[moosacho]

http://komputery.wp....123ce&_ticrsn=3

[Lack]

Zyski można liczyć po odjęciu kosztów od przychodów dopiero. Tak czy siak, wybrał sobie "pan analityk" płodny okres microsoftu do porównania.

[trickykid]

Rozumiem, że są ludzie nie odróżniający dochodów od przychodów (bo nie każdy musi być obeznany w ekonomii), ale gdy pismak w jakimś serwisie sam nie wie o czym pisze, to już jest bolesne. Jedyne co można wywnioskować z danych rozmydlonych w tej depeszy, to znany od lat fakt, że Apple potrafi z kieszeni swojego przeciętnego wyznawcy wyciągnąć więcej zielonych papierków niż Microsoft. Tekst bierze pod uwagę tylko rynek systemów operacyjnych [wszakże po co się wysilać z szerszą analizą, to za trudne], tym niemniej truizmy głoszone przezeń są tylko kolejnym dowodem na to, że do produktów można dodawać pewne wartości bardzo niematerialne, i otrzymać za to całkowicie materialną nadwyżkę przychodów ze sprzedaży tego, czego nie można dotknąć. Problem Microsoftu polega na tym, że ta przepaść jest obecnie i tak za mała - tzn wstawiając taką chałę do jakiej przyzwyczaili większość PC-ciarzy na świecie, powinni dostawać statystycznie jeszcze mniej od każdego usera niż obecnie. MS piłuje cenę swojego szajsu, co automagicznie wylatuje drugą stroną w formie masowego piractwa. To z kolei nakręca spiralę bezsensu związanego z zabezpieczeniami antypirackimi - legalny użytkownik XP ma 100x bardziej upierdliwą sytuację niż ten, kto wstukał sobie jeden z uniwersalnych cd-key. Nie wzięło się to znikąd - wysokie ceny są rentą monopolisty. Monopolisty który słabnie w oczach i brnie w ślepy zaułek. Rynek oprogramowania się zmienia, opensource nabiera rozpędu, i nie można zbyt długo pozostawać w pozycji firmy oferującej soft niewiele lepszy niż darmowy Linux za cenę zbliżoną do jakościowo najlepszych rozwiązań (platforma Apple). Co to, to nie...

[Lack]

MS piłuje cenę swojego szajsu, co automagicznie wylatuje drugą stroną w formie masowego piractwa. To z kolei nakręca spiralę bezsensu związanego z zabezpieczeniami antypirackimi - legalny użytkownik XP ma 100x bardziej upierdliwą sytuację niż ten, kto wstukał sobie jeden z uniwersalnych cd-key.

Jesteś pewien? Wejdz na windows update z nielegalnego windowsa i ściągnij updejty.
Problem mają osoby które po raz 10ty czy jeszcze więcej przeinstalowują OEM'a - wtedy trzeba przeprowadzić aktywacje telefonicznie. Ale żeby to było jakoś szczególnie upierdoliwe to nie powiem.

Nie wzięło się to znikąd - wysokie ceny są rentą monopolisty. Monopolisty który słabnie w oczach i brnie w ślepy zaułek. Rynek oprogramowania się zmienia, opensource nabiera rozpędu, i nie można zbyt długo pozostawać w pozycji firmy oferującej soft niewiele lepszy niż darmowy Linux za cenę zbliżoną do jakościowo najlepszych rozwiązań (platforma Apple). Co to, to nie...

Tak jest, niech żyje rewolucja!

[binio]

Tak jest, niech żyje rewolucja!

Kolos na glinianych nogach się chwieje?
Szykować karawan, zaprzęgać konie i Vista vio!!!

[trickykid]

Jesteś pewien? Wejdz na windows update z nielegalnego windowsa i ściągnij updejty.

Zbyt długo używałem XP, żeby nie wiedzieć czym pachną kolejne wersje tego wspaniałego systemu. Nie wiem jak u innych, ale każda kolejna ewolucja XP sprawiała coraz większy przypał, natomiast XP SPzero bezawaryjnie chodziła 17 miesięcy [coprawda dzięki kilku programom zabezpieczającym], ale napewno bez żadnych akualizacji.

Problem mają osoby które po raz 10ty czy jeszcze więcej przeinstalowują OEM'a - wtedy trzeba przeprowadzić aktywacje telefonicznie. Ale żeby to było jakoś szczególnie upierdoliwe to nie powiem.

Czyli rozbudowa kompa nie nastręcza żadnych dodatkowych atrakcji związanych z XP?

Tak jest, niech żyje rewolucja!

Dla niektórych szokiem może być moment, kiedy Microsoft będzie miał poniżej 50% rynku systemów operacyjnych. Sporo z nich to ci, którzy kiedyś uwierzyli w "640 k ought to be enough for anyone". Czas w informatyce nie płynie od jednego windowsowego system update do drugiego - postęp kroczy cały czas.

[JEDI_V-03965dee98]

Lack-tak sie sklada ze na firmowa winde(legalnie zakupiona) pobieralem telefonicznie kilka razy klucz bez podania jakich kolwiek danych,panienka byla tak uprzejma(to co napisal K.Mitnick w swojej ksiazce,najslabszym ogniwem jest czynnik ludzki)

[JEDI_V-03965dee98]

Binio-"ASTA LAVISTA,VISTA"

[parasit]

Czyli rozbudowa kompa nie nastręcza żadnych dodatkowych atrakcji związanych z XP?

Przy odrobinie sprytu i wprawy - nie.
Udało mi się raz wymienić płytę główną z procesorem bez reinstalacji systemu. Do zeszłego roku wymieniałem dość regularnie kolejne podzespoły w komputerze a system mam wciąż ten sam "od nowości".

Dla niektórych szokiem może być moment, kiedy Microsoft będzie miał poniżej 50% rynku systemów operacyjnych.

Ten czas nie nadejdzie póki typowa "Pani Zosia" nie będzie wpadać w panikę przy trochę innym wyglądzie pulpitu czy pojawieniu się nieznanego wcześniej komunikatu na ekranie. Czyli jeszcze jedno pokolenie, może półtorej.

[Lack]

Zbyt długo używałem XP, żeby nie wiedzieć czym pachną kolejne wersje tego wspaniałego systemu. Nie wiem jak u innych, ale każda kolejna ewolucja XP sprawiała coraz większy przypał, natomiast XP SPzero bezawaryjnie chodziła 17 miesięcy [coprawda dzięki kilku programom zabezpieczającym], ale napewno bez żadnych akualizacji.

Czyli rozbudowa kompa nie nastręcza żadnych dodatkowych atrakcji związanych z XP?

To zależy od wersji. Jak kupuje się "preinstalke" dla jednego komputera to jest przypisana do konkretnej płyty głównej.
Przykład z życia - przy zmianie laptopa wyjąłem dysk ze starego i włożyłem do innego. XP wstało bez zawachania, tylko drivery od karty graficznej musiałem wgrać.

Dla niektórych szokiem może być moment, kiedy Microsoft będzie miał poniżej 50% rynku systemów operacyjnych. Sporo z nich to ci, którzy kiedyś uwierzyli w "640 k ought to be enough for anyone". Czas w informatyce nie płynie od jednego windowsowego system update do drugiego - postęp kroczy cały czas.

No i co z tego? Niech sobie ma nawet i 0,5%. Mam to gdzieś i fanatyków biadolących od kilku lat o upadku Microsoftu + Windowsów również.

Kolos na glinianych nogach się chwieje?

Tak, kolos który za kieszonkowe może wykupić Apple chwieje się, a nawet dynda i powiewa.

Binio-"ASTA LAVISTA,VISTA"

Szykować karawan, zaprzęgać konie i Vista vio!!!

Jakieś fajne rymowanki typu "tadeusz torbe przełóż" też znacie, czy ograniczacie się do systemów operacyjnych?

[lutecki]

Jakieś fajne rymowanki typu "tadeusz torbe przełóż" też znacie, czy ograniczacie się do systemów operacyjnych?

Ja znam, ja znam:
Mateusz wajchę przełóż
Adam już przekładam.

[Lack]

Ja znam, ja znam:
Mateusz wajchę przełóż
Adam już przekładam.

No to przeszedłeś już pierwszy etap rekrutacji do działu marketingu Apple WWDC, proszę zostawić list motywacyjny i CV w sekretariacie, wkrótce się do Pana odezwiemy.

[trickykid]

Przykład z życia - przy zmianie laptopa wyjąłem dysk ze starego i włożyłem do innego. XP wstało bez zawachania, tylko drivery od karty graficznej musiałem wgrać.

No gratuluję, w życiu trzeba mieć trochę szczęścia Rozumiem że z przeklejeniem nalepki licencyjnej też nie było problemów?
To jest właśnie pranie mózgów microshita - lata temu, jeszcze w czasach gdy w domach królowały głównie Amigi 500, pewne oburzenie powodowały gry posiadające zabezpieczenie antypirackie wymagające zajrzenia do instrukcji obsługi i podania litery w jakimś tam słowie na jakiejś tam stronie. Teraz upierdliwości doszły do nalepiania hologramów i telefonicznego proszenia o możliwość skorzystania ze świeżo zainstalowanego systemu, tłumaczenia konsultantce co takiego wydarzyło się z moim komputerem że wymieniłem płytę główną i procesor, a tak naprawdę guzik mnie obchodzi jak oni sobie rozwiążą sprawę piractwa, byle by mi to nie komplikowało życia. Zwalanie własnych problemów na uczciwych klientów jest krańcową formą bezczelności.

[Lack]

No gratuluję, w życiu trzeba mieć trochę szczęścia Rozumiem że z przeklejeniem nalepki licencyjnej też nie było problemów?

System korporacyjny.

[Ka]

Przykład z życia - przy zmianie laptopa wyjąłem dysk ze starego i włożyłem do innego. XP wstało bez zawachania, tylko drivery od karty graficznej musiałem wgrać.

To żadne nowum. Kilka razy mi się to udało ale kilka razy też nie. Przypuszczam, że jednak konfiguracja całości ma tu jakieś znaczenie.

[lutecki]

Mi po zmianie płyty głównej ani razu nie udało się podnieść Windowsa. Poprostu komputer restartował się podczas uruchamiania. I tak w kółko.

[Lack]

To żadne nowum. Kilka razy mi się to udało ale kilka razy też nie. Przypuszczam, że jednak konfiguracja całości ma tu jakieś znaczenie.

Być może. Ja tylko użyłem skrajnego przykładu rozbudowy komputera.

Mi po zmianie płyty głównej ani razu nie udało się podnieść Windowsa. Poprostu komputer restartował się podczas uruchamiania. I tak w kółko.

Cóż zrobić.

[krzemien]

Mi po zmianie płyty głównej ani razu nie udało się podnieść Windowsa. Poprostu komputer restartował się podczas uruchamiania. I tak w kółko.

Tak miałem podczas wymiany płyty i procesora. Przyczyna była mało prozaiczna: dla procesorów z HT różni się kernel systemu (sorry, Winnetou) i z niekłamanym żalem musiałem wszystko instalować od nowa...

[naresh]

Przypuszczam, że jednak konfiguracja całości ma tu jakieś znaczenie.

Otoz zdradze wam sekret dlaczego tak sie dzieje jesli przelozysz kompa z mobo o tym samym chipsecie co ten drugi to bedzie smigac po tym jak sie doporosi o tam jakies pierdoly... czesto przenosilem swoj dysk do znajomych (mam chipset VIA) do ich kompow z tym samym chipsetem, a z kompletnie innymi bebechami i smigal moj WinShit... ale jak juz skoczylem do znajomego, ktory ma mobo na chipsecie nvidii to nie bylo zmiluj tylko plytka instalacyjna . mozna costam w trybie naprawy pogrzebac ale co tam...

Jesteś pewien? Wejdz na windows update z nielegalnego windowsa i ściągnij updejty.

genialne zabezpieczenie windowsa dotyczace strony updejtow ("zweryfikuj moj klucz" czy jakos tak) nie odnosi sie juz do automatycznych aktualizacji wystarczy ustawic sobie autoupdejt zeby sciagal sam aktualizacje i dawal znac ze je ma i juz (chyba) wszystkie "nowinki" sa nasze :| tak wiec o kant dupy potluc takie zabezpieczenia...

[krzemien]

To żadne nowum. Kilka razy mi się to udało ale kilka razy też nie. Przypuszczam, że jednak konfiguracja całości ma tu jakieś znaczenie.

Wszystko jest ładnie opisane tutaj

http://support.micro...om/kb/302878/pl

A odtąd dokładnie odnośnie konfiguracji sprzętowej:

http://support.micro...kb/302878/pl#5d

[Ka]

Wszystkie nielegalne XP , które widziałem postawione na komputerach były wyposażone w najświeższe aktualizacje a dostęp do tychże był bezproblemowy.

[Lack]

Tak z ciekawości, zmieniał ktoś was płyty główne w makówkach lub przenosił dyski na żywca czy tak sobie marudzimy o windowsie tylko?

[Ka]

A po co przenosić skoro u nas wszystko działa? :>

[Lack]

A po co przenosić skoro u nas wszystko działa? :>

A co ma jedno do drugiego? :-)

[Ka]

Kończymy offtop?