[en0x]

i flejm czas zakonczyc

[swiety74]

Moja naprawdę szczera rada i prośba jednocześnie to zakończcie ten wątek bo tych bzdur nie da się czytać. Poziom wypowiedzi to dno!!!

[vendisse]

niestety, niektorzy nie potrafia zrozumiec ze inni moga miec rozne zdanie na dany temat i sie goraczkuja.

[robalcfg]

...Tak wpadłem tutaj, sprawdzić, czy te bezsensowne kłótnie się zakończyły, ale widzę, że nadal temat jest wałkowany. Ja bym rozumiał, gdybyście coś nowego pisali, ale od kilku stron, wałkujecie temat bluetootha i klawiatury. Do jasnej ciasnej ile można?! Przecież tego już czytać się nie da. Jak ktoś napisał w między czasie coś konstruktywnego, to i tak nikt tego nie zauważy, bo nikomu się nie chce czytać kilku stronicowych wywodów na temat różnic w użytkowaniu klawiatury ekranowej i fizycznej! Każdy ma swoje preferencje, każdy ma inne predyspozycję i to co dla jednych jest wygodne, nie musi być wygodne dla drugich, ale po co tyle czasu to wałkować. Nie wiem czy ktoś zauważył. To jest temat o tytule: "Palm Pre już 6 czerwca w sprzedaży", a nie "Palm Pre vs iPhone". Tak jak już wspominałem. Zapewne nie ma tutaj osoby, która Palm Pre w ogóle miała w ręce, a dyskusja wrze, jakby każdy z dyskutantów co najmniej rok używał każdego z telefonów...

[en0x]

...Tak wpadłem tutaj, sprawdzić, czy te bezsensowne kłótnie się zakończyły, ale widzę, że nadal temat jest wałkowany. Ja bym rozumiał, gdybyście coś nowego pisali, ale od kilku stron, wałkujecie temat bluetootha i klawiatury. Do jasnej ciasnej ile można?! Przecież tego już czytać się nie da. Jak ktoś napisał w między czasie coś konstruktywnego, to i tak nikt tego nie zauważy, bo nikomu się nie chce czytać kilku stronicowych wywodów na temat różnic w użytkowaniu klawiatury ekranowej i fizycznej! Każdy ma swoje preferencje, każdy ma inne predyspozycję i to co dla jednych jest wygodne, nie musi być wygodne dla drugich, ale po co tyle czasu to wałkować. Nie wiem czy ktoś zauważył. To jest temat o tytule: "Palm Pre już 6 czerwca w sprzedaży", a nie "Palm Pre vs iPhone".
Tak jak już wspominałem. Zapewne nie ma tutaj osoby, która Palm Pre w ogóle miała w ręce, a dyskusja wrze, jakby każdy z dyskutantów co najmniej rok używał każdego z telefonów...

widac ze sam przedostatniej strony nie przeczytales bo sie wypowiadalem na temat palm pre bo mam

[robalcfg]

widac ze sam przedostatniej strony nie przeczytales bo sie wypowiadalem na temat palm pre bo mam

No więc, tak jak napisałem: "Jak ktoś napisał w między czasie coś konstruktywnego, to i tak nikt tego nie zauważy, bo nikomu się nie chce czytać kilku stronicowych wywodów na temat różnic w użytkowaniu klawiatury ekranowej i fizycznej!".
Przez tą masę nabijanych postów ciągle o tym samym, ciężko znaleźć sensowną wypowiedź. Pisałem kilka stron wcześniej, wróciłem dzisiaj do tematu, sprawdziłem ostatnią stronę i mimo faktu iż doszło kilka stron, wciąż pojawiają się te same argumenty, tych samych osób.
Wg mnie iPhone i Palm Pre to żadna konkurencja. Dla mnie iPhone to telefon idealny do prywatnego użytku, ma wszystko czego potrzebuje na co dzień, a Palm Pre to telefon, którego z chęcią używałbym w pracy i pewnie sprawdziłby się w niej lepiej niż iPhone. Jednakże to tylko wnioski wyciągnięte z licznych recenzji, bo Palm Pre jeszcze nie testowałem. Dlatego też nie widzę sensu dyskutowania na temat wyższości jednego nad drugim. Otwierając taki temat liczę na opis Palm Pre, wrażenia z użytkowania, opinie na jego temat, a widzę jedynie zagorzałą walkę dwóch obozów, z których każdy za plusy urządzenia podaje argumenty, które tak naprawdę zależą jedynie od preferencji użytkownika.

[odra27]

Według internetowych przecieków wersja GSM Palma Pre może pojawić się już w przyszłym tygodniu eksluzywnie u o2 w Angli. Model GSM został już wcześniej zaobserwowany w Wietnamie (link do strony z filmem na YouTube: YouTube - Tinhte.com: Tr?n tay Palm Pre GSM (hand on Palm Pre GSM). Jeśli wczesny debiut w Europie okaże się prawdą, smartfon ten dotrze szybciej niż przypuszczano również do Polski.

---- Dodano 02-07-2009 o godzinie 20:39 ----
I jeszcze krótki filmik, również z YouTube na temat używania klawiatury i tempa pisania na Palm Pre. YouTube - Typing on the Palm Pre

[krakers]

niestety, niektorzy nie potrafia zrozumiec ze inni moga miec rozne zdanie na dany temat i sie goraczkuja.

Od pisania co ślina na język przyniesie, tego co jest "cool" w internecie i braku odpowiedzi na stawiane pytania do własnego zdania jest przepaść moja droga. Co więcej, jeżeli ktoś ma coś konkretnego do powiedzenia nie gorączkuje się, gorzej mają Ci, którym lista argumentów kończy się po pierwszym poście w temacie.

[dr4g0n]

Według internetowych przecieków wersja GSM Palma Pre może pojawić się już w przyszłym tygodniu eksluzywnie u o2 w Angli.

A nie dopiero jego zapowiedź? Co na przykładzie USA daje około 3 tygodni czekania
Niemniej fajnie. Imho i tak nie ma co czekać na pojawienie się palma w PL, bo jest to równie mało prawodopodobne jak wejście do strefy euro w 2012

[Nasedo]

O2 Rumoured to Have Exclusive Rights to Sell Palm Pre in UK

*The UK mobile network operator, O2 is reported to have secured exclusive rights to sell the Palm Pre smartphone, to add to its existing exclusivity with the Apple iPhone. The Guardian newspaper, reported the news without citing any sources.

The newspaper said that O2, which is owned by Spain's Telefonica is believed to have seen off fierce competition for the device from France Telecom's Orange, which it also beat to the iPhone at the last minute.

Earlier this year, Palm's chairman, Jon Rubinstein, said that launching a hit device was the vital first step on the road to recovery. "We've been fighting the battle with basically both hands tied behind our back for the past year and half," he said. "Now we're getting on the playing field, and we're going to be extremely competitive. But it's the beginning."

Rumours that Telefonica was about to secure the exclusive rights to the Palm Pre initially surfaced in March. The Spanish newspaper, Expansion reported at the time that the operator is expecting to have the handset "before summer". However, since the news report, Palm has tried to distance itself from the rumours, blaming a "misunderstanding"

Rumor backs O2 exclusivity on Palm Pre
Palm's UK event for the Pre will likely reveal O2 to be the sole carrier if tips are authentic. More than one source has told The Guardian that earlier rumors are true and that Palm is likely to imitate Apple's strategy for the island nation, which both gives O2 sole network rights and Carphone Warehouse the only third-party rights to sell the phone on O2's behalf. Reportedly, it has also echoed O2's coup for the iPhone by thwarting an attempt by Orange to land the same deal.

While apparently copying Apple's strategy, the approach may be the most effective for Palm. Having received positive reviews after its US release on Sprint, the Pre may benefit from being treated as a "halo" device for a particular carrier and would be headed to the single largest network in the UK, guaranteeing the most possible exposure without having to negotiate a multi-carrier deal.

The Pre still doesn't have a definitive release date but may not ship until the fall. When it arrives, its only expected difference is a switch from CDMA and EVDO for calls and data to GSM and HSPA respectively, which should also open the door to releases for AT&T and Rogers once exclusivity deals end in North America.

Jeżeli to wszystko miałoby być prawdą... oznaczać może to jedną z kilku rzeczy:

1. iPhone (nowy) nie sprzedaje się wcale tak rewelacyjnie - co widać też po zachowaniu klientów sieci O2.
2. Wprowadzenie Palm'a PRE w chwilę po wprowadzeniu iPhone 3GS zagrozić poważnie może wzrostowi sprzedaży iPhone - lub zahamować ją poważnie.
3. Palm pojawiając się na brytyjskim / europejskim rynku na pewno zostanie wsparty przez kampanię reklamową... bez względu jaka sieć pozyska Palm'a PRE.

Niezależnie od wszystkiego - kibicuję dla Palm'a.

Źródła:
cellular-news | Daily news from the telecoms industry
Electronista | Technology, Gadgets, Mobile Phones, DVR, GPS, Camera, Music News

[qtylovsky]

Jeżeli to wszystko miałoby być prawdą... oznaczać może to jedną z kilku rzeczy:

1. iPhone (nowy) nie sprzedaje się wcale tak rewelacyjnie - co widać też po zachowaniu klientów sieci O2.
2. Wprowadzenie Palm'a PRE w chwilę po wprowadzeniu iPhone 3GS zagrozić poważnie może wzrostowi sprzedaży iPhone - lub zahamować ją poważnie.
3. Palm pojawiając się na brytyjskim / europejskim rynku na pewno zostanie wsparty przez kampanię reklamową... bez względu jaka sieć pozyska Palm'a PRE.

Niezależnie od wszystkiego - kibicuję dla Palm'a.

Źródła:
cellular-news | Daily news from the telecoms industry
Electronista | Technology, Gadgets, Mobile Phones, DVR, GPS, Camera, Music News

hmm milion sprzedanych iPhone'ow w 1 weekend tylko w 8 krajach to rekord... ale skoro uwazasz ze to nie jest rewelacyjny wynik wiec niech tak bedzie...

[Nasedo]

hmm milion sprzedanych iPhone'ow w 1 weekend tylko w 8 krajach to rekord... ale skoro uwazasz ze to nie jest rewelacyjny wynik wiec niech tak bedzie...

Mówię o moim lokalnym rynku i porównuję kilka czynników:

1. Wygląd salonów O2 w czasie początkowego okresu sprzedaży iPhone 3G oraz iPhone 3GS
2. Reklamy - wtedy i teraz.
3. Kolejki - wtedy i teraz (brak).

Może iPhone sprzedał się w takiej a nie innej ilości w pierwszy / jeden weekend - nie neguję tego. Neguję jednak istnienie takiego szału jaki był wcześniej a jakiego nie ma obecnie.

[amator]

Podejrzewam, ze ten milion sprzedanych iPhone'ow reprezentuje liczbe ludzi, ktorzy sa fanatykami tego brandu. Kluczowe dla Apple bedzie to czy uda sie utrzymac wysoka sprzedaz po oficjalnej premierze nowego iPhone'a. Znam sporo ludzi, ktorzy dali sie porwac zbiorowemu szalenstwu i kupilo iPhone'y 2g lub 3g, ale dawno juz z nich zrezygnowali.

[vendisse]

gdyby kupowali tylko fanatycy apple to by sprzedaz nie wzrastala trzykrotnie. Pomysl troche. Apple ma ciagle nowych klientow bo robi dobre konkurencyjne produkty. Ludzie to dostrzegaja.

[odra27]

gdyby kupowali tylko fanatycy apple to by sprzedaz nie wzrastala trzykrotnie.
Pomysl troche.

Apple ma ciagle nowych klientow bo robi dobre konkurencyjne produkty. Ludzie to dostrzegaja.

Dziewczyno, przeanalizuj trochę rynek sprzedaży samych smartfonów, gdzie nie tylko Apple odnosi sukcesy sprzedaży. Rynek ten rośnie ekspotencjalnie, operatorzy walczą o klienta odpowiednio dopasowanymi taryfami, do tego pojawia się coraz to wiele nowych rozwiązań śmiało konkurujących y produktem Apple.
Poaza tym statystyka ta odnosi się do porównania z pierwszą edycją iPhone z przed dwóch lat. Wystarczy porównać ceny urządzenia i abonamentów, żeby wiedzieć skąd to trzykrotne zzainteresowanie.

---- Dodano 04-07-2009 o godzinie 12:06 ----

hmm milion sprzedanych iPhone'ow w 1 weekend tylko w 8 krajach to rekord... ale skoro uwazasz ze to nie jest rewelacyjny wynik wiec niech tak bedzie...

Sukces produktu nie musi koniecznie być uwarunkowany sprzedażą w pierwszym tygodniu po wprowadzeniu na rynek.
Apple w porównaniu do innych producentów bije rekordy sprzedaży, niemniej pozostałe firmy nie spoczywają na laurach i walczą o zachowanie pozycji w tym wyścigu. Wkrótce na rynku europejskim pojawi się kilka nowych rozwiązań (Palm Pre, HTC Hero), które zapowiadają się na kolejne szlagiery sprzedaży. Chcąc pozostac liderem w grupie Apple musi radykalniej podejść do sprzedaży oraz wprowadzić prawdziwe zmiany w iPhonie, zgodnie z oczekiwaniami klientów.

[krakers]

Ja się obawiam, że niedługo nie będzie nieekskluzywnych telefonów i wtedy nie będziemy wybierali najlepszej oferty i do niej telefonu, mając u każdego operatora niemal te same modele tylko wybierać telefon i być skazanym na jednego operatora.

[odra27]

Ja się obawiam, że niedługo nie będzie nieekskluzywnych telefonów i wtedy nie będziemy wybierali najlepszej oferty i do niej telefonu, mając u każdego operatora niemal te same modele tylko wybierać telefon i być skazanym na jednego operatora.

Pojęcie eksluzywnego telefonu powoli odchodzi w zapomnienie. Z jednej strony w czasach kryzysu operatorzy nie chcą dopłacać subwencjami, z drugiej wszystkie modele są dostępne na wolnym rynku w ofertach bez simlocka i umowy więc klienci mogą lepiej wybrać, czy pozostają przy starych abonamentach, czy przechodzą bez telefonu na nowe pakiety, itd., itd. Poza tym niektórzy operatprzy odchodzą od modelu długoterminowego abonamentu, np. niemieckie o2 z ofertą o2o gdzie klient podpisuje umowę bez określonych ram czasowych, przez co jest w stanie przenieść numer i rozwiązać umowę w momencie pojawienia się dla niego atrakcyjniejszego modelu.

[krakers]

Moim zdanie właśnie taka era nadchodzi. Operatorzy będą płacić jeżeli będzie im się to zwracać. Poza tym jednak większość telefonów sprzedawanych jest z umowami i mało osób kupuje sam aparat, a potem dobiera abonament. W O2-UK też jest taka oferta, ale tu również nie dostajesz telefonu do niej.

[odra27]

Moim zdanie właśnie taka era nadchodzi. Operatorzy będą płacić jeżeli będzie im się to zwracać. Poza tym jednak większość telefonów sprzedawanych jest z umowami i mało osób kupuje sam aparat, a potem dobiera abonament. W O2-UK też jest taka oferta, ale tu również nie dostajesz telefonu do niej.

Niestety, nie mogę się z tobą zgodzić. Kupno całego zestawu (telefon + abonament) ma sens, gdy urządzenie jest subwencjonowane w 100 procentach, czyli kosztuje przysłowiową złotówkę. Segment droższych urządzeń, np. smartfonów jest słabo subwencjonowany, stąd często bardziej opłaca się osobno kupno aparatu u resellera i osobno abonamentu.
Porównaj ceny smartfonów u różnych operatorów: ceny subwencjonowane dochodzą nawet do 200 dolarów czy euro. Np. BB Storm w niemieckim Vodafone kosztuje 180 euro, a cena nowego urządzenia bez simlocka na rynku to raptem 330 euro.

[vendisse]

Dziewczyno, przeanalizuj trochę rynek sprzedaży samych smartfonów, gdzie nie tylko Apple odnosi sukcesy sprzedaży. Rynek ten rośnie ekspotencjalnie, operatorzy walczą o klienta odpowiednio dopasowanymi taryfami, do tego pojawia się coraz to wiele nowych rozwiązań śmiało konkurujących y produktem Apple.
Poaza tym statystyka ta odnosi się do porównania z pierwszą edycją iPhone z przed dwóch lat. Wystarczy porównać ceny urządzenia i abonamentów, żeby wiedzieć skąd to trzykrotne zzainteresowanie.

Ja zwrocilam uwage ze Apple nie sprzedaje ciagle tym samym klientom - fanatykom apple, tylko pozyskuje nowych.
Cena iPhone nie byla i nie jest niska, ciagle jest to drogi tel. Jak zwykle pleciesz glupoty, prowadzisz kampanie przeciwko Apple, czy po prostu jestes slepy na sukces tej firmy?
Jak juz pisal Insider - nawet z najlepszym marketingiem zaden bubel by sie nie sprzedawal w ten sposob, wiec po prostu towar odpowiada klientom.
Wysoki procent customer satisfaction tez o czyms swiadczy.
(Tak, wiem, o fanatyzmie apple:D)

[Nasedo]

Niestety, nie mogę się z tobą zgodzić. Kupno całego zestawu (telefon + abonament) ma sens, gdy urządzenie jest subwencjonowane w 100 procentach, czyli kosztuje przysłowiową złotówkę. Segment droższych urządzeń, np. smartfonów jest słabo subwencjonowany, stąd często bardziej opłaca się osobno kupno aparatu u resellera i osobno abonamentu.

Czy ja wiem? Zapłaciłem za swojego iPhone £ 59 co jest równe dniówce osoby zarabiającej najniższą krajową. Mogłem szarpnąć się i wybrać wyższą taryfę ... aby mieć iPhone za "złotówkę"... ale po co?

Nie wyobrażam sobie, że miałbym kupić iPhone bez odpowiedniego planu taryfowego... aby patrzeć jak mi pensy uciekają.

[odra27]

Czy ja wiem? Zapłaciłem za swojego iPhone £ 59 co jest równe dniówce osoby zarabiającej najniższą krajową. Mogłem szarpnąć się i wybrać wyższą taryfę ... aby mieć iPhone za "złotówkę"... ale po co?

Nie wyobrażam sobie, że miałbym kupić iPhone bez odpowiedniego planu taryfowego... aby patrzeć jak mi pensy uciekają.

Tak, tylko to co ja mam na myśli odnosi się do zmieniającego się rynku. Operatorzy zaczynają zmieniać oferty dostosowując je lepiej do potrzeb różnych grup. Ja mam na codzień dostęp zarówno w pracy jak i w domu do 16MB łącza netu przez co mój iPhone loguje się prawie wyłącznie poprzez wifi. U operatora mam tanie stawki za przesył danych (co rewelacyjnie wystarcza do poczty elektronicznej i newsów), do tego gdy jestem przez dłuższy czas poza zasięgiem wifi mogę w ciągu minuty uaktywnić tani pakiet albo 24 godzinowy albo miesięczny bez ograniczenia przesyłu danych.
To co mam na myśli to ekonomia podejmowania wyboru, dzięki stałej rywalizacji na rynku operatorów. Operatorzy zaczynają oferować sensowne zestawienia pakietów dostosowując je do rosnącego rynku smartfońow oraz zapotrzebowania na szerokopasmowy dostęp do netu z poziomu urządzenia mobilnego. Wybór podejmowany jest dynamicznie, w zależności od sytuacji i potrzeb. Jest to dla mnie komfort i swego rodzaju ekologia myślenia. Oczywiście jest to jedynie jedna z możliwości.

---- Dodano 04-07-2009 o godzinie 18:55 ----

Ja zwrocilam uwage ze Apple nie sprzedaje ciagle tym samym klientom - fanatykom apple, tylko pozyskuje nowych.
Cena iPhone nie byla i nie jest niska, ciagle jest to drogi tel. Jak zwykle pleciesz glupoty, prowadzisz kampanie przeciwko Apple, czy po prostu jestes slepy na sukces tej firmy?
Jak juz pisal Insider - nawet z najlepszym marketingiem zaden bubel by sie nie sprzedawal w ten sposob, wiec po prostu towar odpowiada klientom.
Wysoki procent customer satisfaction tez o czyms swiadczy.
(Tak, wiem, o fanatyzmie apple:D)

Gdybyś uważniej czytała moje posty zobaczyłabyś, że nie jestem ślepy na sukces tej firmy. Przyznawałem to wiele razy i będę wciąż powtarzać. Apple było i jak tak dalej pójdzie nadal będzie liderem w dziedzinie innowacji. Niemniej o sprawie sukcesu sprzedaży nie świadczą jedynie wyniki zebrane po tygodniu od momentu wprowadzenia oferty.
Gdybyś zainteresowała się dogłębniej tą tematyką i przeanalizowała informacje dowiedziałabyś się na przykład, że bardzo duża grupa klientów kupujących właśnie teraz nowy model iPhone 3GS to właściciele pierwszej generacji tegoż smartfona, więc pisanie o pozyskiwaniu nowych klientów jest trochę naiwne.
Oczywiście, dochodzi to tego rozszerzenie oferty na kolejne rynki oraz bezpośrednia sprzedaż z poziomu Apple Store bez uwiązania do specyficznego operatora, co sprawia, że sprzedaż rośnie.
I bardzo dobrze, gdyż sytuacja ta generuje z jednej strony nowe oferty od firm konkurencyjnych z drugiej wymusza na operatorach rewitalizację infrastruktury oraz rozszerzenie oferty.
Co do customer satisfaction, nie brakuje jej u klientów firm takich jak HTC, RIM, Nokia czy Samsung.

[amator]

Co wiecej, z customer satisfaction iPhoneowcow roznie bywa, biorac jako przyklad kwestie przegrzewania telefonu czy braku mozliwosci wymiany baterii.

[krakers]

Niestety, nie mogę się z tobą zgodzić. Kupno całego zestawu (telefon + abonament) ma sens, gdy urządzenie jest subwencjonowane w 100 procentach, czyli kosztuje przysłowiową złotówkę. Segment droższych urządzeń, np. smartfonów jest słabo subwencjonowany, stąd często bardziej opłaca się osobno kupno aparatu u resellera i osobno abonamentu.
Porównaj ceny smartfonów u różnych operatorów: ceny subwencjonowane dochodzą nawet do 200 dolarów czy euro. Np. BB Storm w niemieckim Vodafone kosztuje 180 euro, a cena nowego urządzenia bez simlocka na rynku to raptem 330 euro.

Niekoniecznie w 100 procentach, ale wiadomo, że musi to być opłacalne. Druga sprawa to simlock, z którym wiadomo jak jest w przypadku iPhone'a dzięki czemu AT&T zarabia grube miliony.

Czy ja wiem? Zapłaciłem za swojego iPhone £ 59 co jest równe dniówce osoby zarabiającej najniższą krajową. Mogłem szarpnąć się i wybrać wyższą taryfę ... aby mieć iPhone za "złotówkę"... ale po co?:

A nieprawda Przy najniższej krajowej po odliczeniu taxu i NI nie będzie nawet £40

[Nasedo]

A nieprawda Przy najniższej krajowej po odliczeniu taxu i NI nie będzie nawet £40

Podałem to jako rząd wielkości, nie jako precyzyjne dane. Nawet, gdyby ceną iPhone były dwie dniówki a abonamentem dniówka - jest to oferta atrakcyjna - biorąc pod uwagę, że porównujemy tu zarobki najniższe.
Proszę mi powiedzieć, jak wiele iPhone'ów wraz z abonamentem możemy sobie nabyć (a później utrzymać) za pracę w np. Biedronce?

Jeżeli PalmPRE pojawi się w równie przemyślanym planem taryfowym (w O2 - jak głosiły plotki) - Na pewno znajdzie nabywców. Jednak - mówimy w tej chwili o delikatnej ekspansji Palm'a na dwa kraje - na USA oraz na Wielką Brytanię - co jednak, znajduje się obecnie tylko w sferze plotek i domysłów.

Same urządzenia to nie wszystko - może pojawić się iPhone 3G Super8 i PalmPre6 - jeżeli nie będzie do tego normalnego abonamentu, lub możliwości rozsądnej używania go w usłudze przedpłaconej - te urządzenia będą mogły dać z siebie namiastkę tego, co oferują.

Obecnie sieć Three rozpoczęła prawdziwą rewolucję oferując w usłudze bez abonamentu wiele rzeczy za darmo. Mówiąc za darmo - mam na myśli prawdziwe za darmo - co nie kosztuje nas ani pensa:

• poczta głosowa
• Skype (w praktyce 4 000 minut miesięcznie)
• Windows Live Messenger (w praktyce 10 000 wiadomości miesięcznie).

Jednak, gdy zdecydujemy się zasilić konto - kwotą 10 funtów - wystarczy doładowanie raz na trzy miesiące - otrzymamy dodatkowo:

• 300 darmowych SMSów (do wszystkich), a 600 jeżeli zasilimy konto online (ilość darmowych SMSów zwiększa się, w zależności od kwoty doładowania, czyli dla £15 - 500 / 1000 SMSów, £20 - 1000 / 2000 SMSów, £25 i powyżej - nielimitowane SMSy - co w praktyce sprowadza się do limitu 3000 SMSów.
• 150 MB do wykorzystania w telefonie komórkowym. Aby nie było wątpliwości - korzystanie ze Skype nie "zjada" cennych danych - one są przeznaczone na prawdziwe serfowanie.
• Nielimitowane rozmowy w sieci Three (w praktyce 5 000 minut do wykorzystania w 90 dni).

Sieć Three - jako podpowiedź dodam - nie posiada w swojej ofercie ani iPhone, ani nie sądzę aby mogła ona mieć PalmPRE - jednak takową ofertą może narobić niezłego zamieszania na rynku telekomunikacyjnym.

Czy wtedy zwolennicy iPhone będą gotowi przedłużyć umowę i wziąć iPhone 3GS? Czy zwolennicy PalmaPRE zdecydują się na niego? A może - jak widać to w salonach sieci Three - ludzie zaczną interesować się ofertami dającymi im jak najwięcej dedykowanych usług - m.in. Skype w sieciach komórkowych.
W ostatnich tygodniach - z moich obserwacji wynika, że to sieć Three przeżywa oblężenia - gdzie w innych salonach nie widać wzmożonego ruchu. Piszę to na podstawie moich obserwacji - nie dlatego, że sieć Three płaci mi za rozpowszechnianie takowych informacji.
Sam jestem abonentem sieci O2, Three oraz T-Mobile i nie mam podstaw aby jakąkolwiek sieć chwalić za coś, co nie jest zasadne.