[JoenPL]

Z 2 lata temu mój laptop a1708 MacBook pro uległ zniszczeniu( matryca). Schowałam go do szafy, gdy go wyjęłam po jakimś czasie zauważyłam że rozsadziło obudowę, nie zdając sobie sprawy, że to bateria i to może być niebezpieczne, podłączyłam laptopa pod HDMI i działal normalnie pod telewizorem. Jednak tylko pod ladowarka. Nie za każdym razem się włączał, w gdy już nie miałam ochoty czekać jak łaskawie załączy, swietrdzilam że wymienię w nim matryce i baterie bo laptop działa tylko pod ladowarka. Skrzydło miałam już okazję wymieniać. Sytuacja życiowa i jakis wyjątkowy pech do sprzetow spowodował że musiałam nabyć ta umiejetnosc. Na początek wymieniłam baterie, laptop się włączył, oczywiście ciągle miałam popsuta matryce, więc nie wiem jak na tym etapie było z działaniem laptopa, później wzięłam się za wymianę matrycy. Włączyła komputer i zonk, ekran działa bateria działa, nie działa znowu co innego. Gdzieś tam podejrzewam że to wina dysku, ale czy to możliwe że tak nagle akurat teraz się popsuł? Po włączeniu komputera widzę czarny ekran na środku folder że znakiem zapytania i na dole link o treści support.apple.com/mac/startup zabrałam się za uruchamianie odzyskiwania systemu jednak pomimo że normalnie łączę się z moim domowym internetem wyskakuje komunikat - Nie można było połączyć się z serwerem odzyskiwania. Natomiast gdy wchodzę w narzedzia odzyskiwania widzi tylko jakoś dysk co ma 2GB pojemności. Czy ktoś może mi pomóc ?