[Drag]

Witajcie, 

 

Podejrzewam, że większość was używa Apple TV stacjonarnie w domu. Ja natomiast szukam rozwiązania, które mógłbym używać podróżując. Pomyślałem o ATV i mam kilka pytań:

 

Chciałbym wykorzystać ATV do bezprzewodowego przesyłania prezentacji na rożnych wyświetlaczach, telewizorach, rzutnikach. Przejeżdzam na sale, bo biura podłączam przez HDMI lub przejściówkę VGA do rzutnika i wyświetlam prezentacje z macka lub iPhone. 

 

Czy są tu jakieś ograniczenia?

 

Czy jeżeli nie mam dostępu do sieci WiFi i internetu czy Apple TV będzie działał offline? 

 

Która generacja w zupełności mi do tego wystarczy?

 

[Mikołaj Maciejko]

iPhone i aTV muszą być w tej samej WiFi, żeby można było przesyłać obraz przez AirPlay.

[winmaciek]

Mogę się mylić, nigdy tego nie testowałem, ale czy przypadkiem Apple nie udostępniło kilka lat temu Airplay P2P, gdzie urządzenia nie muszą być w tej samej sieci?
A jeśli chodzi jeszcze o ten setup, to próbowałeś może puszczać prezentację z Maca i sterować za pomocą iPhone’a? Może to by Ci wystarczyło?

[Mikołaj Maciejko]

Mogę się mylić, nigdy tego nie testowałem, ale czy przypadkiem Apple nie udostępniło kilka lat temu Airplay P2P, gdzie urządzenia nie muszą być w tej samej sieci?

Nie wiem, ale przed napisaniem powyższej odpowiedzi wyłączyłem w telefonie WiFi i nie udało mi się połączyć z aTV.

[Drag]

Co do strowania, to można w Knocie Można tez podłaczyć do Macka pilot do sterowania. Chodzi mi o taką sytuację, kiedy jesteśmy np w hotelu, w którym jest tv podwieszony na ścianie. Na kablu podpinam do niego Apple TV i puszczam film z iPhone. Co w sytuacji kiedy nie ma tam wifi? 

[winmaciek]

Nie wiem, ale przed napisaniem powyższej odpowiedzi wyłączyłem w telefonie WiFi i nie udało mi się połączyć z aTV.

A spróbuj może zrobić hotspot osobisty, podłączyć do niego ATV i dać wtedy. Może to byłaby jakaś proteza.

[Mikołaj Maciejko]

A spróbuj może zrobić hotspot osobisty, podłączyć do niego ATV i dać wtedy. Może to byłaby jakaś proteza.

Pewniejszym rozwiązaniem będzie mieć ze sobą podręczny routerek mobilny. Wydaje mi się, że nawet nie musi być podłączony do internetu, ważne, żeby podawał WiFi i DHCP.