
Zeitgeist, myślićie że to prawda?.
#51
Napisano 26 listopada 2008 - 11:31
#52
Napisano 26 listopada 2008 - 12:21
Jedni wierza w pieniadze, inni wierza w bostwa, jeszcze inni w spiskowa teorie dziejow...itd. Wszyscy jestesmy manipulowani roznymi sposobami a tylko od nas zalezy w jakim stopniu (chocby prosta reklama) :-) Mysle ze dobrze jest ogladnac sobie pare takich filmow by popatrzec na wiele zjawisk z innego punktu widzenia.
Ja nie wierze w pieniądze, w bostwa ani teorie spiskowe, chociaż lepsze było by określenie "teorie bardziej prawdopodobne". I faktycznie można wierzyć, w pieniądze, świętą krowę, ufo, wieczne odpoczywanie, zmartwychwstanie, w płaską ziemie i pewnie jakoś da się na tym świecie przeżyć. Ale to nie zmienia faktu, że ziemia jest okrągła. Co innego wiara co innego fakt. W zasadzie wierzy się również w fakt, wszystko zależy racjonalnych faktów które za tym przemawiają. Bo w zasadzie nigdy nie byłem w kosmosie, ale jestem tego pewien, że ziemia jest okrągła i krąży sobie wokół słońca. Dlaczego ? a no dlatego, że wszystkie czynniki, całe życie każda chwila ewidentnie na to wskazuje, że tak właśnie jest, jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, która wskazywała by na to, że ziemia może być płaska. Podobnie jest z wiarą religię, bogów, jak się człowiek zastanawia nad życiem, sensem i nie zakłada klapek na oczy jeśli widzi absurd, ciemne strony życia itp. zauważy, że mnóstwo rzeczy tam nie gra i jest to wymysł czysto ludzki, po to żeby trzymać ludzi w szyku, tak jak mówi o tym przy okazji Zeitgeist. Ale o to chodzi ty masz wierzyć a nie zastanawiać się. I nie chodzi o to, że ludzie wierzący są głupi i tego nie widzą myślę, ale boja się przyjąć jak by nie było bardziej smutna teorie( ale prawda raczej jest smutna i pesymistyczna), że po śmierci nie ma nic a wszystko to czysty przypadek w którym nikt nie jest winny a wszystko po prostu się dzieje, nie ma ogólnego sensu egzystencji sens każdy musi znaleźć sobie sam. Nie każdy potrafi żyć z taką myślą, znaleźć sobie w tym wszystkim swój sens, dlatego wybiera gotową teorię w której czuje się lepiej, ale nie zmienia faktu, że iluzja.
#53
Napisano 29 listopada 2008 - 00:45
#54
Napisano 29 listopada 2008 - 01:31
#55
Napisano 29 listopada 2008 - 02:13
6,
w naszych życiach mamy albo brak albo nadmiar RYTUAŁU. Każde z przegięć metafizycznych wykorzystuje którąś opcję.
Ważna jest równowaga między WIEM a WIERZĘ.
Zgadzam się tylko gdzie jest ten środek w religii? religia w 90% opiera się na tym że "my nie wiemy tylko wierzymy ze tak jest" więc jak pogodzić chęć wiedzy z tak dużą materia wiary? Za to w nauce 90% wiemy a 10% jest w trakcie badań. Więc może istnieć religijny naukowiec?
#56
Napisano 30 listopada 2008 - 18:42
#57
Napisano 03 grudnia 2008 - 15:57
Naukowcy, wbrew pozorom, to często ludzie wierzący świadomi ograniczeń "szkiełka i oka" - chociażby zasada nieoznaczoności Heisenberga. Żeby daleko nie szukać to Albert Einstein, człowiek który położył podwaliny pod współczesną fizykę, był człowiekiem głęboko wierzącym. Nasz Kopernik był kanonikiem co nie przeszkodziło mu w formułowaniu teorii z dziedzin ekonomii i astronomii. Zakon Franciszkanów, który w średniowieczu był ostoją wiedzy i nauki. Wystarczy?Więc może istnieć religijny naukowiec?
I tu się mocno mylisz. Ty wiesz, że Ziemia jest okrągła bo to udowodniono eksperymentalnie - dysponujesz tą wiedzą i dlatego właściwie interpretujesz zjawiska fizyczne! Kiedy ludzie nie dysponowali odpowiednimi środkami poznawczymi wszystko wskazywało na to że Ziemia jest płaska i teorie głoszone przez Kopernika czy Galileusza wydawały się nierealne bo obaj opierali się na dowodzie matematycznym nie potrafiąc eksperymentalnie udowodnić swoich tez (z braku takiej możliwości). Dopiero przecież wyprawa Magellana (1519-22) eksperymentalnie udowodniła że Ziemia jest okrągła - dopłynęli do punktu wyjścia kierując się cały czas mniej więcej na zachód. I od tego momentu teoria o kulistości Ziemi przestała być teorią a stała się ogólnie akceptowalnym faktem! Swoją drogą teorie o kulistości Ziemi pojawiły się już w starożytnej Grecji (sic!) - wywodzono, że Ziemia jest okrągła ponieważ kula jest najdoskonalszą bryłą, więc taki doskonały twór bogów jak Ziemia też musi być kulista.Bo w zasadzie nigdy nie byłem w kosmosie, ale jestem tego pewien, że ziemia jest okrągła i krąży sobie wokół słońca. Dlaczego ? a no dlatego, że wszystkie czynniki, całe życie każda chwila ewidentnie na to wskazuje, że tak właśnie jest, jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, która wskazywała by na to, że ziemia może być płaska.
Nauka i wiara wcale się niewykluczają. Wręcz przeciwnie - dla wielu ludzi doskonałość i skomplikowanie wielu zjawisk naturalnych jest oczywistym dowodem na istnienia "super inteligencji", która musiała to wszystko zaplanować i ułożyć.
Religia jest doskonałym spoiwem społeczeństw i gwarantem właściwego rozwoju cywilizacji. Co z tego że praktycznie wszystkie, dajmy na to katolickie, rytuały i wierzenia wywodzą się ze starszych religii.
Eksperymenty z odrzuceniem religii i państwowo narzuconym ateizmem kończyły się tragicznie hektabombą ludzkiego cierpienia. Nigdy żaden okres w historii ludzkości nie dorównał nawet stopniem okrucieństw i zezwierzęcenia rządom ateistów odrzucających religię jako zło winne wszystkim ludzkim cierpieniom. Myślę tu przede wszystkim o rewolucyjnej Francji na przełomie XVIII i XIX wieku i bolszewickiej Rosji w pierwszej połowie XX wieku.
Prawa boskie, jak dekalog, są ogólnie akceptowalne właśnie daltego że są prawami boskimi, abstrachując czy faktycznie danymi od Boga czy wymyślonymi przez człowieka. Wiara, że prawa nadała nam jakaś wyższa doskonała istota jest wystarczającym gwarantem ich przestrzegania.
Z tym zdaniem się zgadzam - bez końcówki, którą wyciąłemI nie chodzi o to, że ludzie wierzący są głupi i tego nie widzą myślę, ale boja się przyjąć jak by nie było bardziej smutna teorie( ale prawda raczej jest smutna i pesymistyczna), że po śmierci nie ma nic a wszystko to czysty przypadek w którym nikt nie jest winny a wszystko po prostu się dzieje, nie ma ogólnego sensu egzystencji sens każdy musi znaleźć sobie sam. Nie każdy potrafi żyć z taką myślą, znaleźć sobie w tym wszystkim swój sens, dlatego wybiera gotową teorię w której czuje się lepiej(...)

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych