Mówimy o przeniesieniu czy o skopiowaniu? Bo przeniesienie to (moim zdaniem) tak naprawdę skopiowanie i skasowanie. […]
Słusznie – jedno i drugie powinno spytać tylko o hasło admina. Ale konkretnie pisałem o przeniesieniu "za jednym zamachem".
@OP – ale powtórzę za sobą i kolegami – nie ma potrzeby przenosić całego katalogu; wystarczy tylko pakiet biblioteki: Biblioteka Zdjęć.photoslibrary. Samo zainwestowanie w miejsce na iCloud i włączenie optymalizacji nie wypchnie momentalnie wszystkich tych gigabajtów do chmury, dając więcej na dysku.
No nie do końca wyjaśnione
Być może moje zdjęcia zajmują 32 GB, ale jednak gdzieś te 38 GB mi uciekło stąd moje pytanie jak to naprawić.
Jak już wszyscy wspominali: nic nie uciekło. 32 zawiera się w 38. Nie ma nic do naprawiania.
(niestety nie zdążyłem zrobić zdjęcia komunikatu raportu, który mi wyrzuciło).
I nie musiałeś. Przeszłe raporty o awariach znajdziesz w logach systemu, dostępnych m. in. poprzez aplikację Konsola.
Tak czy inaczej wskazanie Zdjęciom drogi do dysku może być chyba problematyczne z tego względu, że dysk czasem się gubi i go nie czyta, w związku z czym konieczne jest go wyjmowanie i ponowne wkładanie,
I to mogła być przyczyna wspomnianego restartu. W przypadku, gdyby życie tego napędu (albo też gniazda na kartę) miało się ku końcowi, lepiej nic na niego nie przenosić w tej chwili. Ale to osobna kwestia.
PS. Skoro już podano polecajki, mimo iż setki ich jest w wątkach "co zajmuje mi miejsce?", dodam, jak zawsze, że
du -sh *
zrobi dla Twojego katalogu domowego to, co każdy z softów zewnętrznych. Tę samą komendę można puścić i dla całego dysku, chociaż na wielkość zawartości poza domowym użytkownik ma jakby sporo mniejszy wpływ, więc nie ma aż tak wielkiej konieczności.
No a jeżeli ktoś lubi kolorowe wykresy, jest jeszcze skromny (dosłownie; zaledwie 5 MB zajętych dodatkowo) i darmowy GrandPerspective.