Jak eMapa to to samo, co w wersji iGo na WinCE sprzedawanej "luzem" (w PNA z iGo bywały też inne mapy). To jakbyś miał wolną chwilę, to zrób taki eksperyment: wyznacz w iGo trasę (wariant optymalny, wszystkie ustawienia domyślne) z Warszawy (gdziekolwiek) do Olsztyna (np. Kortowo, żeby było od wylotówki). I zobacz, jak prowadzi przez Olsztynek. Każdy kierowca (i większość nawigacji) wybierze logiczną i prostą opcję - z drogi nr 7 skręcamy w drogę nr 51 i dalej już prosto. Tymczasem iGo na WinCE (mam legalną wersję z 2006 z mapą eMapy właśnie, ale iGo 8 robił to samo) proponuje skręt z 7 w ulicę Jagiełły i dalej przebijanie się do 51 wąskimi uliczkami przez centrum Olsztynka (zerknijcie na mapę, choćby google, żeby docenić bezsens).
Ten sam iGo z załadowaną (spiratowaną, bo legalnie da się tylko eMapę) mapą Teleatlasa albo Navtecha prowadził rozsądnie. Doszłow ięc do tego, że mając legalny program jeździłem na piracie, do którego mogłem załadować mapy inne niż eMapy.
Ciekaw jestem, czy wersja na iPhone ma poprawione tego typu kwiatki, czy jeszcze nie (wersja eMapy w moim 2006 jest inna, niż to, co podajesz).
Navigon nie jest doskonały - niedawno próbował prowadzić mnie wąską ścieżką przez pola, ale zachowuje się pod tym względem sensowniej niż iGo z eMapą w znanej mi wersji na WinCE. Jeżeli wersja na iPhone ma ten sam problem, to chyba daruję sobie zakup.
Za to, OT, na korzyść iGo przemawia to, że jako chyba jedyny producent nawigacji na iPhone jasno opisał w iTunes Store politykę aktualizacji map i programu.
Przynajmniej Olsztynek zwiedziłeś, nie ma opcji, że się nie spodobał

Co do iGo ma ktoś KONKRETNIEJSZE porównanie z Navigonem? Różnice, plusy, minusy...