Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Jak Chińczycy produkują iPody


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#1 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 13 czerwca 2006 - 16:09

Czytelnicy brytyjskiego czasopisma "Mail on Sunday" mieli okazje zapoznać się z relacją z fabryki elektroniki w Chinach. Reporterzy odwiedzili zakłady w Longhua oraz Suzhou.

Fabryki te produkują przenośne odtwarzacze mp3, miedzy innymi iPody nano i Shuffle, na zamówienie Apple. Relacje i zdjęcia są bardziej wstrząsające niż te które umieściliśmy nie tak dawno w naszym serwisie.

Reporterzy "Mail on Sunday" twierdzą iż udało im się porozmawiać, w tajemnicy, z pracownikami. Pierwsza odwiedzana fabryka należy do tajwańskiej firmy Foxconn. Pracuje w niej i... śpi około 200 000 pracowników.

Dołączona grafika
powiększ

Według brytyjskiego czasopisma, pracownicy pracują po 15 godzin dziennie. W fabryce panuje wojskowy rygor, a nad właściwym tempem pracy czuwają uzbrojeni strażnicy. Typowe zarobki w tej fabryce to $50 na miesiąc.

Miłego słuchania :roll:

więcej pod tym adresem
http://mp3.wp.pl/p/i...=1150211042.181

#2 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 czerwca 2006 - 16:27

Qrcze, a już chciałem kupić... a teraz się waham, czy nie zbojkotować. Ale tam robią wszystko... nawet tego PB na którym właśnie piszę. Aż zajrzałem pod spód: "Designed by Apple in California Assembled in China..." i teraz co? Oddać? A może poprosić Appla żeby podwyższył ceny?

#3 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 13 czerwca 2006 - 16:32

ja tam lekki niesmak mam...

#4 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 13 czerwca 2006 - 16:36

To samo, ale bez debilnych wstawek newsmanów WP: http://www.macworld....SS&NewsID=14915

A może poprosić Appla żeby podwyższył ceny?


Albo obniżył marże.

Pozatym zawsze możesz kupić Della z Irlandii, a tam całkiem nieźle ludzie żyją :P

#5 _sys

_sys
  • 2 046 postów
  • SkądB-stok i okolice

Napisano 13 czerwca 2006 - 16:46

Foxxconn to też producent taśm i kabli, a sporo dużych firm u nich się w nie wyposaża.


Dell też.

Żeby nie było, że jakieś duby smalone plote ;).
http://www.dell.com/...=us&l=en&s=corp

#6 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 czerwca 2006 - 16:47

To niestety nie idzie tylko o Maki. Żarty żartami, ale problem taniej siły roboczej itd. dotyczy wszystkich sfer życia i nie przekłada się jedynie na Chiny, ale wiele innych krajów o wysokim bezrobociu i równie wysokich aspiracjach autorytarnych rządów. I zawsze znajdą się tacy którzy się bogacą kosztem wyzysku maluczkich. Smutne... (trochę OT pojechałem, bardziej na pl.soc.polityka albo pl.soc.filozofia. To tyle...)

#7 ble

ble
  • 24 postów
  • SkądZakrzów / Kraków

Napisano 13 czerwca 2006 - 16:47

Witam! Na MyApple.pl zwykle przyjmuje postawe biernego obserwatora (bo Mac'a JESZCZE nie mam), ale wobec tego postu nie moglem przejsc obojetnie z kilku powodow. 1. To czysta hipokryzja - wszyscy i tak kupowalismy, kupujemy i bedziemy kupowac produkty z takich "obozow pracy", bo sa poprostu TANIE! 2. Artykul ten powstal zapewne na zlecenie przeciwnikow Apple, ktorzy nie potrafia poradzic sobie z popularnoscia iPod'ow. Apple jest bardzo latwym celem, bo marka ta jeszt szeroko rozpoznawalna - kogo obchodzi, ze jakis "Badziewiex", ktory tez produkuje mp3player'y tez posuwa sie do takich "niecnych metod". 3. Z tego co wiem to sama firma Apple z produkcja wogole nie ma duzo wspolnego. Wszystko jest zlecane podwykonawca. A ze tam sa akurat produkowane "modne zabawki" to podnosi sie wielkie larum. W jeszcze gorszych obozach pracy (ale juz takich prawdziwych) sa produkowane np. dewocjonalia :) 4. Ekonomia jest nieublagalna - ludzie chca miec towary i uslugi dobre i tanie. Wyobrazacie sobie cene iPoda produkowanego w UE? Te wszystkie skladki, podatki, zadania zwiazkow zawodowych etc. doprowadzilyby zapewne do potrojenia ceny ;) 5. To nie wina producentow, ze panstwo wrecz wspiera takie przedsiewziecia. Dla Partii Komunistycznych jednostka nigdy nie byla podmiotem, z ktorym dziala sie jak z rownym sobie, ale przedmiotem, z ktorego sie korzysta. A Apple i wszyscy inni to wykorzystuja, bo zmuszamy ich do tego my, konsumenci, poniewaz chcemy wiecej i taniej. Jesli Apple nie zleciloby wykonywania swoich produktow w tym rejonie swiata, to zapewne historia tej marki dawno by sie skonczyla, jej miejsce zajelaby inna. Czy nic na to nie mozna poradzic? Wbrew pozorom mozna zrobic duzo. Wystarczy zeby nasz kochany rzad obnizyl odpowiednio koszty pracy i opodatkowanie, a z pewnoscia przyciagniemy do siebie Apple (i nie tylko) ;) Tym optymistycznym akcentem koncze juz swoje wywody :) Pozdrawiam

#8 tom_mac

tom_mac
  • 734 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 czerwca 2006 - 17:21

ble zgadza się. Dodam tylko, że Apple nie nie jest pierwszą firmą z produkcją w Chinach ani nie będzie ostatnią... Żeby funkcjonować w obecnym otoczeniu konkurencyjnym trzeba produkować tanio. Nadzieją jest tylko dynamiczny wzrost gospodarczy co za tym idzie wzrost zamożności obywateli w Chinach (kilkanaście - dziesiąt lat :() Generalnie przenoszenie produkcji do biednych krajów przynosi po jakimś czasie korzyści również tym krajom.

#9 mruczek

mruczek
  • 200 postów
  • SkądSosnowiec Tychy

Napisano 13 czerwca 2006 - 18:00

Generalnie przenoszenie produkcji do biednych krajów przynosi po jakimś czasie korzyści również tym krajom.


To nie jest do końca prawda. O kapitale mówi się, że już nie ma nic bardziej nacjonalistycznego. Z drugiej strony kapital nie zna granic.

Fabryka w biednym kraju będzie tak długo, jak będzie się opłacało.

1.Inwestor zagraniczny otrzymuje ulgi podatkowe lub całkowite zwolnienia z pewnych opłat.
2. Kiedy inwestor znajdzie lepsze= tańsze, bliżej klientów..., miejsce, to tam sie przeniesie. koszty restrukturyzacji i tak przerzuci na państwo (zasiłki dla bezrobotnych).

Zyski firmy, które podlegają opodatkowaniu są przelewane do spółek-córek w państwach, gdzie są jeszcze niższe podatki, wykazując tym samym stratę.


A ipoda już w życiu nie kupię. Tak mam kaca moralnego.
Cały czas staram się zwracać uwagę na miejsce produkcji. Nie kupuję butów nike, staników za 6zł z targu czy tenisówek za 15zł.
Na studiach humanistycznych przesiąknąłem podobnymi wartościami...

#10 tom_mac

tom_mac
  • 734 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 czerwca 2006 - 18:23

Zyski firmy, które podlegają opodatkowaniu są przelewane do spółek-córek w państwach, gdzie są jeszcze niższe podatki, wykazując tym samym stratę.


VAT i podatki od pracowników zostają w kraju (dlatego m.in. u nas są wysokie)

Pamiętaj po Chinach nie ma już nic... Wcześniej były kraje z Ameryki Pld, Indochiny. Nawet Tajwan.

Co do odtwarzacza MP3 - jak kupisz innego to myślisz, że będzie zrobiony w innych, lepszych warunkach? Sprawdź metki ubrań, pochodzenie sprzętu AGD to powinno pozbawić Ciebie złudzeń.
Twoje wartości (godne pochwały zresztą) okażą się nie do dotrzymania w dzisiejszym świecie.

pozdrawiam

#11 Sledziu

Sledziu
  • 430 postów
  • SkądWr

Napisano 13 czerwca 2006 - 18:24

Pamiętaj po Chinach nie ma już nic... Wcześniej były kraje z Ameryki Pld, Indochiny. Nawet Tajwan.
pozdrawiam

Po chinach nadejdzie czas na afrykę...

#12 tom_mac

tom_mac
  • 734 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 czerwca 2006 - 18:35

I tu mamy problem. Afrykę wybrano by już wcześniej (względy polityczne), niestety tam gdzie można to już działa (surowce, transport). Reszta (brutalne i wcale mi się to nie podoba) umrze z głodu lub na AIDS.

#13 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 13 czerwca 2006 - 18:41

Kurcze, wszystko robia w People Republic of China?? Ja kupilem odtwarzacz iAudio, a wszystkim mam napisane Made In Korea. Czy to mozliwe ze go tez robili Chinczycy w obozie pracy?

#14 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 13 czerwca 2006 - 18:53

2. Artykul ten powstal zapewne na zlecenie przeciwnikow Apple, ktorzy nie potrafia poradzic sobie z popularnoscia iPod'ow. Apple jest bardzo latwym celem, bo marka ta jeszt szeroko rozpoznawalna - kogo obchodzi, ze jakis "Badziewiex", ktory tez produkuje mp3player'y tez posuwa sie do takich "niecnych metod".


Myślę, że akurat posłużono się tutaj iPodem jako ogólnieniem na odtwarzacz mp3 po prostu (vide walkman, jeep i podobne ogólnienia oparte na dominującej w świadomości marce).

3. Z tego co wiem to sama firma Apple z produkcja wogole nie ma duzo wspolnego. Wszystko jest zlecane podwykonawca. A ze tam sa akurat produkowane "modne zabawki" to podnosi sie wielkie larum. W jeszcze gorszych obozach pracy (ale juz takich prawdziwych) sa produkowane np. dewocjonalia :)


Na takiej samej zasadzie można uniewinniać hitelrowców, w końcu oni tylko wykonywali rozkazy. Apple, jak i każda inna firma może sobie swobodnie dobierać podwykonaców i trudno uwierzyć żeby nie wiedziała w jakich warunkach w danej firmie się pracuje.

4. Ekonomia jest nieublagalna - ludzie chca miec towary i uslugi dobre i tanie. Wyobrazacie sobie cene iPoda produkowanego w UE? Te wszystkie skladki, podatki, zadania zwiazkow zawodowych etc. doprowadzilyby zapewne do potrojenia ceny ;)


Ile ludziej pracy włożonej jest w iPoda? Przecież te małe chińskie łapi składają je z gotowych komponentów, dostarczanych przez parki maszynowe.

Czy nic na to nie mozna poradzic? Wbrew pozorom mozna zrobic duzo. Wystarczy zeby nasz kochany rzad obnizyl odpowiednio koszty pracy i opodatkowanie, a z pewnoscia przyciagniemy do siebie Apple (i nie tylko) ;)


I będziemy mieć swoje kołchoziki, tylko z innym logo.

VAT i podatki od pracowników zostają w kraju (dlatego m.in. u nas są wysokie)


Podatki od pracowników owszem, vat - wątpie, bo niby z jakiej okazji skoro wszystko idzie na eksport...

I tu mamy problem. Afrykę wybrano by już wcześniej (względy polityczne), niestety tam gdzie można to już działa (surowce, transport). Reszta (brutalne i wcale mi się to nie podoba) umrze z głodu lub na AIDS.


Puki się mnożą jak króliki to raczej nie grozi i wymarcie.

#15 tom_mac

tom_mac
  • 734 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:00

VAT - przy imporcie półproduktów jest (przynajmniej w Europie) płacony podczas odprawy celnej. Płacisz VAT za zakup wszystkiego. Oczywiście też odprowadzasz VAT od sprzedaży (ZYSKU). Podatek od wartości dodanej.Prawdą jest, że eksporter jest uprzywilejowany z VATem, jednak zawsze coś zapłaci ;) (najwyżej poczeka na zwrot i kontrolę US ;)) Nie mam pojęcia jak jest z VATem w CHRL - podałem przykład. Podatek dochodowy nie jest zawsze płacony, VAT niemal zawsze (podatki ukryte są trudne do obejścia). pozdrawiam

#16 Przemion

Przemion
  • 2 465 postów
  • SkądAmsterdam

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:22

To mi troszke przypomina bojkot Google, ok, można nie zgadzać się z polityką Google w Chinach, ale chcesz bojkotować produkty z Chin! - wyrzuć 95% swojej szafy, i pewnie 85% produktów AGD i RTV w twoim otoczeniu, czysta hipokryzja.... Otóż niestety w Chinach czy tego ktoś chce czy nie panuje reżim komunistyczny z kapitalistyczną twarzą, ale duuuża część ludzi zdaje sie nie zauważać tego reżimu. Podobnie bywa z Taiwanem, Koreą i nie tylko, ale nie jest to regułą, takie traktowanie, ale jest ono baaardzo częste. Zresztą, w PL też były takie przypadki... mafia + duże pieniądze = zysk + poniżanie/wykorzystywanie ludzi, niestety... Więc, jak czytam o kacu moralnym lub czymś takim po zakupie iPod'a, ech, no zastanowcie się raz jeszcze, chcesz bojkotować Chiny bądź konsekwentny, tylko może sie okazać, że nie masz w czym chodzić! (Bo 95% twojej szafy jest np. z Chin!, różnych marek of course). Jednak pozostawiam to ocenie osobistej, podobnie jest ze stosunkiem i wykorzystywaniem w Afryce, ludzie krzyczą o tym, ale po 3 dniach zapominają. (ech, sorki, że tak emocjonalnie, ale dzisiaj miałem o tym dyskusje na uniwerku, i mnie wkurzyła "ślepota" pewnych ludzi, np. bojkotujesz iPod'a, ale trampki, koszulke, dźinsy masz z Chin, wlączając do tego twoje stereo, telewizor i komputer.... , nie miałem na celu nikogo obrażać, więc prosze mi tu nie pisać, że sie do kogoś "ad persona" odnoszę!)

#17 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:27

VAT - przy imporcie półproduktów jest (przynajmniej w Europie) płacony podczas odprawy celnej. Płacisz VAT za zakup wszystkiego. Oczywiście też odprowadzasz VAT od sprzedaży (ZYSKU). Podatek od wartości dodanej.Prawdą jest, że eksporter jest uprzywilejowany z VATem, jednak zawsze coś zapłaci ;) (najwyżej poczeka na zwrot i kontrolę US ;))


Przy eksporcie VAT jest zwracany, przynajmniej w Polsce. Było o tym głośno niedawno, bo zdaje się LG narzekało, że nie zainwestuje więcej jak się nie skróci tego terminu (bodajże zajmuje to jakieś 3 m-ce). Btw: wbrew nazwie, u nas to jest podatek od towarów i usług, co się idalnie wpisuje w obraz naszego systemu podatkowego...

#18 mruczek

mruczek
  • 200 postów
  • SkądSosnowiec Tychy

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:32

TOM_MAC, ale z vatem można sobie poradzić. Raz, że istnieją zwolnienia podatkowe na zachętę, dwa, że inwestorzy vat sobie odliczają sobie wrzucając go w rożne koszta działalności. Co do mojej postawy. Zawszę patrzę na metkę i miejsce produkcji. Najbardziej wkurzają mnie sytuacjie, gdy towar wyprodukowany w chinach jest dwa razy droższy od tego europejskiego, a my, klienci, płacimy za logo i markę. Tylko w tym artykule najbardziej boli to, że ipod jest 2- 3 razy droższy od konkurencji a produkowany jest w takich samych warunkach jak te wszystkie "manty" i inne marki w supermarkecie. Pryska ten czar doskonałości, precyzji i innych pozytywnych skojarzeń...

#19 tom_mac

tom_mac
  • 734 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:38

Jasne, że jest zwracany. W przypadku Polskiej firmy która np: 100% dokonuje zakupu z innego państwa z UE następnie w 100% sprzedaje do innego państwa UE Vat praktycznie nie dotyczy. Za pozostałe zakupy kosztowe i media dostanie zwrot VATu. Chyba że będą ograniczenia (Vat od środków trwałych np. samochód) prawne i VAT musi zapłacić ;) Mimo że nazywa się od towarów i usług to i tak definicji i w praktyce jest od wartości dodanej: kupiłeś półprodukty za 100 netto (22 VAT) wyprodukowałeś i sprzedałeś za 200 netto (zysk 50 netto i koszty 50 netto :) ) to zapłacisz 11 VATu - tzn od wartości dodanej ;)

#20 tom_mac

tom_mac
  • 734 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:41

MRUCZEK na cenę Ipoda składają się: "chińskie rączki" 10% marketing 60% zarząd 30% - takie czasy. Nie sprzedasz produktu z takim powodzeniem bez POTĘŻNEJ promocji. Nikt tutaj nie uwzględnił jeszcze kosztów "wymyślania produktu" "testowania" itd...

#21 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:42

kupiłeś półprodukty za 100 netto (22 VAT) wyprodukowałeś i sprzedałeś za 200 netto (zysk 50 netto i koszty 50 netto :) ) to zapłacisz 11 VATu - tzn od wartości dodanej ;)


Chyba, że kupiłeś np: samochód, od którego podatku sobie normalnie nie odliczysz itp.
Tak czy siak, dla chin to raczej dużego znaczenia nie ma, bo wielkiej wartości dodanej poskładanie iPoda nie generuje, skoro praca tania.

#22 mruczek

mruczek
  • 200 postów
  • SkądSosnowiec Tychy

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:43

(ech, sorki, że tak emocjonalnie, ale dzisiaj miałem o tym dyskusje na uniwerku, i mnie wkurzyła "ślepota" pewnych ludzi, np. bojkotujesz iPod'a, ale trampki, koszulke, dźinsy masz z Chin, wlączając do tego twoje stereo, telewizor i komputer.... , nie miałem na celu nikogo obrażać, więc prosze mi tu nie pisać, że sie do kogoś "ad persona" odnoszę!)


W dobie globalizacji państwa straciły kontrolę nad międzynarodowymi korporacjami.
Wystarczy spojrzeć na Niemcy. Niemieckie firmy odsprzedają swój towar spółkom-córkom w Irlandii, bo tamtejszy CIT jest niższy o połowę. Połowa sukcesu gospodarczego Irlandii (pełnego bużdzetu) to właśnie niskie podatki. Przedsiębiorcy wolą tam płacić niż na kontynencie. Tylko jak ten przedsiębiorca zamyka fabrykę, to już nie Irlandia płaci zasiłki dla bezrobotnych tylko Niemcy, Francja.

Miejsce państwa zajął klient, To on poprzez swój świadomy wybór może decydować o miejscu produkcji. (bojkot produktów).

Pragnę Wam przypomnieć jak Shell kombinował z ropą w Afryce. Gdy wyszło to na jaw, zaczął się bojkot stacji shella. Koncern musiał wypłacić odszkodowania.

Kupując polski produkt dajesz pracę Polakom, a z Twojej pensji nie idą pieniądze na zasiłki dla bezrobotnych z zamykanych zakładów. (zamiast Bosha kup Amicę, zamiast Samsunga LG złożone w Polsce...)

#23 tom_mac

tom_mac
  • 734 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:48

Kupując polski produkt dajesz pracę Polakom, a z Twojej pensji nie idą pieniądze na zasiłki dla bezrobotnych z zamykanych zakładów. (zamiast Bosha kup Amicę, zamiast Samsunga LG złożone w Polsce...)


Popieram - jako producent polskich wyrobów :))

#24 mruczek

mruczek
  • 200 postów
  • SkądSosnowiec Tychy

Napisano 13 czerwca 2006 - 19:53

No proszę!!!! To mi się podoba!!! Jak pisałem wyżej, staram się kupować polskie produkty. Choć przyznaję się, że mam odkurzacz Philipsa - jest zdecydownie cichszy.

#25 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 13 czerwca 2006 - 20:08

Również bardzo chętnie bym kupował Polskie produkty, ale poza spożywczymi jakoś nie widzę takiej możliwości.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych