[vinci]

Jeszcze jest skrót japko+shift+eject do gaszenia ekranu, ale nie wiem czy wszędzie działa.
Co do chime są programiki do wyciszania tego pomysłu

Gaszenie ekranu przez kombinacje tych klawiszy jest od Leoparda Bardzo fajny ficzer

[radeg]

Gaszenie ekranu przez kombinacje tych klawiszy jest od Leoparda Bardzo fajny ficzer

mi jakoś nie działa ten ficzer...
zresztą jak wychodzę na uczelnie to go usypiam, jak przychodzi pora spania to go usypiam, czyli mak śpi wtedy kiedy ja śpię restart po update albo po błędzie (czasami są jak coś namieszam ) to jedyny moment kiedy jest wyłączany.

[vinci]

A powiedzcie mi jak wygląda sprawa nagrzewania się Maca podczas uśpienia? Bo jak miałem iMaca to się nad tym nie zastanawiałem ale teraz MBP chce nosić uśpionego w Crumplerze

[sali128]

Malo sie nagrzewa,ale nagrzewa.To zalezy ile bedziesz nosil tego MBP..? Jesli mialby byc tam 3h wsadzony to lepiej nie,ale jak np.30-40 min. i przerwa-to wd.mnie mozesz spokojnie

[Rav_V3k]

Jeszcze jest skrót japko+shift+eject do gaszenia ekranu

mi jakoś nie działa ten ficzer...

być może dlatego, że się pomyliłem... miało być shift+CTRL+eject... scuz'me

[radeg]

Rav_V3k teraz działą
dobrze znać ten skrót

[rimoraj]

Ja mam Maca od pewnego czasu - MacbookAira - ale używam go jako komputera dodatkowego na wyjazdy - a mam je dość często - jednak zdarzają mi się okresy, że przez 2-3 dni nie włączam tego komputera albo przez cały dzień -czy wtedy też ma pozostawać w uśpieniu? Czy raczej wtedy wyłączać? Wcześniej w laptopach pod Windows - nie używałem uśpienia - bo jednak za szybko się wyładowywały baterie? Też nie chciał bym zostawiając go za długo w uśpieniu wyładować baterii i ew. jej uszkodzić. Dlatego proszę o odpowiedź bardziej doświadczonych kolegów jak mam postępować? Bo z wypowiedzi na forum zrozumiałem, że jeśli sprzęt jest podłączony do zasilacza to nie ma problemu - lepiej usypiać...? Zauważyłem, że pod Windowsem Mac mi się grzeje bardziej ale po ostatnich próbach mieszania z partycjami Windows się wywalił i go wykasowałem i na razie staram się pracować tylko pod Leopardem i mam nadzieję, że tak już zostanie. Jeszcze muszę dopracować kwestię OCR ale myślę, że obejdę się bez Windows.

[ravd]

A powiedzcie mi jak wygląda sprawa nagrzewania się Maca podczas uśpienia? Bo jak miałem iMaca to się nad tym nie zastanawiałem ale teraz MBP chce nosić uśpionego w Crumplerze

ja swojego MB nosze w torbie crumplera czasem caly dzien bez wyciagania i nie ma zadnego problemu - po wyciagnieciu jest chlodny i nic sie nie grzeje:)

[Tollo]

Prąd do uśpionego świeżego iMac-a kosztuje ok. 8 pln/miesięczne spanie. Nie wiem jednak, czy w sprzęcie są pracujące także w uśpieniu wentylatory - one by się zużywały niepotrzebnie. Dochodzi też nieco zwiększone ryzyko zniszczenia uśpionego sprzętu na skutek przepięcia w sieci:burza, sabotaż .

[RobAndzik]

Z reguly usypiam komputer.. wylaczenie tylko przy dluzszych nieobecnosciach

---- Dodano 20-12-2008 o godzinie 23:40 ----

ja swojego MB nosze w torbie crumplera czasem caly dzien bez wyciagania i nie ma zadnego problemu - po wyciagnieciu jest chlodny i nic sie nie grzeje:)

Raczej nie ma roznicy pomiedzy wylaczonym a uspionym laptopem w torbie pod wzgledem temperatury..

[adi3124]

gorzej jak się sam obudzi podczas trzymania go w torbie .

[RobAndzik]

gorzej jak się sam obudzi podczas trzymania go w torbie .

W Jaki sposob mialby sie wybudzic bedac w pokrowcu ? No i nawet gdyby to przy pewnej temperaturze automatycznie sie wylancza..

[bobrownik]

ja swojego usypiam. wyłączałem go ostatnio, bo się sam wybudzał - po 10.5.6 problem zniknął

[M4G33k]

ja swojego uspionego macbooka nosze w torbie po miescie czasami nawet pare ladnych godzin i nic sie nie nagrzewa ani nic zlego sie nie dzieje.. tylko teraz w zimie jak wchodze z powrotem do pomieszczenia daje mu chwile na ogrzanie sie (tak profilaktycznie, ale i tak z reguly jest jeszcze chlodny jak go otwieram).. i smiga wiec przestancie pucowac te swoje komputery.

[ClassicGOD]

ja swojego uspionego macbooka nosze w torbie po miescie czasami nawet pare ladnych godzin i nic sie nie nagrzewa ani nic zlego sie nie dzieje.. tylko teraz w zimie jak wchodze z powrotem do pomieszczenia daje mu chwile na ogrzanie sie (tak profilaktycznie, ale i tak z reguly jest jeszcze chlodny jak go otwieram).. i smiga wiec przestancie pucowac te swoje komputery.

Dokladnie - podczas snu nie ma sie co nagrzewac bo sprzet nie wykonuje zadnych operacji, jedynie pamiec operacyjna i rejestry procesora sa podtrzymywane ale nic sie nie liczy to nic sie nie grzeje

Ja swojego MacBooka nie wylaczam czasem miesiacami - czesto miewam maratony od updatu do updatu. Np dzisiaj uptime mam ponad 5 dni - od pojawienia sie 10.5.6

[Five]

Ja wyłączam swojego mbp tylko jak przenoszę go dom-uczelnia-dom (wychodzi dosyć często, ale jak jest tak zimno za oknem, to wolę nie ryzykować ). Jak się zrobi ciepło na wiosnę to będę go pewnie tylko usypiał. No a tak to tylko restart od update'u do update'u

[JEDI_V-03965dee98]

Gdyby nie jakies update'y lub roznego rodzaju instalki wymagajace restartu to moj mini mialby uptime dlugosci daty zakupu(no chyba ze energetyka cos by grzebala przy zasilaniu)

[kacperpokorski]

Sorki za banalne pytanie, ale od niedawna jestem początkującym userem macbooka white. Chcecie powiedzieć, że lepiej jest nie wyłączać kompa, tylko go usypiać? Czy podczas uśpienia nie ma ryzyka uszkodzenia dysku twardego, dysk wtedy nie pracuje?? Czy jest gdzieś dostępne jakieś oficjalne stanowisko producenta kiedy należy kompa wyłączać, a kiedy można go tylko uśpić i co podczas uśpienia można z nim robić? Wybaczcie banalne pytania, ale dla mnie - pc towca dotychczasowego - to zupełnie inna bajka

[ClassicGOD]

Sorki za banalne pytanie, ale od niedawna jestem początkującym userem macbooka white. Chcecie powiedzieć, że lepiej jest nie wyłączać kompa, tylko go usypiać? Czy podczas uśpienia nie ma ryzyka uszkodzenia dysku twardego, dysk wtedy nie pracuje?? Czy jest gdzieś dostępne jakieś oficjalne stanowisko producenta kiedy należy kompa wyłączać, a kiedy można go tylko uśpić i co podczas uśpienia można z nim robić? Wybaczcie banalne pytania, ale dla mnie - pc towca dotychczasowego - to zupełnie inna bajka

Usypianie rozni sie od wylaczenia tym ze niektore komponenty, glownie pamiec i rejestry procesora, sa podtrzymywane. Dyski twarde, napedy optyczne ekrany czy moduly lacznosci bezprzewodowej (z wyjatkiem BT jezeli sobie to ustawimy) sa wylaczone. Ja swojego bialego MacBooka usypialem tylko na czas transportu itd - praktycznie go nie wylaczalem i po 2 latach takiego uzytkowania nie mam z nim problemu jednak zaznaczyc musze ze ja czesto uzywam komputera na baterii - usypianie jednak troche z baterii korzysta i kiedy naladowanie osiagnie pewien poziom komputer zacznie ja ladowac a ciagle doladowywanie paru % moze byc dla baterii niezdrowe. Teraz z nowym MacBookiem Pro planuje robic to samo.

[MaciejNowak]

A ja jak wiem, że rano nie będzie mi potrzebny to wyłączam. Ekologia rozumiesz..... i reklamy RWE Stoen tak na mnie wpłynęły:)

[plexiglass]

smiech smiechem, ale kazdy sprzet pozostawiony w trybie czuwania, badz co gorsza wlaczony bez istotnego powodu przez 24h/d, "bo prad jest tani", jest doskonalym przykladem ignorancji, a moze nawet glupoty posiadacza/uzytkownika.

[ClassicGOD]

smiech smiechem, ale kazdy sprzet pozostawiony w trybie czuwania, badz co gorsza wlaczony bez istotnego powodu przez 24h/d, "bo prad jest tani", jest doskonalym przykladem ignorancji, a moze nawet glupoty posiadacza/uzytkownika.

Wyjasnisz mi dlaczego? Skoro za prad place moge z niego korzystac prawda? Z powodu jednego komputera elektrownia nie zwiekszy przecie wytwarzanej przez noc mocy.

[plexiglass]

oczywiscie jestes sam jeden na tym kraju i na swiecie i twoje egoistyczne podejscie jest jak najbardziej uzasadnione (w twoim mniemaniu).

[ClassicGOD]

oczywiscie jestes sam jeden na tym kraju i na swiecie i twoje egoistyczne podejscie jest jak najbardziej uzasadnione (w twoim mniemaniu).

Nie jestem sam i nie jest to egoistyczne podejscie. Komputery, szczegolnie te przenosne, to bardzo maly ulamek calkowitego zapotrzebowania na energie w nocy i ich obecnosc czy tez brak nie jest czynnikiem ktory sie nawet uwzglednia przy szacowaniu zapotrzebowania energii przez noc. Ale najwidoczniej w twojej opini energia powinna sie marnowac byle bys nie ty musial za to placic - to jest wlasnie egoistyczne podejscie.

[Robbien]

Myślę, że mowa tu o ekologii. I w tym sensie kolega ma niewątpliwie rację. P.S. I w ten sposób straciłem status obserwatora a wraz z nim 'forumowe' (formalne dziewictwo popełniając pierwszego posta. Witam