Witam.
Posiadam mały problem z moim lapkiem (MacBook Air a1466 2012 r.).
Mianowicie chodzi o to, że mam podzielony dysk na wolumin z Windows 7 oraz na Mac OS (10.8.6). Gdy odpalam lapka na Windowsie to zap**la aż miło, jednak gdy włączam go na Mac OS, to jest jakaś tragedia, muł straszny, myszka laguje, wszystko powolne… Od razu mówię, że jest czysty system, nic nie zainstalowane, świeżo po formacie (który trwał około 8h).
Aktualnie instaluję El Capitan, ale po godzinie czasu pasek instalacji zapełnił się dopiero do 1/6 całości. Pokazuje, że pozostało około 25 min do końca, jednak po 25 minutach może 2-3% wskakuje…
Czy ktoś wie z czego to wynika i gdzie leży problem? Bardzo miło by było jakby ktoś proponował metody rozwiązania
Z góry dziękuję za sugestie i pomoc.