Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Organizacja plików muzycznych wg przeznaczenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 01 maja 2020 - 12:45

Cześć, 
 
Przenoszę się na maca z linuksa i mam problem z sensowną organizacją plików muzycznych. Do tej pory miałem muzykę podzieloną na 2 katalogi:

 

  • Audio - moje płyty CD zgrywane w formacie .wav - do słuchania głównie przez DLNA/amplituner
  • MP3 - jw. ale skompresowane do mp3 - do słuchania na kompie, iPhone, iPod; do tego kilka dodatkowych katalogów z mp3.

Są to zatem dwa zbiory, które w jakiejś (przeważającej) części zawierają tę samą muzykę ale w innym formacie.
 
Do tej pory działało to tak, że do słuchania na kompie robiłem sobie playlisty głównie z MP3, a z Audio wyłącznie jeśli nie miałem danej muzyki z MP3. Na amplitunerze odpalałem via DLNA pliki z Audio.
 
Przenosząc się na maca skopiowałem sobie oba katalogi MP3 i Audio na dysk (dysk zewnętrzny APFS) i umieściłem w katalogu nadrzędnym „muzyka”, który jest dowiązany w systemowym katalogu Muzyka (wchodząc do katalogu użytkownika Muzyka widzimy katalog Music oraz symlink do „muzyka”, a wchodząc w „muzyka” widzimy MP3 i Audio.

~ % ls /Volumes/dane/muzyka 
Audio		MP3

~ % ls /Users/filu_/Music 
Music	muzyka

~ % ls /Users/filu_/Music/muzyka 
Audio		MP3

Jednak nie potrafię ogarnąć tego aplikacją Muzyka. Tworząc bibliotekę podałem jej katalog muzyka (czyli MP3 i Audio) ale raczej pobrała sobie tylko zawartość MP3. Byłoby to i do przełknięcia gdyby nie to, że:

  • nie pobrała wszystkiego - być może to kwestia zbyt głębokiego pochowania katalogów w katalogach, np. MP3 > Audiobooki > Henryk Sienkiewicz > Quo Vadis;
  • robi bałagan - te pliki, których nie pobrała do biblioteki, np. przywołany Quo Vadis odnalazłem przez Findera (zgodnie z podaną wyżej ścieżką) i uruchomiłem ręcznie, natomiast Muzyka zaczęła dla tak uruchamianych plików tworzyć własne katalogi poza MP3 - znikają one z pierwotnej lokalizacji i lądują obok katalogów MP3 i Audio i robi się bałagan.

Nie chcę też kopiować muzyki do folderu Muzyka, bo jest tego zbyt wiele, a poza tym mam na kompie dwóch użytkowników i po prostu zabraknie miejsca. Dlatego chcę, żeby działało to na skrótach (linkach do plików źródłowych).
 
Wydaje mi się, że powinienem zaimportować do biblioteki tylko katalog MP3, natomiast z Audio - tylko to, czego nie mam „zdublowanego” w MP3. Nie chcę, by Muzyka/biblioteka dokonywała zmian w katalogach, bo mają być one współdzielone między użytkownikami na macu i współdzielone w sieci.
 
Kliknąłem sobie teraz "uporządkuj bibliotekę" i wszystkie pliki z MP3 zostały wyciągnięte na poziom "muzyka" (zgodnie ze ścieżką z preferencji - "Położenie folderu multimediów aplikacji Muzyka": /dane/muzyka) do odrębnych katalogów wg wykonawcy (pozostawiając w dotychczasowej lokalizacji np. okładki czyli wszystko co nie było plikiem muzycznym) i byłoby nawet fajnie gdyby nie to, że dla DLNA zrobił się bajzel...
 
Podsumowując - jak to ogarnąć, by zachować rozdział plików wg przeznaczenia oraz nie dopuścić aplikacji Muzyka do demolowania katalogów?


Użytkownik filu_ edytował ten post 01 maja 2020 - 12:45

Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#2 winmaciek

winmaciek
  • 6 508 postów
  • Płeć:

Napisano 01 maja 2020 - 14:20

Problem drugi (kopiowanie plików) można ogarnąć tutaj: https://support.appl...us69248042d/mac

Co do reszty, to ja bym zrobił tak, że wrzuciłbym wszystkie bezstratne pliki do iTunes, włączył Apple Music/iTunes Match i w ten sposób słuchał sobie na urządzeniach mobilnych. Aczkolwiek najlepiej wykorzystać do tego celu Apple Lossless, a nie WAV. Też jest bezstratny, jest dobrze wspierany na iUrządzeniach i do tego oszczędza miejsce bez obniżania jakości. 

Audiobooki ogarnia się w aplikacji Książki, z tego, co kojarzę.


MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular

Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware. 


#3 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 01 maja 2020 - 16:09

Super, dziękuję za wskazówki. Gdybym dziś zgrywał płyty, to poszedłbym na pewno w natywny format ale teraz, z takim bagażem.... Chociaż kto wie, może powolutku to przekonwertuję, w końcu tej swojej bibliotek nie dorobiłem się z dnia na dzień....

 

O słuchaniu na innych urządzeniach to myślałem raczej o wrzucaniu plików na iPod/iPhone/iPad, do tego wystarczą mp3 na marnych słuchawkach czy w samochodowych "pierdziawkach"... Ale może to kwestia starych nawyków, które w ekosystemie Apple już się nie sprawdzają...

 

Najbardziej zależało mi na zachowaniu w dziewiczym stanie katalogu Audio dla Smart TV (ale bez Apple TV tylko z obsługą DLNA) i słuchaniu przez amplituner.

 

Co do kopiowania, to z grubsza to ogarniam, pliki zostają w pierwotnej lokalizacji tj. /Volumes/dane/muzyka tylko aplikacja Muzyka robi tam swoje "porządki" :)


Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#4 winmaciek

winmaciek
  • 6 508 postów
  • Płeć:

Napisano 01 maja 2020 - 16:30

Jeśli Twój amplituner obsługuje ALAC (Apple Lossless), to IMHO jest to lepszy wybór. Lepsze wsparcie tagów, mniejszy rozmiar i pełna kompatybilność z rezerwatem. 
Jeszcze co do audiobooków: zazwyczaj są one podzielone na kilkadziesiąt plików MP3. Ja wolę jednak mieć je scalone w jeden plik m4b. Po pierwsze, takie pliki są elegancko obsługiwane przez rezerwat - np. jeśli korzystasz z iTunes na PC, to od razu trafiają do sekcji z książkami, a nie do muzyki. Po drugie, mają wsparcie dla rozdziałów, zapamiętania pozycji odtwarzania i tagi dla stosownych książek. Technicznie, są to jednak pliki AAC, więc da się to odpalić „wszędzie”. 


MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular

Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware. 


#5 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 01 maja 2020 - 17:13

Amplituner niestety nic nie obsługuje, byłem nieprecyzyjny:

 

serwer > DLNA > Smart TV > optyk > ampli.

 

TV jest tu najsłabszym ogniwem i chyba jednym z powodów do zrzucania płyt w format wav. Ale z drugiej strony, obsługuje Plex, więc popatrzę też w tę stronę.

 

Tak czy inaczej muszę te swoje multimedia przejrzeć i poczyścić...

 

Dzięki!


Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#6 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 01 maja 2020 - 21:25

Ech, ręce opadają... Na starym komputerze wszystko jest ok, na macu - nazwy utworów, gdzie występują znaki interpunkcyjne są pozmieniane w jakiś bełkot - losowy ciąg znaków.... Jakoś nie wyobrażam sobie, żebym 120 GB plików muzycznych przeglądał i poprawiał... Jednak wolę starą szkołę - że to komputer jest dla użytkownika a nie odwrotnie :)

 

A tak w ogóle, to przeniosę to do Programów. Multimedia->Audio to jest dział do jakichś logiców albo innych takich.


Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#7 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 808 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 02 maja 2020 - 22:23

Interpunkcyjne? Bo przedtem pisałeś o polskich.

Ja bardzo lubię to, że iTunes/Music mi zarządza nazwami plików na podstawie tagów id3. Mam włączoną opcję kopiowania plików do biblioteki, więc biorę 'jakieś mp3', przeciągam-upuszczam, ustawiam/poprawiam/sprawdzam tagi, i potem na filesystemie mam ładnie (fakt, że w jakiejś kretyńskiej lokalizacji, bo aktualnie to ~/Music/Music/Media/Music (kiedyś dało się zmienić, raz próbowałem na Catalinie i coś się popsuło, więc olałem bez wnikania, bo robiłem na szybko), ale zawsze).

 

Może zwyczajnie ustaw sobie, żeby .wav odtwarzał jakikolwiek inny odtwarzacz, a niech iTunes zarządza tylko mp3? Proteza trochę, ale osiągniesz, co chcesz.


Używaj przycisku 'Zgłoś', zamiast edytować post i pisać w nim, na przykład, "do usunięcia".
Pisanie prywatnej wiadomości do moderatora powinno być ostatecznością. Do tego też służy przycisk 'Zgłoś'.
Do płaczu na pracę Moderacji służy ten wątek. Inne formy będą bezwzględnie kasowane.


#8 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 03 maja 2020 - 06:48

Z grubsza wiem już jak to ogarnąć - Katalog Audio zostawiam tylko pod DLNA (w 99% pod Smart TV). Jako źródło dla Muzyki wskazuję tylko MP3. Te pliki z kat. Audio, których nie miałem w MP3 przekonwertowałem sobie na starym wiernym blaszaku (jest taki genialny programik SoundConverter, wskazuje się katalog, może mieć podkatalogi, ścieżkę docelową > klik i jedzie) bo nie chciało mi się szukać na Macu. Uzupełniłem bibliotekę i nawet to wygląda.

 

Fakt, że jak się porobi playlisty (zwłaszcza inteligentne są wygodne), to potem można to w miarę wygodnie wrzucić na ipoda/iphone bo za listą ciągnie utwory. Dlaczego tak - ta kolekcja jest naprawdę spora, choć tworzenie biblioteki trwa chwilę w porównaniu z tym, co robi aplikacja Zdjęcia (kilka godzin tworzenia dowiązań a materiał podobny - kilkadziesiąt GB danych).

 

Przy migracji dużej liczby danych tworzenie bibliotek to już nie jest przyjemna sprawa, na dysku można jajka smażyć.

 

Nie mogę jednak pojąć, to znaczy mogę, tylko nie mogę wciąż się z tym pogodzić, dlaczego siedząc w innym pokoju niż stoi komputer nie jestem w stanie ściągnąć sobie nowej porcji muzyki na telefon. Tzn. mogę, jeśli wykupię iTunes Match za 99,99/rok na osobę. Jak przypuszczam, musiałbym ze 2-3 x doładować kartę z internetem, żeby to wszystko wrzucić na serwery Tima Cooka....

 

Tymczasem w tym paskudnym Androidzie to jest kwestia kilku kliknięć, wliczając instalację klienta SMB. Wchodzę w zasób, pobieram, jest i gra. Na iPada też sobie mogę pobrać, też gra na jakiejś protezie...

 

Właśnie do protez to ja byłem przyzwyczajony na darmowym linuksie a tutaj jakoś mnie to nie pasuje. Postanowiłem wreszcie na starość odejść od prowizorek i kupić gotowy i dojrzały projekt. :)

 

Znalazłem też całkiem dobry serwer DLNA - Universal Media Server, niestety nie jest zweryfikowany przez Apple i trzeba go otwierać z kombinacją klawiszy, będę musiał żonie przykleić żółtą karteczkę ;) A poza tym działa wyśmienicie i jest stosunkowo prosty, Plex to przy tym niezgrabny TIR z naczepą.

 

Podsumowując - temat jest ogarnięty. Została kwestia tych nieszczęsnych znaków - chodzi o ":" i "?", bo to na szybko znalazłem, wówczas cały plik wyświetla się jako bełkot - patrząc w Findera. Ale ciekawostka - w aplikacji Muzyka różnie to bywa - dam głowę że widziałem poprawny tytuł zawierający "?", za to dwa inne nie wyświetlały polskich znaków - ale tylko w miejscu polskich znaków były krzaki, nie zaś cały tytuł zmieniony w szyfr :)


Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#9 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 808 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 03 maja 2020 - 14:42

Może te pliki przyszły z polskim znakiem w kodowaniu innym niż utf-8 (na przykład iso-8859-2), wtedy iTunes nie wie, co zrobić. Z '?' w tytułach nie mam problemu.
Oczywiście skoro mówisz o wyświetlaniu w Music, to to jest w tagu, a nie w nazwie pliku.

 

Co do tego 'ściągania' - możesz. Możesz synchronizować telefon z komputerem po wifi i wtedy się uda (chociaż chyba musisz zainicjować synchronizowanie po stronie komputera). Ja mam Apple Music i wtedy jak dodam swoje mp3 (takie, których nie ma w bibliotece rzeczy dostępnych w AM), mogę je potem z dowolnego miejsca odpalić na telefonie (ściągnąć oczywiście też). iTunes Match jeszcze istnieje? Nie wiedziałem nawet. Dawno nie używałem swoich mp3, wolę serwisy streamingowe. Jak się ma kilka urządzeń od Apple, to wzięcie subskrypcji Apple Music jest bardzo fajnym pomysłem, a kosztuje to jakieś grosze. Oczywiście nie namawiam, wolisz swoje pliki, to używaj.


Używaj przycisku 'Zgłoś', zamiast edytować post i pisać w nim, na przykład, "do usunięcia".
Pisanie prywatnej wiadomości do moderatora powinno być ostatecznością. Do tego też służy przycisk 'Zgłoś'.
Do płaczu na pracę Moderacji służy ten wątek. Inne formy będą bezwzględnie kasowane.


#10 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 03 maja 2020 - 15:05

Tak, od strony komputera nie ma problemu. Akurat mi się iPad wyświetla (wi-fi). Sęk w tym, że via SMB poza rezerwatem po prostu pobierasz (od strony telefonu) i odtwarzasz. Tutaj przez SMB też pobierzesz ale nie do Muzyki tylko np. do katalogu Na tym ipadzie (czy jakoś tak) i odtworzysz jakąś taką prostą aplikacją.

 

W tym układzie używanie SMB do multimediów staje pod znakiem zapytania, skoro do zarządzania muzyką jest Muzyka. Zdjęcia chyba jeszcze da się przerzucić z telefonu na serwer ale można zrobić to wygodniej przez Biurko...

 

O i iphone sie pojawił przez wi-fi w Muzyce czyli od strony komputera spokojnie da się. Z drugiej strony - chyba tylko przez iTunes Match. Taka ułomność ale powiedzmy - wbiłem sobie po kilka GB muzyki na ipada i iPhone i spokojnie to wystarczy.

 

Cholera, coraz mniej tych wad widzę ;)


Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#11 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 05 maja 2020 - 08:54

Co do dostępności plików muzycznych z kanapy ale bez iTunes Match - będę się bawił oprogramowaniem do zdalnego pulpitu, przecież (przynajmniej teoretycznie) można to zrobić w pętli - z ipada/iPhone wbić się na pulpit i sobie zsynchronizować muzykę Muzyką :)

Do tego WOL - jeszcze nie umiem ogarnąć na macu (chociaż linuksowy serwer odpalam) i sudo shutdown przez ssh (ogarniam na macu). Te dwa kroki czyli WOL i wyłączanie zdalne można ogarnąć w aplikacji Skróty na iPad/iPhone - 1 tąpnięcie i sobie żona włączy maca i wyłączy :D

Minus - działa tylko w sieci domowej ale tyle mi wystarcza.....

Użytkownik filu_ edytował ten post 05 maja 2020 - 08:55

Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#12 winmaciek

winmaciek
  • 6 508 postów
  • Płeć:

Napisano 05 maja 2020 - 15:18

A kolekcja domowa (home sharing) tu nie wystarczy? Można sobie elegancko odtwarzać (w sieci lokalnej) pliki muzyczne.


MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular

Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware. 


#13 filu_

filu_
  • 285 postów

Napisano 05 maja 2020 - 16:26

Ale jak... tak po prostu? Bez rzeźbienia? Od razu?

;)

Gdzie wysłać flaszkę?

E, jednak mnie chodzi o możliwość zdalnego zrzucania na iPada/iPhone, nie tylko odtwarzania.

Użytkownik filu_ edytował ten post 05 maja 2020 - 17:16

Sony Xperia 5 II 128 GB + microSD 128 GB, gniazdo jack, 120 Hz, 5G, ładowarka w pudełku


#14 cronopioverde

cronopioverde

    ¿Le gusta este jardin?

  • 3 838 postów
  • Płeć:
  • Skądprzytuptał nocą jeż?

Napisano 06 maja 2020 - 00:59

@up

Miałem chwalić opcję jak Kolega powyżej niemal w tym samym czasie, ale mi umkło: wszakże dopóki jestem w domu, kolekcja jest IMHO nieoceniona, zwłaszcza dla muzycznego świra jak ja – słucham zawsze i wszędzie, a rozmiar katalogu 'Music' to jakieś 400 GB obecnie i rośnie – tak, jestem dinozaurem; lubię mieć "na półce" i w dobrej jakości i zdaję sobie sprawę, że ten rozmiar biblioteki jest i tak niezwykle mikry.

 

Pamiętam, że nawet petycję podpisałem w prosteście po zniesieniu tego w iOS 8.4, i Ed Cue, zmiażdżony moją krytyką, przywrócił, jak obiecał, w iOS 9.0. :D

 

Nie zawsze konieczne jest zrzucanie.


Po pierwsze: na priv mogę zbereźne żarty poopowiadać, pomagam na forum.

Po drugie: brak mojej odpowiedzi na łamaną polszczyznę to wybór purysty. Z tym się nie walczy.
Po trzecie: postawy roszczeniowe zostawiamy dla BOK.
Zmian traffic lights nie przewiduję…





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych