Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Macbook M1 PRO 2021 - przy zamkniętej klapie WIFI nie działa poprawnie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 wuj_ben

wuj_ben
  • 5 postów

Napisano 13 marca 2024 - 21:16

Witam,


Posiadam laptop MacBook PRO M1 PRO z 2021 roku, u którego po przeprowadzce do nowego mieszkania zauważyłem dziwne rzeczy. 

Od miesiąca mam internet ze światłowodu 555/555. Nie łącze się z routerem żadną skrętka, wszystkie sprzęty w domu chodzą po WI-FI. 

Gdy trzymam komputer na kolanach siedząc na kanapie, speedtest zawsze niezależnie od pory kręci te 400/450 mbps. 

Gdy idę do gabinetu, który jest oddalony od routera, stawiając komputer na biurku otrzymuje pomiar w granicach 300/350 mbps.

Gdy przy tym samym biurku podłączę do laptopa ekran po HDMI a drugi po USB-C i używam go z poziomu standu (komputer ma wpięte kable, ale nie korzystam z jego wyświetlacza) pomiar internetu wyrzuca bardzo słabe wyniki. 

W tej sytuacji mam jakieś 100 pobierania na 40 mbps uploadu. 

 

Czym to może być spowodowane? Czy podłączone ekrany po kablu, obciążają łącze internetowe? jak tak to w jaki sposób? 

 


Podsyłam niżej screeny z parametrów WIFI. Pierwszy i drugi przy zamkniętej klapie, komputer w standzie, podłączone monitory // a 3 przy komputerze z otwartą klapą leżącym na biurku, bez monitorów.

 

Załączone pliki


Użytkownik wuj_ben edytował ten post 13 marca 2024 - 21:17


#2 WojtekWojtek

WojtekWojtek
  • 1 760 postów

Napisano 14 marca 2024 - 09:38

Otwarta klapa zapewnia lepszy sygnał. Siła sygnału, którą masz nawet przy otwartej, to granice sprawnego działania wifi, a przy zamkniętej to już dramat. Anteny są gdzieś w ekranie - klapa jest metalowa, wnioski proste.

 

Jak masz ruter od dostawcy neta, to jest to pewnie jakiś gniot. Widać, że to wifi5, twój komputer obsługuje już nowszą generację wifi6. Dodatkowo zabezpieczenie to już słabe WPA2. 

 

Prosta sprawa - gdzie masz ruter - jak w szafce albo za telewizorem to już wystawienie go trochę poprawi sytuację. Ale jeszcze lepiej kupić własny ruter wifi i przestawić sprzęt dostawcy w tryb bridge, a jak to się nie da zrobić, to kupić coś co będzie działało jako punkt dostępowy i wyłączyć wifi w urządzeniu od ISP (by nie mieć tzw. podwójnego NAT, czyli dwóch firewalli jeden po drugim). Polecam punkty dostępowe TP-Link z serii domowej albo profesjonalnej oraz Ubiquiti - coś z wifi6. Jestem zwolennikiem rozdzielenia rutera i punktu dostępowego z uwagi na większą elastyczność lokalizacji (szczególnie jeżeli punkt dostępowy zasilany jest przez kabel ethernet i nie wymaga zasilacza). Jeśli mieszkanie/dom większy niż 100m lub ściany zbrojone albo z konieczności jeden punkt musi być w jakimś kącie, to trzeba dodać drugi lub więcej punktów w układzie mesh, choć idealnie wszystkie podpięte kablem. Sam używam Ubiquiti.

 

Jednak podstawa, to lokalizacja radia wifi - centralnie, wysoko, nie zasłonięte. Napisz jakie masz warunki, coś doradzę. 


Użytkownik WojtekWojtek edytował ten post 14 marca 2024 - 09:42


#3 wuj_ben

wuj_ben
  • 5 postów

Napisano 14 marca 2024 - 18:08

Otwarta klapa zapewnia lepszy sygnał. Siła sygnału, którą masz nawet przy otwartej, to granice sprawnego działania wifi, a przy zamkniętej to już dramat. Anteny są gdzieś w ekranie - klapa jest metalowa, wnioski proste.

 

Jak masz ruter od dostawcy neta, to jest to pewnie jakiś gniot. Widać, że to wifi5, twój komputer obsługuje już nowszą generację wifi6. Dodatkowo zabezpieczenie to już słabe WPA2. 

 

Prosta sprawa - gdzie masz ruter - jak w szafce albo za telewizorem to już wystawienie go trochę poprawi sytuację. Ale jeszcze lepiej kupić własny ruter wifi i przestawić sprzęt dostawcy w tryb bridge, a jak to się nie da zrobić, to kupić coś co będzie działało jako punkt dostępowy i wyłączyć wifi w urządzeniu od ISP (by nie mieć tzw. podwójnego NAT, czyli dwóch firewalli jeden po drugim). Polecam punkty dostępowe TP-Link z serii domowej albo profesjonalnej oraz Ubiquiti - coś z wifi6. Jestem zwolennikiem rozdzielenia rutera i punktu dostępowego z uwagi na większą elastyczność lokalizacji (szczególnie jeżeli punkt dostępowy zasilany jest przez kabel ethernet i nie wymaga zasilacza). Jeśli mieszkanie/dom większy niż 100m lub ściany zbrojone albo z konieczności jeden punkt musi być w jakimś kącie, to trzeba dodać drugi lub więcej punktów w układzie mesh, choć idealnie wszystkie podpięte kablem. Sam używam Ubiquiti.

 

Jednak podstawa, to lokalizacja radia wifi - centralnie, wysoko, nie zasłonięte. Napisz jakie masz warunki, coś doradzę. 

 

 

Router to TP LINK AC1200 Archer C6. Jest w szafce przy drzwiach wyjściowych, bo nie za bardzo jest pomysł, aby umieścić go gdzieś indziej. Póki co wyciągnąłem go z szafki i na chwilę położyłem luzem na szafce z butami. 


Speed test po tym zabiegu kręci 260/150 mbps.

Problem jest taki, że nie za bardzo mogę do gabinetu pociągnąć kabel od routera do jakiegoś punktu dostępowego, ponieważ musiałoby to iść po suficie a i tak drzwi by się nie zamykały, bo są bezprzylgowe. Czy można dokupić jakiś wzmacniacz sygnału TP - Linka? Odległość jest turbo mała, bo to małe 60m mieszkanie, a gabinet to pierwszy pokój od szafki. Dzielą nas szafa / ściana / szafa w lini prostej lub maksymalnie 7 metrów kabla rysując po literce U.



#4 gregin

gregin
  • 37 postów

Napisano 14 marca 2024 - 20:33

Router możesz ładnie powiesić na ścianie. 



#5 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 4 648 postów
  • Płeć:

Napisano 14 marca 2024 - 21:07

A musisz tę klapę zamykać? Wiem, że to może nie jest idealne, ale najprostsze rozwiązanie, nie wymaga nakładów finansowych ani remontu mieszkania, a jedynie odrobiny przyzwyczajenia się.



#6 WojtekWojtek

WojtekWojtek
  • 1 760 postów

Napisano 14 marca 2024 - 21:19

Twój ruter wspiera easy mesh. Możesz kupić repeater TP-Link też z easy mesh i umieścić w gniazdku w połowie drogi między ruterem a komputerem. Wersja droga to parka nowych urządzeń mesh wifi6 ale takich przynajmniej jak x60. 



#7 winmaciek

winmaciek
  • 6 508 postów
  • Płeć:

Napisano 14 marca 2024 - 22:25

tzw. podwójnego NAT, czyli dwóch firewalli jeden po drugim

NAT to nie firewall. ;-)

 

A musisz tę klapę zamykać? Wiem, że to może nie jest idealne, ale najprostsze rozwiązanie, nie wymaga nakładów finansowych ani remontu mieszkania, a jedynie odrobiny przyzwyczajenia się.

Niby tak, ale o ile dobrze kojarzę, to wtedy ten ekran w MacBooku będzie stale włączony. Niekoniecznie jest to scenariusz optymalny. 


MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular

Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware. 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych