Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Wpadł do wody


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#26 zibi_pl

zibi_pl
  • 66 postów
  • SkądSłupsk

Napisano 05 stycznia 2009 - 21:46

ja prawie codziennie używam iphona w wannie :) leże i oglądam filmy albo leży gdzieś na półce i gra muzyczka. Ogólnie to juz 4 telefon który towarzyszy mi w wannie i jak na razie staram się uważać co z nim robię :)

#27 Teq

Teq
  • 667 postów

Napisano 05 stycznia 2009 - 22:36

telefon w wannie... hehe, odwazny gosc, jak lubisz adrenalinke to proponuje suszarke, jaka oszczednosc czasu, umyjesz wlosy, a do tego jeszcze przed wyjsciem z wanny je zdazysz wysuszyc ;)

#28 wojciech23

wojciech23
  • 2 020 postów

Napisano 05 stycznia 2009 - 22:56

A mi kolega wylał szklankę coli na iPhone 3G (włączonego). Wystarcyło przetrzeć, żeby się nie kleił... Mam nadzieję, że w przyszłości będzie OK

#29 davidmali

davidmali
  • 2 postów

Napisano 29 czerwca 2010 - 10:40

Witam mam problem duży ponieważ przed 20 min iphone wpadł mi do wody od razu go wyjąłem , działał nadal tylko ekran był już ciemniejszy , wyłączyłem go od razu ale teraz się martwię że nie będzie działał , że głośniki przestaną działać co proponujecie??rozkręcić go?? Proszę o szybką pomoc

#30 majkool

majkool
  • 4 385 postów
  • SkądPolice

Napisano 29 czerwca 2010 - 10:45

Włożyć do pojemnika z ryżem na 24h, a potem rozebrać i do wanienki ultradźwiękowej, bo inaczej za miesiąc zaczną dziać się cuda. Pozdrawiam

#31 iMaks

iMaks
  • 1 323 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 czerwca 2010 - 11:06

Włożyć do pojemnika z ryżem na 24h, a potem rozebrać i do wanienki ultradźwiękowej, bo inaczej za miesiąc zaczną dziać się cuda.

Pozdrawiam


Oj majkool, radziłbym Ci nie wypowiadać się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia, bo tylko psujesz swój wizerunek człowieka z pomarańczową plakietką.
Po pierwsze, aby włożyć iPhone'a do ryżu to należy go najpierw rozebrać to po pierwsze, po drugie podaje się link do tego jak to zrobić :

http://myapple.pl/ip...a-od-czego.html

Co do wanienki, hmm to nie myl jej z taką łazienkową - tutaj potrzeba jeszcze wody destylowanej oraz drogiego płynu syntetycznego, który leje się w proporcji 10 do 1.O czym nie raczyłeś wspomnieć.
Po kompieli wanienkowej także nie należy włączać telefonu, lecz go najepierw dobrze osuszyć a wręcz przygrzać, aby płyta główna lub element czyszczony był aż gorący.

#32 mobile200

mobile200
  • 46 postów
  • SkądKielce

Napisano 29 czerwca 2010 - 22:58

takie grzanie nic nie da, czyszczenie robi się po to aby usunąć elektrokorozje która powoduje zwarcia między mikroelementami, niestety czasami telefon ma tak bardzo naładowaną baterie, że dłuższy czas po zalaniu jest prąd w obwodzie telefonu, który pali elementy. Więc czym szybciej telefon zostanie rozebrany i wysuszonym tym większe szanse na uratowanie go. Po tym trzeba przelutować niektóre miejsca w których elektrokorozja nie chce usunąć się za pomocą czyszczenia. MI udaje się uratować około 70% zalanych iPhone. Nawet swojego prywatnego iphone ratowałem po tym jak wskoczył ze mną do wody, i działa do dziś. Sama nic nie zdziałasz nie rozbieraj go nawet bo pourywasz taśmy i skrzywisz płytę. Najlepiej oddaj go do najbliższego serwisu, niestety znane i renomowane serwisy iPhone nie naprawiają telefonów po zalaniu jedynie proponują wymianę płyty głównej w cenie 900zł. Jeżeli mieszkasz nie daleko Kielc polecam swoje usługi.

#33 djmet

djmet
  • 56 postów
  • Skądpołudnie

Napisano 19 września 2011 - 12:45

No i stało się... :-( iPhone 4 zaliczył 2-sekundową kąpiel w morzu. Wyciągnąłem go za kabel od słuchawek bo akurat słuchałem w tym momencie muzy. Ekran dotykowy działa, nie ma pod nim wody, działają również mikrofon i głośniki, możliwe wykonywanie rozmów. Objawy które występują to:

- niedziałający przycisk Home;
- komunikat o nieobsługiwanym (niekompatybilnym) przez iPhone urządzenia peryferyjnym;
- samoistne włączenie się iPhone’a
- czasami jak się samoistnie włącza to wyskakuje od razu sterowanie głosem (jakby przycisk home był cały czas wciśnięty)

Wysłałem do serwisu polecanego na tym forum. Człowiek po prostu wziął i uruchomił:D , dobry jest, więc nie dziwię się, że go forum poleca.:grin:


można prosić o namiary tego serwisu?

#34 sillen

sillen
  • 1 postów

Napisano 19 kwietnia 2012 - 22:59

Mnie takze wpadl do wody (wc;) iPhone 4s;) Niestety nie podjelam wlasciwych dzialan od razu i chyba dlatego mial on nieco klopotow. Teraz po czasie wiem, co nalezy zrobic. Pierwsza i podstawowa kwestia (oprocz wyjecia karty SIM) jest wylaczenie iphone, a najlepiej jak najszybsze odlaczenie baterii. Czasem wydaje sie ze iphone sie wylaczyl, ale tak naprawde padl mu tylko ekran (tak bylo w moim przypadku, a prad nadal plynal w obwodach). Wiem, ze manipulacje przy iPhone moga napawac strachem, ale nie ma sie czego bac. Poza tym gwarancji juz nie ma wiec nie mamy nic do stracenia a zyskac mozemy bardzo duzo - bo dzialajacego iphone'a:) Odlaczenie baterii jest bardzo proste. Wystarczy odkrecic dwie male srubki na dole telefonu i zdjac tylna czesc, a nastepnie odkrecic kolejne dwie, ktore przytrzymuja kable baterii (najlepiej obejrzec sobie jeden z wielu dostepnych filmikow na youtube). To naprawde jest bardzo proste i moze uratowac nasz telefon!!! Gdy prad juz nie plynie mozna pozostawic odkrecona klapke telefonu (latwiej woda odparuje) i czekac az iphone wyschnie w srodku (umiescic go w cieplym miejscu, moze byc tez w ryzu (tylko uwazac zeby ryz nie powpadal do wnetrza telefonu, mozna owinac go chustka do nosa). Nalepiej poczekac od 3 do 7 dni w zaleznosci od tego jak bedzie mial cieplo. Im cieplej tym szybciej wroci do zdrowia. Najlepiej nie podlaczac przedwczesnie baterii i nie wlaczac telefonu zbyt szybko. Gdy woda z obu obiektywow oraz z ekranu (to mozna sprawdzic wlaczajac na chwile telefon) wyparuje calkowicie, iphone powinien dzialac. W moim przypadku bateria zostala odlaczona dopiero po 24h od kapieli. Zacieki na ekranie zniknely dosc szybko, w ciagu 3-4 dni. Na poczatku flash caly czas byl wlaczony, nawet po wylaczeniu telefonu (gasl tylko po odlaczeniu baterii). Po 1-2 tygodniach do kapieli iphone cierpial na rzekomo wcisniety przycisk home. Caly czas wlaczal sie voice control. Nie dalo sie wyjsc z zadnej aplikacji itp. W tym przypadku musialam rozkrecic wiecej elementow w iphone niz tylko baterie. Ale dzieki filmom na youtube udalo mi sie oczyscic lekko skorodowane styki izopropanolem (mozna uzyc innych srodkow do usuwania korozji ze stykow). Ta czynnosc wymaga wiekszego skupienia i uwagi by nie pogubic i nie pomylic srubek (jest ich sporo). Nie trzeba od razu wyciagac calej plyty glownej!! Nalezy pamietac, ze byc moze po tej czynnosci trzeba bedzie zresetowac iphone i odzyskac dane z backupa (nie dalo sie inaczej w moim przypadku). Niestety po zlozeniu telefonu dolegliwosci nie ustapily od razu. Teraz po ok 2 miesiacach od kapieli iphone dziala wlasciwie bez zarzutu. Jedyna kwestia to taka, ze czasem swieci sie flash (ale bardzo slabym swiatlem, tak ze w dzien nie widac, a wnocy trzeba sie specjalnie przygladac). Ale ogolnie iphone dziala mimo nie odlaczenia baterii od razu:) Gdyby jednak komus odmowil posluszenstwa mozna go wymienic na zupelnie nowego w apple store za 150 euro (lub odpowiednik tego w zlotowkach) w ciagu 5 lat od jego zakupu:) Mam nadzieje ze komus to pomoze. Powodzenia!

#35 Spiderx

Spiderx
  • 70 postów

Napisano 20 kwietnia 2012 - 00:17

Inna sprawa to jest jak można być nieostrożnym by telefon za dwa i pół tysiącą utopić w wodzie..

#36 Konrado

Konrado

  • 1 844 postów
  • SkądŚwidnica

Napisano 20 kwietnia 2012 - 07:27

W wodzie jak w wodzie, ale kiblu. oO

#37 Maxavelli

Maxavelli
  • 1 040 postów

Napisano 20 kwietnia 2012 - 07:37

sillen - odkrecanie srubek, styki baterii, plyta glowna, izopropanol... Pierwszy raz spotykam kobiete-majsterkowicza ;-)!

#38 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 20 kwietnia 2012 - 07:39

Mi się kiedyś iPhone 3g zsunął z kanapy i wpadł centralnie do kubka z gorącą herbatą stojącego na podłodze. Dwa tygodnie nie działało gniazdo słuchawkowe ;)

#39 kartoniczek

kartoniczek
  • 5 postów

Napisano 27 sierpnia 2012 - 13:57

iPhone kontra WC Hej Forumowicze, mój pierwszy post i od razu w takim niechlubnym temacie ;) Mi dwa miesiące temu wpadł do toalety mój iPhone 4s . Próbowałam go wyłączyć, ale restartował się tylko, więc dałam sobie spokój i czekałam aż umrze... Przez tydzień nie dało się go wyłączyć i bateria trzymała max 1 dzień. Po tygodniu jakby się odrodził, można go wyłączyć i bateria trzyma dłużej. Czujnik zalania przy gnieździe ładowarki pomarańczowy ale przy słuchawkach bez zmian. A poleciał 'na główkę' ;) Od pukać działa po dziś dzień ale jestem świadoma, że w każdej chwili może przestać. Jak można telefon wart 2500zł wrzucić do wody? przypadkiem oczywiście nikt o zdrowych zmysłach nie zrobi tego specjalnie ;) chyba, że na tym zarobi :D Ja na swój telefon długo czekałam i od pierwszego dnia miał folię i bumper żeby nic mu się nie stało. A chwila nieuwagi i chlup. Każdemu może się przytafić. Pozdrawiam

#40 qrczak47

qrczak47
  • 10 postów

Napisano 28 sierpnia 2012 - 21:52

Miałem podobny problem. iP4 + miska z wodą. Podszedłem do jednego z autoryzowanych serwisów Apple i powiedzieli że nie ma problemu telefon zostanie wymieniony na nowy za 900zł tylko muszę się z nim rozstać na 3dni. No niby 900zł piechota nie chodzi ale zalany iPhone też już nie chciał więc oddałem go. Po 3 dniach oddali mi nówkę sztukę i przywrócili gwarancje :) Po prostu super tu Apple zapunktowało, choć cena mogła by być niższa. Pozdrawiam

#41 Jurex

Jurex
  • 79 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 29 sierpnia 2012 - 18:53

Potwierdzam. Po praniu w 40 stopniach słuchawki działają idealnie.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych