Hej!
Niedawno kupiony dysk Seagate 500gb nie chcę się włączyć! Niestety upadł mi z biurka Po podłączeniu do komputera standardowo zapala się pomarańczowa lampka, ale zamiast normalnie pracować tylko regularnie „bzyczy”.
Jak myślicie, da się go jakoś odratować? Co mogło się w nim rozwalić? Gwarancja takie przypadki obejmuje?
Pozdr.
Dawid, MacDada
Dysk Seagate nie włącza się!
Rozpoczęty przez
MacDada
, 31 sie 2008 01:30
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 31 sierpnia 2008 - 01:30
#2
Napisano 31 sierpnia 2008 - 02:14
Niestety, gwarancja nie obejmuje 2 rzeczy: Głupoty i niezdarności :-)
Na nalepce powinno pisać o tym. (wspominają coś o zrywaniu plomb gwarancyjnych i wstrząsach powyżej iluśtam G )
Odratować możesz jedynie dane po przełożeniu talerzy do sprawnego dysku (dzieci, nie róbcie tego w domu:P)
ps: obecnie dyski nie są drogie
#3
Napisano 31 sierpnia 2008 - 10:03
Raczej to jest usterka mechaniczna.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych