[Wiktor15]

Witam, mój problem wygląda następująco: Posiadam telefon IPhone X który należał do mojego brata. Niestety brat nie żyje... chciałbym go odblokować, lecz niestety nie znam hasła I brat mi nigdy nie wspominał jakie ma hasło. Zależy mi na tym aby telefon odblokować i nie utracić nic co na nim się znajduje. Konieczne jest zanieść go do serwisu, czy można jakoś samemu telefon odblokować? Proszę o pomoc.

[SERWIS.ME]

Zadzwoń na infolinię Apple, opisz im sytuację i oni ten telefon odblokują. Znam dokładnie takie przypadki.

[cronopioverde]

Samo „opisanie”, obawiam się, nie wystarczy. Ponadto procedura nie jest prosta oraz w ogóle prawdopodobnie nie wiąże się z odblokowaniem urządzenia, a ze scedowaniem Apple ID na prawowitego spadkobiercę. Lektura, między wieloma innymi, poniżej:

 

http://www.applecent...naszej-smierci/

https://myapple.pl/f...użytkownika/

https://www.reddit.c...death_of_owner/

[pedros]

No ale wtedy jest jeszcze szansa, że kopia zapasowa znajduje się w iCloud i będzie możliwy dostęp do znajdujących się w niej danych. Bo bez znajomości kodu ekranu pozostaje tylko odtworzenie telefonu do ustawień fabrycznych i "zdjęcie" blokady aktywacji danymi Apple ID.

[SERWIS.ME]

Nie doczytałem, oczywiście jeśli jest kod blokady to nie da się telefonu odblokować i dostać do danych. Apple usunie tylko blokadę FMI i można odtworzyć oprogramowanie. Hasła do AppleID też nie dadzą, więc nie będzie se dało pobrać backupu z iCloud.

[Mikołaj Maciejko]

Tak mi się właśnie wydawało, że czegoś musiałeś nie doczytać, ale nie chciałem polemizować z autoryzowanym serwisem.

 

Sprawa jest dosyć przykra, ale bycie osobą, nawet blisko spokrewnioną ze zmarłym nie jest niestety przesłanką do udostępniania danych takiej osoby. Apple oczyście nie jest w stanie zweryfikować, jakie relacje łączyły takie spokrewnione osoby i czy faktycznie wolą zmarłego było przekazanie danych bratu czy żonie. Są bardzo różne sytuacje, nie twierdzę, że ta tutaj jest właśnie taka, ale bracia, a nawet małżeństwa mogą być ze sobą skłóceni i nie utrzymywać ze sobą kontaktów.

 

Dlatego Apple nie może założyć, że jesteś osobą, której takie prawo przysługuje. Jeżeli ktoś za życia nie udostępnił tych danych, trudno robić założenie, że jego wolą było aby udostępnić po po śmierci.

 

Być może wyrok sądu w tej sprawie by pomógł, ale i tego nie jestem pewien.

[SERWIS.ME]

Czytałem na szybko i mi umknęło, że chodzi o dostęp do danych... 

[Wiktor15]

Telefon był kupiony w Anglii, I w Anglii zmarł mój brat. Jeżeli pokazał bym serwisowi Apple akt zgonu, dowód że telefon został zakupiony A nie np skradziony, oraz jakiś dowód, który potwierdzi że jest moim bratem rodzonym oraz jakiś dowód od rodziców że jest ich synem?

[ftpd]

Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz. Generalnie 'raczej nie', ale kto wie. Przeczytałeś w ogóle linki wklejone wyżej?

[Mikołaj Maciejko]

Telefon był kupiony w Anglii, I w Anglii zmarł mój brat. Jeżeli pokazał bym serwisowi Apple akt zgonu, dowód że telefon został zakupiony A nie np skradziony, oraz jakiś dowód, który potwierdzi że jest moim bratem rodzonym oraz jakiś dowód od rodziców że jest ich synem?

Nie sądzę, żeby to coś dało. Nie chodzi o to, czy telefon był kradziony, czy nie. Bycie rodziną, nawet bliską nie jest tożsame z prawem dostępu do danych drugiej osoby. Bycie rodziną oznacza określone prawa spadkowe, ale one odnoszą się do majątku, a nie do osobistych danych.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 25 lutego 2020 - 17:59