Apple zarabia lepiej niż M$
#26
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:22
#27
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:24
#28
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:26
Tak naprawdę to nie jest problem czy technicznie da się odpalić z jednego dysku system kolejno na różnych konfiguracjach. Problem jest - kupiłem system, używam go, a za jakiś czas zmieniam komputer i chcę ten sam system zainstalować na zupełnie innej jednostce. OSX lub Ubuntu po prostu sobie instaluję, a z XP taka operacja już robi wałek, bo jakże to "na drugim komputerze"? Zbrodnia w biały dzień!
Tak? Instalujesz Tigera kupionego z jednym komputerem na innym, bez Tigera?
Czy po prostu nie odróżniasz wersji OEM od BOX?
#29
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:27
Przenosili, wiele razy, do różnych maków. Co ciekawsze w starych systemach Mac OS był umieszczony w jednym folderze, który wystarczyło skopiować na drugi dysk/płytę/ZIPa, żeby mieć w pełni funkcjonalny i bootowalny system.Tak z ciekawości, zmieniał ktoś was płyty główne w makówkach lub przenosił dyski na żywca czy tak sobie marudzimy o windowsie tylko?
#30
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:29
#31
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:34
Albo ja tak dziwnie trafiłem, albo moj XP home box przy instalacji na nowym komputerze dał mi 30 dni na zameldowanie u MS, że śmiałem go zapuścić na nowym kompie.Czy po prostu nie odróżniasz wersji OEM od BOX?
O wersji OEM nie piszę, bo to kompletnie bezużyteczny wynalazek.
#32
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:38
Albo ja tak dziwnie trafiłem, albo moj XP home box przy instalacji na nowym komputerze dał mi 30 dni na zameldowanie u MS, że śmiałem go zapuścić na nowym kompie.
Dziwne.
O wersji OEM nie piszę, bo to kompletnie bezużyteczny wynalazek.
Tylko w wydaniu Microsoftu, czy systemy dodawane go komputerów Apple również?
#33
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:39
O wersji OEM nie piszę, bo to kompletnie bezużyteczny wynalazek.
A to ciekawe co piszesz. Bo na analogicznej zasadzie opiera się rozprowadzanie systemu (wraz z komputerami) przez Apple'a. I jakoś to działa...
#34
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:44
A to ciekawe co piszesz. Bo na analogicznej zasadzie opiera się rozprowadzanie systemu (wraz z komputerami) przez Apple'a. I jakoś to działa...
Pisząc o bezużytecznych OEM miałem na myśli platformę PC, bo w Macach ze względu na nieco inny stopień integracji hardware i software, działa to z tego co zauważyłem wyśmienicie.
#35
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:46
#36
Napisano 31 sierpnia 2006 - 11:54
A cóż takiego nie działa - że tak to ujmę - na platformie PC?
W porównaniu z wersją BOX - nie działa [przynajmniej tak jest napisane w instrukcji] pomoc techniczna dostarczana przez MS.
W porównaniu z wersją PIR8 - nie działa funkcja "instaluj i po prostu korzystaj - bez dodatkowych formalności"
#37
Napisano 31 sierpnia 2006 - 12:00
#38
Napisano 31 sierpnia 2006 - 12:06
W porównaniu z wersją BOX - nie działa [przynajmniej tak jest napisane w instrukcji] pomoc techniczna dostarczana przez MS.
Czyli system ze wsparciem sprzedawcy komputera zamiast microsoftu jest dla Ciebie bezużytecznym wynalazkiem?
#39
Napisano 31 sierpnia 2006 - 12:28
Czyli system ze wsparciem sprzedawcy komputera zamiast microsoftu jest dla Ciebie bezużytecznym wynalazkiem?
Miałem z tym kiedyś styczność pośrednio. Znajomy kupił komputer w sklepie, tzn wszystkie klocki osobno [+ XP OEM] i w domu na spokojnie mu to poskładałem. Komp śmigał, ale sielanka była tylko do momentu instalowania skanera na SCSI. Były z tym ewidentne cyrki chociaż cały sprzęt był sprawny [XSane na Linuxie całkowicie "z biegu" potrafił go użyć, łącznie z modułem podświetlającym od góry]. XP na zmianę go widział lub nie. Co robić? Dzwonimy pod "właściwą" infolinię techniczną, a tam tabula rasa, zerowe możliwości pomocy. Po kilku następnych miesiącach system człowiekowi się po prostu wysypał i ponieważ to akurat jest dla Windowsów dość typową usterką, pomyśleliśmy, że tym razem "technicy" na infolinii pomogą. Dzwonimy w to samo miejsce, a tam sklep mięsny. Komputerowy który tam był po prostu splajtował, i tyle z nich serwisu...
#40
Napisano 31 sierpnia 2006 - 12:29
#41
Napisano 31 sierpnia 2006 - 13:09
Imho tylko jednąTanio, szybko, dobrze. Możesz wybrać tylko dwie opcje...
#42
Napisano 31 sierpnia 2006 - 13:19
Miałem z tym kiedyś styczność pośrednio. Znajomy kupił komputer w sklepie, tzn wszystkie klocki osobno [+ XP OEM] i w domu na spokojnie mu to poskładałem. Komp śmigał, ale sielanka była tylko do momentu instalowania skanera na SCSI. Były z tym ewidentne cyrki chociaż cały sprzęt był sprawny [XSane na Linuxie całkowicie "z biegu" potrafił go użyć, łącznie z modułem podświetlającym od góry]. XP na zmianę go widział lub nie. Co robić? Dzwonimy pod "właściwą" infolinię techniczną, a tam tabula rasa, zerowe możliwości pomocy. Po kilku następnych miesiącach system człowiekowi się po prostu wysypał i ponieważ to akurat jest dla Windowsów dość typową usterką, pomyśleliśmy, że tym razem "technicy" na infolinii pomogą. Dzwonimy w to samo miejsce, a tam sklep mięsny. Komputerowy który tam był po prostu splajtował, i tyle z nich serwisu...
Jeśli sam kupujesz system OEM i go instalujesz, to sam odpowiadasz za pomoc techniczną.
#43
Napisano 31 sierpnia 2006 - 15:49
Jeśli potraktować go tak samo jak box [czyli po prostu kupić i w domu zainstalować], to staje się systemem "bez opieki technicznej". Jakby mój znajomy zostawił klocki do poskładania w sklepie [i dopłacił tym samym te kilkadziesiąt złotych] w niczym by to nie zmieniło sytuacji - na "infolinii" w tym sklepie siedziałby ten sam abnegat bez pojęcia, i tak samo po kilku miesiącach od zakupu nie byłoby śladu po sklepie. Tak więc uważam, że realnie rzecz biorąc, XP OEM jest z reguły pozbawiony asysty technicznej. Niby komercyjny soft, a ma wiele [negatywnych] cech GNU/GPL.Jeśli sam kupujesz system OEM i go instalujesz, to sam odpowiadasz za pomoc techniczną.
#44
Napisano 31 sierpnia 2006 - 15:53
#45
Napisano 31 sierpnia 2006 - 16:08
W 5 min po napisaniu posta na newsgroups MS miałem odpowiedz od inżyniera MS ze szczegółowym opisem pozbycia się problemu . XP HE OEM przepraszam ale każdy legalny XP ma wsparcie techniczne, polecam na początku poszukać na Technecie MS swojego problemu a później jak się go nieznajdzie to opisać z wszelkimi błędami support.microsoft.com a pomoc dostaje się po zarejestrowaniu produktu i zarejestrowaniu w usłudze Passport.net to naprawde nie boli a może rozwiązać wiele problemów .Jeśli potraktować go tak samo jak box [czyli po prostu kupić i w domu zainstalować], to staje się systemem "bez opieki technicznej". Jakby mój znajomy zostawił klocki do poskładania w sklepie [i dopłacił tym samym te kilkadziesiąt złotych] w niczym by to nie zmieniło sytuacji - na "infolinii" w tym sklepie siedziałby ten sam abnegat bez pojęcia, i tak samo po kilku miesiącach od zakupu nie byłoby śladu po sklepie. Tak więc uważam, że realnie rzecz biorąc, XP OEM jest z reguły pozbawiony asysty technicznej. Niby komercyjny soft, a ma wiele [negatywnych] cech GNU/GPL.
#46
Napisano 31 sierpnia 2006 - 16:16
#47
Napisano 31 sierpnia 2006 - 16:51
Nie winię za to MS, tylko po prostu wytłumaczylem dlaczego w życiu nie wydałbym kasy na XP OEM.No racja, w końcu to wina Microsoftu, że jakiś sklep nie wywiązął się wobec obowiązków w stosunku do klienta.
W świetle Twojego narzekania na pomoc techniczną coraz bardziej nierealnie wygląda te 50% rynku z innymi systemami.
Po pierwsze człowiek dostający XP box NIGDZIE nie ma podanej alternatywnej drogi szukania pomocy technicznej - na opakowaniu ma tylko wskazówkę w stylu "po pomoc techniczną zwroć się do sprzedawcy komputera". Po drugie dla wielu osób będących wyłącznie użytkownikami komputerów a nie informatykami, ścieżka idąca przez internet w przypadku gdy mają jakiś naprawdę gruby problem z komputerem brzmi jak "jeśli jest ciemno i zgubiłeś świeczkę, to użyj latarki aby świeczkę odnależć". Oczywiście, że nie są to sytuacje nie do przeskoczenia, ale w starciu kwotami wydawanymi na komercyjne oprogramowanie rodzą się grube wątpliwości. Te wątpliwości przekładają się na wzrost udziału wolnego oprogramowania w światowym rynku IT. Był to też powód dla którego przesiadłem się na Linuxa i OSX.W 5 min po napisaniu posta na newsgroups MS miałem odpowiedz od inżyniera MS ze szczegółowym opisem pozbycia się problemu . XP HE OEM przepraszam ale każdy legalny XP ma wsparcie techniczne, polecam na początku poszukać na Technecie MS swojego problemu a później jak się go nieznajdzie to opisać z wszelkimi błędami support.microsoft.com a pomoc dostaje się po zarejestrowaniu produktu i zarejestrowaniu w usłudze Passport.net to naprawde nie boli a może rozwiązać wiele problemów .
#48
Napisano 31 sierpnia 2006 - 17:52
Nie winię za to MS, tylko po prostu wytłumaczylem dlaczego w życiu nie wydałbym kasy na XP OEM.
Ja bym wydał, no ale nie o tym. Dlaczego w takim razie uważasz, że niedługo Microsoft straci połowę użytkowników? Ze względu na ograniczenie techniczne nie sądzę, żeby stało się to na rzecz Mac OS, a ze względu na problemy ze wsparciem (Twój przykład uogólniony na znaczny odsetek użytkowników) na Linuxa też bym nie liczył. Tak z ciekawości pytam.
Po pierwsze człowiek dostający XP box
Halo halo, to Box czy oem?
NIGDZIE nie ma podanej alternatywnej drogi szukania pomocy technicznej - na opakowaniu ma tylko wskazówkę w stylu "po pomoc techniczną zwroć się do sprzedawcy komputera". Po drugie dla wielu osób będących wyłącznie użytkownikami komputerów a nie informatykami, ścieżka idąca przez internet w przypadku gdy mają jakiś naprawdę gruby problem z komputerem brzmi jak "jeśli jest ciemno i zgubiłeś świeczkę, to użyj latarki aby świeczkę odnależć". Oczywiście, że nie są to sytuacje nie do przeskoczenia, ale w starciu kwotami wydawanymi na komercyjne oprogramowanie rodzą się grube wątpliwości. Te wątpliwości przekładają się na wzrost udziału wolnego oprogramowania w światowym rynku IT. Był to też powód dla którego przesiadłem się na Linuxa i OSX.
Możesz mi podać numer infolini Linuxowej? Chętnie dam się poprowadzić za rączkę w celu instalcji systemu operacyjnego i potrzebnego oprogramoania.
#49
Napisano 31 sierpnia 2006 - 18:17
Ehmm "START>Pomoc i obsługa techniczna" :\ Dalej prowadzi za ręke przepraszam jest i zawsze była . Nie trzeba być specem od tego aby uzyskać pomoc techniczną . Nawet mój ojciec który jest "laikiem" komputerowym poradził sobie z rejestracją passport.net oraz otrzymał potrzebną mu pomoc.. Też używam GNU/Linuxa na kompie ale niestety na studia musze mieć Windowsa bo programy potrzebne mi do robienia projektów nie chodzą pod innymi systemami .Nie winię za to MS, tylko po prostu wytłumaczylem dlaczego w życiu nie wydałbym kasy na XP OEM.
Po pierwsze człowiek dostający XP box NIGDZIE nie ma podanej alternatywnej drogi szukania pomocy technicznej - na opakowaniu ma tylko wskazówkę w stylu "po pomoc techniczną zwroć się do sprzedawcy komputera". Po drugie dla wielu osób będących wyłącznie użytkownikami komputerów a nie informatykami, ścieżka idąca przez internet w przypadku gdy mają jakiś naprawdę gruby problem z komputerem brzmi jak "jeśli jest ciemno i zgubiłeś świeczkę, to użyj latarki aby świeczkę odnależć". Oczywiście, że nie są to sytuacje nie do przeskoczenia, ale w starciu kwotami wydawanymi na komercyjne oprogramowanie rodzą się grube wątpliwości. Te wątpliwości przekładają się na wzrost udziału wolnego oprogramowania w światowym rynku IT. Był to też powód dla którego przesiadłem się na Linuxa i OSX.
Piszesz też że przesiadłeś się na GNU/Linuxa ok , i piszesz że nie każdy użytkownik potrafi korzystać z ineternetu by wyszukać swój problem?! No to np polecisz komuś kto ma pc i jest "zwykłym userem" Linuxa aby sobie go zainstalował i skonfigurował ??
Jeśli nie umie kożystać z pomocy technicznej MS to jak sobie wyobrażasz takiego człowieka z który chce mieć linuxa ale nie może poradzić sobie z instalacją np: drukarki bo trzeba znaleść odpowiedni sterownik w necie i przeczytać dokumentacje aby poprawnie go skonfigurować .??
Pozdrawiam .
#50
Napisano 31 sierpnia 2006 - 20:40
Nie powiedziałem, że niedługo, już teraz mają mają niecałe 99%Dlaczego w takim razie uważasz, że niedługo Microsoft straci połowę użytkowników?
Czeski błąd, oczywiście OEMHalo halo, to Box czy oem?
Tego akurat nie ma, ale przynajmniej wiadomo że za to nie zapłaciłeś.Możesz mi podać numer infolini Linuxowej?
Z tym akurat problemów nie ma w większości przypadków - bylem w szoku jak zobaczyłem instalator Ubuntu i sposób w jaki doinstalowywuje się wybrane pakiety. Poza tym instalator XP nie pisze "nie podłączaj komputera do netu dopóki nie zakończysz procesu instalacji narzędzi zabezpieczających", natomiast Ubuntu podczas instalacji radzi, by podpiąć wtyczkę sieciową, bo od razu w locie zostaną wstawione najnowsze wersje komponentów systemu.Chętnie dam się poprowadzić za rączkę w celu instalcji systemu operacyjnego i potrzebnego oprogramoania.
To jest ta drobna różnica - jedni ponieśli "koszt" zdobycia pewnego obycia informatycznego na poziomie wystarczającym do normalnego korzystania z Linuxa. Mogą więc zazwyczaj odpuścić sobie koszty kupowania XP. Jeśli natomiast ktoś się szarpnął jednak na system microsoftowy, to raczej nie po to, by chodzić tymi samymi ścieźkami rozwiązywania problemów co domorosły informatyk. Ja już wybrałem - Panther kosztował mnie 1/5 tego co XP box, Linuxa mam za friko, na zabytkowym PieCu gdzieś jeszcze MS-DOS 5.00 się tuła, i jest fajniePiszesz też że przesiadłeś się na GNU/Linuxa ok , i piszesz że nie każdy użytkownik potrafi korzystać z ineternetu by wyszukać swój problem?!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych