Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Naprawa gwarancyjna - Regenersis


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2025 odpowiedzi w tym temacie

#351 Qper

Qper
  • 194 postów

Napisano 10 października 2009 - 21:04

Reklamuj nie mogą ci powiedzieć ze uszkodziles przycisk bo ... go uzywales. Spróbuj może dostaniesz nowego fona ;) a jak nie to sam sobie naprawisz w jakimś serwisie.

#352 lalunia

lalunia
  • 2 postów

Napisano 25 października 2009 - 12:08

Mój przypadek jest taki sam, jak wiele innych. iPhone'a 3G 16GB oddałam do salonu Orange (kupowałam z centrum wysyłkowego PTK Centertel) ponieważ podczas synchronizacji z kompem po prostu zdechł - nic nie wyświetlał i nic nie dało się z nim zrobić. Salon Orange odesłał do firmy regenersis - gdzie dotarł 13.10.2009. W dniu 14.10.2009 zmienił sie status na :w trakcie naprawy". Ponieważ nie mam innej słuchawki do stałej dyspozycji zaczęłam ponaglać salon Orange (ponieważ dla Regenersis ja nie jestem stroną w sprawie, tylko salon Orange) i uprzejma Pani z salonu Orange zadzwoniła do regenersis w dniu 19.10.2009 i poinformowała mnie, ze telefon jest naprawiony i będzie do mnie odesłany. W dniu 21.10.2009 ta sama Pani z salonu Orange zadzwoniła do mnie i mnie poinformowała, że żle usłyszała chyba informację poprzednim razem, że mój telefon został odesłany nie do mnie tylko do innego działu, bo jest INGERENCJA CIECZY (absurd!!!) i może nastąpić odpłatna naprawa (ok. 930 zł) WŚCIEKŁAM się, bo dbałam o to "cacuszko" jak cholera - był wypieszczony i zadbany Nie mam innego fona, więc wyraziłam zgodę w dniu 23.10.2009 na tę odpłatną naprawę zaraz po przedstawieniu kosztorysu. Teraz czekam i wściekam się coraz bardziej czytając wpisy na forum osób, które zostały tak samo "wyrolowane" Na dodatek salon Orange zażyczył sobie, żebym zapłaciła "z góry" za tę naprawę - co też zrobiłam (brrrr) Jestem cholernie niezadowolona z obrotu sprawy, a to pewnie jeszcze nie koniec !!! Z Orange miałam blankiet karty gwarancyjnej, ale nie mam pojęcia o warunkach, bo nie przewidując nic podejrzanego oddałam blankiet razem z telefonem... (nie robiąc xero) Napiszę o rozwoju wydarzeń

#353 North

North
  • 1 336 postów

Napisano 25 października 2009 - 18:12

Witam, a ja mam taki problem: od jakiegoś czasu pojawił się problem z gniazdem na słuchawki. iPhone ciagle myśli, ze są tam wlozone słuchawki, chociaż oczywiście ich tam nie ma, i puszcza dźwięk przez słuchawki. Skutkuje to oczywiście tym ze nie ma dźwięku w normalnym głośniku. Telefon mam kupiony przez Internet z Orange. I tutaj moje pytanie: jako że mam zdjety sim lock (OS 3.0), boję się, że jak wymienia mi telefon będzie soft 3.1 i nie będę mógł zdjąć sim locka. Jak to wyglada, mógłby mi ktoś napisać jaki miał soft po wymianie? A może po prostu naprawia mi ten model bez zmiany oprogramowani? Ps. Widziałem na jakimś tutorialu, że koleś przeciszczył to gniazdo wacikiem z alkoholem. Wydawało mi się, że są tam czujniki wody. Jak to ma się do tego alkoholu? Pozdrawiam. Z góry dziękuje za odpowiedz.

#354 mcg

mcg
  • 3 postów

Napisano 25 października 2009 - 20:45

Nawet nie wspominajcie mi o Regenersis - mam iPhone'a 3g w ktorym co chwila zrywa zasieg - czasem dziala czasem nie - wyslalem opisalem usterke a oni odeslali mi telefon twierdzac ze wszystko dziala - i teraz sie bujam z nokia za 80 zl bo ipohne jest bardziej iPodem touch niz iPhone'em. Ale to nie koniec Regeneris... Jeszcze sie upomne o swoje tylko potrzebuje troche czasu...


Mam to samo z nowiutkim 3gs i to samo odpisali. Orange umywa rece, apple mowi, ze dziala, a nie dziala. Mam wiec iPod touch za 3000pln............. porazka.

#355 Mystik

Mystik
  • 134 postów

Napisano 25 października 2009 - 21:07

Mam to samo z nowiutkim 3gs i to samo odpisali. Orange umywa rece, apple mowi, ze dziala, a nie dziala. Mam wiec iPod touch za 3000pln............. porazka.

Miałem to samo. Na granicy zasięgu nagle padał i już się nie podnosił. Musiałem restartować iPhona. Po zmianie na najnowszy soft problem zniknął, zresztą pisali o tym w zmianach softu.
Macie najnowszy software?

pozdrawiam

#356 mcg

mcg
  • 3 postów

Napisano 27 października 2009 - 11:58

Miałem to samo. Na granicy zasięgu nagle padał i już się nie podnosił. Musiałem restartować iPhona. Po zmianie na najnowszy soft problem zniknął, zresztą pisali o tym w zmianach softu.
Macie najnowszy software?

pozdrawiam


Tak, serwis wgral najnowszy i takze iTunes mowi, ze najnowszy 3.1.2.

#357 alladyn21

alladyn21
  • 1 207 postów

Napisano 27 października 2009 - 14:39

Proponuje Panowie pisac do TVN'U ja juz napisałem zeby przyjrzeli sie sprawie i nam pomogli im wiecej ludzi napisze ze coś jest nie tak to większa szansa ze nam pomogą. Ja przez to boje się oddać mój telefon na gwarancje

#358 Gość_soyerski_*

Gość_soyerski_*

Napisano 27 października 2009 - 15:01

moze i dobry pomysl, napisac do takiej uwagi ?

#359 dliwski

dliwski


  • 15 306 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 października 2009 - 15:08

Oni potrzebują dowodów. Macie je? Ja mam, ale sam świata nie nawrócę.

#360 alladyn21

alladyn21
  • 1 207 postów

Napisano 27 października 2009 - 15:14

dowody się znajdą jak będzie akcja i zapewne zrobią też prowokacje (wyślą swojego iphona) czy coś takiego

#361 Ledan

Ledan
  • 2 postów

Napisano 02 lutego 2010 - 15:29

Jest to e-mail wysłany do firmy Regenersis - bez odpowiedzi od 2 tygodni. Cekam dalej.

Szanowni Państwo mam taką sprawę świadczącą o oszukiwaniu klientów lub marnych fachowcach w waszej firmie:

Dnia 22.12.2009 roku oddałem do naprawy telefon Samsung SGH-U700 B. Telefon drogi. Nie działały w nim żadne klawisze, ani naciskowe, ani dotykowe. Telefon już od około 3 miesięcy przerywał rozmowy i "zacinały" się (nie wybierały) klawisze. Wreszcie 22.12.09 oddałem do naprawy gwarancyjnej w Punkcie Plus GSM we Wrocławiu. Po ok. tygodniu otrzymałem telefon nie naprawiony z anulowaną gwarancją i informacją, że nie podlega naprawie gwarancyjnej, bo został zalany. Ten telefon nigdy!!! nie został zalany, był chroniony przed każdą wilgocią w etui i w kieszeni. To wierutna bzdura i manipulacja serwisanta - cwaniaka. Jestem inżynierem elektronikiem z długoletnim doświadczeniem w pracy na obwodach drukowanych. Wiem jak jest zbudowany telefon i jak go trzeba chronić, aby dobrze służył. Otrzymałem również zdjęcie zalanego miejsca i elementów. Zalanie pod naklejoną zieloną folią ochronną. Po rozebraniu telefonu wyczyściłem to miejsce i stwierdziłem, że żadne elementy, ani ścieżki nie zostały uszkodzone. Zalanie było omszałe i skrystalizowane, więc nie mogła to być zwykła woda. Prawdopodobnie w serwisie polano to miejsce jakąś zasadą. Serwisantowi leniowi i nieukowi nie chciało się wymontować płytki i znaleźć przyczynę uszkodzenia. Mnie się chciało i stwierdziłem, że na drugiej stronie płyty jest zniszczona wskutek wypływu elektrolitu bateryjka 1,5 V. Niestety serwisant-leń pewnie nie wyjął płyty z telefonu, bo nie umiał, albo mu się nie chciało. Tyle o mojej sprawie. Załączam posiadane dokumenty i zdjęcia wymontowanej bateryjki. Byłbym bardzo wdzięczny z ustosunkowanie się i odpowiedź w tej sprawie.


Pozdrawiam

#362 wolski

wolski
  • 21 postów
  • SkądNowy York

Napisano 06 lutego 2010 - 03:05

ok poprawilem

#363 kuba006

kuba006
  • 632 postów
  • SkądPoznań

Napisano 06 lutego 2010 - 15:11

Po pierwsze to, ze mieszkasz w NY nie uprawnia Cie do tego, zeby nie stosowac sie do norm pisowni jezyka PL. A wracajac do Twojej wypowiedzi, to w Polsce taka sytuacja napewno nie bedzie miala miejsca. Inaczej traktuje sie klienta w USA a inaczej w PL. Jakbym poszedl z walnietym telefonem do serwisu w PL, to albo by mi wkrecili, ze z mojej winy powstaly usterki (jak w wielu przypadkach, bo u mnie sprawa wygladala inaczej... ja dostalem nowego iP, chociaz usterki wynikaly z mojej winy, ale wielu nie ma takiego szczescia), albo zbyli by mnie. Wiec wydaje mi sie, ze nie ma co porownywac USA do PL. Tam mozesz zalozyc firmie sprawe o byle co... o goraca kawe i brak informacji o tym na opakowaniu i wygrasz. Mysle, ze miedzy innymi z tego to wynika, ze u nas klienta w wielu przypadkach ma sie w D., a u nich klienta sie szanuje. Pzdr Q.

#364 wolski

wolski
  • 21 postów
  • SkądNowy York

Napisano 07 lutego 2010 - 00:16

Nie staram sie udowodnic wyzszosci serwisu w Usa nad polskim. Kolega mnie zle zrozumial pisalem pod wplywem chwili, emocji itd ze tak szybko udzielono mi pomocy. Coz wiekszosc powstan w Polsce wybuchlo pod wplywem chwili, wiec mysle ze tych kilka bledow tak wyrozumily czlonek tego forum mi wybaczy. Boleje nad tym ze serwis w Polsce nie jest jeszcze na tak wysokim poziomie, ale trzeba wykazac sie cierpliwoscia i poczekac az serwis rozwinie sie na dobre. pozdrawiam

#365 ime152008

ime152008
  • 13 postów

Napisano 20 marca 2010 - 10:56

Ja oddałem do nich bo mi sie zrobily bad pixele to oni powedzieli ze to uszkodzenie mechaniczne i naprawa bedzie kosztowala 900 zl ....

#366 ixion

ixion
  • 347 postów
  • SkądGdynia

Napisano 20 marca 2010 - 14:22

Dlatego szanujmy wszyscy nasze iphony żeby służyły nam jak najdłużej, ja od razu po rozfoliowaniu pudełka wsadziłem iphona w CapsuleNeo i nałożyłem folie, na iphonie nie mam najmniejszej ryski, myślę juz o następnym właścicielu iphona, w stanie jak nowy bez żadnych śladów użytkowania zawszę cena będzie większa i więcej a niego dostanę, dodatkowo, zapobiegawczo, robię przerwy podczas korzystania z wifi i gier przez wifi kiedy iphone się grzeje po około 30 minutach grania robię przerwę i odkładam go na parapet aby ostygł, wydaje mi się że usterki typu np. słaby zasięg wifi jak i wiele innych są powodowane przegrzaniem użądzenia

#367 dliwski

dliwski


  • 15 306 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 marca 2010 - 14:26

Więc to Ty jesteś dla iPhone'a, a nie iPhone dla Ciebie i to jest wg mnie (bez urazy) głupota. To jest telefon i ma działać. Rysuje się i co z tego? Wszystko w miarę czasu ulega zużyciu. To jak jeździć samochodem, ale tylko z górki, żeby aż tak nie zdzierać opon. :)

#368 krakers

krakers
  • 8 135 postów
  • SkądNibylandia

Napisano 20 marca 2010 - 17:11

Obserwując posty o regenersis dochodzę do wniosku, że oni w cenniku mają chyba tylko jedną pozycję - naprawa iPhone'a - 900zł niezależnie od tego co jest naprawiane :D

#369 benedetti

benedetti
  • 459 postów

Napisano 21 marca 2010 - 00:19

Obserwując posty o regenersis dochodzę do wniosku, że oni w cenniku mają chyba tylko jedną pozycję - naprawa iPhone'a - 900zł niezależnie od tego co jest naprawiane :D


Oni tylko wystawiają diagnozę. Po pozytywnej decyzji uszkodzony telefon jedzie "na przemiał" do Holandii, a klient dostaje nowy.
Tak samo będzie z iPad'ami.

#370 krakers

krakers
  • 8 135 postów
  • SkądNibylandia

Napisano 21 marca 2010 - 01:55

Chciałeś powiedzieć "nowy" ? Bo jeszcze chyba na forum taki się nie trafił co by dostał nowy tak jak dostaje w sklepie.

#371 errah

errah
  • 106 postów

Napisano 21 marca 2010 - 12:25

Ja dostałem nowego iPhone'a 3Gs, gdy w salonie orange oddałem swojego po tym jak akcelerometr przestał działać. Czekałem jakieś 1,5 tygodnia i odebrałem świeżego i zafoliowanego z mniejszą ładowarką i pudełkiem.

#372 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 22 marca 2010 - 20:30

Ja dostałem nowego iPhone'a 3Gs, gdy w salonie orange oddałem swojego po tym jak akcelerometr przestał działać. Czekałem jakieś 1,5 tygodnia i odebrałem świeżego i zafoliowanego z mniejszą ładowarką i pudełkiem.


Czujnik zbliżenia - o panie, naprawa tego to 60 sekund pracy :) I nie łudźcie się że to są nowe iPhoney to są wersje refurbished.

#373 kostek

kostek
  • 318 postów
  • SkądPiaseczno

Napisano 23 marca 2010 - 13:06

Ja właśnie oddałem Ipghone 3GS 32GB do Regenersis, Pani na recepcji na dzień dobry powiedziała, że zalany albo wilgoć. Ponoć jakaś kropka jest czerwona pod złączem ładowania. Zalany absolutnie nie był, wilgoć może się zdarzyć, pewnie nie wymienią ani nie naprawią.

#374 krakers

krakers
  • 8 135 postów
  • SkądNibylandia

Napisano 23 marca 2010 - 13:37

A czego innego się spodziewałeś?

#375 kostek

kostek
  • 318 postów
  • SkądPiaseczno

Napisano 23 marca 2010 - 13:51

No może sprawdzenia telefonu w środku czy faktycznie był zalany ? Telefony nigdy nie zbrukała nawet jedna kropla wody, jeśli to wilgoć to raczej nie moja wina, więc powinna obejmować gwarancja naprawę. Posiadając telefon nie jestem w stanie stwierdzić czy poziom wilgotności jest odpowiedni czy nie, rozumiem gdyby się zmoczył, ale wilgoć...?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych