Coraz szybsze łącza i powszechna możliwość korzystania z Internetu sprawiają, że dostęp do różnego rodzaju multimediów stał się łatwiejszy niż kiedykolwiek. Każdy z nas ma wrodzoną potrzebę posiadania czegoś. Bez względu na to co to jest, czujemy się z tym lepiej, bezpieczniej, spokojniej. Potrzebą może być posiadanie oszczędności, modnych ubrań lub np. samochodu. Często wiele rzeczy które posiadamy jest nam w ogóle zbędnych. Obecnie szybki Internet umożliwia bezproblemowe, strumieniowe przesyłanie wideo, słuchanie muzyki i wiele więcej. Mimo tego prawie każdy z nas chce trzymać swoje ulubione filmy, muzykę, czy zdjęcia na dysku w swoim domu. Odrębną grupą są osoby, które w swojej pracy potrzebują sporo przestrzeni dyskowej do przechowywania różnego rodzajów plików, projektów itp. Bez względu co magazynujemy, jednym z rozwiązań na brakujące miejsce są zewnętrzne dyski twarde. Z reguły pomimo swojej dużej pojemności, są one idealnym rozwiązaniem dla osób, które przenoszą swoje pliki między kilkoma komputerami lub używają dysków do archiwizacji danych i wracają do nich raz na jakiś czas.
Prawie każdy producent dysków posiada w swojej ofercie ich zewnętrzny wariant. W nasze ręce trafiły dwa modele dysków firmy Seagate, która razem z Western Digital jest najpopularniejszą marką w naszym kraju. Opisywanymi modelami są dyski z serii FreeAgent. Pierwszy to FreeAgent for Mac o pojemności 1,5 TB wyposażony w komplet gniazd USB 2.0 i FireWire 400/800. Drugim recenzowanym dyskiem jest 2,5” model External FreeAgent Go for Mac o pojemności 500 GB i kompletem portów USB 2.0 i FireWire 800. Obydwa modele są nowością w Polsce. Do tej pory można było nabyć je z mniejszymi dyskami, a w przypadku wersji 2,5” tylko z interfejsem USB 2.0. Dyski oznaczone są przez producenta jako kompatybilne z komputerami Mac. Co prawda każdy dysk, bez znaczenia, czy wewnętrzny lub zewnętrzny współpracuje z komputerami Apple, lecz w tym przypadku producent informuje nas, że są one sformatowane już w fabryce na format plików HFS+ i gotowe do pracy od razu po wyciągnięciu z pudełka.
Seagate External FreeAgent for Mac 1,5 TB USB 2.0, FW 400/800
Dysk dostarczany jest w dużym, szarym pudełku, w którym znajdziemy wszystkie niezbędne rzeczy do poprawnego działania urządzenia. Oprócz samego dysku mamy w komplecie kable FireWire 400 i 800, USB 2.0, zasilacz sieciowy z wymienialną końcówką w standardzie europejskim i brytyjskim. Oprócz kabli i zasilacza w pudełku znajduje się krótka instrukcja obsługi i karta gwarancyjna. Dysk jest bardzo cichy, co jest istotne w tego typu urządzeniach. FreeAgent prezentuje się znakomicie obok komputerów Apple. Obudowa została wykonana z plastiku i aluminium. Użyte materiały składające się na obudowę są dobrej jakości. Nie odnotowaliśmy jakiegokolwiek skrzypienia, czy złego spasowania materiałów, co zdarza się bardzo często w tego typu konstrukcjach, gdzie łączy się ze sobą kilka materiałów różnego rodzaju. Dysk może pracować w pozycji pionowej oraz poziomej. Mamy więc możliwość dostosowania go do otaczającej nas przestrzeni. Obudowa jest minimalistyczna i wyrafinowana. Producent zdecydował się na użycie ciekawego podświetlenia informującego użytkownika o stanie pracy. Kiedy dysk pracuje logo Seagate na froncie obudowy oraz cała stopka utrzymująca dysk w pozycji pionowej podświetlają się. Podświetlenie prezentuje się bardzo ładnie, jest zarazem stonowane i nie rozprasza uwagi.
W środku obudowy znajdziemy 3,5” dysk Seagate o pojemności 1,5 TB kręcący się z prędkością 7200 RPM. dysk ponadto posiada 32 MB pamięci podręcznej. Poniżej znajduje się pełna specyfikacja techniczna:
Gwarancja: 5 lat
Producent: Seagate
Format szerokości: 3.5 cala
Pojemność 1 500 GB
Interfejs USB: USB 2.0
FireWire 400 (IEEE 1394a)
FireWire 800 (IEEE 1394b)
Rodzina produktów: FreeAgent Desk
Prędkość obrotowa: 7 200 obr./min.
Pamięć cache: 32 768 kb
Wysokość: 185 mm
Długość: 152 mm
Waga: 1 000 g
Seagate External Go 500 GB USB 2.0, FW 800
Przenośny 2,5” dysk jest nowością w ofercie firmy. Jest to pierwszy model z tej serii dedykowany dla komputerów Apple, jest także pierwszym modelem wyposażonym w port FireWire 800. Dotychczas w Polsce można było nabyć dyski z rodziny FreeAgent Go jedynie z potrem USB 2.0. To co odróżnia go od pozostałych modeli to stacja dokująca dołączona w komplecie. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, bowiem stację dokującą możemy postawić na biurku obok komputera. Po przyjściu do domu podłączamy dysk do do stacji dokującej, która posiada port FireWire 800, czyniąc z dysku FreeAgent Go w pełni stacjonarne rozwiązane. Poza samym dyskiem w pudełku znajdziemy oczywiście zestaw przewodów. Oprócz kabla USB 2.0 i stacji dokującej mamy w komplecie przewód FireWire 800 i drugi przewód USB służący do zasilania dysku po podłączeniu do do komputera za pomocą USB. Producent dorzuca także skóropodobne etui na podróż oraz krótką instrukcję obsług oraz kartę gwarancyjną.
Podobnie jak poprzedni dysk, ten także został wykonany z dwóch rodzai materiałów. Spodnia część pokryta jest plastikiem, górna została wykonana z aluminium. W środku obudowy znajduje się wspomniany 2,5” dysk Seagate kręcący się z prędkością 5 400 obr./min.
Gwarancja: 5 lat
Producent: Seagate
Format szerokości: 2.5 cala
Pojemność: 500 GB
Wersja interfejsu: USB 2.0
Rodzina produktów: FreeAgent Go
Prędkość obrotowa: 5 400 obr./min.
Pamięć cache: 8 192 kb
Maks. transfer zewnętrzny: 60 MB/s
Wysokość: 12,5 mm
Długość: 130 mm
Waga:160 g
Testy wydajności
Wyniki wydajności dwóch zewnętrznych dysków twardych firmy Seagate porównaliśmy z innymi dyskami konkurencji z tego samego segmentu. Oto jak wypada rodzina FreeAgent w porównaniu z innymi.
Kliknij w grafikę, aby otworzyć ją w pełnych wymiarach.
Podsumowanie
Dyski FreeAgent prezentują się bardzo okazale. Jeśli chodzi o wygląd nie można im niczego zarzucić. Użyte materiały są zadowalającej jakości, wszystko jest dobrze spasowane. Znajdujące się wewnątrz dyski pracują bardzo cicho i nie wydzielają dużego ciepła. W przypadku 3,5” wersji FreeAgent trzeba znaczyć, że dysk nie wpada w drgania, kiedy jest postawiony np. na biurku. Wspominam o tym, bowiem dyski WD MyBook, które cieszą się dużą popularnością mają ku temu tendencje, co dla wielu osób stanowi problem. W testach wydajności porównując Seagate External FreeAgent for Mac 1,5 TB z konkurencyjnym dyskiem WD My Book Studio, ten pierwszy wygrywa pod każdym względem ze swoim konkurentem. W praktyce dysk jest bardzo szybki i z powodzeniem można go wykorzystać jako bank do przechowywania różnego rodzaju multimediów. Również osoby amatorsko zajmujące się obróbką wideo nie będą miały powodów do narzekań. Nasz drugi recenzowany dysk 2,5” - Seagate External Go 500 GB, okazał się znacznie wolniejszy od WD My Passport. Mimo gorszych od swojego konkurenta wyników odczyt/zapis, 2,5” Seagate śmiało można polecić osobom, które poszukują małego, zgrabnego, przenośnego dysku. Dodatkowym atutem jest wspomniana na wstępie stacja dokująca, którą we wcześniejszych modelach trzeba było nabyć osobno. Rodzina nowych dysków FreeAgent jest godnym polecenia produktem dla osób, którym pojemność wewnętrznych dysków już nie wystarcza. Doskonale będą spisywać się jako forma backupu dla Time Machine, idealnie komponując się z komputerami Apple.
Sprzęt do recenzji dostarczyła nam firma EAST SIDE Consulting GmbH
ul. Nałęczowska 62/56
02-922 Warszawa
Dziękujemy
[articleindexsmall]http://farm4.static.flickr.com/3307/3411305419_94a112b0da_o.png[/articleindexsmall]
[newsindexsmall]http://bartek.btk.net.pl/seagate/seagate3.png[/newsindexsmall]
[newsindexhuge]http://bartek.btk.net.pl/seagate/seagate1.png[/newsindexhuge]