[belrum]

no właśnie była w TV reklama TicTaków i można w promocji wygrać iPhony i Macbooki

ale można też wygrać , odtwarzacze ZEN, telefony nokia, samsung, buty adidas, papier toaletowy LechKACZ i wiele wiele innych ? Ale czy to coś złego ?

[koniu]

hehe otworzysz lodówkę a tam iphone odnosiłem takie same wrażenie z nasza-klasa . A jabucho marketing ma dobry szkoda ze trochę nas polaków ma w du...

[owz]

ja tam nic do tego nie mam, wręcz mam to tam gdzie słońce nie dochodzi...podałem tylko przykład, który właśnie przyuważyłem w TV

[MacKozer]

.
MacKozer, nie rozumiem dlaczzego sie tak przyczepises do turbana i Bar-tka. ja chlopakow ruzmiem i popieram. a nawet jesli nie moze juz sobie poszpanowac, to co? tak cie to razi? z Twoich postow wynika ze czepiasz sie kazdego kto ma wlasne zdanie albo nie zgadza sie z Twoim... Ciagle piszesz ze to jest Twoj problem...

Mylisz się, nikogo się nie czepiam.

Stwierdzam jedynie, że to nie jest problem popularności sprzętu a podejścia do niego samego, które rodzi irytację tym, że inni mają to co ja.
Nie napisałem nigdzie, że takie podejście jest gorsze czy złe, tyle, że to ono jest źródłem problemów chłopaków, a nie popularność apple.

---- Dodano 16-10-2008 o godzinie 23:45 ----
qtylovsky: poza tym zauważ, że zarówno Tobie, Bartkowi i Turbanowi przeszkadza powszechności i popularność produktów Apple, wywołuje pewną irytację. Irytacja nie daje raczej poczucia komfortu, nie czujesz się dobrze z jakimś faktem (w tym przypadku z popularnością Apple) - jest to jakby nie było problem dla Ciebie i dla chłopaków. Uważam, że nie leży on po stronie Apple, tylko w Waszym podejściu - jest to moja opinia, którą mam prawo wyrazić w tej dyskusji.

Ja mam inne podejście i nie przejmuję się takimi błahostkami, nie są w stanie mnie one zirytować.

[qtylovsky]

Mylisz się, nikogo się nie czepiam.

Stwierdzam jedynie, że to nie jest problem popularności sprzętu a podejścia do niego samego, które rodzi irytację tym, że inni mają to co ja.
Nie napisałem nigdzie, że takie podejście jest gorsze czy złe, tyle, że to ono jest źródłem problemów chłopaków, a nie popularność apple.

---- Dodano 16-10-2008 o godzinie 23:45 ----
qtylovsky: poza tym zauważ, że zarówno Tobie, Bartkowi i Turbanowi przeszkadza powszechności i popularność produktów Apple, wywołuje pewną irytację. Irytacja nie daje raczej poczucia komfortu, nie czujesz się dobrze z jakimś faktem (w tym przypadku z popularnością Apple) - jest to jakby nie było problem dla Ciebie i dla chłopaków. Uważam, że nie leży on po stronie Apple, tylko w Waszym podejściu - jest to moja opinia, którą mam prawo wyrazić w tej dyskusji.

Ja mam inne podejście i nie przejmuję się takimi błahostkami, nie są w stanie mnie one zirytować.

nie no, tu napewno masz reacje... bo to rzeczywiscie jest to nasz problem, bo przeciez nie apple'a...
ale tez nie wywoluje to u mnie irytacji, bo chce zeby wiecej osob korzystalo z produktow apple. ja po prostu sie boje i nie che mi sie sluchac narzekan ludzi, bo jak wiadomo, nie wszystkim dogodzisz...

[turban13]

MacKozer, masz w 100% racje, ale dla mnie, jako osoby ledwie nastoletniej, opinia otoczenia jest bardzo ważna. Drażni mnie okropnie, kiedy np. ktoś na ulicy krzyknie na mnie EMO, jeśli mam na sobie arafatkę! To samo będzie z produktami Apple (a właściwie już się zaczęło), tworzą się chore i niezrozumiałe stereotypy, Apple=lans i pozerstwo.

[misiekgruby]

szczerze powiedziawszy nic mi to nie przeszkadza. wszystko jest dla ludzi, więc każdy może mieć maca lub ipoda. a media zrobiły niepotrzebne zamieszanie wokół marki Apple, które było wywołane premierą iPhona 3g w Polsce. Sądzę, że za jakiś czas wszystko to ucichnie.

[ksx4system]

]a co w tym złego ?

bez komentarza.

Teraz kolej na komputer - i za przeproszeniem sram na to czy inni będą mi mówić, że się lansuje itd itd.

ja także (za przeproszeniem) sram na zdanie otaczających mnie ludzi w kwestii moich preferencji (nie tylko tych dotyczących komputerów).

---- Dodano 18-10-2008 o godzinie 19:14 ----

To samo będzie z produktami Apple (a właściwie już się zaczęło), tworzą się chore i niezrozumiałe stereotypy, Apple=lans i pozerstwo.

Zaczęło się... i miejmy nadzieje, że szybko się skończy... tak jak powiedziałeś, żyjemy w nieciekawym społeczeństwie, które (jak powiedziałeś) tworzy idiotyczne... paranoja.

są takie chwile, kiedy żałuje, że urodziłem się w Polsce...

[giku]

Tak w Polsce poziom nietolerancji i zabobonow jest wysoki . Ale wracajac do tematu: dla mnie osobiscie, najwiekszym marzeniem jest uwolnienie osa x. Bo wlasnie jego fanem jestem, nie sprzetu.

[_igi]

hmmm, ja tez jakos nie jestem zadowolony z tak wielkiej popularnosci iPhonem.... i nie dlatego ze przestane byc 'popularny' tylko dlatego ze coraz wiecej rodzi sie plotek, a to ze na tym swoim komputerze nie pograsz,a to ze sie lansuje, a to ze iphone nie wysyla mmsow... wkurza mnie to... podobalo mi sie to ze jak wyciagalem ipoda, albo maca to ludzie nie wiedzieli co to jest i ich to nie interesowalo... a teraz zwracam tym na siebie uwage... i strasznie denerwuje mnie to ze ktos ciagle mowi ze jak mam ipoda, iphone i macbooka to znacz ze chce sie lansowac... z drugiej strony, moich znajomych namawiam na zakup sprzetu apple, bo tez che zeby i oni mogli sie cieszyc tym co mi sprawia taka przyjemnasc...

Ostatnie twoje słówka bolą. Ostatnio, po przyuważeniu logo apple na mojej teczce zostałem zapytany "czy używam mac'a". Po twierdzącej odpowiedzi padło kolejne pytanie, tym razem czy jestem fanbojem i namawiam wszystkich naokoło na kupno jabłek. Zabawne, bo to doskonale pokazuje większość "mac-społeczeństwa". Ludzie nie traktują*sprzętu jako sprzętu, tylko jak jakieś*wyznanie. Co do popularności mac'ów, kiedyś, żeby je zobaczyć, trzeba było pójść do ludzi robiących zdjęcia, czy sklejających grafiki, teraz się wystarczy po centrum przejść. Ale czy to złe? Ceny spadają, jakość*się*podnosi, bebeszki są*ciągle ulepszane, jest więcej użytkowników (więcej programów pożytecznych) - same zalety.

---- Dodano 18-10-2008 o godzinie 23:01 ----

To samo będzie z produktami Apple (a właściwie już się zaczęło), tworzą się chore i niezrozumiałe stereotypy, Apple=lans i pozerstwo.

Ja w tym dużo prawdy widzę. I nie wiem, jak ty, ale ja tego nie odbieram osobiście, bo mój stosunek do tych rzeczy jest z goła odmienny. W końcu to po co kupujemy maki, jak nie dla lansu? Bo chyba nie do pracy? :cool:

[sebbulon]

Wywaliliscie x kilo plnow zeby sie troche dowartosciowac przedmiotem ktory sam w sobie nie jest zadnym unikatem bo jest produkowany w dziesiątkach czy setkach tysiecy egzemplarzy ???..... panowie jest mi was autentycznie zal.... w macu podoba mi sie jego bezstresowa obsluga i ciekawe oprogramowanie i dlatego nabyłem 6 letniego Quicksilvera .... w fakcie posiadania ktorego trudno mi zarzucic skłonnosc do lansowania czy innych pieduł , uzywam go do amatorskiej obrobki video..... sprawdza sie puki co znakomicie w tej roli ...a jak przestanie sie sprawdzac .... kupie nastepny sprzet .... niekoniecznie do Stefana..... i tyle ... nie zapomonajcie ze komputer to nie jest religia czy filozofia zycia, a tylko troche krzemu miedzi plastiku, aluminuim i stali, ktory dzis dziala a jutro niekoniecznie.

[turban13]

No to ja ci powiem, że twoja żona/dziewczyna/chłopak/mąż, czy z czym tam jesteś związany, to tylko kupa mięsa i kości? Miłość uleciała? I don't think so... Nie chodzi mi o to, że jestem jakimś komputerofile, ale niektórzy przywiązują większą wagę do tego, z czego korzystają.

[sebbulon]

No to ja ci powiem, że twoja żona/dziewczyna/chłopak/mąż, czy z czym tam jesteś związany, to tylko kupa mięsa i kości? Miłość uleciała? I don't think so...
Nie chodzi mi o to, że jestem jakimś komputerofile, ale niektórzy przywiązują większą wagę do tego, z czego korzystają.

Po prostu opadly mi rece .......... przepraszam ze zapytam ale jestes zwiazny z bliska ci osoba czy z komputerem ..... bo jesli z komputerem to moje wyrazy wspolczucia

[turban13]

A czytać potrafimy?
"Nie chodzi mi o to, że jestem jakimś komputerofilem, ale niektórzy przywiązują większą wagę do tego, czego korzystają."
Może inny przykład, żeby wolniej myślący załapali:
Po co zwracać uwagę na to, co się ma na sobie? Przecież i ściera do podłogi i spodnie to tylko kupa materiału.

[goodall]

ja mam nadzieję że to minie bo za tym idzie spadek jakości...

---- Dodano 29-03-2009 o godzinie 18:53 ----
sebbulon - poluzuj rzepy. nikt powazny nie traktuje tego jako religie ale przywiazanie do jeden z lepszych a moim zdaniem najlepszej firmy robiacej komp. przenoscne jest normalne tak jak inni sa przywiazani do sonyego. normalne i nie stresuj sie i nie musi byc ci nie kogo zal. nie wiem po co imputujesz nam cos jeszcze z jakas zawiscia ze kilo kasy wydalismy na to...

[bar-trek]

no widzę, że temat się odnowił mimo iż już tak nie szaleją z tym Apple ( moim zdaniem )

[iQba]

Ale nadal się dzieje Coraz więcej iPhone krąży po rynku wtórnym. Ma to takie plusy że jest trochę lameriady którą trzeba odpowiednio przeszkolić Robi się więcej makjuzerów którzy szukają pomocy - a to już malutki rynek do jakichś dorywczych działań