Anuluj czy Poniechaj zdaniem poradni językowej PWN
#26
Napisano 10 października 2007 - 08:29
#27
Napisano 10 października 2007 - 08:32
Cały świat ma kompurety, a tylko francuzi microordinateur.
Finowie też mają inaczej Więc nie tylko Francuzi :twisted:
#28
Napisano 10 października 2007 - 09:36
Finowie też mają inaczej Więc nie tylko Francuzi :twisted:
Żeby daleko nie jechać - za południową granicą mają mikropočítač, więc jeszcze Czesi .....
#29
Napisano 10 października 2007 - 09:39
#30
Napisano 10 października 2007 - 11:23
Francuzi nie mają kompleksów.
Mają za to na przykład ustawę, która pracownikom administracji państwowej zakazuje używania anglojęzycznego terminu "e-mail" :twisted:
Sam jestem ortofaszystą, ale regulowanie języka ustawami i rozporządzeniami to już chyba lekka przesada
#31
Napisano 10 października 2007 - 11:35
#32
Napisano 10 października 2007 - 11:44
My również mamy taką ustawę (poważnie!) , miałem na myśli ludzi z ulicy , nie polityków.
Ale nasza ustawa nie nakłada kar finansowych za używanie zapożyczeń z innych języków
#33
Napisano 10 października 2007 - 11:56
#34
Napisano 10 października 2007 - 12:03
#35
Napisano 10 października 2007 - 12:06
#36
Napisano 10 października 2007 - 12:17
Jedyne, co broni Anuluj w obecnym wykorzystaniu to uzus.
"Anuluj" nie odnosi sie do czynnosci, tylko do decyzji o realizacji owej czynnosci. Np. wybrawszy opcje formatowania dysku i zapytany czy jestem pewny podjetej decyzji moge ja anulowac - decyzje o formatowaniu, a nie czynnosc formatowania (tą ostatnią faktycznie moge przerwac lub jej poniechac/zaniechac w zaleznosci od etapu).
#37
Napisano 10 października 2007 - 12:46
#38
Napisano 10 października 2007 - 15:37
#39
Napisano 10 października 2007 - 17:25
ja obcuje przy poniechaj. brzmi to głupio dla windowskowcow
Można prosić o przełożenie pierwszego zdania na polski? :twisted:
#40
Napisano 10 października 2007 - 17:44
Można prosić o przełożenie pierwszego zdania na polski? :twisted:
obstawiam, że chodziło o obstawanie przy, a nie obcowanie przy...
#41
Napisano 10 października 2007 - 18:53
#42
Napisano 12 października 2007 - 23:54
Szkoda tylko, że poza nazwiskami nie pamiętasz tego, co owi autorzy, między innymi, pisali. Szczególnie rejowskie "że Polacy nie gęsi". Sprawdź też pojęcie "makaronizmu" i jak było traktowane.Jak słyszę "poniechaj" lub "zaniechaj" to słyszę też od razu, jak gdzieś na cmentarzu otwiera się trumna z której wyskakuje Eliza Orzeszkowa. I wygrzebuje Mikołaja Reya i ruszają w tango. Fajnie, że ktoś znalazł polskie słowo, którym można zastąpić poczciwe cancel, ale czy koniecznie musimy wyważać otwarte drzwi? Po co utrudniać, zamiast ułatwiać? Byli już kiedyś tacy, co próbowali zmieniać zastaną rzeczywistość. I mieliśmy "zwis męski prosty" i inne wynalazki...
A Twój przykład jest przezabawny, bo ilustruje właśnie użycie "anuluj". Było stare dobre poniechać/krawat, ale przyszli nowomodni i przynieśli anuluj/zwis męski. Skoro twierdzisz, że to paskudne zachowanie, przez grzeczność nie zaprzeczę.
Hmm, z Twojej wypowiedzi wynika, że użyto "przekładki" zamiast "zakładki", żeby nie było "karty". To się trochę kupy nie trzyma. A tak do Twojej wiadomości, kiedy wprowadzano "przekładki" w tłumaczeniu pojęcia "tab" panowała zupełna wolna amerykanka. Próbujesz więc tłumaczyć zdarzenia przeszłe sytuacją teraźniejszą. To niezbyt logiczne.Żeby przypadkiem nie było tak jak w FF, albo uchowajcie bogowie - jak w IE (czyli karty). :twisted:
Musi być inaczej :twisted:
Skoro tak, co robisz na forum macowym? Gdzie poszanowanie dla przyzwyczajeń i preferencji 90% Polaków?Ja, oczywiście, jestem za anulowaniem operacji. Powody podali już poprzednicy. Heidi i specjaliści mają rację, ale czymże ona jest w obliczu przyzwyczajeń 90% polaków? (strzelam)
Zajrzyj do angielskiej wersji Mac OS i zauważ, że nie znajdziesz w niej pecetycznego słowa "shortcut". Tu stosowane jest pojęcie "alias". To przy okazji ładny pokaz głoszonego tu przez kilka osób jednolitego angielskiego nazewnictwa między platformami.Kolejne słowo jakie mi nie pasuje na Macu to "PSEUDONIM" - zawsze w win miałem skrót, nie upieram się przy słowie "skrót" ale pseudonim to kojarzy mi się bardziej ksywa itp. Co to słowo ma wspólnego z linkiem do pliku na pulpicie? ups! BIURKU znaczy oczywiście
No, na przykład, ja robię. Ale chyba nie rozumiem, jakiej wspólnoty oczekujesz oprócz klikania i tłumaczenia.A tak swoją drogą to kto robi poloznizacje do maka? Czy ma coś wspólnego z komputerem oprucz klikania i tłumaczenia tekstu?
#43
Napisano 13 października 2007 - 00:15
Zajrzyj do angielskiej wersji Mac OS i zauważ, że nie znajdziesz w niej pecetycznego słowa "shortcut". Tu stosowane jest pojęcie "alias". To przy okazji ładny pokaz głoszonego tu przez kilka osób jednolitego angielskiego nazewnictwa między platformami.
Akurat Windowsowy "skrót" i Uniksowy "alias" to dwie różne rzeczy
Pierwsze to faktycznie skrót w sensie odnośnik a drugie to dla systemu ten sam plik czy aplikacja tylko pod inną nazwą. W środowisku graficznym tego może tak nie widać ale w konsoli to zupełnie inna historia
#44
Napisano 13 października 2007 - 01:04
Szkoda tylko, że poza nazwiskami nie pamiętasz tego, co owi autorzy, między innymi, pisali. Szczególnie rejowskie "że Polacy nie gęsi". Sprawdź też pojęcie "makaronizmu" i jak było traktowane.
Nie żebym się uwziął, ale Heidi, też Reja nie pamiętasz. "Gęsi" w tym wierszu to nie rzeczownik, tylko przymiotnik dzierżawczy. Chodziło o gęsi język, w tym konkretnym przypadku łacinę, a nie o to, że Polacy nie są gęśmi...
Ale to tak na marginesie. Dyskusji tylko się przyglądam. Pozdr.
#45
Napisano 13 października 2007 - 01:27
Ten alias nie jest uniksowy. No chyba że umiesz wykazać, że klasyczne Mac OS były uniksami ;-)Akurat Windowsowy "skrót" i Uniksowy "alias" to dwie różne rzeczy
Pierwsze to faktycznie skrót w sensie odnośnik a drugie to dla systemu ten sam plik czy aplikacja tylko pod inną nazwą. W środowisku graficznym tego może tak nie widać ale w konsoli to zupełnie inna historia
Pamiętam, pamiętam, ale rzeczywiście z tak skróconego cytatu wcale to nie wynika. Tym bardziej dziękuję za zwrócenie uwagi.Nie żebym się uwziął, ale Heidi, też Reja nie pamiętasz. "Gęsi" w tym wierszu to nie rzeczownik, tylko przymiotnik dzierżawczy. Chodziło o gęsi język, w tym konkretnym przypadku łacinę, a nie o to, że Polacy nie są gęśmi...
#46
Napisano 13 października 2007 - 07:28
Ten alias nie jest uniksowy. No chyba że umiesz wykazać, że klasyczne Mac OS były uniksami ;-)
A jak był w pierwszym System Software Appla? Apple wprowadziło interfejs graficzny w 1984 a Microsoft w 1985 roku. Jeśli w pierwszym systemie były pseudonimy to Microsoft się nie dostosował a Apple przyjęło obowiązujący wtedy standard.
Niestety nie mogę znaleźć takiej informacji w sieci, nie sprawdziłem także w którym roku zaczęto używać komendy "alias" w uniksach. Tak więc to tylko teoria sklecona na szybko
#47
Napisano 13 października 2007 - 09:25
To niezbyt logiczne.
Bo nie miało być. Emotek Waść nie zauważyłeś? 8)
#48
Napisano 13 października 2007 - 17:00
#49
Napisano 13 października 2007 - 21:57
Hmm, emotikonę zauważyłem, ale chyba inaczej rozumiemy jej przekaz.
Doskonale oddaje mój stan ducha na widok pewnych tłumaczeń, które wyglądają właśnie tak, jak napisałem - jak gdyby ktoś usilnie starał się przetłumaczyć coś inaczej.
#50
Napisano 13 października 2007 - 22:10
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych