Różnica między użytkownikami Maca a Windowsa
#501
Posted 10 November 2009 - 22:06
#502
Posted 11 November 2009 - 04:35
Gdy użytkownikom Windowsa zatnie się komp to nic nie robią.
Gdy użytkownikom Mac OS X zatnie się komp to odbijają plażówką od boków ekranu.
hehehe...
a co gdy uzytkownika windows zatnie jego wlasny pc?;]
#503
Posted 11 November 2009 - 11:25
#504
Posted 11 November 2009 - 11:48
#505
Posted 11 November 2009 - 12:32
Hehe, a niech jeżdżą Jeśli uczyni to kogoś szczęśliwszym to czemu nie? I Royce i Apple ma klientelę, która ceni sobie wygodę i jakość.AdiGITAL - zaraz cię zjadą za porównanie Apple do Rolls-Roycye'a (chociaż de facto tego nie zrobiłeś ;])
Ja dość króto po przesiadce przestałem być misjonarzem Apple. Mój najepszy przyjaciel, właściciel firmy poligraficznej zaufał moim argumentom i dziś jest szczęsliwym użytkwnikiem Mac'ów (już dwóch), któremu zbiera się na mdłości na wspomnienie pracy na XP.
Jeśli ktoś jest szczęśliwy używając Windowsa to bardzo dobrze i niech tak zostanie. Ja wcale nie chcę by na świecie istniały tylko Mac'i
#506
Posted 11 November 2009 - 14:44
Dlaczego Rolls-Royce nie sprzedaje modelu rodzinnego? Właśnie dlatego, że przestałby być Rolls-Royce'm.
Tym pokazałeś, że RR różni się od Apple, które robi wszystko, by ich produkty trafiły do przeciętnego mieszkańca stanów i spopularyzowały się w tym dziwnym kontynencie na wschód od ich kraju.
Jakie było zdziwienie, kiedy okazało się, że awaryjność jest na poziomie jedynie 4% wszystkich wypuszczonych egzemplarzy tego modelu.
4% nawet w przypadku małego producenta to gigantyczna ilość. 100 tysięcy telefonów, 4 tysiące wkurzonych użytkowników którzy skutecznie zniszczą w internecie dobre imię firmy.
Awarie zdarzają się nawet u Rolls-Royce'a
Tak, ale z RR nagle nie zniknie ci wszystko co włożyłeś do kabiny, jeśli tylko usiądziesz na tylnym siedzeniu.
Jest stworzony z myślą o wygodzie i komforcie.
Tak, a Windows stworzony jest z myślą o utrudnianiu życia użytkowników.... Wszystko co jest popularne, stworzone jest z myślą o wygodzie i komforcie.
żeby nie powiedzieć "dla mas" bo się ktoś obrazi
A czemu ma ktoś się obrażać? Windows jest stworzony dla mas. Ba, OSX też jest stworzony dla mas, mimo, że Apple buduje wokół otoczkę elitarności, mającą niewiele wspólnego z rzeczywistością poza biurem marketingowym.
#507
Posted 11 November 2009 - 15:17
#508
Posted 11 November 2009 - 15:45
Wskażnik awaryjności nigdy nie będzie miał 0%, nawet przy produkcji wykałaczek. Te 4% ma unaocznić fakt, że mimio zapełnionych forów i przeciążonych infolinii wskaźnik jest dużo mniejszy niż mogłoby się wydawać. To jak na wojnie - "wygraliśmy i ponieśliśmy małe straty w ludziach". Powiedz to tym, którzy nie doczekali.
I tak naprawdę nie chodzi o "elitarność" czy nawet snobizm. Jak wspomniałem, cenię Apple za to, że na pierwszym miescu stawia na zadowolenie użytkownika, a ja jestem zadowolony z każdego kontaktu czy to z Mac'iem czy z iPhonem. Tak samo jak wtedy, kiedy sięgam po pióro Watermanna omijając jednorazówkę Bic'a przed napisaniem listu. Do restauracji idę po "doznania" a do KFC po paszę.
No wiesz nie do końca i nie rozumiem jak można być zadowolonym z każdego kontaktu z makiem, mak jest narzędziem takim samym jak sporo innych, chce przybić gwózdek biorę młotek i to robie a nie jestem zadowolony że jaki mam super młotek bo się nie rozleciał. Zadowolonym to się jest w dniu zakupu ewentualnie kilka dni później, po tym nie ma zadowolenia bo się człowiek przyzwyczaja i jest to dla niego normalne.
Dostrzegasz różnicę?
Ja dostrzegam tylko jedną, to jak nam działa komputer i czy jesteśmy z niego zadowoleni czy nie bez względu czy to Apple, Dell czy składak bo różnica i tak jest tylko w sferze loga na obudowie lub jego brak, zależy tylko od wiedzy użytkownika i dopasowaniu komputera do własnych potrzeb, używałem windy używałem linuksa i używam Mac OS X z żadnym nie miałem jakiś wielkich problemów o ile nie kombinowałem zbytnio w systemie.
#509
Posted 11 November 2009 - 15:58
#510
Posted 11 November 2009 - 16:08
No wiesz nie do końca i nie rozumiem jak można być zadowolonym z każdego kontaktu z makiem, mak jest narzędziem takim samym jak sporo innych, chce przybić gwózdek biorę młotek i to robie a nie jestem zadowolony że jaki mam super młotek bo się nie rozleciał. Zadowolonym to się jest w dniu zakupu ewentualnie kilka dni później, po tym nie ma zadowolenia bo się człowiek przyzwyczaja i jest to dla niego normalne.
.
Kiedy przyjdzie Ci wbijać te gwoździe przez cały dzień to docenisz "zadowolenie z kontaktu" z młotkiem.
Ja dostrzegam tylko jedną, to jak nam działa komputer i czy jesteśmy z niego zadowoleni czy nie bez względu czy to Apple, Dell czy składak bo różnica i tak jest tylko w sferze loga na obudowie lub jego brak, zależy tylko od wiedzy użytkownika i dopasowaniu komputera do własnych potrzeb, używałem windy używałem linuksa i używam Mac OS X z żadnym nie miałem jakiś wielkich problemów o ile nie kombinowałem zbytnio w systemie.
Mylisz się - różnica nie leży w złomie i etykiecie. Nie ważne tyko to, że coś można przy jego pomocy zrobić. Ważne też, jak to można zrobić. Dziś przeczytałem, że Microsot przyznał się do wzorowania 7-ki na OS X. Cieszy, że wreszcie zaczęli brać pod uwagę opinie swoich użytkowników. Lepiej późno niż wcale.
#511
Posted 11 November 2009 - 18:22
Jak wspomniałem, cenię Apple za to, że na pierwszym miescu stawia na zadowolenie użytkownika, a ja jestem zadowolony z każdego kontaktu czy to z Mac'iem czy z iPhonem.
I tu się mylisz. Apple, tak samo jak Microsoft, stawia na ilość zarobionych pieniędzy. Zadowolenie użytkownika jest na drugim miejscu.
Dziś przeczytałem, że Microsot przyznał się do wzorowania 7-ki na OS X.
Zauważyłem 1 (jedną) rzecz, którą ściągnął z maków - po kliknięciu programu przyklejonego do paska zadań, ten podświetla się, a nie pokazuje obok. I zdecydowanie nie jest to coś, co można mu wypominać, gdyż użytkownicy zyskują.
Cieszy, że wreszcie zaczęli brać pod uwagę opinie swoich użytkowników. Lepiej późno niż wcale.
Dokładnie. Teraz tylko czekam aż Apple pójdzie w jego ślady.
#512
Posted 11 November 2009 - 18:40
#513
Posted 11 November 2009 - 19:01
#514
Posted 11 November 2009 - 20:26
ssh, vim, diff, rsync, svn
Czytając te pojęcia aż głowa boli!
Riddle - jedną?
a liczysz też te z Visty?
jasne, użytkownicy zyskują, ale ani to nowy ani to ich specjalnie pomysł nie jest IMO
To była odpowiedź do postu, w którym było napisane, że windows 7 dużo ściągnął od maka. Z Visty te parę programów przybrało podobny kształt, i dodano wyszukiwarkę.
Użytkownicy zyskują, ja cieszę się, że Windows ewoluuje i zmienia się na coraz lepsze. A to, że nie jest to nowy, ani to, że podobny patent jest w innym systemie niczego nie zmienia, dopóki nie jest to działanie bezprawne.
#515
Posted 11 November 2009 - 21:13
#516
Posted 12 November 2009 - 09:35
I tu się mylisz. Apple, tak samo jak Microsoft, stawia na ilość zarobionych pieniędzy. Zadowolenie użytkownika jest na drugim miejscu.
Tak? Spróbuj (jeśli potrafisz) policzyć zyski gdyby Apple zdecydowało się sprzedawać OS X na wszystkie komputery.
Nie "gdybam" sobie w tym temacie bo zawodowo jestem związany z Apple i znam ich politykę względem jakości i "customer satisfaction". Każda firma (w tym Apple i Microsoft) istnieje po to, by generować zyski. Jest to jednak cel długo- i drugoplanowy, do którego droga wiedzie właśnie przez zadowolenie klientów.
#517
Posted 12 November 2009 - 11:38
I tu się mylisz. Apple, tak samo jak Microsoft, stawia na ilość zarobionych pieniędzy. Zadowolenie użytkownika jest na drugim miejscu.
Ale to jest akurat oczywiste. Apple nie prowadzi działalności charytatywnej Baa nawet więcej sobie liczy niż powinno.
No wiesz nie do końca i nie rozumiem jak można być zadowolonym z każdego kontaktu z makiem, mak jest narzędziem takim samym jak sporo innych, chce przybić gwózdek biorę młotek i to robie a nie jestem zadowolony że jaki mam super młotek bo się nie rozleciał. Zadowolonym to się jest w dniu zakupu ewentualnie kilka dni później, po tym nie ma zadowolenia bo się człowiek przyzwyczaja i jest to dla niego normalne.
To prawda. Komputer ma być narzędziem pracy - to po pierwsze.
Prawie dwa miesiące po zakupie przyznam, że jestem raczej zadowolony po przesiadce (13 lat na windowsie), ale mam przez cały czas wrażenie, że przepłaciłem. Trochę stówek bym zaoszczędził i ładnie je zagospodarował w dobre butelki wina A po i konsumpcji byłbym na pewno zadowolony
#518
Posted 12 November 2009 - 11:52
#519
Posted 12 November 2009 - 12:22
#520
Posted 12 November 2009 - 14:54
No cóż wg mnie Użytkownicy windowsa są nahalni, A użytkownicy Mac się tego ...czepiają.
XD błędne koło
#521
Posted 12 November 2009 - 15:05
Tak? Spróbuj (jeśli potrafisz) policzyć zyski gdyby Apple zdecydowało się sprzedawać OS X na wszystkie komputery.
Policz straty w sprzedaży maków. Większość ludzi kupuje maka dla systemu.
I pamiętaj, Apple buduje wokół siebie otoczkę elitarności i wyjątkowości, a coś takiego by ją zniszczyło. Dopóki Steve żyje, coś takiego się nie zdarzy.
#522
Posted 12 November 2009 - 19:42
Sorry coś tu nie rozumiem... jeśli większość ludzi kupuje Maca dla OSX to o jakich stratach piszesz???? Co Apple obchodzi ze ktoś kupił np. lapka u nich i go nie używa???Policz straty w sprzedaży maków. Większość ludzi kupuje maka dla systemu.
I pamiętaj, Apple buduje wokół siebie otoczkę elitarności i wyjątkowości, a coś takiego by ją zniszczyło. Dopóki Steve żyje, coś takiego się nie zdarzy.
No chyba ze chciałeś coś innego napisać a wyszło jak wyszło.
Kto ma kupić Maca to go kupi a kto nie ma zamiaru tego zrobić to nie zrobi... i nie przekonaja mnie takie wpisy ze ktos ściąga OSX z netu po to żeby go na HM zainstalować dla testowania a później kupi sobie prawdziwego Maca... jak mu będzie ch... chodzić to wróci do Windy a jak mu będzie śmigać bez zastrzeżeń to ... to zostanie przy HaMacu bo po co zmieniać coś co już ma i to za mniejsza kasę na coś droższego?
proponuje porównać nie młotki ale elektronarzędzia:No wiesz nie do końca i nie rozumiem jak można być zadowolonym z każdego kontaktu z makiem, mak jest narzędziem takim samym jak sporo innych, chce przybić gwózdek biorę młotek i to robie a nie jestem zadowolony że jaki mam super młotek bo się nie rozleciał. Zadowolonym to się jest w dniu zakupu ewentualnie kilka dni później, po tym nie ma zadowolenia bo się człowiek przyzwyczaja i jest to dla niego normalne.
Boscha czy Makite z ... Hilti. Za jedna wiertarko-wkrętarka Hilti kupisz 3-4sztuki wiertarko-wkrętarki Boscha o tej samej mocy i podobnych parametrach i jakoś nikt kto używa Hilti za żadne skarby nie kupi Boscha. Nie wspomnę już o młotach czy innym sprzęcie - i nie jest to żaden sukces marketingowy tylko jakość i niezawodność sprzętu dzięki któremu praca jest lżejsza i przyjemniejsza mimo tego ze sprzęt psuje się jak każdy inny i trzeba go serwisować itd.
#523
Posted 12 November 2009 - 20:47
#524
Posted 12 November 2009 - 21:36
@belrum ale ten wygląd maków widzisz tylko kiedy jesteś użytkownikiem laptopów Apple czy iMak'a. W przypadku Pro chowa się on pod biurkiem a w przypaku Mini jest tak mały że wrecz niezauważalny. No chyba że do tego jeszcze kupujesz ACD ale to słabe rozwiązanie dla użytkowników PRO. Więc wygląd dla części użytkowników nie ma najmniejszego znaczenia. A stawianie sobie wielkiego prosiaka na biurku obok ekranu...no cóż niektórzy lubią mieć*większego fall...ee ego znaczy się.
dlatego mam laptopa A jeśli można mieć komputer który oferuje Ci dobry system i dodatkowo podoba się to dlaczego nie. I jak pisałem wcześniej nie jestem użytkownikiem PRO.
#525
Posted 13 November 2009 - 13:20
2 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users
-
Google (1)