

Mac dla architekta
#1
Posted 03 April 2009 - 13:26

#2
Posted 03 April 2009 - 13:48
#3
Posted 03 April 2009 - 14:04
Nie prawdaCo do tego używanie przez grafików etc. to dziś*to jakoś nie ma szczególnego przełożenia na realia, ale mit Apple został.
Architekci używają Mac, ale oni używają innego softu. Przede wszystkim ArchiCAD.
Jakkolwiek można zainstalować windows dla takich celów - moja siostra tak robi.
Nie chodzi tylko o przyzwyczajenia, bo tak naprawdę Final Cut nie ma odpowiednika na windows...
#4
Posted 03 April 2009 - 14:25
#5
Posted 03 April 2009 - 14:44
#6
Posted 03 April 2009 - 14:54
#7
Posted 03 April 2009 - 15:38
#8
Posted 03 April 2009 - 15:44
#9
Posted 03 April 2009 - 17:15
#10
Posted 03 April 2009 - 20:17
Same zdecyduja czy warto.
My tylko mozemy stwierdzic, ze jesli sa gotowe zaryzykowac i nie maja musu pracowania na np 3d studio to na 99% beda zadowolone z przesiadki:)
---- Dodano 03-04-2009 o godzinie 21:19 ----
a komfort pracy Archicad na PC-- archicad na Mac, jest nieporownywalny.
Nie ma o czym mowic w ogole.
#11
Posted 03 April 2009 - 21:23
domeen: punkt 3. moja była kobieta pracowała kilka lat na pococie używając Archicad'a, a później w ciągu dni przesiadła się na Mac'a porzucając całkowicie blaszaka po zgraniu wszystkich dokumentów i bibliotek obiektów, jedyne na co narzekała na początku to że mysz nie ma dwóch klawiszy ;-)
dokładnie to miałem na myśli

Ktoś pyta o rade odnośnie zakupu Maca (na dodatek dla kogoś innego). Oczywiście jak można było się spodziewać natychmiast wpada kilka postów typu "Stary - nad czy się zastanawiać - Mac RULEZ" i koniec tematu. Chyba jednak nie o to chodziło.
Oczywistym jest że przesiadka z Archicada na Archicada to nic strasznego jeśli zmienia się tylko platforma bo wtedy rzeczywiście może przeszkadzać ilość klawiszy w myszce. Można też założyć, że każdy architekt ów program zna (co jest dość niebezpiecznym założeniem bo używałem w życiu wielu programów i mniej więcej wiem do czego służą i jak na nich pracować) ale czy na tyle aby bez stresu wykonywać na nim swoją pracę zarobkową?
Nie rozmawiamy o komputerze do zabawy w domu - ktoś ma docelowo kupić kompa i z niego żyć - projektując na nim to i owo. Nie ma IMHO tutaj miejsca na loterię - sam żyję z pracy na kompie i wiem że opóźnienia to strata swojej własnej kasy. Nie przesiadł bym się z Windowsa na Maca i odwrotnie nie mając pewności, że to nie wpłynie na jakość mojej pracy i jej wyniki. Osobiście nie mam czasu na naukę od podstaw obsługi nowego oprogramowania - kosztem czasu spędzonego na wykonanie swojej pracy - nawet lub tym bardziej ze względu na chęć kupienia sobie Maca.
Rzetelna porada to wykazanie za i przeciw przy zmianie kompa na Maca, a nie zgodne "HURRA! nowy MacUser nam się szykuje!"
Szczęście, że znalazło się wśród tych wszystkich śmieci kilka rzeczowych postów.
Nie każdy kupuje Mac'a żeby mieć Mac'a. Osobiście pracował bym na kuchence mikrofalowej gdyby oprogramowanie, z którego żyje, działało na niej lepiej niż na Macu czy PC.
#12
Posted 04 April 2009 - 09:30
Osobiście nie mam czasu na naukę od podstaw obsługi nowego oprogramowania - kosztem czasu spędzonego na wykonanie swojej pracy - nawet lub tym bardziej ze względu na chęć kupienia sobie Maca.
Idąc tokiem Twojego myślenia architekt powinien projektować dalej na kalce i do poprawek stosować popularny kiedyś wyrób firmy Polsilver. Komputer z jakimkolwiek oprogramowaniem CAD jest zbędny. Niestety nie da się ominąć postępu, a nauka czegokolwiek wiąże się z jakimś zaangażowaniem.
Oczywiście wybór jest AUTONOMICZNĄ DECYZJĄ KAŻDEGO UŻYTKOWNIKA.
Ale oczekujemy, że za to zaangażowanie osiągniemy określone profity, które szczególnie na płaszczyźnie zawodowej przekładają się na pieniądze. Z doświadczenia wiem, że porównanie ACADa do ArchiCADa wypada jak jedzenie zupy widelcem zamiast łyżki. Moja małżonka nauczyła się go sama w połowie lat 90-tych nie mając takiego wsparcia jak obecnie (internet, fora, itp.). AutoCAD to elektroniczna deska kreślarska i tylko deska posiadająca niestety wady tego narzędzia. Jej wielkim atutem jest to, że jest standardem ale poza tym... byłaby to długa dyskusja. ArchiCAD jest oprogramowaniem skierowanym nie do wszystkich tylko do architektów i pochodnych. Nastawiony jest na ułatwienie i maksymalne uproszczenie pracy odbiorcom, zminimalizowanie możliwości występowania głupich błędów (o co niestety w ACADzie nietrudno), a przez to osiągniecie najkrótszego czasu pomiędzy punktem A (kiedy przychodzi kochany inwestor), a punktem B (kiedy kochany inwestor płaci). Pierwszy projekt w ArchiCADzie osobę, która pracowała w AutoCADzie "boli" ale potem jest tylko lepiej.
W połowie lat 90-tych kiedy poznałem moja żonę (była przed dyplomem) zrobiłem na sobie (osoba z poza branży umiejąca Corela) test na wtedy dostępnym na rynku oprogramowaniu CAD (ACAD, Microstation, Allplan, ArchiCAD) i tylko na nim postawiłem przysłowiowy domek. Bardzo podobała i podoba mi się przystępność AC w nauce objawiająca się np. pokazywaniem/opisywaniem podstawowych funkcji w sposób obrazkowy, a jak wiadomo jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów.
Wtedy nawet nie myślałem, że kiedyś będę go sprzedawał.
Tak, jestem autoryzowanym regionalnym sprzedawcą od prawie 5-ciu lat. Ale AC polecałem już wcześniej nie mając z tego ani złotówki. Po prostu uważam go za dobry produkt, którego nie muszę się wstydzić firmując własnym nazwiskiem.
Czytając to pomyślicie - następny wredny sprzedawca!
Nie!
Możecie mi wierzyć lub nie ale wolę mieć jednego zadowolonego klienta niż kilkunastu niezadowolonych. Nigdy nic nikomu nie wciskam na siłę bo wiem, że i w moim personalnie przypadku ma to bardzo "krótkie nóżki".
Gram w otwarte karty i nie uprawiam żadnego cichego marketingu chociażby na tym forum bo brzydzę się czymś takim.
Decyzja należy zawsze do przyszłego użytkownika.
PS.
Obsługą informatyczną architektów zajmuję się od lat 90-tych. Maca mam od połowy zeszłego roku w domu bo chcę mieć w nim spokój z komputerami i tym co chcą mieć go również makówkę polecam. Windowsa bardzo kocham bo bez niego moje przychody z tytułu serwisu (reinstalacje systemu, konfiguracje, itp.) znacząco by zmalały.
#13
Posted 04 April 2009 - 10:50
#14
Posted 04 April 2009 - 12:27
#15
Posted 04 April 2009 - 20:57
#16
Posted 04 April 2009 - 23:51


#17
Posted 05 April 2009 - 22:42
#18
Posted 06 April 2009 - 00:41
#19
Posted 08 April 2009 - 14:43
ależ*skądże że nie wystarczy gdyż nie było pytanie co lepsze a czy MacOsX się*nada do 3DStudioMax AutoCad i ArchiCad...właśnie przez takie nawracanie potem patrzą na człowieka z jabłkiem jak na freak'a. Nie jest ważne co lepsze, a co pasuje pytającemu.
Jak koleżanki zapytają czy czy lepszy jest ArchiCad to wtedy hulaj dusza, wymieniajcie zalety, a tak póki co na zadane pytanie padło kilka odpowiedzi, MacOsX jest super - nic czy programy będą działały czy nie, oraz świat używa ArchiCad'a nie używaj AutoCada. Nie chodzi o to że te pytania nie są merytoryczne, chodzi o to że nikt nie odpowiada na zadane pytanie, że nie MacOsX się*nie nadaje ale...i tu wymienić dlaczego. Wybór należy do koleżanek czy im dobrze w Windowsie z AutoCadem, czy chcą*go zmieniać*na ArchiCad'a i tak dalej.
Co do wygody...przez kilkanaście lat jeździłem samochodem bez wspomagania kierownicy, przy czym nie jeździłem nigdy samochodem ze wspomaganiem. Dopóki nie przesiadłem się*na taki ze wspomaganiem nie miałem porównania i bez wspomagania było mi dobrze i robiłem to co chciałem mimo braku wspomagania. To samo jest z Windowsem, może i gorzej się*kręci, ale jak koleżanki nie mają*porównania to im to wsjo ryba.
InDesign + Illustrator + MacOsX jest generalnie też lepszym rozwiazaniem dla kogoś*bez nawyków i przyzwyczajeń, ale jeżeli ktoś*od kilku lat siedzi na Quarku + Corelu + WIndowsie i wymiata (tak tak na Windowsie i Corelu można też wymiatać) to nie liczy się*narzędzie a efekt końcowy, i tak naprawdę*nie od tego jakie narzędzie jest fajne zależy szybkość*i efektywność naszej pracy, a od tego jak dobrze posługujemy się*danych narzędziem. EOT z mojem strony. Dziękuje za dyskusję i wymianę*poglądów, fajnie się*rozmawiałowreszcie jakaś*dyskusja zamiat "mam problem"
Zgadzam sie z tobą

wiec zapytam jeszcze raz :-D czy warto przesiadać się na maca czy zostać na windzie:?:
moja siostra pracuje na archicad'ie wymieniłem je trzy bo tylko je pamiętałem i czy Cinema jest trudna do opanowania

#20
Posted 08 April 2009 - 14:52
#21
Posted 20 August 2009 - 11:49
#22
Posted 20 August 2009 - 12:42

#23
Posted 20 August 2009 - 12:49
Więc co wybrać mocnego kompa z windowsem czy pożądnego mac'a??
---- Dodano 20-08-2009 o godzinie 13:52 ----
Może jest ktoś na forum kto pracuje na w/w programach i może się wypowiedzieć na ten temat. Oczywiście nie stać mnie na najdroższego mac'a ale z półki ok.4.000 - 5.000tys, choć wiem ze za cene 3.500zl np hp albo toshiba bede miala wypas kompa
#24
Posted 20 August 2009 - 12:58

#25
Posted 20 August 2009 - 13:31
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users