Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Czy jesteś za Hackintoshem na MyApple?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
702 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy jesteś za Hackintoshem na MyApple? (0 użytkowników oddało głos)

  1. JESTEM ZA (318 głosów [52.74%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 52.74%

  2. JESTEM PRZECIW (233 głosów [38.64%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 38.64%

  3. NIE MAM ZDANIA (52 głosów [8.62%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 8.62%

Głosuj

#301 N'Jorl

N'Jorl
  • 130 postów
  • Skąd27-400

Napisano 25 lutego 2009 - 15:13

Ludzie o co walczycie...pytanie było proste tak czy nie...nie trzeba innych obrażać...sam mam PC i zastanawiam się nad kupnem Mac...ale stwierdziłem że to jest bez sensu ...po co mi tak naprawdę w domu DRUGI PC...gdyż Mac są obecnie robione na podzespołach takich samych jakie używane są w PC...tak więc Apple powinno "uolnić" system i pozwalać go instalować na innych konfiguracjach, gdyż samo już dawno odeszło od orginalnych Mac'ów....może będzie problem ze sterownikami,a może nie...Apple robi niezły biznes kupując podzespoły pPecetowskie i wkłada je do obudów z jabłkiem i sprzedaje za duże pieniądze...ŻENADA i wielkie ROZCZAROWANIE!!!!!!! Tak więc upadł u mnie pomysł kupienia Maca...czekam na możliwość zainstalowania Leoparda na moim PC defakto o tej samej komfiguracji sprzętowej jak Mac mojego znajomego...pozdrawiam wszystkich ;-)


A na jakich to podzespołach bazowało Apple kiedyś? Jacyś ufole robili je specjalnie dla Apple?

#302 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 25 lutego 2009 - 15:20

A na jakich to podzespołach bazowało Apple kiedyś? Jacyś ufole robili je specjalnie dla Apple?


Wszystko panie kolego z wysokiej półki.
Dlaczego?
Komputery z procesorem PPC musiały być budowane według konkretnej specyfikacji.
Była ona bardzo dobra, jedynie słuszna.
Przechodząc na Intela, Apple postanowiło skorzystać z tego, że PeCeta można zbudować na wiele sposobów.
Od początku zrezygnowali z droższej opcji Centrino, która to platforma daje gwarancje najwyższej wydajności i kompatybilności.

Przejście na Intela nie musiało się wiązać utratą jakości, ale jednak Apple zobaczyło w tym możliwość sporych "oszczędności".

#303 N'Jorl

N'Jorl
  • 130 postów
  • Skąd27-400

Napisano 25 lutego 2009 - 15:31

Wszystko panie kolego z wysokiej półki.
Dlaczego?
Komputery z procesorem PPC musiały być budowane według konkretnej specyfikacji.
Była ona bardzo dobra, jedynie słuszna.
Przechodząc na Intela, Apple postanowiło skorzystać z tego, że PeCeta można zbudować na wiele sposobów.
Od początku zrezygnowali z droższej opcji Centrino, która to platforma daje gwarancje najwyższej wydajności i kompatybilności.

Przejście na Intela nie musiało się wiązać utratą jakości, ale jednak Apple zobaczyło w tym możliwość sporych "oszczędności".


Ale do PC też możesz wsadzić lepszy lub gorszy procesor - a po za tym, tu i tu były i są karty graficzne, napędy, pamięci itp.

#304 wojciech23

wojciech23
  • 2 020 postów

Napisano 25 lutego 2009 - 15:41

No dokładnie. Nie rozumiem czemu tak wielu broni PowerPC. Nigdy go nie miałem, ale patrząc na parametry, to w tamtych czasach pewnie był w wielu przypadkach mocniejszy od Intela, ale teraz nie dotrzymuje mu kroku. Moim zdaniem Apple dobrze zrobiło przechodząc na Intele i nie widzę tu żadnej podstawy do utraty ich "Makowości"... Przecież to tylko inna architektura i nie widzę tu żadnego powodu do zmartwień, bo pozostałe podzespoły i tak są i były takie jak w innych komputerach :) W sumie Apple mogłoby się zastanowić nad opracowywyaniem własnych kart graficznych, szybkiej pamięci RAM itd... :)

#305 giku

giku
  • 250 postów

Napisano 25 lutego 2009 - 15:46

jep, biadolenie o utracie jakosci po przejsciu na intela to jakas bzdura... czy ktos mial problemy z prockiem / karta graficzna / chipsetem ? imac'om brudza sie szybki od srodka, bialaskom pekaja obudowy, matryce sa kiepskiej jakosci... gdyby apple zostalo przy ppc, problemy bylyby te same

#306 kakadu

kakadu
  • 117 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 25 lutego 2009 - 16:00

Ej no. Czemu taki offtop się robi? Może warto by było zamknąć ten temat?

#307 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 25 lutego 2009 - 16:06

hmm i tak i nie. Kto PPC nie miał ten nie wie. Apple w czasch PPC nie pozwoliłoby sobie na matryce TN w iMacu. Apple za czasów PPC było bardzo ale to bardzo rozwojowe jeżeli chodzi o komputery. Samych PowerMaców G4 były 4 rodzaje, do tego iMac'i które bardzo różniły się od siebie. Poza tym w tamtym czasie Mac to było przejście do świata gdzie zostajesz Ty makówka i inne makówki, bez większej kompatybilności z resztą*świata, toteż Apple dbało o odważnych którzy firmy stawiali na macieju, a jak o nich dbali ano jakością. Ceną nie bardzo, było i jest wysoka, ale też brak kompatybilności i wysoką cenę musieli swoim klientom jakoś zrekompensować, a poza tym utrzymać ich przy sobie na długie. Zwyczajnie to była inna strategia marketingowa. Teraz mają to w tyłku. Nie podoba się MacOs to zainstalujesz Windowsa. Nie ma ryzyka nie potrzeba ich przekonywać*jakością a poza tym zawsze zostają opary legendy. Produkcja masowa zawsze wiąże się z utratą jakości. To w pełni naturalne. Przejście na Intele pozwoliło zmaksymalizować zyski, właśnie przez nowych użyszkodników którzy już nie musieli dwieście razy się*zastanawiać czy kupić Mac'a czy. Wszyscy nowi użyszkodnicy, którzy nigdy nie mieli PPC (nie chodzi o PPC zresztą) czy kupiliby Mac'a gdyby wiedzieli że za komputer za który muszą zapłacić więcej niż konkurencyjny nie moglby zainstalować Windowsa? Dlatego oni nic nie ryzykują, takich użytkowników jest więcej niż tych którzy pamiętają stare czasy maków. Taki użytkownik niczego nie ryzykuje, taki użytkownik najwyżej więcej nie kupi mac'a, ale na jego miejsce są inni nic nie ryzykujący. Easy come easy go. Nie narzekam na Intela, jest to jest, nie narzekam na PC z Windowsem, dobry PC z Windowsem to dobry sprzęt. Ale naprawdę Apple w czasch PPC było Computers a teraz już nie jest.

#308 misioslaw

misioslaw
  • 1 595 postów
  • SkądTychy

Napisano 25 lutego 2009 - 17:50

...w tamtych czasach pewnie był w wielu przypadkach mocniejszy od Intela, ale teraz nie dotrzymuje mu kroku.

A zapoznałeś się z ofertą IBMa dotyczącą procesorów z rodziny PowerPC i Cell ?
Nie miałbym nic przeciwko PowerMakowi z PPC G6 + Cellem na pokładzie.
Zaden pecet produkowany obecnie nie dogoniłby takiego tandemu :)

#309 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 25 lutego 2009 - 17:57

oj misiosław ja też ;) pięknie by było mieć*PowerMac'a G6 :)

#310 jabłek

jabłek
  • 622 postów

Napisano 25 lutego 2009 - 18:49

G6? Nawet wikipedia o tym nie słyszała...

---- Dodano 25-02-2009 o godzinie 20:49 ----

Po dzisiejszym dniu sonda się zakończy.


Chyba za 2 miesiące.

#311 gość niedzielny

gość niedzielny
  • 66 postów

Napisano 25 lutego 2009 - 19:27

A zapoznałeś się z ofertą IBMa dotyczącą procesorów z rodziny PowerPC i Cell ?
Nie miałbym nic przeciwko PowerMakowi z PPC G6 + Cellem na pokładzie.
Zaden pecet produkowany obecnie nie dogoniłby takiego tandemu :)


A ja cofnę się jeszcze kilka lat wstecz. Prawdziwa różnica w technologii była widoczna pomiędzy makami 68k a ówczesnymi pecetami.
Kiedy standardem w PC była karta hercules w porywach vga mono, najtańsze maki lc miały kolorową grafikę, a monitory a na trinitronach. Poza tym wyskakujący 3,5 calowy super drive, normalny dźwięk, dyski SCSI i kupę innych bajerów. Mojego maca IIx włączałem z klawiatury a gasiłem z poziomu systemu- zupełnie jak w obecnych komputerach (W pc pojawiło się to dopiero przy ATX). Może teraz brzmi to śmiesznie, ale w 92 roku robiło to duże wrażenie. Maki były dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Już podczas przejścia na ppc maki zaczęły przejmować technologie z PC. Sloty NuBus zmieniono na PCI, SCSI na IDE itd. Doszło do tego, że teraz mac to przeciętny PC w ładnej obudowie.

#312 rodagon

rodagon
  • 89 postów
  • SkądWarszawa / Tarnobrzeg

Napisano 25 lutego 2009 - 20:06

Forum zostanie zalane postami w stylu tego co się dzieje na wielu PCtowych forach. Postow dużo treści mało. Zdecydowany sprzeciw. Do tej pory zaletą tego forum jest to, że jest ono konkretne i niech tak pozostanie.

#313 _kaz

_kaz
  • 213 postów

Napisano 25 lutego 2009 - 22:27

ja jestem za, myślę że dyskusje na ten temat w wydzielonej części forum nie przeszkadzałyby nikomu a byłyby na pewno dużą pomocą dla tych którzy przed przesiadka na maca chcą przetestować system (tak było i ze mną)

#314 d1nsiak

d1nsiak
  • 295 postów
  • SkądKoło

Napisano 25 lutego 2009 - 22:59

Osobiście jestem na tak chciał bym poznać dobrze system w oczekiwaniu na nowego mini. Styczność z maciem mam tylko w szkole ,ale jak to w szkole super administrator i nic praktycznie nie można zrobić + śmietnik robiony przez przewijających się innych uczniów.

#315 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 25 lutego 2009 - 23:04

Ale do PC też możesz wsadzić lepszy lub gorszy procesor - a po za tym, tu i tu były i są karty graficzne, napędy, pamięci itp.


Różnica polega na tym, że w PC, to ty decydujesz, jaki chcesz mieć sprzęt i ile na niego wydać.
W maku Apple sprzedaje ci podrzędne podzespoły za bardzo nie adekwatną cenę.
Zero wyboru.

#316 BiM Service

BiM Service

    user_jgora

  • 972 postów
  • SkądJelenia Góra

Napisano 25 lutego 2009 - 23:56

Różnica polega na tym, że w PC, to ty decydujesz, jaki chcesz mieć sprzęt i ile na niego wydać.
W maku Apple sprzedaje ci podrzędne podzespoły za bardzo nie adekwatną cenę.
Zero wyboru.



W restauracji obiad Kolega tez rozklada na czynniki pierwsze? :roll:

#317 DJ_Armando

DJ_Armando
  • 37 postów

Napisano 26 lutego 2009 - 02:44

Różnica polega na tym, że w PC, to ty decydujesz, jaki chcesz mieć sprzęt i ile na niego wydać.
W maku Apple sprzedaje ci podrzędne podzespoły za bardzo nie adekwatną cenę.
Zero wyboru.


sorki ale placisz tez za oprogramowanie
o klase lepsza od tego windowsowego no i za niesamowita zgodnosc sprzetuz systemem, sterownikami, za wyglad takze
jesli przeanalizowac to macbook x osx wcale nie jest drozszy od takiej np toshiby z vista :roll:

#318 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 26 lutego 2009 - 08:27

W restauracji obiad Kolega tez rozklada na czynniki pierwsze? :roll:


Bardzo lubię dobrze zjeść.
Zwracam uwagę nie tylko na to, jak jest podane.

Po za tym żona gotuje wyśmienicie, jak mam zjeść coś na mieście, to długo musze się zastanawiać co i gdzie.

sorki ale placisz tez za oprogramowanie
o klase lepsza od tego windowsowego no i za niesamowita zgodnosc sprzetuz systemem, sterownikami, za wyglad takze
jesli przeanalizowac to macbook x osx wcale nie jest drozszy od takiej np toshiby z vista :roll:


Oprogramowanie kupuje sobie osobno. Takie jak potrzebuje.

#319 xanael

xanael
  • 387 postów
  • SkądPL

Napisano 26 lutego 2009 - 08:44

Oprogramowanie kupuje sobie osobno. Takie jak potrzebuje.

Rozumiemy, Ty nie potrzebujesz systemu. Jesli chcesz nam teraz udowodnic, ze nie ma sensu kupowac Maka, bo nawet oprogramowanie nam wciskaja, to na prawde nie wiem, co ci odpowiedziec. Wydaje mi sie, ze ludzie ktorzy kupuja maka glownie ze wzgledu na roznice w oprogramowaniu

#320 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 26 lutego 2009 - 10:44

jabłek ale internet słyszał, IBM zresztą*też. Jest wydajnieszy o 50% od G5. Zresztą po co inwestować*we własne procesory, wymyślać dla nich rozwiązania mobilne i zarabiać*mniej, jak można za tą*samą*cenę odpuścić*sobie dział procesorów, wziąć układ od Intela, zapłacić*niewielką*część tego co do tej pory szło na procesory, nie martwić się*o ich rozwój i sprzedawać*za tą samą cenę?. Przecież brak mobilnego G5 to tylko pretekst, dla chcącego nic trudnego.

#321 kaczy

kaczy
  • 307 postów

Napisano 26 lutego 2009 - 11:45

Różnica polega na tym, że w PC, to ty decydujesz, jaki chcesz mieć sprzęt i ile na niego wydać.
W maku Apple sprzedaje ci podrzędne podzespoły za bardzo nie adekwatną cenę.
Zero wyboru.

Widzisz... jesteśmy jednak "z nieco innej gliny ulepieni". Mnie wcale ten wybór tak nie "kręci" jak Ciebie i cieszę się. że Apple dokonało go już z góry za mnie- dając mi coś idealnie spasowanego do siebie (hardware/software).

Kiedy jeszcze używałem sprzętu PC, skokiem na przód było dla mnie przejście na sprzęt marki DELL (od laptopa poprzez desktopy, a na serwerach rack'owych kończąc) gdzie mogłem spokojnie pracować na komputerze, a nie nad komputerem. Uważam, że to komputer został zrobiony dla mnie (i ma dla mnie pracować) a nie ja dla komputera (i mam się zastanawiać co zrobić, żeby działał poprawnie).

Kupując sprzęt marki Apple mogę po prostu wyciągnąć go z pudełka i zaraz po tym zacząć na nim pracę. Bez myślenia o sterownikach (czy może nowsza wersja sterowników będzie u mnie lepiej działać, czy też powodować problemy i trzeba będzie wracać do wersji starszej itd.) i wszelkiego tego typu bzdetach. Po prostu- płacę, wyciągam z pudła i używam. Trzy proste kroki do zadowolenia. Może kosztuje mnie to (finansowo) drożej niż kogoś kto kupił sobie zwykłego PC (zakładając, że przecież Apple czy DELL to też PC, ale jednak dobrze spasowane) ale... jestem w stanie i jestem gotów za tę właśnie wygodę zapłacić. Podobnie jak wielu innych posiadaczy maczków. To jest właśnie to co wyróżnia Apple ponad inne firmy. Niebanalny design to już tylko i wyłącznie miły dodatek do całej reszty.

#322 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 26 lutego 2009 - 11:47

Rozumiemy, Ty nie potrzebujesz systemu. Jesli chcesz nam teraz udowodnic, ze nie ma sensu kupowac Maka, bo nawet oprogramowanie nam wciskaja, to na prawde nie wiem, co ci odpowiedziec. Wydaje mi sie, ze ludzie ktorzy kupuja maka glownie ze wzgledu na roznice w oprogramowaniu


Właśnie, że potrzebuje system, więc go kupuje (sam OSX, bo można go zakupić bez sprzętu).
Wole jednak hardware sobie dobrać to tego, jakie mam aktualnie potrzeby.

---- Dodano 26-02-2009 o godzinie 12:02 ----

Widzisz... jesteśmy jednak "z nieco innej gliny ulepieni". Mnie wcale ten wybór tak nie "kręci" jak Ciebie i cieszę się. że Apple dokonało go już z góry za mnie- dając mi coś idealnie spasowanego do siebie (hardware/software).

Kiedy jeszcze używałem sprzętu PC, skokiem na przód było dla mnie przejście na sprzęt marki DELL (od laptopa poprzez desktopy, a na serwerach rack'owych kończąc) gdzie mogłem spokojnie pracować na komputerze, a nie nad komputerem. Uważam, że to komputer został zrobiony dla mnie (i ma dla mnie pracować) a nie ja dla komputera (i mam się zastanawiać co zrobić, żeby działał poprawnie).

Kupując sprzęt marki Apple mogę po prostu wyciągnąć go z pudełka i zaraz po tym zacząć na nim pracę. Bez myślenia o sterownikach (czy może nowsza wersja sterowników będzie u mnie lepiej działać, czy też powodować problemy i trzeba będzie wracać do wersji starszej itd.) i wszelkiego tego typu bzdetach. Po prostu- płacę, wyciągam z pudła i używam. Trzy proste kroki do zadowolenia. Może kosztuje mnie to (finansowo) drożej niż kogoś kto kupił sobie zwykłego PC (zakładając, że przecież Apple czy DELL to też PC, ale jednak dobrze spasowane) ale... jestem w stanie i jestem gotów za tę właśnie wygodę zapłacić. Podobnie jak wielu innych posiadaczy maczków. To jest właśnie to co wyróżnia Apple ponad inne firmy. Niebanalny design to już tylko i wyłącznie miły dodatek do całej reszty.


Jedni wolą tak, inni inaczej.
Mam inne potrzeby.
Po co mam kupować sprzęt Apple i odkładać go na półkę?

Potrzebuje:
1. Dobrą, dużą matrycę LCD
2. Płytę, która obsłuży kilka dysków ATA/sATA.
3. Nie mogę już też obejść się bez eSATA.
4. No i wydajność, której nie mają wszystkie applowe wynalazki robione na laptopowych częściach.

Może powiesz, to kup sobie Maca Pro.
Nie dziękuje!
Miałem już kilka różnych (ostatnio najbardziej wypasionego).
Nie chcę nie dla tego, że mam zastrzeżenia do wydajności.
Uważam, że Mac Pro ma bardzo dobrą.
Ale aż takiej nie muszę mieć.
Po za tym za najtańszego 1 Mac Pro kupię sobie 3 PeCety, które spełniają wszystkie powyższe punkty!

#323 kaczy

kaczy
  • 307 postów

Napisano 26 lutego 2009 - 12:38

Po za tym za najtańszego 1 Mac Pro kupię sobie 3 PeCety, które spełniają wszystkie powyższe punkty!

Owszem kupisz- ale musisz się jeszcze z tym trochę "pobawić" żeby to wszystko normalnie działało... ja jestem już chyba na to po prostu za stary ;) (a przynajmniej mam w życiu inne priorytety).

Wiem, że na pewnym etapie życia to potrafi dawać wiele satysfakcji i wcale temu nie przeczę. Od co najmniej 5 lat czytam w sieci iż "ten rok, będzie rokiem Linuksa!" ale to jakoś nigdy nie nadchodzi. Pamiętam jak kilka lat temu grzebałem się w systemie aby zmusić go do poprawnej obsługi grafiki Intel'a (system lubił sobie w wybranym przez siebie czasie kill'ować środowisko graficzne i odcinać dostęp do myszki i klawiatury całkowicie- pozostałe deamony działały prawidłowo, ale można było się zalogować już tylko po SSH z innej maszyny). Pamiętam ile satysfakcji dało mi rozwiązanie tegoż problemu (znalazłem paczkę rpm ze sterownikiem dla RedHat'a którą trzeba było przeportować na paczkę deb i zainstalować, aby grafika Intel'a i KDE działały poprawnie).

Tę samą paczkę, niespełna 2 lata temu instalowałem na starym laptopie mojej obecnej narzeczonej (która uparła się, że chce mieć Linuksa) i cieszyłem się (niemalże jak dziecko) że mogę zastosować gdzieś tak łatwo swoje własne rozwiązanie, do którego tak trudno mi było kiedyś dojść. Teraz oboje używamy w domu już tylko sprzętu Apple'a i systemu MacOS X.

Pewnie, że można się grzebać w sprzęcie, sterownikach i oprogramowaniu. Znany jest mi też przypadek tostera działającego pod kontrolą NetBSD (którego twórcy szczycą się, że można go zainstalować dosłownie na wszystkim).

Można zmusić MacOS X do instalacji na zwykłym PC... (kwestie licencji są dyskusyjne, więc je całkowicie pominę) tylko po co i czy naprawdę warto? Dla mnie samego na pewno nie, gdyż tak jak napisałem w swoim poprzednim poście- zdecydowanie wolę zapłacić za tę bezcenną dla mnie wygodę. Tak samo myśli bardzo wielu innych macuserów i przekonywanie ich do tego, że "przepłacają" jest dla mnie tak samo durne jak przekonywanie kogoś kto kupił masło, że taniej mógłby kupić margarynę.

Pewnie, że jest to jakaś alternatywa, ale... "punkt widzenia zależy zawsze od punktu siedzenia" a słowo "drogo" ma zupełnie inną wartość dla zupełnie różnych ludzi i jest to moim zdaniem najmniej trafny argument do porzucenia "oryginalnych jabłek" na rzecz samodzielnie złożonego PC z MacOS X na pokładzie. Po prostu są ludzie (tacy jak ja) dla których te 3 opisane przeze mnie w poprzednim poście punkty "kup, rozpakuj z kartonu i używaj" są bezcenne i znacznie ważniejsze niż wspomniane przez Ciebie "oszczędności".

#324 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 26 lutego 2009 - 12:48

Powiem krótko. Warto. Ja nie żałuje. Porównanie z masłem i margaryną jest nie adekwatne, bo różnica komputerów jest li tylko w opakowaniu, a nie w produkcie!

#325 Warzywniak

Warzywniak
  • 5 postów
  • SkądWarzywniaka

Napisano 26 lutego 2009 - 13:01

Dobra , ja zmienię temat :) Większość za hacintoshem , zobaczymy co nas szef (CODE) zrobi? Nic nam nie pozostaje tylko czekać ,aż coś napisze :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych