[albert107]

Witam, Posiadam legalnie zakupioną aplikacje Beejive IM, jak również posiadam jailbreaka. Po ostatnim updajcie aplikacji przy logowaniu wywala błąd PC LOAD LETTER i przenosi na youtuba do jakiegoś filmiku o kradzieży dając sugrstywny znak że jestem złodziejem. Poczytałem na internecie i wychodzi na to że ten błąd nie odnosi się do samej aplikacji ale do systemu iPhona. W skrócie system zabezpieczeniowy nie sprawdza czy mamy crackowaną aplikacje tylko czy mamy jailbreaka. Jednym słowem czuje się oszukany. Wiecie może coś więcej na ten temat?

[madmax332-802bc1e3e2]

A czym niby jest system iPhone'a ? To także oprogramowanie, a jailbreak to właśnie swego rodzaju crack. Sam się oszukałeś instalując go - więc nie mniej do nikogo pretensji, więc te sugestie z YouTube mówią niestety prawdę. P.S. Prawdę z punktu widzenia właściciela prawnego softu systemowego iPhone'a czyli Apple - dla mnie rób co chcesz ze swoim iPhone.

[bartosz]

Wiecie może coś więcej na ten temat?

nie ale to raczej pomysl autorow beejive a nie apple - ja tez mam jailbrekowanego iphona mam kilka platnych aplikacji z appstore i nie zaobserwowalem takiego zachowania.

niestety moze byc coraz gorzej - jailbreak pada ofiara nieuczciwych ludzi ktorzy crakuja soft kosztujacy pare dolarow - a efekty wlaki z tym zjawiskiem dotkna wszystkich.

[eR]

Napisze to raz jeszcze... czy kolega madmax332 uwaza, ze kupujac karte graficzna do komputera typu PC i instalujac do niej sterowniki, tym samym modyfikujac pliki systemowe Windowsa XP czy to VISTA'y, staje sie piratem ?!?

Wlasnoscia Microsoftu sa wymienione systemy i niby tez nie mozna ich modyfikowac, podobnie jak z systemem w telefonie iPhone...

Nie okradam Apple... wiec gdzie tutaj czyn piractwa ?

[naturalbeat]

no i zobaczymy co z tego wyniknie ze stosowania takiej polityki mysle ze dla takich autorow jak beejive odbije się to niezłą czkawką

[bartosz]

Nie okradam Apple... wiec gdzie tutaj czyn piractwa ?

nigdzie. jailbreak to nie jest piractwo - zazalenie jednak powinienes kierowac do tworcow beejive bo najwyrazniej to oni utozsamiaja jedno z drugim.

[dliwski]

U mnie jeszcze dobrze - nie aktualizowałem BeejiveIM. Ale się wk%^&*$# jak $16 przepadnie.

[MSQ.]

OMG! 15$ poszło w błoto - na starszej wersji też się to wyświetla :| Wygląda na blokadę po stronie serwera

[bartosz]

panowie - kupiliscie program ktory nie dziala interweniujcie u dewelopera. posuniecie beejive jest nieracjonalne i przesadzone. zwlascza ze cena za aplikacje nie jest niska - jak chca walczyc z piratami to niech wlacza ale nie kosztem legalnych uzytkownikow. jak dostana odpowiednio duzo e-maili w tej sprawie to byc moze przestana sie tak zachowywac.

[dliwski]

Pięknie - PC LOAD LETTER. $16 poszło się j%^&*. :|

[krakers]

Napisze to raz jeszcze... czy kolega madmax332 uwaza, ze kupujac karte graficzna do komputera typu PC i instalujac do niej sterowniki, tym samym modyfikujac pliki systemowe Windowsa XP czy to VISTA'y, staje sie piratem ?!?

Wlasnoscia Microsoftu sa wymienione systemy i niby tez nie mozna ich modyfikowac, podobnie jak z systemem w telefonie iPhone...

Nie okradam Apple... wiec gdzie tutaj czyn piractwa ?

Licencja windowsa nie zabrania instalowania sterowników. Nie zaleca tylko instalowania tych niepodpisanych cyfrowo.

nigdzie. jailbreak to nie jest piractwo - zazalenie jednak powinienes kierowac do tworcow beejive bo najwyrazniej to oni utozsamiaja jedno z drugim.

Piractwo to dosyć szerokie pojęcie. Jeżeli w definicji piractwa zawiera się również łamanie licencji to JB nim jest.

[dliwski]

Ja przepraszam bardzo - jakoś przy zakupie nikt mnie nie informował, że mogę stracić funkcjonalność aplikacji. Nie po to wydałem $16 żeby teraz mieć samą ikonę. Kto tu kogo z kasy pociąga. :| Nawet jeśli w ich przekonaniu Jailbreak to piractwo to zachowali się nie w porządku. Bez ostrzeżenia jakiś błąd, no proszę Was. Rozumiem - błąd przy instalacji - nie można kupić, bo iPhone jest "Jailbroken". Ale nie kilka miesięcy po zakupie...

[MSQ.]

Napisałem im e-maila, ale nawet nie spodziewam się odpowiedzi. Trudno, będę musiał zaopatrzyć się w odpowiednia spreparowaną aplikację, jeżeli chociaż takowa powstanie (by bawić się w takie rzeczy przy kupowaniu aplikacji i do tego tak drogiej...)

[DNADesigN]

Napisze to raz jeszcze... czy kolega madmax332 uwaza, ze kupujac karte graficzna do komputera typu PC i instalujac do niej sterowniki, tym samym modyfikujac pliki systemowe Windowsa XP czy to VISTA'y, staje sie piratem ?!?

Wykonanie czynności, którą można wykonać z konta administratora, bo pozwala na to sam system nie można nazwać piractwem. Poza tym instalując sterowniki nie modyfikujesz systemu (!!!), tylko doinstalowujesz dodatkowe pliki, dzięki którym system jest w stanie rozpoznać urządzenie. Nie modyfikujesz, tylko dodajesz. Postępujesz też tak, jak życzył sobie producent oprogramowania udostępniając tą*funkcjonalność.

W przypadku jailbreak'a jest to pogwałcenie EULA firmy Apple, ponieważ jest to bezpośrednia i nieprzewidziana przez producenta modyfikacja systemu, zrobiona przez osoby trzecie i w żaden sposób nie wspierana przez samego producenta. W skrócie: CRACK, czyli piractwo.

[bartosz]

W przypadku jailbreak'a jest to pogwałcenie EULA firmy Apple, ponieważ jest to bezpośrednia i nieprzewidziana przez producenta modyfikacja systemu, zrobiona przez osoby trzecie i w żaden sposób nie wspierana przez samego producenta. W skrócie: CRACK, czyli piractwo.

nazywaj to jak chcesz - ale to twoje definicje. jailbreak jest zignorowaniem eula - pogwalcenie to jednak mocno emocjonalnie i negatywnie nacechowane slowo. nie jest to forum o prawie wiec darujmy sobie watek legalny/nielegalny a skupmy sie na etyce czyli dobry-zly. ignorujac licencje nie robisz nikomu niczego zlego - moze jedynie sobie samemu narazajac sie na nieprawidlowe funkcjonowanie urzadzenia ktore modyfikujesz. ale chcacemu nie dzieje sie krzywda, prawda? arumentacja ze odbiera sie w ten sposob producentowi jakies prawa - bo np. uzyskujemy dostep do darmowego softu pisanego przez spolecznosc skupiona w cydii a wiec nie kupimy go w app store jest kompletnie alogiczna. rownie dobrze mozna by twierdzic ze np. nie uzywajac telefonu takze narazamy go na straty. a to juz chyba widoczny golym okiem absurd, prawda? zignorowaniem eula jest nie tylko jailbreak ale tez kazdy program ktory sobie napiszesz i ktory ominie wytyczne licencji. czyli np wlasna wersja klienta poczty czy przegladarki. to ze apple nie dopuszcza takiego softu do dystrybucji to jedno - i jest to zrozumiale - ale doprawdy trudno mi zrozumiec zakaz dlubania sobie w kodzie na wlasny uzytek. a tym jest wlasnie jailbreak i dlatego przyklejanie do niego pojec crack i piractwo to jednak werbalne naduzycie. pierwsze z nich oznacza omijanie zabezpieczen komercyjnego softu drugie dodatkowo dystrybucje takiego oprogramowania. uzytkownik jailbrekujacy swojego iphona, koder stosujacy rozne hacki i skroty w pisanym przez siebie programie czy haker dokonujacy tzw reverse engineering aby ominac jakas przeszkode nie pasuje ani do jednej ani drugiej definicji.

[DNADesigN]

EULA nie można "zignorować" ponieważ akceptujesz ją korzystając z danego produktu, a dokonując zmian w systemie w sposób de facto nieoficjalny, po prostu jej nie przestrzegasz, a co za tym idzie, korzystasz z urządzenia nielegalnie. Wiem, że brzmi to co najmniej jak jakaś fantastyka, ale takie niestety są warunki użytkowania, a jako że ciężko ścigać każdego, kto zrobił sobie jailbreak i wyciągać wobec niego konsekwencje (w tym wypadku odbierać mu urządzenie, co jest już totalnym absurdem, bo w końcu ktoś zapłacił niemałe pieniądze za produkt, więc nie można mu go odebrać), po prostu odmawia mu się serwisu gwarancyjnego. W skrócie Apple mówi nam coś w stylu: "Masz na tyle umiejętności, żeby modyfikować nasz produkt bez naszej zgody i narzędzi? To serwisuj go sobie sam!". PS. Legalność i jej brak też wchodzą w kanon zagadnień etycznych.

[bartosz]

EULA nie można "zignorować" ponieważ akceptujesz ją korzystając z danego produktu, a dokonując zmian w systemie w sposób de facto nieoficjalny, po prostu jej nie przestrzegasz, a co za tym idzie, korzystasz z urządzenia nielegalnie.

jak nie mozna skoro mozna? wiekszosc z nas ich nawet nie czyta nie mowiac o przestrzeganiu
nielegalnie to jest zla kategoria do dyskusji i kiepski punkt odniesienia - co innego znaczy w polsce, co innego w mozambiku a co innego w usa. co wiecej co innego moze znaczyc dzisiaj i co innego jutro.

jako że ciężko ścigać każdego, kto zrobił sobie jailbreak i wyciągać wobec niego konsekwencje (.0.) po prostu odmawia mu się serwisu gwarancyjnego.

no i mamy czysta transakcje - trace gwarancje zyskuje swobode uzywania urzadzenia jak chce. imho to jest calkiem uczciwie i zalatwia problem. zwlaszcza ze ow zakaz czy nakaz jest w praktyce nieegzekwowalny.

W skrócie Apple mówi nam coś w stylu: "Masz na tyle umiejętności, żeby modyfikować nasz produkt bez naszej zgody i narzędzi? To serwisuj go sobie sam!".

tak i dlatego beejive wp... sie miedzy tzw wodke i zakaske. co jest nierozsadne, niepraktyczne i nieuczciwe wobec ludzi ktorzy kupili ich program a teraz nie moga go uzywac.

[evilboy]

Czy NAPEWNO macie kupiona legalna wersje ?

washingtonpost.com

[DNADesigN]

tak i dlatego beejive wp... sie miedzy tzw wodke i zakaske. co jest nierozsadne, niepraktyczne i nieuczciwe wobec ludzi ktorzy kupili ich program a teraz nie moga go uzywac.

Owszem. Sposób jest dość kontrowersyjny, ale w pewnym sensie jestem w stanie ich zrozumieć (sam też*zajmuje się pisaniem oprogramowania), chociaż założenie, że "aaaaa!!! masz jailbreak'owanego iPhone'a!!! na pewno spiraciłeś też nasz soft!!! aaaaaa!!!!" nie jest najlepszym sposobem na wykrywanie pirackiego oprogramowania. Z drugiej strony Apple nie daje nam też żadnego systemu zabezpieczającego przez hakowaniem softu, co jest drugim punktem na korzyść Beejive. Ale, ale... 2 punkty na plus, ale jakieś -100 na minus za tą akcję.

[evilboy]

Ps jezeli ktos mial piracka wersje, a potem kupil oryginal to moze byc juz na ich blackliscie i aplikacja nie dziala

[bartosz]

Owszem. Sposób jest dość kontrowersyjny, ale w pewnym sensie jestem w stanie ich zrozumieć (sam też*zajmuje się pisaniem oprogramowania), chociaż założenie, że "aaaaa!!! masz jailbreak'owanego iPhone'a!!! na pewno spiraciłeś też nasz soft!!! aaaaaa!!!!"

w ogole nie tedy droga co pokazal dosyc dobitnie drm w muzyce - im wiecej obostrzen tym bardziej uderzalo to w legalnych nabywcow. po prostu byc moze trzeba sie pogodzic z tym ze jakis % uzytkownikow zawsze okaze sie nieuczciwy i po prostu wliczyc to w koszta. osobiscie uwazam ze crackowanie aplikacji za $1 to nie tylko dzialanie naganne moralnie ale jeszcze dodatkowo wielki obciach.

[evilboy]

Poza tym czytam na wielu forach ze beejive działa na iPhone z jailbreakiem jeżeli zostało legalnie zakupione, i nie łączyło się nigdy z pirackiej wersji do ich serwerów, wiec jak to jest z wami panowie?

[d1nsiak]

smieszna a zarazem idiotyczna sprawa wspolczuje

[eR]

Hmm, ja mysle ze jest tak, jak i mi sie czasem udalo zrobic... czyli zanim kupie sprawdze pirata jak to dziala. Problem w tym ze programy w Appstore w wiekszosci (a nawet w 99%) nie maja triala i kupuje sie kota w worku a aplikacja zwyczajnie okazuje sie slaba jak barszcz... Jesli okazuje sie ze spelnia moje oczekiwania, kupuje... jesli nie, wywalam pirata. Tak postapilem w przypadku NewsStand. Byc moze i tak bylo w przypadku i tej aplikacji... u niektorych...

[dliwski]

Poza tym czytam na wielu forach ze beejive działa na iPhone z jailbreakiem jeżeli zostało legalnie zakupione, i nie łączyło się nigdy z pirackiej wersji do ich serwerów, wiec jak to jest z wami panowie?

No to ja zaczynam zawalać ich mailami - to musi być jakaś pomyłka - należę do grupy osób z tych for. Jakim cudem wpadłem do czarnej listy...? :|
Przypomina mi się sytuacja kiedy to Microsoft permanentnie banował posiadaczy przerobionych konsol X360. Przy okazji zbanowali wiele osób z nieprzerabianymi konsolami - a odwrotu już nie było...