[PaulF]

Witam, Jestem grafikiem we Francji i przez przypadek znajomy z Polski poprosił mnie o wykonanie pewnego projektu graficznego. Niestety, tu zaczyna się problem, ponieważ z tego co wiem, w Polsce większość drukarni i nie tylko, pracuje na PC gdzie obowiązują zupełnie inne profile niż na Mac'ach na których pracuję. Między innymi Gamma (Mac 1.8 - Win 2.2), biel (Mac 6500 K - Win 9300 K)... i na dodatek drukarnia nie potrafi mi konkretnie odpowiedzieć na moje pytania (dziwne). Czy ktoś może mi pomóc i poradzić? Z góry dziękuję za wszystkie informacje. Pozdrawiam.

[ozz]

ale problem temperatury barwowej to chyba problem wyswietlacza a nie kolorów zapisanych w pliku ?

[Adler]

Kalibracja to, to co widzisz na monitorku a profil to biblioteka wedlug ktorej ma byc wyświecona płyta/klisza, jak nie ufasz drukarni to zlec proof, kumpel niech zerknie i jak wszystko gra to loozik

[PaulF]

Dziękuję za wypowiedzi, lecz zapomniałem dodać jeszcze jedną informację, że wcześniej drukowaliśmy pewien katalog we Francji który był OK, a przesłane te same pliki (wogóle nie zmienione) do drukarni w Polsce wyszły fatalnie. Wszystkie fotki były o dużo ciemniejsze i większość szczegółów po prostu "wyparowała". Jak to zrozumieć?

[PaulF]

I jeszcze jedna informacja, myślę, że ostatnia ;-) Zuważyłem, że fotki po korekcji na Mac'u (Gamma 1.8) na Windows'ie (Gamma 2.2) są ciemniejsze i nie widać wszystkich szczegółów. Czy z tego wynika, że wymagałyby ponownej korekcji, czy też po prostu zawiniła drukarnia? Pozdrawiam.

[ozz]

polecam bawic sie korekcją fotek za pomoca liczb - wtedy pomijasz problemy zlych wyświetlaczy ... a co do za ciemnych . to blad drukarni . [tak mi sie wydaje] najbezpieczniej bedzie zrobic proofa i przeslac go razem z plikiem

[Adler]

a co do za ciemnych . to blad drukarni . [tak mi sie wydaje] najbezpieczniej bedzie zrobic proofa i przeslac go razem z plikiem

święte słowa, święte :!: :cool:

@PaulF ogólnie to nie powinno Cię interesować jak projekcik wyświetla się na innym kompie (nawet na innym mac'u może być widać ciemniej/jaśniej w zależności od kalibaracji usera) Dla Ciebie najważniejsza jest zgodność proofa z tym co wychodzi z maszyny, a z tym czasem bywa różnie

[PaulF]

Dziękuję wszystkim za pomoc. Z tego wynika, będzie trzeba porobić proofy i wtedy drukarz nie będzie miał się do czego przyczepić. A jeżeli tak, to zmienimy drukarnię :-) A tak na marginesie, to może mi ktoś poda namiary na dobrą, solidną i oczywiście nie za drogą drukarnię ;-) Najlepiej w wielkopolsce. Pozdrawiam

[agssa]

do PaulF witam, jestem tu nowa. Trafilam na forum, poniewaz moj maz poszukuje pracy jako drukarz, maszynista offsetowy we Francji. Piszesz PaulF ze jestes grafikiem wlasnie w tym kraju. Czy znasz moze jakies drukarnie lub orientujesz sie czy ktos poszukuje maszynisty offsetowego z 13 letnim doswiadczeniem? Obecnie przebywamy w UK, ale maz chcialby do Francji, dlatego szukam na forum informacji lub osob, ktore moglyby pomoc. Z gory dziekuje za info. gg 5258947

[ALIGATOR]

Żadna drukarnia nie odpowie, ponieważsą to pytania jakby nie na temat. Poruszane zagadnienia są co najwyżej związane z kalibracją monitora. I tak:

- Gamma - w zasadzie wszędzie oscyluje wokoło 2.2 - bo to standard kontrastu dla www (sRGB). Tylko Safari i Explorer obsługują komercyjnie licencjonowany colorsync. Brak tego mechanizmu w pozostałych "wolnych" przeglądarkach niesie ryzyko, że zdjęcia przygotowywane na innych gammach, nie przekonwertowane do sRGB, albo oglądane na monitorach o innej gammie - będą za ciemne albo za jasne.
Jeżeli skalibrujesz monitor na inną niż 2.2, np 1.8 - to masz gwarancje, że zdjęcia oglądane w np Operze czy Camino będą za jasne.

- Temperatura barwowa bieli - w poligrafi jedyna słuszna to 5000K, każdy skalibrowany sprzętowo monitorz własnym indywidualnym profilem wrzuconym do systemu powinien być na taką ustawiony. Kiedyś polecano 6500 (amerykańcy jeszcze kochają ten "standard") bo tani monitor tracił mniej jasności po kalibracji do takiej temperatury.
Ale przy tej wyższej temperaturze barwowej silniej zaznacza się zjawisko metameri - bolesne przy mnogości różnych tuszy w proofingu atramentowym. Dlatego 5000 jest obowiązujące.


Drukarnie można pytać co najwyżej o to czy drukuje zgodnie z ISO 12647 - czyli czy to co zrobisz na standardowych profilach (www.eci.org) będzie u nich wydrukowane poprawnie.
Czyli - posiadasz skalibrowany monitor, pracę przygotowałeś na bazie isocoated_v2_eci.icc (fogra39), każdy certyfikowany do F39 proof wszędzie wyjdzie tak samo - ale czy drukarnia jest zestandaryzowana?

A jeśli to projekt elektroniczny do oglądania na monitorze - to jedynym sensownym rozwiązaniem jest końcowa konwersja do sRGB. Nie ma sensu kopać sięz koniem.

[Jess]

No tak, ale mamy jeszcze fogra27. Który profil lepiej używać fogra27 czy fogra39? A może nie ma w ogóle różnicy między tymi profilami.

[ALIGATOR]

Fogra 27 to nieudana specyfikacja z 2005. Bardzo nieudana. W niej 100% CMY ma odcień szarozielony (!) - podczas gdy w rzeczywistości taka mieszanka jest raczej brązowawa.

Skutkowało to tym (sam się naciąłem w druku), że bez stosowania skrajnie silnego GCR to co na proofie jest neutralne - w druku czerwienieje. Wszyscy obwiniają wtedy maszynę, że przyrost magenty za duży o dobre 5% w stosunku do reszty. A to nieprawda.

Fogra 39 poprawia ten błąd, podobnie jak nieco zbyt cyanowy odcień granatu 100+100.
Oficjalnie wspominają tylko o tym drugim. Ale to pierwsze jest sednem poprawki.

Polecam wizytę na European Color Initiative (ECI) |::| english version i pobranie nowej wersji isocoated z 2007. Pomaga.

[Jess]

Dzięki wielkie za wyjaśnienie Aligator. Ale chyba i tak to jaki mamy podpięty profil, czy ustawiony w kompie nie ma znaczenia bo drukarnia na jakimś tam etapie wyrzuca profile podpięte i nadaje swoje. Coś takiego słyszałem.

[ALIGATOR]

To jest (powinno być) tak Cały "CMS" drukarniany to trzy elementy - Profil CMYK do separacji pracy (zdjęć) na stanowisku artystycznym - Profil CMYK w prooferze - ten "referencyjny", który pozwala imitować druk. Chodzi o proofing u twórcy czy w firmie usługowej. - Taki sam jak wyżej profil w prooferze drukarni. Jeżeli wszyscy użyją tego samego profilu, to każdy będzie wiedział o jakie kolory chodzi. Po to jest cała standaryzacja i po to są standardowe profile jak ten z Fogry 39. Chodzi o to, żeby wszyscy oparli się o ten sam standard koloru. Jeżeli ten schemat jest zachowany, to jedynym problemem pozostaje tylko parametryzacja pracy maszyny drukarskiej, taka by ten standard odtworzyć. Drukarni głowa w tym by drukować standardowo. Jest to możliwe. Ale jest to też wędzidło dla tzw "życiowego" podejścia i wiele drukarń od tego stroni, skoro ludzie i tak płacą..... Przypinanie do pracy profili ma sens gdy system do którego to trafia jest celowo do tego przygotowany. To głównie domena konwersji ogłoszeń w gazetach. W offsecie konwersje to specyficzny margines sytuacji. Zazwyczaj blokuje się kupowanie profili z prac. Zdarzają się konwersje ujednolicające separację do GCR (tzw oszczędność farby), ale one nie mają wpływu na kolorystykę. Jest to konwersja w jednym lustrzanym gamucie. Drukarnia nie ma żadnej potrzeby generowania profili maszyn itp. Jak jednak zrobi swoje, to jesteś skazany na ich użycie, inaczej będzie kłopot z kolorami. Dlatego indywidualne profile maszyn to domena opakowań, w zwykłym offsecie to zazwyczaj błąd ideologiczny. To zabawa dla najlepszych i tylko na wyjątkowe okazje. Najlepiej w przypadku kredy oprzeć się o F39, zrobić taki sam proof - z paskiem certyfikującym - i to oddać do druku. Nie ma mowy o żadnych "ale" ze strony drukarni. No chyba, że o jakieś sześciopunktowe teksty w kontrze CMYKowej itp błędy. Ale nie koloru. Mam nadzieję, że nie rozwlekam się za bardzo