

Znalazłem sobię żonę! :)
#126
Napisano 24 listopada 2008 - 18:45

#127
Napisano 25 listopada 2008 - 18:23
Panowie odeszliście trochę od tematu, a ja sie chciałam dowiedzieć co z tą randką
Właśnie, robicie sobie tu delikatny śmietnik :]
Luna, nie wiem jak będzie... Napisałem ostatnio kilka maili, żadnej odpowiedzi... :roll:
#128
Napisano 26 listopada 2008 - 01:18

#129
Napisano 26 listopada 2008 - 01:50
głównym wrogiem faceta w takiej sytuacji jest fakt że mu zależy.
im się więcej kombinuje tym gorzej wychodzi;] niestety z doświadczenia:]
postaw na jedna karte, pewny siebie, ostry, bezposredni, nie przyjmuj odmowy

za włosy i do jaskini :]
albo mac'groty bo swiat poszedl na przod.
one to lubia, chyba nikt nie zaprzeczy.
---- Dodano 26-11-2008 o godzinie 03:51 ----
aha maile odpadaja.
sms-y tez!
tylko kontakt wzrokowy, zdecdowanie i nie popuszczaj;]
---- Dodano 26-11-2008 o godzinie 03:52 ----
zapomnialem dodac ze juz dawno sie nie usmialem jak na tym temacie.
wiecej takich offtopow.
#130
Napisano 26 listopada 2008 - 10:21
podzielam opinie wyzej.
za włosy i do jaskini :]
albo mac'groty bo swiat poszedl na przod.
one to lubia, chyba nikt nie zaprzeczy.
Chyba masz jakieś przedpotopowe informacje...
#131
Napisano 26 listopada 2008 - 16:50
#132
Napisano 26 listopada 2008 - 17:13
podzielam opinie wyzej.
głównym wrogiem faceta w takiej sytuacji jest fakt że mu zależy.
im się więcej kombinuje tym gorzej wychodzi;] niestety z doświadczenia:]
postaw na jedna karte, pewny siebie, ostry, bezposredni, nie przyjmuj odmowy
za włosy i do jaskini :]
albo mac'groty bo swiat poszedl na przod.
one to lubia, chyba nikt nie zaprzeczy.
---- Dodano 26-11-2008 o godzinie 03:51 ----
aha maile odpadaja.
sms-y tez!
tylko kontakt wzrokowy, zdecdowanie i nie popuszczaj;]
Nie sądzę, by było to moim głównym wrogiem. Jestem zwolennikiem subtelnej szczerości, do jaskiniowca mi daleko



#133
Napisano 26 listopada 2008 - 17:22
Chyba masz jakieś przedpotopowe informacje...
Albo podwórkowo - koszarowe

#134
Napisano 26 listopada 2008 - 17:33

#135
Napisano 26 listopada 2008 - 17:40
Albo podwórkowo - koszarowe
o już bardziej

Pamiętajcie, że nie ma kobiety nie do zdobycia, są tylko kobiety na które nas nie stać
hehe lubie szowinistowskie żarty. Tyle że znam zbyt wiele kobiet dla których kasa w ogóle się nie liczy.
---- Dodano 26-11-2008 o godzinie 19:48 ----
Jednak dziś, po 5 minutach rozmowy, mając do dyspozycji zaledwie adres e-mail, nie zdecyduję się na taki "pewnie i zdecydowanie słowny" akt. Zdecydowanie wolę wyczucie
jak najbardziej się zgadzam. Wyczucie we wszystkim pomaga.
Według mnie poprostu nie ma sensu wysyłać maili, to się mija z celem. Wysyłając maile możesz zostać jej kolegą a w między czasie ktoś się z nią umówi na romantyczną kolacje.
W tym co drastycznie przedstawiłem chodzi o to żebyś to ty wyczuł moment i wyrwał ją na kolacje (najlepiej łączoną ze śniadaniem - hehhe żarcik) ten moment powinien się już wydarzyć :>
#136
Napisano 26 listopada 2008 - 20:18

#137
Napisano 26 listopada 2008 - 21:22
#138
Napisano 27 listopada 2008 - 13:59
zapomnialem dodac ze juz dawno sie nie usmialem jak na tym temacie.
wiecej takich offtopow.
No ja też


#139
Napisano 28 listopada 2008 - 09:20
Panie zawsze tak drastycznie rozumieją te sformułowania?
Nie, bo w dzisiejszych czasach to kobiety polują...

Ale przeciez nie o tym rozmawiamy

seroMack - no to trzymamy kciuki, i czekamy na relację... z czegokolwiek ona by nie była

#140
Napisano 01 grudnia 2008 - 17:11

#141
Napisano 01 grudnia 2008 - 18:15
No niestety tak to wygląda, powinna teraz tobie zaproponować spacer w ramach rekompensaty jednak tego nie zrobiła czyli wiesz.... PWK prawda w oczy kole...Tak jak pisałem, mniej wiecej tydzień temu wysłałem jej dwie wiadomości, na które nie odpisała. W sobotę w ogóle nie widziałem jej w szkole. Po powrocie napisałem kolejnego maila z zapytaniem: "czy my nie byliśmy umówieni na spacer?" Odpisała, że nie pamięta... ale już za chwilę dostałem drugą wiadomość, w której napisała, iż sobie przypomniała, ale niestety nie mogła się zjawić jako, iż jej krewniak obchodził urodziny. Żadnego wytłumaczenia, żadnego sprostowania, nic... I myśle, że to by było na tyle. Niestety...
Takie już są te nasze dziewczyny
#142
Napisano 01 grudnia 2008 - 20:51
#143
Napisano 02 grudnia 2008 - 04:44

#144
Napisano 02 grudnia 2008 - 11:21
#145
Napisano 02 grudnia 2008 - 11:23
#146
Napisano 02 grudnia 2008 - 14:37
#147
Napisano 02 grudnia 2008 - 14:39
bo jest tak jak mowilem - nie trzeba bylo mącić tylko porwać na kolacje.
... zanim kto inny Ci Ją porwie!

#148
Napisano 02 grudnia 2008 - 15:22
bo jest tak jak mowilem - nie trzeba bylo mącić tylko porwać na kolacje.
Prawda.
#149
Napisano 02 grudnia 2008 - 16:58

Minęły dwa tygodnie, w czasie których nie miałem innej drogi kontaktu jak tylko e-mail.
Poza tym, dziewczyna, która nie odpowiada na wiadomość, którą wysłałem nie jest właściwą dziewczyną w moim mniemaniu.
I nawet jeśli by sie teraz zgodziła, zastanawiałbym się co do jej charakteru - nie odpisała na moje dwie, jakże osobliwe wiadomości, powtarzam.

Mam pewne doświadczenie w kontaktach interpersonalnych i nierzadko udaje mi się rozszyfrować kobiecą wolę. Mhm...
No nic, świat sie nie zawalił, ale boję się tylko, że ten off-temat ma się ku końcowi

p.s.
Blac_ks, majksee, Luna75 i inni forowi przyjaciele... myślicie, że warto walczyć do samego końca? Do ewentualnej bezpośredniej klęski?
#150
Napisano 02 grudnia 2008 - 17:09
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych