2006 - 14:15

No nie, ale chyba blizej niz walcowac z Warszawa? Mialo byc tanie polaczenie kolejowe Deutsche Bahn z Gorzowem, ale nasi sie przestraszyli i uwalili sprawe. Gdybym jezdzil z Gorzowa to bym Cie podrzucil, nawet taki wspolny wypad do Apple Store bylby OK. Ale ja mam rodzicow za Zielona Gora i stamtad zazwyczaj jezdze...

#14 dredziarz

dredziarz
  • 869 postów
  • SkądKatowice, PL

Napisano 19 października 2006 - 21:14

3 tygodnie temu kupilem sobie powerbook G4 i zaniosłem go do Cortlandu do katowitz, bo trzeba go było podreperować.koleś mówił,że ekspertyza potrwa ze 2 h, ale musi do wawy wysłać,więc za jakiś tydzień da mi znać. mija 3 tydzień ijeszcze nie ma info o ekspertyzie!! łotdafak? przecież jak coś się na gwarancji wysyla to do 2 tygodni trzeba oddac, co nie?

#15 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 19 października 2006 - 23:20

Bo wszyscy, poza Toba, maja Twojego kompa w dupie. Tak jak samochod w serwisie. Spieszy sie tylko Tobie, tylko Ty dmuchasz i chuchasz na swoj sprzet. Sad but true. Taki kraj. Ze wszystkim tak u nas jest. Z jednym wyjatkiem- raz dalem rower do wstawienia korby fachowcowi, fanatykowi roweru. Facet z zapalu wszystko mi naregulowal, poprawil itd itd. Za free!

#16 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 października 2006 - 08:11

3 tygodnie temu kupilem sobie powerbook G4 i zaniosłem go do Cortlandu do katowitz, bo trzeba go było podreperować.koleś mówił,że ekspertyza potrwa ze 2 h, ale musi do wawy wysłać,więc za jakiś tydzień da mi znać. mija 3 tydzień ijeszcze nie ma info o ekspertyzie!! łotdafak? przecież jak coś się na gwarancji wysyla to do 2 tygodni trzeba oddac, co nie?

Na wystawienie opinii (w praktyce na naprawę gwarancyjną) jest 14 dni roboczych od momentu dostarczenia komputera do serwisu. 14 dni roboczych to 3 tygodnie kalendarzowe bez jednego dnia. Teraz musiałbyś się dowiedzieć, kiedy Cortland dostarczył sprzęt do serwisu SADu i od tego dnia odliczyć sobie 14 dni roboczych.

#17 Blotniaks

Blotniaks
  • 98 postów

Napisano 20 października 2006 - 11:36

Zadzwonilem by wyjasnic sprawe. Mimo, ze byla godzina 16 30 w dziale obslugujacym sklep internetowy juz nikogo nie bylo. Jakis Pan wzial odemnie telefon i obiecal niezwlocznie zadzwonic na nastepny dzien. Szkoda tylko, ze skonczylo sie na pustych obietnicach.... i telefonu od Cortlandu nadal nie otrzymalem.

#18 dredziarz

dredziarz
  • 869 postów
  • SkądKatowice, PL

Napisano 20 października 2006 - 15:10

Teraz musiałbyś się dowiedzieć, kiedy Cortland dostarczył sprzęt do serwisu SADu i od tego dnia odliczyć sobie 14 dni roboczych.


łokey, sprawdzę.

#19 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 października 2006 - 19:28

Zadzwoń też kontrolnie do serwisu SADu, szczególnie jeżeli znasz numer seryjny swojego Maca i dopytaj się u źródła. Cortland, niestety, stosuje ostatnio jakieś dziwne zagrywki z dezinformacją klientów. Zawsze miałem o tej firmie jak najlepsze zdanie, długi czas byłem ich klientem, a teraz co i rusz czytam o tym, że najzwyczajniej w świecie wprowadzają klienta w błąd. A szkoda, bo w krótkim czasie mogą zepsuć sobie dobrą opinię, na którą pracowali tyle lat.

#20 dredziarz

dredziarz
  • 869 postów
  • SkądKatowice, PL

Napisano 21 października 2006 - 09:55

Zadzwoń też kontrolnie do serwisu SADu, szczególnie jeżeli znasz numer seryjny swojego Maca i dopytaj się u źródła.


no właśnie też o tym pomyślałem i zadzwoniłem. ale po 30 minutach czekania na lini stwierdziłem, że szkoda mi czasu. i już nie dzwoniłem. czy naprawdę wszyscy poza właścicielem komputra mają go w dupie?

#21 DonArturo

DonArturo
  • 711 postów
  • SkądEsquel, ARG

Napisano 21 października 2006 - 12:02

Zostałem wprowadzony w błąd przez Cortland, chodziło o kupno iPoda. Mają tam bałagan, ale życzmy im by umieli go posprzątać!

#22 Łukasz Ignacyk

Łukasz Ignacyk
  • 4 943 postów
  • SkądKraków, PL

Napisano 22 października 2006 - 14:19

Na wystawienie opinii (w praktyce na naprawę gwarancyjną) jest 14 dni roboczych od momentu dostarczenia komputera do serwisu. 14 dni roboczych to 3 tygodnie kalendarzowe bez jednego dnia. Teraz musiałbyś się dowiedzieć, kiedy Cortland dostarczył sprzęt do serwisu SADu i od tego dnia odliczyć sobie 14 dni roboczych.


Jeśli to naprawa gwarancyjna.
Ale gdy oddał do sklepu ze względu na niezgodność towaru z umową to sprzedawca musi się ustosunkować do żądania konsumenta w terminie 14 dni, jeżeli tego nie uczyni, oznacza to, że uznał je za uzasadnione.

http://www.federacja...y.php?story=140

http://www.federacja...y.php?story=417

http://www.federacja...y.php?story=390

#23 DonArturo

DonArturo
  • 711 postów
  • SkądEsquel, ARG

Napisano 30 października 2006 - 15:01

A propos Cortlandu i SADu- mają promocję dla studentów i nauczycieli!

#24 dredziarz

dredziarz
  • 869 postów
  • SkądKatowice, PL

Napisano 30 października 2006 - 15:03

doszedł w końcu do mnie mój mac. w piątke wieczorem. uff.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych