[Radziok13]

Moim zdaniem ta reklama jest denna, nudna i kompletnie bez sensu. Streszczę ją ulubionym przez pokemonów zwrotem, a przeze mnie znienawidzonm: żal...

[camelot]

eee tam...

Szkoda, że niektórzy z was są tak zaślepieni jabłkiem.

Nie widzę tego zaślepienia. Widzę tylko reakcje na nieustanne ataki na nas, nasze Maki, samo Apple i to na naszym forum. Wmawianie użytkownikom Apple fanatyzmu jest główną linią ataku blaszakowców od wielu lat. Ataków przeprowadzanych z ..fanatyzmem. Na tym forum, czytając takich kolegów jak IRO, szybko można stracić pewność, czy nie trafiło się przypadkiem na witrynkę "I hate Apple". Liczba postów krytykujących, czepiających się bez sensu, zawierających zmyślenia na temat zawodności sprzętu i programów jest tak duża, że prawie nie da się*pogadać z innymi użytkownikami maczków, by nie wcięło się jakieś dziecko windowsów ze swoimi prowokacjami. I tego tylko szkoda.

A reklama przegadana, trudno dotrwać do końca. Tak samo trudno, jak używać Worda. Office zmonopolizowało rynek, owszem, ale to nie oznacza, że ten soft jest dobry. Jest okrutny. PowerPoint jest żenujący, jedynie Excel sobie radzi, choć wraz z ostatnią rozbudową interface zaczyna być miejscami nieużyteczny. A sam Word? Program, który nie potrafi zapewnić, by stworzone w nim dokumenty wyglądały tak samo na różnych komputerach? Rozpadająca się typografia, rozwalone marginesy, rozłażące się tabele etc. Parodia edytora tekstu.

[madmax332-802bc1e3e2]

Ta reklama to zapowiedź ... no właśnie czego ? Mogłaby reklamować właściwie wszystko, ale jedynie logo office i cyferki 2010 zapowiadają hałaśliwie, coś co jest jak Yeti - wszyscy słyszeli o nim ale nikt nie widział. W przeciwieństwie do Apple, które przedstawia możliwości realnie istniejących produktów - więc nie bardzo rozumiem czego może się uczyć ono od M$, któremu zostały już jak widać tylko pazury zamiast konkretów.

[dymekkk]

Mi się podoba

[gefty]

Oryginalne Mi osobiście przypadła ta reklama do gustu. A co do ataków na Microsoft to powiem tylko tyle że ich produkty doskonałe nie są ale mają też dobre strony i atakowanie produktów lub samej firmy tylko dla tego że nie są z pod znaku jabłka to po prostu czysta głupota. Pozdrawiam gefty

[madmax332-802bc1e3e2]

Nie ma znaczenia czy coś jest spod znaku jabłaka czy też nie. Każdy towar (soft lub sprzęt) ma swoje wady i zalety, wszystko zależy przecież od potrzeb i możliwości klienta - tyle że Apple od razu "z góry" mówi: sprzęt lub soft dostosowany do twoich potrzeb będzie łącznie kosztował tyle i tyle. W przypadku M$ nigdy tak nie było i nie jest. Zawsze z czasem wyłażą w ich produktach jakieś ukryte lub przemilczane koszty dodatkowe a tego chyba nikt nie lubi.

[tuniu]

Mac i PC to tylko komputery, Steve i Bill to koledzy, bez fanatyzmu.