[lelekCk]

Jak można przeczytać poniżej, nadchodzą spore zmiany dla Apple. 

Zadowoleni, czy niekoniecznie?

 

https://www.money.pl...4878368a.html 

[ftpd]

Totalnie nie robi mi to różnicy.

[Mikołaj Maciejko]

Mało co z tego artykułu wynika, a nie znalazłem dokumentu źródłowego, żeby sprawdzić, co faktycznie uzgodniono. Tak, czy owak nie spodziewam się, żeby to miało istotne znacznie dla Apple.

Po pierwsze ładowarki do iPhonów od dawna są USB-C. Spokojnie można ich używać do ładowania telefonów innych marek, podobnie, jak i w drugą stronę. Różnicą jest jedynie odłączany kabelek, a nie sama ładowarka.

Po drugie złącze Lightning ma już 10 lat, jest zbyt wolne w stosunku do tego, ile ważą filmiki nagrywane iPhonem. I tak Apple musi coś z tym w końcu zrobić. Albo wstawi USB-C, albo zrobi tak, jak robiło już wielokrotnie, w ogóle wywali port i zostawi tylko łączność i ładowanie bezprzewodowe. A ładowanie bezprzewodowe w iPhone jest akurat zgodne z powszechnie przyjętym standardem i trudno będzie urzędnikom taką decyzję podważyć.

Edited by Mikołaj Maciejko, 07 June 2022 - 15:37.

[winmaciek]

Ja bym chciał, żeby USB-C wyparło Lightning. Można wtedy brać ze sobą mniej kabli i mieć tę samą wtyczkę wszędzie. A tutaj nie ma nawet za bardzo tego aspektu, który był przy złączu 30-pinowym, czyli kwestii różnych docków i głośników. Mam wrażenie, że obecnie jest mniej gadżetów z tego typu rozwiązaniem. 

[ali_cja]

Mało co z tego artykułu wynika, a nie znalazłem dokumentu źródłowego, żeby sprawdzić, co faktycznie uzgodniono.

https://www.europarl...9/EPRS_BRI(2021)698819_EN.pdf

[6c1fb0760d]

Oczywiście że na +, tu nawet nie ma dyskusji, można mieć jedną dyżurną ładowarkę, z jednym kablem którego nie trzeba zmieniać i tylko podłączać urządzenia wg potrzeb - u mnie np rzadko kiedy wszystko co ma baterię, rozładowuje się w tym samym czasie. A tak to 90% sprzętów ma już USB-C, tylko jeden iPhone wymaga swojego osobnego kabelka. 

Szkoda tylko że tak późno, czyli pewnie Apple jeszcze w tym roku dalej nic nie zmieni

[Blue]

Będzie miało ze 2 lata na zmiany. Więc prędzej zrobi wszystko wireless. Co by jednak nie mówić to Lighting było czymś przełomowym na swoje czasy. Po dziś dzień jest to złącze lepsze od usb-c elektrycznie i wytrzymałościowo. Tylko te prędkości. Chociaż nie pamiętam bym ostatnio cokolwiek kablem zgrywał z iPhone. W sumie to od paru lat nic nie zgrywam kablem, tylko tym ładuję. Więc kupując bezprzewodową ładowarkę mógłbym już dziś nie mieć tego złącza. Z iPad jest gorzej, jest sporo akcesoriów podpinanych. Ale tam już jest usb-c i tam musi ono zostać.

[6c1fb0760d]

Może i technicznie to złącze jest lepsze, ale to tak samo jak DSLR vs aparat w telefonie - może i technicznie DSLR robi lepsze zdjęcia, ale najlepszy jest ten aparat który masz akurat przy sobie i zwykle jest to telefon, tak samo jak obecnie USB-C jest na każdym kroku. Natomaist ładowanie bezprzewodowe ma tyle wad ile zalet, chociaż sam też z niego korzystam, tak jak włożą USB-C to zapewne przestanę.

A jeśli zrobią te iPhony full wireless, to mogą mieć przykrą niespodziankę w wynikach sprzedaży. To nie gniazdo słuchawkowe 

[adamski.ab]

Zmianę portu to jeszcze rozumiem, unifikacja itp. Może faktycznie ma to sens jeśli chodzi o ładowanie telefonu poza domem. Z drugiej strony USB-C cechuje się większym przesyłem danych. No ale pozbawienie telefonu portu do ładowania, to chyba już lekka przesada. 

[Fifty-50]

Moim zdaniem to nonsens, nie mam żadnego sprzętu z USB-C, mam za to iPhone, iPada i AirPodsy i na wyjazdy biorę jeden kabelek. Przy wymuszeniu na Apple zmiany portu będę musiał brać dodatkowy kabelek. Mam nadzieję że Apple jakoś to obejdzie.

[ftpd]

Totalnie nie robi mi to różnicy.

... bo mam usb-c Kindle, komputer i iqosa. Zabieram na wyjazdy ładowarkę hyperjuice 64w (którą MEGA każdemu polecam), a do niej kabelki (1) usb-c <-> lightning do iPhone; (2) usb-a <-> to okrągłe coś do apple watcha; (3) usb-c <-> usb-c do całej reszty. Jak wprowadzą, zmienię (1) na drugi taki sam jak (3), totalnie no big deal.

[Mikołaj Maciejko]

Moim zdaniem to nonsens, nie mam żadnego sprzętu z USB-C, mam za to iPhone, iPada i AirPodsy i na wyjazdy biorę jeden kabelek. Przy wymuszeniu na Apple zmiany portu będę musiał brać dodatkowy kabelek. Mam nadzieję że Apple jakoś to obejdzie.

Nie, no jasne, powinniśmy już zawsze, po wsze czasy używać Lightning z prędkością USB 2.0. Tak, to z pewnością nie byłby nonsens. Dokładnie takie same argumenty padały, jak Lightning zastępował to szerokie, zylion-pinowe złącze.

[adamkirycki]

Moim zdaniem to nonsens, nie mam żadnego sprzętu z USB-C, mam za to iPhone, iPada i AirPodsy i na wyjazdy biorę jeden kabelek. Przy wymuszeniu na Apple zmiany portu będę musiał brać dodatkowy kabelek. Mam nadzieję że Apple jakoś to obejdzie.

 

Czemu nonsens? To się postęp nazywa po prostu.

[6c1fb0760d]

No ale on ma 3 sprzęty od Apple wiec cały świat powinien z tego powodu stanąć w miejscu

[Mikołaj Maciejko]

No ale on ma 3 sprzęty od Apple wiec cały świat powinien z tego powodu stanąć w miejscu

Musiałby wozić ze sobą dodatkowy kabelek. Zdajesz sobie sprawę, jakie to ogromne obciążenie? Apple nie może ludziom tego zrobić, to niehumanitarne!

[6c1fb0760d]

Śmieszne to, bo obecnie większość ludzi to właśnie do iPhona musi wozić dodatkowy kabelek

[Fifty-50]

Śmieszne to, bo obecnie większość ludzi to właśnie do iPhona musi wozić dodatkowy kabelek

A więc to ty jesteś jedną z tych osób co zna większość ludzi i może się za nich wypowiadać.
Super poziom odpowiedzi reprezentujecie, dziwię się moderatorom że nic z tym nie robią. 

[gadzeciarz_z_rozsadku]

Popieram. Miłym gestem byłoby nie skracanie długości kabelka odchodzącego od kostki.