

emulator Amiga
#1
Napisano 11 kwietnia 2006 - 16:38

#2
Napisano 11 kwietnia 2006 - 19:16
#3
Napisano 15 kwietnia 2006 - 09:33

#4
Napisano 15 kwietnia 2006 - 11:35
#5
Napisano 15 kwietnia 2006 - 17:21
MacUAE to jedna wielka porazka ... [ciach]... Kup sobie takiego zloma z prehistorycznym systemem, zaplacisz 50 zl a oszczedzisz nerwow przy MacUAE. Potem bez zalu wywalisz do kosza i juz.
pozdr
Fakt , porażka ... kto wpadł na pomysł emulowania 68k na PowerMacach z PPC ?
I dlaczego jest to takie wolne ?
Tak wiem Amiga OS pracuje w trybie 68k i tylko czasami przełącza się na PPC ...
Ale żeby chodziło to szybciej na Windzie niż na Macu ?
Też mam już dosyć UAE i nawet zastanawiam się nad zakupem Amisi .
Ot tak dla pogrania czasami w coś co nie jest testem wydajności karty graficznej .
Amigę !? Do kosza !? Koszmar .
#6
Napisano 15 kwietnia 2006 - 17:30
Amigę !? Do kosza !? Koszmar .
A w czym problem? Zlom to zlom. No chyba ze ktos lubi miec w domu muzeum starych klamotow

Ot tak dla pogrania czasami w coś co nie jest testem wydajności karty graficznej .
To sciagnij sobie emulator Nintendo
http://www.zophar.net/mac/snes.html
Gierki 100 razy lepsze niz na chlAmidze, no i emulacja chodzi jak burza, z dzwiekami, muzyczka, z fajerwerkami.
pozdr
#7
Napisano 15 kwietnia 2006 - 17:41
Proszę nie nazywać Amigi złomem, bo nogi z wiadomego miejsca powyrywam!!!

A tak serio: polecam zainteresowanie się e-UAE.

http://www.rcdrummond.net/uae/
#8
Napisano 15 kwietnia 2006 - 17:56
Jak zacząć z tym programem i co potrzeba? :mrgreen:
#9
Napisano 15 kwietnia 2006 - 18:30
Hi-Toro na pewno pomoże: http://www.apple.com...rce/hitoro.html
#10
Napisano 15 kwietnia 2006 - 20:44
Musze zaprotestować!
Proszę nie nazywać Amigi złomem, bo nogi z wiadomego miejsca powyrywam!!!
Nie unos sie tak... :wink:
#11
Napisano 16 kwietnia 2006 - 09:09
DoktorNo, to może jakiś mały tutorial?
Jak zacząć z tym programem i co potrzeba? :mrgreen:
Za iaforkiem z pl.comp.sys.macintosh:
"Jak uruchomić emulator Amigi na MacOSX? - opis dla niecierpliwych.
Ściągamy bibliotekę SDL ze strony www.libdsl.org. Bezpośredni link do
pakietu dla MacOSX: http://www.libsdl.or....2.8.pkg.tar.gz
Następnie należy pobrać emulator E-UAE
http://www.rcdrummon....27-osx-sdl.zip
I żeby mieć graficzny interfejs ściągamy Hi-Toro:
http://www.pimley.ne...ads/Hi-Toro.sit
Teraz rozpakowujemy wszystkie pobrane pliki. Instalujemy bibliotekę
SDL. Włączamy Hi-Toro.
Zaraz przystąpimy do najprostszej (najszybszej, umożliwiającej
odpalenie gry na A500) konfiguracji E-UAE. Żeby tego dokonać potrzebny
będzie nam jeszcze kickstart Amigi (taki pliczek z BIOSem Amigi).
Wystarczy poszukać w Google pod hasłem - "kickstart rom Amiga". Jako,
że jest to opis dla niecierpliwych, bezpośredni link do pliku:
http://www.cconline....miga/kick13.rar. Zalecam _nie_
pobieranie kickstartu < 1.3. Po pobraniu, rozpakowujemy. Na stronie
www.cconline.com.pl znajdziemy również zbiór gier dla Amigi. Ściągamy
ulubioną

Wracamy ponownie do Hi-Toro. W zakładce ROM, w pierwszym polu od góry
(ROM) podajemy ścieżkę do kickstartu. Przełączamy się na zakładkę
Floppies. Jeżeli gra składa się z jednej dyskietki (pliku *.adz) to
podajemy w pierwszym polu ścieżkę dostępu do tego pliku. Sprawdzamy
czy pomiędzy polem tekstowym a przyciskiem SELECT wybrana jest opcja
DD. Jeżeli gra składa się z większej ilości plików *.adz to podajemy
ścieżki dostępu do nich w kolejnych wolnych polach, zawsze wybierając
opcję DD. Ustawiamy suwak na dole (Floppy disk speed) na wartość 800%.
Klikamy OK."
#12
Napisano 18 kwietnia 2006 - 18:07

#13
Napisano 19 kwietnia 2006 - 10:27
#14
Napisano 19 kwietnia 2006 - 14:15
#15
Napisano 19 kwietnia 2006 - 19:26
zlomem amige nazywaja tylko ludzie, ktorzy nie maja o niej zielonego pojecia...
ja osobiscie uzywam amigi od 1992 roku (aktualnie nie uzywam - moja amisia zostala w polsce)...
Mialem, mialem pare lat... i 500 i 1200.Do 1995, wtedy zamiast obudowy tower i karty turbo do A1200 za te same (odkladane od roku!) pieniadze nabylem w Niemczech Maka z drukara, monitorem, softem, modemem 14400. Odlot!
A z kolega sieciowalismy 1200 z jego 500+ (tzw "pluskwa") przez Sernet. Nie uwazam Amig za jakies cudo, cala zaleta amigaOS byl to ze byl alternatywny wobec Windowsa,ale tylko do czasu. Mak to byl skok w nadprzestrzen wzgledem Amigi. Od tego czasu juz na nia nie spojrzalem

#17
Napisano 20 kwietnia 2006 - 08:32
#18
Napisano 20 kwietnia 2006 - 13:53

#19
Napisano 07 listopada 2006 - 14:41
chyba sobie kupie jakas amige A1200 kiedys byla fajna pamietam jak u kumpla w super froga gralismy hehehehe myslalem kiedys sam o zakupie A4000 lecz dowiedzialem sie ze Commodore upada i niestety nie zakupilem Amigi kupilem wtedy IBM PC :/ P133 32mb Ram 2Mb Vram plus Voodoo Rush Sound Blaster 32
No i zobacz. Pecet z P133 i 32mb ramu dzis nadaje sie tylko na smietnik a Amiga 4000 nie dosc, ze prawie nie stracila na wartosci to jeszcze nadal mozesz jej uzywac do grania w klasyczne gierki, ogladania demek, sluchania muzyki, przegladania internetu, prostych prac biurowych, a nawet zainstalowac sobie Mac OSa...
#20
Napisano 07 listopada 2006 - 17:54
No i zobacz. Pecet z P133 i 32mb ramu dzis nadaje sie tylko na smietnik a Amiga 4000 nie dosc, ze prawie nie stracila na wartosci to jeszcze nadal mozesz jej uzywac do grania w klasyczne gierki, ogladania demek, sluchania muzyki, przegladania internetu, prostych prac biurowych, a nawet zainstalowac sobie Mac OSa...
Tyle ze te gierki to na poziomie wlasnie peceta 133, a nawet gorzej, bo nie chodzily first persony...

Jak 12 lat temu w domu zestawile sobie moja Ame 1200 ze swiezo zakupiona Performa, to.... juz nigdy nawet na Ame nie spojrzalem

#21
Napisano 07 listopada 2006 - 18:13
#22
Napisano 07 listopada 2006 - 18:36

#23
Napisano 07 listopada 2006 - 19:00


#24
Napisano 07 listopada 2006 - 19:21
Tyle ze te gierki to na poziomie wlasnie peceta 133, a nawet gorzej, bo nie chodzily first persony...
Jak 12 lat temu w domu zestawile sobie moja Ame 1200 ze swiezo zakupiona Performa, to.... juz nigdy nawet na Ame nie spojrzalem) Mak to byl Rolls Royce w porownaniu z ChłAmiga, he he..
Ruczaj, już nie żyjesz. Devilia przyjdzie znienacka nocą i cię zatłucze zasilaczem do A1200 :razz:
Chyba powinniśmy zacząć zbierać na wieniec...

#25
Napisano 07 listopada 2006 - 20:08
Ruczaj, już nie żyjesz. Devilia przyjdzie znienacka nocą i cię zatłucze zasilaczem do A1200 :razz:
Chyba powinniśmy zacząć zbierać na wieniec...
Jak chcecie to u mnie w komórce leży taki zasilacz. Jest nieżywy, więc nieszkoda - a do zatłuczenia antyamigowca w sam raz

P.S. Oddam go za darmo

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych