Cześć,
Siedzę teraz całą familią w MobileVikings. Generalnie odpowiada mi brak umów, elastyczne zarządzanie ofertą itp. Nie będę wchodził w szczegóły, bo interesują mnie przede wszystkim opinie osób, które dokonały takiej migracji. 3 osoby mają numery komórkowe, 4 numer to modem wetknięty w router.
Co mnie wkurza? Mieszkam na za.. za lasem, zasięg jest taki sobie. Często zdarza się, że strony wolno się ładują, w niedzielę po południu to w ogóle dramat. Niby sygnał jest, a g. można zobaczyć. W dodatku w telefonie mam cyrki, nagle nie z gruchy, ni z pietruchy nie pobiera poczty albo nie aktualizuje się aplikacja, a telefon wyświetla piękny komunikat:
Nie udało się uaktywnić sieci komórkowej
Sieć jest i nagle jej nie ma, choć są 3 kreski Play LTE i nie jestem u siebie tylko w centrum dużego miasta. Generalnie to mam już dość tej rzeźby.
Ciekawi mnie, czy OF wymagane jest co miesięczne doładowanie? Nie ma kumulacji środków/GB jak w ofercie Standard 19/29? Ja doładowuję np. 3 miesiące z rzędu 3x19 i jak mam 57 zł to w kolejnym miesiącu nie doładowuję tylko np. dokupuję paczkę GB, żeby nie stracić kumulacji, a za rozmowy i smsy schodzi mi z konta (wybrałem taką ofertę, bo nie lubię rozmów przez telefon).
Jak działa przekazywanie GB między znajomymi? Rozumiem, że mógłbym przerzucać GB między członkami rodziny i modemem?
Można mieć też 2 karty do jednego numeru, np. mam jedną kartę w modemie/routerze, a drugą w iPadzie i obie żrą te same GB?
Ogólnie, jak hula ta oferta i czy warto zmienić?
Dzięki i pozdrawiam.