A pewnie że polecę, we współczesnych dystrybucjach linuxa do instalacji i codziennego użytku wystarczy umiejętność czytania ze zrozumieniem.No to np polecisz komuś kto ma pc i jest "zwykłym userem" Linuxa aby sobie go zainstalował i skonfigurował ??
Przykładem jest tu mój chrzestny, który w życiu miał tyle z komputrami wspólnego że na nich wyliczano mu pensje. I od wielkiego dzwonu, jednym palcem pisał u mojego ojca jakieś teksty w wordpadzie. Nikt mi nie powie że jest to osoba "skarzona ideologicznie" Open Sourcem.
Za grosze kupił PieCeta, SAM zainstalował Auroxa i doskonale z nim sobie radzi. W pierwszej chwili byłem w szoku jak on to zrobił, więc mi wytłumaczył - Czytałem wszystko co jest na ekranie i w 'Pomocy'.
A na pytanie dlaczego akurat linux, stwierdził że dzięki temu przyoszczędził parę groszy na sprzęcie (bo słabszy wystarczy) i kolejne złotówki na oprogramowaniu które dostał za darmochę. Teraz twierdzi że linux mu w 100% wystarcza i dziwi się że więcej ludzi go nie używa.
A to że pewnie by nie potrafił skonfigurować firewalla czy proxy, to tylko dlatego że brakuje mu pewnej wiedzy podstawowej leżącej u podstawy działania tych programów. Tyle że 99,9% zwykłych userów też tego nigdy nie zrobi i to bez względu na system na którym będą pracować. Choćby dlatego że im to nigdy nie będzie potrzebne.