Dzień dobry wszystkim!
Opiszę poniżej mój przypadek i poproszę Was o pomoc.
Rok temu 9.12.2017 kupiłam MBP 2017 na fakturę. Mam z nim wieczne problemy:
- reklamacja - gwarancja - wymiana klawiatury, touchpada, baterii
- reklamacja - gwarancja - wymiana wadliwej matrycy
- reklamacja - rękojmia - zgłoszony błąd matrycy - prześwietlenia w dolnej częsci ekranu - ekran nie świeci równomiernie. Roszczenie: wymiana na nowy. Po otrzymaniu z serwisu według nich sprzęt jest ok, a blędy wynikały z błedów systemowych. Otrzymałam kompa z serwisu z wadliwą klawiaturą.
- dziś/jutro znowu chcę złożyć reklamację z tytuły rękojmi - za wadliwą matrycę i dodatkowo wadliwą klawiaturę. Moim roszczeniem będzie zwrot pieniędzy.
Przy drugiej rękojmi sprzedawca wg KC musi zgodzić się na moje roszczenie, jeśli wcześniejsze naprawy nie przyniosły skutku.
Jakie mam szanse? Co zrobić w przypadku gdy serwis oleje moje roszczenie i znowu naprawi komputer, którego po prostu już nie chcę. Same z nim problemy i bujanie po serwisach.
Będę wdzięczna za pomoc .