[Wu70]

krakers09, a dlaczego by nie? Możliwości telefonu trzeba oceniać po wyglądzie obudowy? Czy może nazwie? System...System głównie decyduje o możliwościach "na starcie", potem tylko polityka producenta. System ma duże możliwości i jakie aplikacje powstaną zależy od apple, poza wieloma pierdołami są też porządne, biurowe aplikacje i zainteresowani mogą z nich korzystać, JB również znacznie poszerza możliwości. QuickOffice nie jest raczej skierowany do dzieci czy osób, które chcą sobie zobaczyć co to w ogóle jest... Zainteresowani kupią i prawdopodobnie będą zadowoleni, niestety Ci, którzy przyzwyczajeni są do budżetowych aplikacji będą płakać, że cena to nie "0,99"$... Nawet nie będę komentował tego, że ktoś oczekuje aplikacji typu QuickOffice w standardzie... Logika. Dziękuję.

[krakers]

krakers09, a dlaczego by nie? Możliwości telefonu trzeba oceniać po wyglądzie obudowy? Czy może nazwie? System...System głównie decyduje o możliwościach "na starcie", potem tylko polityka producenta.

Dokładnie. A polityką firmy na chwilę obecną nie jest robienie PDA. Dlatego jesteśmy skazani na aplikacje firm trzecich jak właśnie ta.

[Nasedo]

W mercedesie dają alufelgi, a w seicento nawet kołpaków nie dadzą... W samsungach czasami dadzą kartę pamięci na słabej jakości zdjęcia, a w SE dla niektórych lustrzanki nie dają. Przypominam Ci, że tak jak Office Mobile czy IE jest naturalne tak iPod i Safari jest naturalne w telefonie Apple. Idąc takim rozumowaniem można powiedzieć, że WM powinien mieć "w zestawie" iPoda z CoveFlow.

Mam wrażenie, że według Ciebie w tym opisie iPhone jest Mercedesem... a ja uważam, że jest to Seicento - w wersji bez kołpaków. Do Samsungów dają kartę pamięci na słabej jakości zdjęcia - iPhone ma na słabej jakości zdjęcia od 8 do 16 GB - faktycznie... Mercedes.
Zauważ, że to nie właściciel Windows Mobile musi dokupować odtwarzacz programowy, a posiadacz iPhone musi zapłacić za możliwość korzystania z Office... ale skoro to są alufelgi... nie polemizuję.

Na wypadek jakbyś się zatrzymał w czasie uświadamiam Cię, że era kiedy Nokia 3210 była hitem przez 5 lat minęły. Tym bardziej Apple raczej nie jest zmartwione wynikami sprzedaży.

Mam wrażenie, że chyba nie minęły.

A może to W Windowsie wszystko jest na odwrót. Od monopolu do standardu naprawdę daleka droga. Idąc tym tropem wszystko co nie jest zgodne z IE(który właściwie z czym jest zgodny?) też jest złe.

Mam wrażenie, że próbujesz dorobić ideologię tam gdzie jej nie ma. Porównanie jest banalnie proste - taki sam produkt, służący do tego samego - dwie różne platformy - płacimy lub dostajemy w zestawie. Proste.

I na koniec nieco prywaty. Jak się z Tobą zgadzam w 90% tego co zazwyczaj piszesz to jak czasami czytam Twoje pisane na siłę wypociny to się zastanawiam czy nie jesteś emo, albo jakimś trollem.

Gdyby takowe stwierdzenia robiły na mnie jakiekolwiek wrażenie, prawdopodobnie ze strachu nie odezwałbym się nigdy więcej - nie tylko na forach dyskusyjnych - ale nigdy w życiu. Złożyłbym śluby milczenia i pozostał w milczeniu do końca życia.
Owe forum niezwykle przyjaźnie powitało mnie, kiedy w moich początkowych okresach bytności na nim - ktoś zapytał mnie (niezwykle przyjaźnie zresztą) - czy ilość moich posiadanych telefonów wynika z tego, by jeden z nich pasował mi do torebki, a inny z kolei zabieram ze sobą na siłownię. Owa wypowiedź wyrządziła mi mniej więcej podobną przykrość jak to co napisałeś - czyli żadną.
Możesz zastanawiać się, czy jestem "emo", czy "trollem" - jednak nie dowiesz się nigdy czy mam lat 10, 15, 18, 30 czy 50 ... kim jestem, co robię i nigdy nie spotkamy się osobiście... więc opinie na mój temat mogą się mnożyć i możecie podejrzewać mnie nawet o bytność w rządzie obecnej czy przyszłej kadencji.
Gdybym ja z kolei zebrał się na prywatę... wystarczyłoby parę słów związanych z miejscem zamieszkania... ubaw po pachy, nieprawdaż?

[Piotrex]

Możecie mi powiedzieć czy będę mógł na jailbreakowanym iphonie przy pomocy QuickOffice edytować dokumenty, które otrzymałem mailem, a następnie wysłać je z powrotem do nadawcy? Ot taka tam wydwałoby się typowa czynność.

[krakers]

Mam wrażenie, że według Ciebie w tym opisie iPhone jest Mercedesem... a ja uważam, że jest to Seicento - w wersji bez kołpaków. Do Samsungów dają kartę pamięci na słabej jakości zdjęcia - iPhone ma na słabej jakości zdjęcia od 8 do 16 GB - faktycznie... Mercedes.
Zauważ, że to nie właściciel Windows Mobile musi dokupować odtwarzacz programowy, a posiadacz iPhone musi zapłacić za możliwość korzystania z Office... ale skoro to są alufelgi... nie polemizuję.

Masz złe wrażenie. Także na dalszą część nie odpisuję.

Mam wrażenie, że próbujesz dorobić ideologię tam gdzie jej nie ma. Porównanie jest banalnie proste - taki sam produkt, służący do tego samego - dwie różne platformy - płacimy lub dostajemy w zestawie. Proste.

Jak widać nie jest proste. Urządzenia oparte na WM i iPhone to nie takie same produkty.

Gdyby takowe stwierdzenia robiły na mnie jakiekolwiek wrażenie, prawdopodobnie ze strachu nie odezwałbym się nigdy więcej - nie tylko na forach dyskusyjnych - ale nigdy w życiu. Złożyłbym śluby milczenia i pozostał w milczeniu do końca życia.
Owe forum niezwykle przyjaźnie powitało mnie, kiedy w moich początkowych okresach bytności na nim - ktoś zapytał mnie (niezwykle przyjaźnie zresztą) - czy ilość moich posiadanych telefonów wynika z tego, by jeden z nich pasował mi do torebki, a inny z kolei zabieram ze sobą na siłownię. Owa wypowiedź wyrządziła mi mniej więcej podobną przykrość jak to co napisałeś - czyli żadną.
Możesz zastanawiać się, czy jestem "emo", czy "trollem" - jednak nie dowiesz się nigdy czy mam lat 10, 15, 18, 30 czy 50 ... kim jestem, co robię i nigdy nie spotkamy się osobiście... więc opinie na mój temat mogą się mnożyć i możecie podejrzewać mnie nawet o bytność w rządzie obecnej czy przyszłej kadencji.

A już miałem nadzieję, że wyeliminuję Cię z tego forum... Tyle miesięcy przygotowań na marne

Gdybym ja z kolei zebrał się na prywatę... wystarczyłoby parę słów związanych z miejscem zamieszkania... ubaw po pachy, nieprawdaż?

Zdecydowanie...

[Piotrex]

To forum robi się zbyt egzystencjalno-filozoficzne kosztem merytorycznej zawartości.

[spoon3er]

no znalazlo sie pelno filozofow, niby tacy madrzy a nie wiedza co to offtop. Nie karmcie troli.

[krakers]

no znalazlo sie pelno filozofow, niby tacy madrzy a nie wiedza co to offtop. Nie karmcie troli.

Napisał na temat nie-troll...

Nie wiem co Cię boli, ale to co piszemy, między innymi czy taka aplikacja powinna być od razu w telefonie jest jak najbardziej związane z tematem. Ale jak ktoś nie pieje z zachwytu, że może wreszcie 20$ wydać na aplikację to już jest OT?

[Amphibious]

mżna z tej aplikacji wysłać mailem utworzony dokument w Wordzie ? Kombinuje ale chyba lipa

[ajed76]

To kilka słów i ode mnie.

PocketOffice jest faktycznie dostępny na urządzeniach WM. A próbowaliście go używac?? Chyba nie, bo byście się nim nie zachwycali. Do wersji na WM 2003 SE brak było jakiejkolwiek funkcjonalności. Przykładowo Excel nie wyświetlał wykresów. W wersji na WM 5.0 Excel zaczął wyświetlac wykresy - hura!! Do momentu edycji arkusza. Wtedy wykres kasował. Również po synchronizacji na PC, wykresu nie było. Power Point w wersji Mobile w ogóle nie istniał. Access nie istnieje do dziś. Normalnie bomba nie pakiet biurowy.
Ale faktycznie był (i ciągle jest) gratis. I co z tego, jak większość użytkowników WM, którzy potrzebowali prawdziwego pakietu biurowego, wzorem Palmowców, przesiadała się na Dokuments to Go. Do tej pory tak jest. Wiecie ile kosztuje ten soft - w wersji Total office kosztuje 89,99 $ (dowód: Select Documents To Go Edition ).

Narzekacie, że na goły iPhone nie nadaje się na PDA. A PocketPC się nadaje? :-o Na obie platformy trzeba kupić multum softu, aby dostosowac je do swoich potrzeb i wymagań. Tyle tylko, że ceny aplikacji na iPhone'a są o niebo niższe od aplikacji na PocketPC. Za to na WM łatwiej programy ukraść.

[Piotrex]

A czy Dokuments to Go nie zmierza przypadkiem do appstore? Chyba gdzieś o tym czytałem. Może ktoś potwierdzić?

[Lachu]

Owszem
Tutaj link do strony producenta, choć oprócz "coming soon" i możliwości otrzymania powiadomienia nic na niej nie ma:
Documents To Go for iPhone - It's coming. Be the first to know.

[le1t00]

Fajny pakiet ale niewygodne jest pogrubianie i inne formatowanie tekstu oraz nie ma polskich znaków... czyli kupa, tak samo Documents (gdzie synchronizuje się z Google) znaki PL zamieniane są na "?" ;/

[Nasedo]

To kilka słów i ode mnie.

PocketOffice jest faktycznie dostępny na urządzeniach WM. A próbowaliście go używac?? Chyba nie, bo byście się nim nie zachwycali. Do wersji na WM 2003 SE brak było jakiejkolwiek funkcjonalności. Przykładowo Excel nie wyświetlał wykresów. W wersji na WM 5.0 Excel zaczął wyświetlac wykresy - hura!! Do momentu edycji arkusza. Wtedy wykres kasował. Również po synchronizacji na PC, wykresu nie było. Power Point w wersji Mobile w ogóle nie istniał. Access nie istnieje do dziś. Normalnie bomba nie pakiet biurowy.
Ale faktycznie był (i ciągle jest) gratis. I co z tego, jak większość użytkowników WM, którzy potrzebowali prawdziwego pakietu biurowego, wzorem Palmowców, przesiadała się na Dokuments to Go. Do tej pory tak jest. Wiecie ile kosztuje ten soft - w wersji Total office kosztuje 89,99 $ (dowód: Select Documents To Go Edition ).

Narzekacie, że na goły iPhone nie nadaje się na PDA. A PocketPC się nadaje? :-o Na obie platformy trzeba kupić multum softu, aby dostosowac je do swoich potrzeb i wymagań. Tyle tylko, że ceny aplikacji na iPhone'a są o niebo niższe od aplikacji na PocketPC. Za to na WM łatwiej programy ukraść.

Próbowaliśmy go używać. Próbowaliśmy i nie oczekiwaliśmy od niego tego, że będzie lepszy od wersji komputerowej.
Podstawą od której należy zacząć jest możliwość edycji tekstu, zrobienie sobie tabelek i przesłanie tego szybko - ewentualnie korekta i przesłanie dalej. Jeżeli ktoś chciał palmofonem zastąpić sobie komputer - droga wolna - ale ja osobiście nie oczekiwałem tego.
Systemy pod którymi ów darmowy Office był dostępny miały już na starcie funkcje edycyjne, których brak w iPhone - jeżeli dodamy do tego cenę równą ZERO - to czy w ogóle iPhone powinien startować do porównania?

Jak to napisałeś... "wzorem Palmowców" ... czyli stawiamy mnie za wzór, miło - nie powiem. Posiadam Documents To Go (do dzisiaj używam Palm CLIE) - jednak, nie posiadałem nigdy DtG w Windows Mobile - dlaczego? Nie potrzebowałem go. Documents To Go tyle kosztuje? I co z tego? Jest niejako poza porównaniem, bo możemy też sobie zacząć podawać ceny pakietów biurowych - na Mac'a oraz na Peceta - do niczego to nie prowadzi.

Argumentacja o łatwości kradzieży aplikacji na WM zasługuje na wyróżnienie ... w postaci keygena.

[NiePyta]

nie wiem czy jest jakis plugin czy nie w cydii ale w chwili obecniej nie ma mozliwosici edycji zalacnika z maila. i nie mam mozliwosci dodania do maila stworzonego documentu na iphone. lipa.

Możecie mi powiedzieć czy będę mógł na jailbreakowanym iphonie przy pomocy QuickOffice edytować dokumenty, które otrzymałem mailem, a następnie wysłać je z powrotem do nadawcy? Ot taka tam wydwałoby się typowa czynność.

[TuX]

@le1t00 Polskie znaki są i wprowadza się je tak samo jak np. w mailu, google, sms, itd.

[bbolss]

ale nadal niema wyszukiwania w plikach

[le1t00]

@TuX, no to wydałem prawie 20$ w błoto. Autokorekta nie działa mi w tej aplikacji, czyli jest bezużyteczna ;/

[simonek]

Nie bardzo rozumiem o co chodzi w tej całej złości na Apple i biadolenia na cenę QuickOffice. Przecież to nie wina Apple, że QuickOffice Inc. sprzedaje ją po takiej a nie innej cenie... lub jak wielu "milionerów" na forum z pewnością by wolało... nie rozdaje jej za darmo.

[Amphibious]

Pojawiło sie uaktualnienie można teraz pobierać pliki office z załączników maili i zapisywać w quickoffice, można też wysyłać utworzone dokumenty mailem - super. Aleee ... wie ktoś może co robię zle ... jak prześle mailem dokument w Wordzie to przychodzi mi z zupełnie zmienionym układem tekstu na stronie. Tak samo jest jak przenoszę do kompa - Calkowicie traci ten program na funkcjonalności w takim wypadku.

[Piotrex]

Czy to pobieranie załączników z maili wymaga iDisk'a (MobileMe)?

[hasos]

A jak zapisać załącznik z poczty w quickoffice bo jakoś nie mogę znaleźć takiej opcji?

[Piotrex]

Bo się nie da... chyba, że mail został wysłany z innego QuickOffice. Kocham apple.

[hasos]

czizes, aby utrudnić...

[michael.belfast]

Czy mogly wpisywac sie to osoby ktore kupily ten program i moga z nami podzielic sie swoimi spostrzezeniami a nie te ktore teraz beda udowadniac mi na sile ze cena 19USD to koniec swiata ja mialem HTC z WM6 i za kazda aplikacje tez musialem bulic po 10-15USD nie mowie juz o slownikach czy powazniejszych aplikacjach ktore kosztowaly od 50-100USD wiec o czym my tu rozmawiamy "nawigacja" USA do iP kosztuje 24USD w HTC za nawigacje musialem zaplacic 200USD