[racek]

Witam. Od bardzo niedługiego czasu jestem użytkownikiem nowego iMaca 20'. Ostatnimi czasy zainstalowałem na nim 30-doniowy trial Aperture 2. Importowałem zdjęcia z sesji fotograficznej w formacie RAW (NEF) z aparatu Nikon D80. Kiedy Aperture wreszcie skończył one chwilę pobyły w soczystych kolorach (tak jak je widziałem na LCD w aparacie) a potem na moich oczach zdjęcie po zdjęciu blakło! W konsekwencji zamiast intensywnego czerwonego mam kolor buraczany :x Sprawdziłem profile kolorów za pomocą narzędzia ColorSnyc i nie wykryło ono żadnej niezgodności. Nie wiem co się stało i jak to naprawić. Możecie pomóc? Ah... I zapomniałem powiedzieć, że kiedy oglądam zdjęcia w folderze na dysku za pomocą CoverFlow to jest wszystko ok. Kiedy powiększę je w QuickLook blakną, otworzę w Podglądzie... - blakną, importuję do iPhoto - blakną!

[DoMiNiQuE]

Po prostu Aperture (Lightroom tez tak robi) przez chwile pokazuje podglad z zaszytego jotpega a po chwili buch! pokazuje czystego wypranego RAWa. I teraz krec sobie suwaczkami

[racek]

Niee... To nie to. Nic się nie zmienia nawet po dość długim czasie. W JPEG kolory aż tak drastycznie by się nie zmieniły. Poza tym to nie tłumaczy blaknięcie w innych programach.

[Koyot]

Mam to samo, gdy otwieram zdjęcia w Photoshopie. Dodam tylko, że nie każde mi blaknie, zwykle tylko te dużej rozdzielczości. Przyznam, to irytujące i nie wiem jak temu zaradzić

[DoMiNiQuE]

Niee... To nie to. Nic się nie zmienia nawet po dość długim czasie.

No jak sie nie zmienia? Przeciez przed chwila pisales, ze po chwili Aperture wyswietla zdjecie w wyblaklych barwach. Dzieje sie tak wlasnie dlatego, ze wczytuje po chwili surowe ustawienia RAWa.

[Darrarski]

@racek, skoro robisz w RAWach, to jesteś świadom, że musisz zdjęcia przepuścić przez Photoshopa czy Aperture, żeby je "wywołać". Czy po takim wywołaniu i zapisaniu zdjęcia na dysku problem nadal występuje? Bo coś mi się nie chce w to wierzyć.

[nicomsw]

chyba do końca nie jest tego świadom...

[racek]

chyba do końca nie jest tego świadom...

Kiedy pracowałem na Windowsie używałem Lightroom'a i jakoś tego problemu nie było.

[DoMiNiQuE]

Kiedy pracowałem na Windowsie używałem Lightroom'a i jakoś tego problemu nie było.

Jest jest. Tez uzywam w pracy LR pod Win i efekt jest ten sam. Tylko pewnie PCta masz szybszego i po prostu tego nie zauwazasz :mrgreen:

[Darrarski]

Myślę że to powinno rozwiązać "problem" blaknięcia zdjęć: RAW â�� Wikipedia, wolna encyklopedia

Ze względu na duży rozmiar plików RAW, może chwilę potrwać, zanim program "otworzy" zdjęcie. W tym czasie prawdopodobnie to co widzisz, jest kopią zdjęcia w formacie JPEG stworzoną na cele szybkiego podglądu fotografii, np. w postaci miniaturki.

[racek]

Nie. No mówię wam, że to nie to. To jest coś z profilami kolorów. Nawet kiedy exportuje je do JPEG to wciąż mam ten sam problem. Nie ważne ile bym czekał, po jednorazowym "wyblaknięciu" zaraz po imporcie do komputera, z tymi zdjęciami nic się nie zmienia. Stale są wyblakłe. Z plikami RAW pracowałem dość dużo wcześniej na Windows i nigdy z niczym takim się nie spotkałem. Komp był słabszy od mojego obecnego iMaca.

[Koyot]

Nie wiem jak u kolegi, ale u mnie wygląda to tak:



Problem jest też z niektórymi zdjęciami, jpg głownie.

[racek]

No dobra :???: Załóżmy, że się pomyliłem i macie rację co do tego, że te zdjęcia trzeba najpierw cyfrowo wywołać (co prawdopodobnie robiłem źle). W jaki sposób to zrobić?

[cimonj]

..export ..CMYK/RGB

[racek]

Export nic nie zmienia ;-(

[Koyot]

Nie wiem jak u kolegi, ale u mnie wygląda to tak:



Problem jest też z niektórymi zdjęciami, jpg głownie.

Ktoś może wie w czym tu problem? :confused:

[macles]

Kolega widze w dlaszym ciagu nie rozumie tego co inni wczesniej napisali. Wraz z plikiem raw aparat zapisuje podglad zdjecia (ktory jest tworzony tak jak JPEG w aparacie czyli uwzglednia wszystkie ustawienie kontrastu, wyostrzenia itd itp - to wlasnie taki podglad widzymi bezposrednio w aparacie na LCD). Po skopiowaniu zdjec na komputer w pierwszym momenci jako miniaturki pokazywane sa wlasnie te podglady, po czym komputer tworzy swoej na bazie tego jak wygalda surowy RAW (czyli bledszy mniej kontrastowy). Jest tylko jedno wyjscie zeby zdjecia sie nie zmienialy - focic w JPEG a nie RAW (czego osobiscie nie polcam - bo RAW to potega Mam nadzieje ze pomoglem. Pozdrawiam

[KubaG]

Jejku jejku, RAW musisz WYWOŁAĆ, podkręcić mu kolory, nasycenie, odszumić, czyli wszystko to, co aparat robi za Ciebie kiedy zapisuje do jpg. Również do jpg zawartego w RAWie, jak koledzy wyżej napisali.

[hubiii]

jak masz problem z profilem to moze w PH sprawdz ustawienian wyswietlania. PH lubi sobie wysiwetlac domsylnie w cmyku wiec musisz albo w bridzu zmienic globalnie ustawienia, albo ustawic w PH profil .. jakstam jesli pracujesz w PH na rawach to proponuje od razu w 16 biciorach lecie, jest tam chyba gotowy profil do tego rgb PRo. A wyswietlanie barw jakie masz w IMACu LCD czy Adobe RGB ?

[racek]

Kolega widze w dlaszym ciagu nie rozumie tego co inni wczesniej napisali. Wraz z plikiem raw aparat zapisuje podglad zdjecia (ktory jest tworzony tak jak JPEG w aparacie czyli uwzglednia wszystkie ustawienie kontrastu, wyostrzenia itd itp - to wlasnie taki podglad widzymi bezposrednio w aparacie na LCD). Po skopiowaniu zdjec na komputer w pierwszym momenci jako miniaturki pokazywane sa wlasnie te podglady, po czym komputer tworzy swoej na bazie tego jak wygalda surowy RAW (czyli bledszy mniej kontrastowy). Jest tylko jedno wyjscie zeby zdjecia sie nie zmienialy - focic w JPEG a nie RAW (czego osobiscie nie polcam - bo RAW to potega
Mam nadzieje ze pomoglem. Pozdrawiam

Oo...! Dzięki. Jak pracowałem na Windows to jakoś inaczej do tego podchodziłem... Jak do JPEG :???: Brakowało mi takiego prostego wytłumaczenia tych różnic :smile:

[adamouse]

Jeszcze parę groszy - Aperture, podobnie jak LR, w zasadzie ignoruje nastawy aparatu i stąd zdjęcia "wyprane" z podbić kolorów, ostrości itd, które aparat wykorzystuje zarówno gdy robisz foty w JPG, jak i do JPG, który zaszywa w RAW dla celów podglądu w aparacie.

Jeżeli chcesz mieć RAW wywołany z uwzględnieniem ww. ustawień w aparacie musisz posłużyć się softem, który z automatu zaaplikuje to, co miałeś ustawione w swoim D80 - jak zapewne się domyślasz, załatwi Ci to Nikon Capture NX 2.

[tinto_brass]

kolejna sprawa sa profile kolorow lightroom uzywam prawdopodobnie sRGB a NIkon robi w AdobeRGB lub sRGB, ale profili typu sRGB jest w cholere i wiecej... i to wlasnie powoduje to ze widzisz je wyblakle. tak samo cmyka jakbys wogladal bedzie wyblakly... generalnie idea jest taka zeby wszystko sobie skonfigurowac pod ten sam profil kolorow (jestem grafikiem i od kilku lat zajmuje sie takimi rzeczami na codzien w pracy). pod windowsem byl to koszmar. macosx daje nam narzedzie color profiler ktore jest po prostu genialne

[DoMiNiQuE]

RAW domyslnie nie posiada profilu. Profil ustawiasz przy eksporcie.

[philig]

Do lightrooma można ściągnąć gotowe "presety" i ustawienia kolorów, imitujące wygląd jpg z puszki. Natomiast efekt w 100% zgodny z tym co widzisz zanim się kolory i kontrast "wypiorą" da Ci tylko Capture NX, który w obsłudze jest do niczego. W tej chwili nie pomogę linkami ale jest na ten temat bardzo dużo na polskim forum nikona.

[adamouse]

Zażarci nikoniarze twierdzą, że żaden zewnętrzny soft nie da Ci tej jakości z RAW co Capture NX. Ja będąc również nikoniarzem od wczesnych lat 90 mogę tylko powiedzieć, że każdy soft da Ci bardziej intuicyjny interfejs niż NX Czytałem trochę o workflow różnych osób i z tego co się doczytałem od innych, czasem ludzie przewalają przez NX foty robione przy wysokim ISO bo podobno znacznie lepiej radzi sobie z redukcją szumu. Ale mi bardziej pasuje Aperture, pod wieloma względami, ale przede wszystkim przez to, że jest genialnym narzędziem do organizacji zdjęć.