[kadzislaw]

Mam ustawione hasło od pierwszego iPhone - jest jakie jest.

Pytanie - czy jest jakaś opcja zalogowania się do iClouda na komputerze bez konieczności zmiany hasła na "silniejsze".

Teraz na siłę wymuszają na mnie zmianę hasła - bez tego nie mogę dostać się do MOJEGO iClouda.

PZDR

 

[ftpd]

Mam wielką nadzieję, że nie. iCloud nie jest 'Twój'. Dane - być może, nie pamiętam polityki prywatności. Ale usługa jest ich i to do nich przybiegniesz płakać, jak ktoś Ci wykradnie dane, bo miałeś hasło joasia666.

[kadzislaw]

Oczywiście masz rację. Ale jak słusznie zauważyłeś dane są moje i to ja ponoszę ryzyko.

Ale ok. nie ma tematu - nie ma sposobu i muszę z tym żyć.

Dam sobie radę bez iclouda z komputera - a hasła nie zmienię bo mi się podoba.

[ftpd]

Nie no, 'jest temat', może się da i ktoś będzie wiedział. Ja tylko wtrąciłem swoje trzy grosze.

[Tomeku]

Dane są twoje, ale usługa ich i muszą ją odpowiednio zabezpieczać, aby ktoś później nie przyszedł i powiedział, że utracił dane. A hasło ma być silnie i zabezpieczać dobrze, a nie się podobać

[Mikołaj Maciejko]

Dane są twoje, ale usługa ich i muszą ją odpowiednio zabezpieczać, aby ktoś później nie przyszedł i powiedział, że utracił dane. A hasło ma być silnie i zabezpieczać dobrze, a nie się podobać

Nie do końca w tym rzecz. Jak ktoś nie będzie postępował uważnie ze swoimi hasłami, to może łatwo paść ofiarą oszustwa (ba, na pewno padnie) i jego hasło wycieknie, niezależnie od tego, czy to jest ta joasia666, czy super-bardzo-skomplikowane-hasło-1295#5$s4^@@. Takich wycieków jest na pęczki i co chwila ktoś się dziwi, jak to możliwe, że mu się "włamano na konto". Apple sobie z tym radzi, czyli ogólnie rzecz mówiąc, uprzejmie wysyła na drzewo.

 

W tym przypadku hasło zabezpiecza nie tylko usługę iCloud i wszystko, co w niej zapisujemy. To jest hasło Apple ID, które otwiera drzwi do szeregu usług oferowanych przez Apple, a także może stanowiś potwierdzenie tożsamości w usługach świadczonych przez firmy trzecie. Przejęcie konta Apple ID oznacza przejęcie cyfrowej tożsamości ofiary i może być naprawdę bardzo bolesne.

 

Niezależnie od tego, co Apple wymusza, a czego nie wymusza, naprawdę radzę potraktować to hasło poważnie. Nie tylko zmienić na odpowiednio silne i unikatowe, ale też włączyć autentykację dwuskładnikową.

 

Ludziom często się wydaje, że skoro nie są postaciami z pierwszych stron gazet, to nikt się nimi nie będzie interesował. Niestety jest to błąd. Serio, nie trzeba być Michałem Dworczykiem, żeby cyberprzestępcy się nami zainteresowali. To nie jest tak, że w przyciemnionym pokoju, przed kilkoma monitorami siedzi haker w kapturze i próbuje dostać się do iClouda Kowalskiego i obejrzeć jego fotki. Ataki na słabo zabezpieczone konta są prowadzone automatycznie, non stop, na masową skalę, przy użyciu botów skanujących wszystko, jak leci. Jeśli znajdą podatne konto, kolejne boty wyciągają wszystkie dane, jakie da się wyciągnąć. One są dalej automatycznie analizowane przez zaawansowane algorytmy i na ich podstawie przeprowadzane są ataki, które mogą doprowadzić np. do utraty środków na kontach bankowych.

 

Ja wiem, że to jest Twoje konto, Twoje dane i Twoja sprawa, ale uwierz mi, nie warto tego lekceważyć i potem płakać nad własną ignorancją.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 11 czerwca 2022 - 15:28

[kadzislaw]

... ale też włączyć autentykację dwuskładnikową.

Jak najbardziej jest włączona.

PZDR

Adam

[kummer]

Jak najbardziej jest włączona.
PZDR
Adam

Jak weryfikacja dwuskładnikowa jest włączona to nie ma się czym martwić i na komputerze powinno się zalogować.