Napisano 08 lutego 2009 - 16:43
Nie znam wersji 4 Parallels ale widzę tu kilka "problemów" znanych mi zarówno z PD, VMWare, jak i Virtualbox.
Może te kilka spostrzeżeń przyda się przy rozwiązwaniu problemów.
Montowanie CD/DVD.
PD czasem sobie nie radzi z odmontowanie płyty z MacOS i podmontowaniem do wirtualnej maszyny. Trzeba "ręcznie" wysunąć płytę, kliknąć na okienko PD, włożyć płytę.
Problemy z montowaniem urządzeń USB.
Jak wyzej. Trzeba odmontować pod Mac OS X, wyjąć wtyczkę, włożyć wtyczkę po kliknięciu na okno systemu w PD.
XP OEM.
Jak najbardziej jest możliwe zainstalowanie Windows OEM na PD. Problemy ze znikaniem płyty pojawiają się z opisanego wyżej powodu. PD nie radzi sobie z odmontowaniem płyty. Dość często zdarzało mi się na PD 3.x, że po restarcie Windows płyta oczywiście montowała się pod Mac OS X ale potem Mac OS nie chciał jej "oddać" Parallels Desktop. Jak wyżej. Wyjąc i włożyć płytę.
Dlaczego tak "dziwnie" ?
To po prostu specyfika Uniksów. Nie da się odmontować zajętego urządzenia, aby przypisać go do PD. Zdecydowanie tu sobie lepiej radzi Virtual Box, czy VMWare ale czy na pewno ? Sposób obrany w PD jest bezpieczniejszy. Dwie pozostałe maszyny wymuszaja odmontowanie za wszelka cenę - o ile się da. PD po prostu wykonuje "wysuń i zamontuj" Jest to może mniej wygodne, jednak na pewno nie odmontuje nam to jakiegoś otwartego pliku, czy nie wywali kolejki drukarki. Wada, czy zaleta - trudno ocenić. Na pewno jest to kłopotliwe i uciążliwe w PD.
Jedyna, znana mi wirtualna maszyna, która radzi sobie z niewspieranymi już systemami to VMWare. Tylko VMWare posiada komplet sterowników dla Windows 3.x, 95, 98, NT. Nie oznacza to, że nie da się zainstalować Windows 98, czy 95. Da się, będzie działał nawet internet ale grafika pozostanie w 640x480x16.
Parallels Desktop jako wirtualny router
Mało kto wykorzystuje jeszcze jedną zaletę PD, której nie ma żadna inna maszyna wirtualna. PD ma wbudowany swój router ! Po co ? Jak to jest przydatne przekonałem się w minione wakacje, gdy musiałem uruchomić internet Sferii na Macu a ta akurat wersja modemu Anydata jest dedykowana wyłącznie pod Windows XP/Vista. Okazało się, że Parallels Desktop został zaprojektowany od samego początku do obsługi i udostępninia dla Mac OS X sieci z urządzeń, których nie obsługuje Mac OS X ! Jest tysiące modeli modemów USB do internetu. Nie każdy działa pod Mac OS ale tu się ukazuje ogromna zaleta PD. Bardzo łatwo taki modem udostępnić w wirtualnej sieci a wirtualny router PD rozdzieli to łącze na natywny Mac OS i inne komputery w sieci "prawdziwej". W Windows wystarczy zwykłe udostępnienie połączenia a w wirtualnym routerze (preferencje sieci PD) ustawiamy, czy ma być DHCP, czy też przydzielamy stały IP. Mac OS taki internet widzi jak zwyczajną wtyczkę Ethernet wpiętą w Maka. Ba ! Można taki internet z Windows rozdzielać nawet przez Airport Maka z poziomu Mac OS X ! PD wtedy chowamy sobie do doka, żeby nam nie przeszkadzał.
Wydajność wirtualnego systemu w Parallels Desktop.
Bardzo wazne w PD jest wybranie właściwego profilu konfiguracji przed uruchomieniem wirtualnego systemu i właściwe skonfigurowanie go.
Za zmulanie Mac OSa odpowiada najczęściej złe dobranie suwakiem wielkości wydzielonego RAM i pamięci grafiki. Mac OS X "po swojemu" zarządza pamięcią. Użytkownicy nie dbają często o zamykanie aplikacji i siedzą sobie włączone w doku miesiącami. Powoduje to rozrastanie się ich procesów w RAM. W niekontrolowanym zaśmiecaniu RAMu przodują Firefox i Safari. Wystarczy, ze są długo uruchomione a zjedzą tyle RAMu, ile jest w komputerze. Pozostałe programy muszą zadowolić się SWAPem, co spowalnia pracę całego systemu, ponieważ dysk jest ciągle w użyciu. Jeżeli ktoś myśli, że, gdy ma 2 GB RAMu w komputerze i może "bezkarnie" ustawić sobie połowę w PD to się grubo myli. Średnio przy 2 GB RAMu w systemie nie da się ustawić w wirtualnej maszynie więcej, niż między 640 a 920 MB wydzielonego RAMu. Mac OS X "zjada" RAM w każdej dostępnej ilosci i niewiele go zostaje na dodatkowe rzeczy, w tym wirtualne systemy. W PD wystarczy przekroczyć o 1 kB ilość wolnego, dostępnego RAM i już zaczyna się korzystanie ze SWAP Mac OS, co powoduje znaczne spowolnienie Mac OS X przy działaniu wirtualnego systemu ! Mile widziany jest restart Maka przed odpaleniem PD dla zwolnienia RAMu, zreszą to samo dotyczy VMWare i Virtualbox.
Ja sobie eksperymentowałem z różnymi wielkościami RAM dla wirtualnej maszyny i proponuję takie maksymalne wartości:
Przy 1 GB w komputerze - nie więcej, niż 405 MB dla wirtualnego systemu
Przy 2 GB w komputerze - nie więcej, niż 700 MB dla wirtualnego systemu
Z suwakiem RAMu grafiki także radzę nie przesadzac. O ile nie jest to niezbędne ustawiać go na minimum potrzebnej pamięci grafiki. Najlepiej maks. 8-10 MB dla 1 GB w Maku i maks 16 MB dla 2 GB.32 MB ustawionej, wydzielonej pamięci grafiki zaczyna już powodować spowalnianie systemu.
To są moje doświadczenia z PD w wersji 3.x. Jeszcze raz podkreślam, że nie znam wersji 4. Mimo wszystko zauważyłem podobne problemy z pamięcią także w VMWare i Virtual Box, więc nie spodziewam się, ze w wersji 4 ich nie będzie.