Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

VMware Fusion - instalacja VMware Tools na Ubuntu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 4 945 postów
  • Płeć:

Napisano 20 czerwca 2024 - 18:02

Od pewnego czasu zastanawiam się, czy dalsze opłacanie subskrypcji Parallels do okazjonalnego korzystania z innych systemów ma sens. Dlatego zacząłem testować VMware Fusion, które dla indywidualnych użytkowników jest darmowe. Pierwsze testy są dość obiecujące, jednak utknąłem na pewnej rzeczy, która nie wiem czy to bug czy feature.

 

Chodzi o to, że dla maszyny z Ubuntu, pozycja Install VMware Tools w menu jest wyszarzona. Tak, jakby Linux, a przynajmniej ta dystrybucja nie była w tym zakresie wspierana. Być może tak właśnie jest, ale właśnie to chciałem z Wami potwierdzić.

 

Jeśli zatem  ktoś z Was używa VMware Fusion z jakąkolwiek dystrybucją Linuksa, to podpowiedzcie, czy udało Wam się zainstalować VMware Tools.

 

Sprawa dotyczy instalacji na Macu z Apple Silicon.



#2 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 216 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 20 czerwca 2024 - 23:17

Nie używałem od lat, ale pamiętam, że kiedyś to się ładowało jako 'płyta cd' do zamontowania ręcznie w /mnt/cdrom albo czymś takim.
Ale skoro nie potrzebujesz nie-wiadomo-jakich ficzy parallels, to nie wystarczy Ci vbox?

 

Edit: z czasów Linuksa i dużej aktywności na Reddicie kojarzę jeszcze https://mac.getutm.app/. Może to jest Przyszłość™?


Używaj przycisku 'Zgłoś', zamiast edytować post i pisać w nim, na przykład, "do usunięcia".
Pisanie prywatnej wiadomości do moderatora powinno być ostatecznością. Do tego też służy przycisk 'Zgłoś'.
Do płaczu na pracę Moderacji służy ten wątek. Inne formy będą bezwzględnie kasowane.


#3 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 4 945 postów
  • Płeć:

Napisano 21 czerwca 2024 - 09:45

Nie używałem od lat, ale pamiętam, że kiedyś to się ładowało jako 'płyta cd' do zamontowania ręcznie w /mnt/cdrom albo czymś takim.

Muszę poszukać, czy gdzieś ten obraz nie jest skitrany. Dla Windows to działa w ten sposób, że z menu Fusion się wybiera "install..." i on sam sobie ten obraz montuje w wirtualnym napędzie CD/DVD. Wtedy Windows wykrywa nową "płytę" w napędzie i pyta, co z nią zrobić. Dalej już jest prosto. Spodziewałem się, że ten mechanizm jest uniwersalny, niezależnie od systemu gościa. I być może tak jest, tylko, np. instalka VMware Tools dla linuksa w wersji ARM nie istnieje. Właśnie to próbuję zweryfikować.

 

Ale skoro nie potrzebujesz nie-wiadomo-jakich ficzy parallels, to nie wystarczy Ci vbox?

Edit: z czasów Linuksa i dużej aktywności na Reddicie kojarzę jeszcze https://mac.getutm.app/. Może to jest Przyszłość™?

 

Czy któreś z tych rozwiązań ma jakąś przewagę nad Fusion? Fusion też jest darmowy. Systemy generalnie na nim działają. Windows zupełnie nieźle. Linux też działa, choć bez VMware Tools jest nieco toporny w użyciu.



#4 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 216 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 21 czerwca 2024 - 10:09

Ja zawsze lubiłem prostotę vboxa (oczywiście nic nie przebije libvirt, no ale tego na macOS nie mamy). O tym UTM Ci wspomniałem, bo kojarzę go właśnie jako 'rozwiązanie Twoich wszystkich problemów, jeśli coś nie jest dostępne na ARM', ale mam zerowe doświadczenie z nim.


Używaj przycisku 'Zgłoś', zamiast edytować post i pisać w nim, na przykład, "do usunięcia".
Pisanie prywatnej wiadomości do moderatora powinno być ostatecznością. Do tego też służy przycisk 'Zgłoś'.
Do płaczu na pracę Moderacji służy ten wątek. Inne formy będą bezwzględnie kasowane.


#5 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 4 945 postów
  • Płeć:

Napisano 23 czerwca 2024 - 18:22

Sam sobie odpowiem, ale może i komuś jeszcze się przyda. Fusion w wersji dla ARM nie zawiera VMware Tools dla Linuksa. Natomiast z poziomu Ubuntu można zainstalować pakiet open-vm-tools-desktop, dostępny ze standardowego repozytorium. I ogólnie to załatwia temat, przynamniej jeśli chodzi o te podstawowe sprawy, jak np. automatyczne skalowanie rozdzielczości po zmianie wielkości okna.

Działa to na tyle dobrze, że zdecydowałem się na nieprzedłużanie subskrybcji Parallels. Ten, oczywiście jest niedościgniony, ale Fusion przy umiarkowanie regularnym użytkowaniu powinien dać radę go zastąpić bez większych kompromisów.

Odnośnie pozostałych rozwiązań to:
  • VirtualBox dla ARM jest, o ile się orientuję dostępny dopiero jako Developer Preview. Mało tego, wygląda na to, że chyba ten pomysł nie jest kontynuowany, bo ostatnia wersja na tę platformę to 7.0.8 sprzed ponad roku. Pamiętam z czasów intelowskich, że VB był katastrofalnie powolny. Zarówno jeśli chodzi o Windows, jak i Linux. Być może się coś od tego czasu zmieniło, ale już chyba nie mam motywacji, żeby to weryfikować.
  • UTM nigdy nie próbowałem, ale z tego, co obiło mi się o uszy i oczy, to kojarzę, że zdecydowanie nie jest to rozwiązanie zainstaluj i używaj.

Póki VMware (właściwie to obecnie już Broadcom) udostępnia Fusion, to jest to chyba najlepsze rozwiązanie z darmowych. Obawiam się jednak, że mogą chcieć ten projekt ubić. Wystarczająco dobrze zarabiają na rozwiązaniach dla korporacji, żeby nie zawracać sobie głowy takim odpryskiem. Ale póki jest, to jest.

#6 BlueArmy

BlueArmy
  • 66 postów

Napisano 24 czerwca 2024 - 07:40

Parallels zrobiło się ostatnimi czasy bardzo pazerne. Co większa aktualizacja systemu i zmiana nazwy wymagała wykupienie na nowo licencji.



#7 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 4 945 postów
  • Płeć:

Napisano 16 lipca 2024 - 17:33

Parallels zrobiło się ostatnimi czasy bardzo pazerne. Co większa aktualizacja systemu i zmiana nazwy wymagała wykupienie na nowo licencji.


Jednorazowa licencja nigdy nie gwarantowała jakichkolwiek aktualizacji. Nic się pod tym względem ostatnio nie zmieniło. Aktualizacje obejmowały właściwie tylko bug fixy, ale wsparcia dla nowych systemów już nie. Przynajmniej od czasu, kiedy ja zacząłem używać, tj. od 2017 roku. Na tym polega jednorazowość, w odróżnieniu od subskrypcji.

Żeby było jasne, nie uważam, żeby te 99 Euro/rok lub 129 Euro za jednorazową, bezterminową licencję to była jakoś szczególnie wygórowana cena. Ale skoro jest darmowy VMware Fusion Pro, który, co mogę już powiedzieć, niewiele gorszy jeśli chodzi o wydajność, choć uboższy w funkcjonalność, to do tego typu okazjonalnych zastosowań, jak moje, nie znajduję uzasadnienia wydawania tej kwoty.

Z mankamentów, z którymi się jeszcze borykam pozostają:
  • Brak możliwości aktywacji Windows - chciałem przenieść licencję z instancji, której używałem na Parallels, ale dostaję niewiele mówiący komunikat, że "wystąpił problem, spróbuj później". Nie da się nawet kupić nowej, ten sam błąd.
  • Nie otwiera się ten microsoftowy sklep z aplikacjami. Też wyskakuje błąd, ale nie jest to dla mnie dokuczliwe.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych