U mnie jest identycznie. Aczkolwiek mam nieco więcej cykli (80-90), a komputer jest ciut starszy (absolutnie pierwszy rzut, odpakowany 24 listopada). Od kilku miesięcy stoi w miejscu. To zresztą chyba jest cecha baterii tego typu, że na samym początku trochę im spada, później obniżanie wyhamowuje i po kilkuset cyklach znowu sie nasila.
Nie bardzo mnie to obchodzi, bo z jednej strony czas pracy na baterii cały czas jest bardzo dobry, a z drugiej mam AppleCare+ do 1 stycznia 2024 (serio, tak system zarejestrował). Przez te 2 lata ma szansę się zakwalifikować na wymianę.
Oddawać na gwarancję nie ma sensu (moim zdaniem oczywiście, może jakaś procedura to obejmuje) – jakby było np. 81 albo 82%, to może dałoby radę powalczyć. Ale tutaj mocno wątpię w pozytywne rozpatrzenie.
MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular
Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware.