[raptou]

Dla przeciętnego użytkownika bez różnicy, jednak Tiger wymaga więcej trochę więcej zachodu od posiadaczy Polonizatora. Oba systemy są bardzo dobre ale Tiger 10.4.9 to doskonałość. Od późniejszych updatów zaczęły się u mnie problemy z USB (być może zbieg okoliczności). Tiger aktualizowany na bieżąco zawiesił się dwukrotnie w ciągu roku. Leopardowi zdarza się to kilka razy w miesiącu, przy czym winię za to Rosettę, gdyż najczęściej to po uruchomieniu Mplayera dla PPC czasem następuje zwis. Moim zdaniem kto ma Tigera może go śmiało nadal używać i poza wizualnymi zmianami wielkiej różnicy nie zobaczy i nie odczuje (zwykły, przeciętny użytkownik). Nie ma potrzeby jeszcze inwestować w Leoparda. Kto ma już Leoparda śmiało może robić "nakładkę" Już od drugiej poprawki działa bardzo dobrze. Na obecnym etapie - jak mi się wydaje - to tylko kwestia gustu a nie potrzeb. Ja mam Leo i jestem zadowolony. Właściwie wszelkie dziwne rzeczy, jakie mi się dzieją w komputerze mają swoje korzenie w dwóch miejscach: Superdrive i tragicznie działające, wiecznie niedomagające USB. Po zakupie dobrego huba z porządnym zasilaniem zapewne i te problemy znikną (już mam nagrywarkę Pioneer tylko mi USB właśnie niedomaga). Leopard jeszcze nie pokazał swoich pazurków. Nie widzę programów, które w pełni wykorzystują jego ogromny potencjał. Dni Tigera są już jednak policzone.

[Slik3]

U mnie porazka lekka. Aktualizaowalem przez SU. Sciagnelo sie...dalem instal. Zainstalowal sie - reset nr 1 - nr 2. Wlacza sie i przechodzi mi do czarnego ekranu - "No bootable disk - please insert bootable disk and press a key" I tak kilka razy jak uruchamialem od nowa. No to samemu mu pomoglem znalezc system - trzymalem ALT'a. Za pierwszym razem sie resetnal, pozniej poszedl. Wlazlem do 10.5.3 i faktycznie kilka rzeczy jakby plynnie chodzilo. Jedyny problem to ze dalej mi nie wykrywa normalnie systemu a musze mu pomagac za kazdym razem 3majac ALT. Wie ktos czy mozna ustawic gdzies to zeby to obchodzic??

[vinci]

Jedyny problem to ze dalej mi nie wykrywa normalnie systemu a musze mu pomagac za kazdym razem 3majac ALT. Wie ktos czy mozna ustawic gdzies to zeby to obchodzic??

Spróbuj: System Preferences => Startup Disk i tam zaznacz folder Mac OS X 10.5.3

[Slik3]

oczywiscie probowalem : ) i dopiero za 3 razem udalo sie to zrobic... ( ;/ ) yh mam nadzieje ze to koniec niespodzianek z tym update'm

[K@M!L]

hmmm u mnie wszystko na poczatku pieknie do moment jak nie zaczalem pracowac na archicadzie w momencie jak wchodze do przekrojow projektu i tam cos rusze komp rozgrzewa sie do ponad 75 i na chwile procesory zapelniaja sie do 100% poprzez procesy nie zwiazane z archicadem na zmiane sa ta mds i mdworker....




troche to irytujace bo program dziala wtedy wolniej niz na moim starym PCecie....

[eMCe]

U mnie 536MB, na razie nie instaluję. Mam 10.5.0, po 10.5.2 system pewnego dnia mi padł i już nie wstał, sam 10.5 działa całkiem dobrze i szybko w przeciwieństwie do 10.5.2 uruchamia się.

[Therioon]

U mnie porazka lekka. Aktualizaowalem przez SU. Sciagnelo sie...dalem instal. Zainstalowal sie - reset nr 1 - nr 2. Wlacza sie i przechodzi mi do czarnego ekranu - "No bootable disk - please insert bootable disk and press a key" I tak kilka razy jak uruchamialem od nowa. No to samemu mu pomoglem znalezc system - trzymalem ALT'a. Za pierwszym razem sie resetnal, pozniej poszedl. Wlazlem do 10.5.3 i faktycznie kilka rzeczy jakby plynnie chodzilo. Jedyny problem to ze dalej mi nie wykrywa normalnie systemu a musze mu pomagac za kazdym razem 3majac ALT. Wie ktos czy mozna ustawic gdzies to zeby to obchodzic??

proponuje installować duże poprawki za pomocą combo paczek.
wcześniej naprawić przywileje po aktualizacji ponowić naprawę przywilej.:!:

---- Dodano 01-06-2008 o godzinie 20:07 ----

U mnie 536MB, na razie nie instaluję. Mam 10.5.0, po 10.5.2 system pewnego dnia mi padł i już nie wstał, sam 10.5 działa całkiem dobrze i szybko w przeciwieństwie do 10.5.2 uruchamia się.

zaintaluj z combo i przedtem napraw przywileje, będzie ok

[raptou]

Widzę jeden bug. Po aktualizacji przestało mi działać przełączanie formatu obrazu w EyeTV. Telewizję nadają w różnych rozmiarach. Czasem4:3, czasem 14:9 a czasem 16:9. Teraz nie mogę dopasowywać obrazu do mojego ekranu.

[chris.zurada]

To wszystko to tzw gonienie za trendem jaki narzuca apple przez nowe paczki aktualizacji i niestety w ten sposob zniecheca do siebie i tak niewielka grupe producentow oprogramowania na makintosze.

[airacobra]

u mnie Adium dalej przechodzi w GG na dostępny przy zmianie statusu. Update nic tu nie zmienił.

A u mnie coś z Adium się stało.
Jeśli mam otwarte jakieś okno rozmówcy, przejdę do innego programu i chcę ponownie wywołać adium [ikoną z doka], to pojawia mi się tylko okno rozmówcy. Nie pojawia się sam program... trzeba go wywoływać wewnętrzną opcją programu [japko+/].
Kicha jakaś. Wcześniej było wygodniej, pojawiało się całe adium + otwarte okna, przy klinięciu w ikonę programu.

---- Dodano 02-06-2008 o godzinie 00:43 ----

z tego co widze, po zaktualizowaniu znacznie szybciej dziala spotlight, i jak dotychczas szybciej mi wifi po wybudzeniu zaskakuje.

U mnie odwrotnie. Wolniej. hehe, jak dla mnie apple goni w piętkę.
Masówa i nic więcej. Niestety...

[firesoso]

hmmm u mnie wszystko na poczatku pieknie do moment jak nie zaczalem pracowac na archicadzie w momencie jak wchodze do przekrojow projektu i tam cos rusze komp rozgrzewa sie do ponad 75 i na chwile procesory zapelniaja sie do 100% poprzez procesy nie zwiazane z archicadem na zmiane sa ta mds i mdworker....

Wiesz co.. mds to chyba usługa indeksowania, więc powinna niedługo się uspokoić Też czasem miewam takie "przebudzenia"

[raptou]

U mnie przełączanie formatu obrazu w EyeTV już działa. Przyczyną było to, że po instalacji updatu wyzerowało mi wszystkie ustawienia tunera. Wystarczyło ręcznie ustawić ponownie "stretch". Niestety pomieszało mi przy tym programy, tak mozolnie układane tematycznie.

[adammaczek]

U mnie aktualizacja przebiegła bez problemów i o dziwo bardzoooo szybko ! Nie wiem jakim cudem przeszło 400MB ściągneło się i zainstalowało w niespełna 20 min ( łącze radiowe ) ?! Póki co nie widzę specjalnej zmiany w update...

[Jenot]

Może u providera jest transparent proxy a w podsieci masz jeszcze jakiegoś makowca, który wcześniej ściągnął paczkę

[raptou]

Nic niezwykłego. Po prostu dobre łącze i małe obciążenie sieci. Gdy miałem Chello Ultra to plik 700 MB pobierał się w 3 minuty.

To wynik testu GTS Energis - Network Operation Center sprzed chwili, przy dość obciążonym łączu i dwóch pracujących komputerach:

[ATTACH]2377[/ATTACH]

Chello Turbo, 10 Mbps

[adammaczek]

Jenot ciężko mi powiedzieć ale całkiem możliwe hhehee szczerze to bardzo mi się to spodobało raptou kurcze pozazdrościć takiego łącza u mnie w nocy jak jest wolna sieć to podchodzi pod 500kB ale więcej to jeszcze nigdy nie miałem :/ dlatego mi to zdziwiło,że te 400MB tak szybko poszły tym bardziej,iż robiłem to ok 16 a nie w nocy kiedy są pustki ?! nie wiem... ale cieszy mnie to bardzo póki co przesiadka na OSX to same PLUSY

[raptou]

Nie ma czego zazdrościć. Dość długo miałem abo Ultra 12 Mbps ale tego się nie da wykorzystać w pełni. Praktycznie maks tej prędkości dało się wykorzystać tylko w Linuksie do instalacji systemu wprost z internetu (nie za tak nie długo tak właśnie będą sprzedawane systemy operacyjne. Zamiast kupować cały system będzie tylko płytka-minimum i kupon subskrypcyjny na pobranie reszty systemu online), do instalacji programów z repozytoriów i aktualizacji. W praktyce maksymalną szybkość uzyskiwałem z niezbyt wielu serwerów. Przez krótki czas miałem też 20 megabitów/sek. a potem zmieniłem abonament na 4 mega, które obecnie za te same pieniądze UPC podwyższyło do 10. Nadal większość serwisów ma łącza od 2 do 4 megabitów i taki abonament wydaje się optymalny. Powinienem odczuć gigantyczny dyskomfort po zmianie abonamentu na 3x wolniejszy. W praktyce nie zauważyłem większej różnicy. Wręcz spadły nawet pingi, co paradoksalnie przełożyło się na bardziej komfortowe działanie www i poczty, na czym mi najbardziej zależy. Wszystko zależy od tego, do czego kto używa internetu. U mnie to głównie darmówki Open Source ściągane z www/ftp, poczta, komunikatory, video online, radio. Do tego 10, 12, 20, czy 4 megabity/sek. na prawdę nie robi różnicy. Czy mi się ISO Linuksa ściąga 10, czy 20 minut to na prawdę nie robi różnicy. Co innego, jak różnica jest np. między godziną "ssania" a kilkunastoma minutami.